Czy zdradzam męża?

Przez ciążę i małżeństwo poczułam, że stałam się nieatrakcyjna. Wzięłam się za siebie, schudłam, zadbałam o wygląd. Ale mąż dalej nie zwracał na mnie już uwagi jak kiedyś. Wiele razy mu o tym mówiłam, ale to do niego nie dociera. Że chcę aby zjadł ze mną romantyczną kolację a nie pizzę przed telewizorem. Ostatnio w akcie desperacji założyłam konto na Instagramie. Wrzuciłam kilka swoich zdjęć i okazało się, że dostałam dużo komplementów. Bardzo mnie to nakręciło. Dostałam kopa, żeby więcej o siebie dbać. Zaczęłam robić profesjonalniejsze i odważniejsze zdjęcia. Dostaje dużo miłych komentarzy, ale i prywatnych wiadomości, w których mężczyźni wprost piszą, że mnie pragną. Zazwyczaj z nimi trochę flirtuje i na tym się kończy. Wrzucam prowokacyjne zdjęcia i nie czuję, żebym potrzebowała czegoś więcej. Np. spotkania z tymi facetami. Mój mąż o tym nie wie i zastanawiam się czy to jest jakaś zdrada? To są zdjęcia w bieliźnie albo w kąpieli. Nie pokazuję miejsc intymnych. Tylko kuszące zdjęcia. Lubię gdy ktoś docenia moje ciało a mąż o tym zapomniał. 

A Ty byś chciała, żeby robił to samo mąż? Co byś wtedy pomyślała?

Inna sprawa, że dziwny jest twój mąż. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A Ty byś chciała, żeby robił to samo mąż? Co byś wtedy pomyślała?

Inna sprawa, że dziwny jest twój mąż. 

Nie. Ale ja się dla niego staram, on dla mnie nie. Nawet nie zauważa tego, że mam seksowną bieliznę i zmysłowe perfumy. Już mi od dawna nie mówił komplementów. Zachowuje się jak po 30 latach związku. Nie wiem czy chcę tak dalej żyć. 

skoro cię olewa to powinien się cieszyć, że tylko flirtujesz. To tak samo jak z zaniedbywanym mężami, pocieszają się na boku a ich żony się dziwią

Nic tylko musisz sprawić sobie jakiegoś ru/cha/cza skoro mąż cię nie docenia. 

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie. Ale ja się dla niego staram, on dla mnie nie. Nawet nie zauważa tego, że mam seksowną bieliznę i zmysłowe perfumy. Już mi od dawna nie mówił komplementów. Zachowuje się jak po 30 latach związku. Nie wiem czy chcę tak dalej żyć. 

Oj , mam nadzieję że po 30 latach związku tak marnie jednak nie będzie.  Już nam mało brakuje.

Spytaj się go dlaczego taki jest i powiedz że zaczyna Cię to męczyć. A nie boisz się, że ktoś ze znajomych Cię pozna na tych zdjęciach?

A co stoi na przeszkodzie, żebyś takie zdjęcia wysłała do swojego męża? On cię widzi na codzień w normalnych sytuacjach i pewnie nie pokazujesz mu swoich wdzięków w taki sam sposób jak to robisz przed obcymi facetami. Może by znowu poczuł zew natury gdybyś mu otworzyła oczy. Spróbuj. Nic nie tracisz, a możesz zyskać. Chyba, że chodzi ci tylko o to, by inni faceci ślinili się na twój widok, a nie twój własny mąż. Zawołaj dzisiaj męża pod prysznic, żeby ci plecy umył. Zrób seksowną minkę wypnij się itp. Rozkręć wasze pożycie, a nie czekasz na niego.

Nie zdradzasz męża tylko mimo milych komentarzy ciągle jesteś niesZczęśliwa. Może lepiej jednak jakoś reanimowac męża a przynajmniej jednocześnie próbować w domu i w internecie

Nic zlego nie widze, skoro maz cie olewa.On ci nigdy nie prawi komplementow, slyszysz od innych mile slowa i one podnosza twoje poczucie wlasnej wartosci.Maz cie krzywdzi swoim zachowaniem, pewnie jak sie dowie o twoich zdjeciach na instagramie, zareaguje obojetnie i ani troche nie bedzie zazdrosny

Kobieto, jak on to zobaczy to dopiero będziesz doceniona! Wez się ogarnij, jesteś matka swojego dziecka i mężatka. Jakieś normy chyba obowiązują, pasuje ci ze jakieś oblechy piszą ci komplementy? Za jakiś czas pójdziesz do przedszkola a potem do szkoły ze swoim dzieckiem a w internecie nic nie ginie. Ochłoń bo zachowujesz się jak potencjalna autorka strony dla żonatych ochlapusow która będzie się wyginać za cokolwiek byle poczuć się lepiej. Rozwiedź się ...ko bo jak maz cię złapie to masz rozwód z twojej winy.