Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ermetic

Czy warto, w wieku 34 lat, mieć pierwszą dziewczynę?

Polecane posty

Gość Ermetic

Jakoś, tak mi się życie potoczyło, że do tej pory nigdy nie miałem dziewczyny. Ale ostatnio w moim otoczeniu pojawiło się kilka młodszych dziewczyn, które chyba na mnie lecą. Kilka realnych, jadna/dwie internetowe. Nie wiem, czy jest sens w tym wieku zaczynać... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAJEMNICZA

Warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pravik 36

To zależy od osoby. Ja np. już nie wyobrażam sobie mieć w tym wieku pierwszą dziewczynę. Lepiej oszczędzić sobie wstydu i kompromitacji, a dziewczynie rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Warto, chyba ze chcesz do końca życia być sam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ermetic
47 minut temu, Gość Gosc napisał:

Warto, chyba ze chcesz do końca życia być sam. 

Ja się już pogodziłem, że będę do końca życia sam. Tylko ostatnio zaczęły się różne okazje pojawiać. Ale nie czuję się za bardzo na siłach, żeby mieć dziewczynę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
6 minut temu, Gość Ermetic napisał:

Ja się już pogodziłem, że będę do końca życia sam. Tylko ostatnio zaczęły się różne okazje pojawiać. Ale nie czuję się za bardzo na siłach, żeby mieć dziewczynę...

A jak to być na siłach by kogoś mieć?  Myślę że w każdym wieku można się zakochać.  I to żaden wstyd ani ujma . Zawsze warto chociaż spróbować.  A może życie będzie piękniejsze i bardziej spełnione. Ja bym zaryzykowala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Ermetic napisał:

Ja się już pogodziłem, że będę do końca życia sam. Tylko ostatnio zaczęły się różne okazje pojawiać. Ale nie czuję się za bardzo na siłach, żeby mieć dziewczynę...

Nie to nie. Tylko potem nie żałuj że nawet nie spróbowałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam

Ale właściwie to jakie są powody na "nie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ermetic
1 minutę temu, Gość Ggg napisał:

A jak to być na siłach by kogoś mieć?  Myślę że w każdym wieku można się zakochać.  I to żaden wstyd ani ujma . Zawsze warto chociaż spróbować.  A może życie będzie piękniejsze i bardziej spełnione. Ja bym zaryzykowala. 

No, nie czuję się na siłach, bo gdybym miał dziewczynę, to chyba bym musiał z nią spędzać czas i wiele nawyków zmienić. A gdybym zrezygnował, to uniknąłbym różnych niespodzianek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam

Brzmi rozsądnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Ermetic napisał:

No, nie czuję się na siłach, bo gdybym miał dziewczynę, to chyba bym musiał z nią spędzać czas i wiele nawyków zmienić. A gdybym zrezygnował, to uniknąłbym różnych niespodzianek

Jakich nawyków? Bo może nie trzeba będzie z niczego rezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ermetic
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakich nawyków? Bo może nie trzeba będzie z niczego rezygnować.

Ogólnie nawyki związane z prozą dnia codziennego. Np ostatnio sporo czasu zajmuje mi studiowanie Pisma Świętego i czytanie książek o tematyce okultystycznej. Gdybym miał dziewczynę, pewnie musiałbym z czegoś zrezygnować i z nią rozmawiać, na co, być może, bym nie miał ochoty. Jeszcze planowałem zająć się budowąbrakietbw najbliższym czasie... Ja staram się być człowiekiem, wykonującym Opus Magnum (Wielkie Dzieło) w życiu. Partnerka pewnie by mi w tym przeszkodziła...

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazikkk

Zależy do czego dążysz. Nie spodziewaj się fajewerków. To już nie wiek młodzieńczej, szalonej znajomości. Tego już nigdy nie poznasz. W tym wieku już jest głównie kalkulacja. Jeśli dobrze ci samemu, a nie chcesz mieć dzieci to kompletnie bez sensu wchodzić w związek. Może masz teraz dobry status, kasa się ciebie trzyma to i panie widzą, że warto z tobą gadać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ermetic
4 minuty temu, Gość Kazikkk napisał:

Zależy do czego dążysz. Nie spodziewaj się fajewerków. To już nie wiek młodzieńczej, szalonej znajomości. Tego już nigdy nie poznasz. W tym wieku już jest głównie kalkulacja. Jeśli dobrze ci samemu, a nie chcesz mieć dzieci to kompletnie bez sensu wchodzić w związek. Może masz teraz dobry status, kasa się ciebie trzyma to i panie widzą, że warto z tobą gadać. 

Właśnie o dziwo nie mam za bardzo kasy, ale obdartusem też nie jestem. Dwie z nich prawie wgl ze mną nie gadają, bo prawie wgl nie znają polskiego haha. Za to prawie cały czas wbijają we mnie wzrok i przypadkiem albo niby przypadkiem się ocierają, albo ze mną zderzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ermetic
4 minuty temu, akimuszki napisał:

Faceci i ci starczy jak chca i maja ku temu usposobienie maja szanse na duz mlodsze o 15 lat 😉

Ale wyedy te młodsze lecą głównie na kasiorę delikwenta. Na co komu pijawka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam

Bo miło jest się czasem pobawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue_Whale
6 minut temu, Gość taki tam napisał:

Bo miło jest się czasem pobawić.

To już prostytutki bardziej się opłacają, niż trzymanie pasożyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruby_Luk

Jak czytasz pismo święte to może spróbujcie razem odmawiać różaniec.

Ja bym tak zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ermetic
18 minut temu, Gość Gruby_Luk napisał:

Jak czytasz pismo święte to może spróbujcie razem odmawiać różaniec.

Ja bym tak zrobił.

Nie jestem papistą/katolikiem, żeby odmawiać różaniec. Brzydzę się różańcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vito
1 godzinę temu, Gość Kazikkk napisał:

Zależy do czego dążysz. Nie spodziewaj się fajewerków. To już nie wiek młodzieńczej, szalonej znajomości. Tego już nigdy nie poznasz. W tym wieku już jest głównie kalkulacja. Jeśli dobrze ci samemu, a nie chcesz mieć dzieci to kompletnie bez sensu wchodzić w związek. Może masz teraz dobry status, kasa się ciebie trzyma to i panie widzą, że warto z tobą gadać. 

taaa  chcą mu pomóc w pozbyciu się kasy, tępe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ermetic
13 godzin temu, Gość vito napisał:

taaa  chcą mu pomóc w pozbyciu się kasy, tępe ...

Tyle, że ja nie epatuję kasą, jak wyżej wspomniałem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×