dziwne dretwienie i mrowienie reki i inne objawy, ratunku...

Od dluzszego czasu dretwieje mi lewa leka od dloni do szyji, w nocy w dzien i do tego lewa stopa ale ta stopa tylko czasami, towarzyszy temu bol szyji z lewej strony i takie jakby prady ktore przechodza na czesc policzka i do glowy, czuje, gdy przekrecam szyje takie jakby przesypywanie i trzaskanie. Czasem mam uczucie przytkanego lewego ucha i swiszczenie i czasem zawroty glowy takie ze musze usiasc bo mam wrazenie ze upadne. Odwiedzilam kilku lekarzy, zwalaja to na napiecie miesni i ucisk na nerw. Mialam wczesniej spotkanie z kregarzem i po tym zabiegu, dostalam takich bolow glowy ze znalazlam sie w szpitalu. Konsultacja z neurologami byla oraz rezonans glowy nie wykazal nic niepokojacego. RTG kregoslupa szyjnego nikt nie zlecil. Do tego wszystkiego mam uczucie takiego trzepania sie jakby w srodku i z lewej strony piersi.Kardiolog byl kilka razy, kilka ekg i koronografia nie wykazaly zadnych patologi. Mialam masaze, prady i krioterapie, nieco pomoglo, ale na krotka chwile, ale teraz stan jest jednak taki jak byl. Badania laboratoryjne wykazaly anemie z niedoboru zelaza, przyjmuje zelazo, magnez, odzywiam sie teraz dobrze, warzywa owoce, nie pije alkoholu nie pale. Zaczynam juz miec dosc tej sytuacji, bo nie da sie tak funkcjonowac. Lekarze tylko pisza leki przeciwzapalne, przeciw bolowe,ale zaden nie szuka w kierunku kregoslupa szyjnego. Czy ktos mial podobne objawy i moglby pomoc, pokierowac co robic gdzie jeszcze probowac.