Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blueberry121

Dziewczyny, dajcie radę, bo oszaleję!!

Polecane posty

Gość Blueberry121

Napiszcie, co myślicie o takiej sytuacji. Niedawno do pracy męża przyszła stażystka. Od tego czasu maz codziennie gada o niej po pracy. Niby o czymś tam rozmawiamy, a on nagle wtrąca, a wiesz bo ... mówiła to czy tamto. Ona tam jest może 2 tyg. a on wie już o niej wszystko, gdzie pracowała, co robi jej mąż, kim są jej rodzice, nawet wspólnych znajomych mają jak się okazało. Mąż jest raczej powściągliwy w kontaktach z ludźmi, sam nie za wiele mówi o swoich sprawach, a tu widać że znajomość kwitnie. Na dodatek jest przystojny i wiem że podoba sie kobietom. Czy taka zażyłość jest waszym zdaniem normalna w pracy? Czy To raczej ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca

Na bank się będą ru/hac, najpierw jest fascynacja, a potem wiesz. 👉👌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola32

ja ciagle gadam mezowi  o koledze z pracy, obok ktorego siedze, pracujemy razem juz prawie roki cco? on mnei wcale nie pociaga, po prostu go bardzo lubie. I jest choler/nie inteligentny.  poza tym ja mam 32 lata a on po 50tce jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaprawda

nie chce cię martwić ale zerżnie ją jak złoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 minuty temu, Gość Blueberry121 napisał:

Napiszcie, co myślicie o takiej sytuacji. Niedawno do pracy męża przyszła stażystka. Od tego czasu maz codziennie gada o niej po pracy. Niby o czymś tam rozmawiamy, a on nagle wtrąca, a wiesz bo ... mówiła to czy tamto. Ona tam jest może 2 tyg. a on wie już o niej wszystko, gdzie pracowała, co robi jej mąż, kim są jej rodzice, nawet wspólnych znajomych mają jak się okazało. Mąż jest raczej powściągliwy w kontaktach z ludźmi, sam nie za wiele mówi o swoich sprawach, a tu widać że znajomość kwitnie. Na dodatek jest przystojny i wiem że podoba sie kobietom. Czy taka zażyłość jest waszym zdaniem normalna w pracy? Czy To raczej ja przesadzam?

może ona poprostu papla o tych rzeczach stąd on tyle wie, bo skoro jest powściągliwy to pewnie nie wypytuje

no i zażyłość jest normalna w pracy

zaniepokoiłabym się jeśli nagle przestanie o niej mówić albo jakieś inne niepokojące objawy się pojawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Uuuuu czuję sex w powietrzu 🍌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Żeby tylko jej nie zapłodnił, bo wtedy może być problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

No tak, ja wiem że z ludźmi się rozmawia w pracy, ale... Rok temu doszła tam inna dziewczyna i on naprawdę mało o niej mówił, a jeśli już to raczej tak obojętnie. A o tej już powiedział, że dobrze sobie radzi. Ehh już sama nie wiem. Nie chcę wyjść c na zazdrosna wariatkę, ale jakoś mnie to niepokoi. Tym bardziej że jak o niej gada to uśmiecha się pod nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Blueberry121 napisał:

No tak, ja wiem że z ludźmi się rozmawia w pracy, ale... Rok temu doszła tam inna dziewczyna i on naprawdę mało o niej mówił, a jeśli już to raczej tak obojętnie. A o tej już powiedział, że dobrze sobie radzi. Ehh już sama nie wiem. Nie chcę wyjść c na zazdrosna wariatkę, ale jakoś mnie to niepokoi. Tym bardziej że jak o niej gada to uśmiecha się pod nosem.

może tą lubi bardziej? może mu się podoba? jest zafascynowany? to jeszcze nie zdrada. zresztą moim zdaniem dopóki gada to jest bezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tez myślę, ze dopóki mówi, to nie jest źle, ale ona na bank mu się podoba i w pracy pewnie niezle flirtują. Pytanie tylko czy ta dziewczyna odezajemnia jego zainteresowanie i czy na takich niewinnych zalotach się skończy. Wyluzuj trochę bo i tak nie masz na nic wpływu, ale bądź czujna bo to różnie się moze skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

Mizo 

No właśnie tego się boję, że flirtują itp.  Ostatnio gdy coś o niej gadał to ja ją skrytykowalam i tak jakby trochę się uniósł że nie mam racji. Nie chcę za bardzo go podpytywać bo nabierze podejrzeń chyba że już nabrał. Chyba muszę się przejechać do jego pracy i wybadac sprawę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna

A po pracy wraca do domu czy kombinuje ze musi cos tam zrobic itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

Belladona

Wraca na szczęście, nie podejrzewam że się spotykają po. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Blueberry121 napisał:

Mizo 

No właśnie tego się boję, że flirtują itp.  Ostatnio gdy coś o niej gadał to ja ją skrytykowalam i tak jakby trochę się uniósł że nie mam racji. Nie chcę za bardzo go podpytywać bo nabierze podejrzeń chyba że już nabrał. Chyba muszę się przejechać do jego pracy i wybadac sprawę. 

  

nie krytykuj jej, bo wtedy zacznie jej bronić, po prostu słuchaj i tyle. Nie szpieguj, bo to naprawdę żałośnie wygląda i pół firmy będzie miało ubaw. A jak sobie nawet poflirtują to co? Mały flircik w pracy, mąż do domu wraca zadowolony - żona korzysta 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna
30 minut temu, Gość Blueberry121 napisał:

Mizo 

No właśnie tego się boję, że flirtują itp.  Ostatnio gdy coś o niej gadał to ja ją skrytykowalam i tak jakby trochę się uniósł że nie mam racji. Nie chcę za bardzo go podpytywać bo nabierze podejrzeń chyba że już nabrał. Chyba muszę się przejechać do jego pracy i wybadac sprawę. 

 

Zobacz na wlasne oczy jak to wyglada w pracy, takie niezapowiedziane odwiedziny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawnik

Dobrze to nie wróży. Szykuj papiery rozwodowe z orzeczeniem o jego winie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

Belladona

Odwiedzę go w pracy. Nie ma innego wyjścia. Posiedzę chwilę, poobserwuję co się mdzy nimi dzieje. Boję się tylko, że ona okaże się super laską... A wtedy to już na pewno nie zasnę 😒

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko po co robisz z siebie wariatkę ? Dziewczyna może normalnie  z nim rozmawia  a ty masz jakieś problemy sama z sobą  . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

No może i to jest trochę wariactwo, ale to pierwsza taka sytuacja u niego w pracy, czy to takie dziwne że mam podejrzenia? Mam nadzieję że niesłuszne, może to tylko taki typ gaduły zabijającej czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Narobisz mu tylko siary takim zachowaniem . Jesli nie zrobił  nic złego to po takiej  twojej  wizycie  na 100 % zrobi coś głupiego . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

Czemu zaraz siary? Myślisz że wpadnę i zacznę się awanturować? Normalne odwiedziny, byłam już u niego w pracy wiele razy, znam jego kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 minut temu, Gość Blueberry121 napisał:

Belladona

Odwiedzę go w pracy. Nie ma innego wyjścia. Posiedzę chwilę, poobserwuję co się mdzy nimi dzieje. Boję się tylko, że ona okaże się super laską... A wtedy to już na pewno nie zasnę 😒

opanuj się, nie rób z siebie pośmiewiska u niego w pracy. Chyba że to normalne że co jakiś czas wpadasz powęszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna
19 minut temu, Gość Blueberry121 napisał:

Belladona

Odwiedzę go w pracy. Nie ma innego wyjścia. Posiedzę chwilę, poobserwuję co się mdzy nimi dzieje. Boję się tylko, że ona okaże się super laską... A wtedy to już na pewno nie zasnę 😒

Kto ci kaze z nia rozmawiac ? Jesli ja polubisz to maz bedzie mial ulatwione zadanie bo bedzie dalej ja wychwalal, znajdz w niej negatywy i powiedz mu ze ci sie nie spodobala i nie wiesz co on w niej widzi ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

Nigdy nie wpadałam tam "poweszyc' jak ktoś sugeruje, bo nie było takiej potrzeby. Co najwyżej podrzucałam mu jakieś jedzenie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Blueberry121 napisał:

Nigdy nie wpadałam tam "poweszyc' jak ktoś sugeruje, bo nie było takiej potrzeby. Co najwyżej podrzucałam mu jakieś jedzenie 😄

no to tak nagle wpadniesz obejrzeć nową stażystkę? no to sorry, ale wszyscy się połapią o co ci chodzi i będą się dobrze bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bylebyś nie musiała uszczuplać domowego budżetu na alimenty dla nie swoich dzieciarów 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek.wys
2 godziny temu, Gość Blueberry121 napisał:

No tak, ja wiem że z ludźmi się rozmawia w pracy, ale... Rok temu doszła tam inna dziewczyna i on naprawdę mało o niej mówił, a jeśli już to raczej tak obojętnie. A o tej już powiedział, że dobrze sobie radzi. Ehh już sama nie wiem. Nie chcę wyjść c na zazdrosna wariatkę, ale jakoś mnie to niepokoi. Tym bardziej że jak o niej gada to uśmiecha się pod nosem.

tez tak mam.. jestdziewczyna u nas na praktykach ktora siedziala u mine w biurze obok mnie. bardzo towarzyska, zgadała zawsze do kazdego itp.. straszna gaduła, wesoła itp.. do ludzi.. wiec i w bardzo szybkim tempie ja jak i koledzy dowiedizelismy sie o niej wsystkiego, a że do tego plotła trzy po trzy - to też w domu o niej mówiłem. i moja żona reagowala podobnie.. więc przestałem :).. chociaż czasem mam naprawdę poopowiadać bo to co ta młoda pieprzy i jakie ma podejsce do zycia to rozprawki mozna pisac.. ale nie gadam zeby żonie oszczędzić. Jak moja zona gada o kolesiach w pracy to biorę to na luz. normalnym jest że jak się blisko pracuje to i człowiek zna tę drugą osobę.. jak inaczej/ zamknąc biuro na 4 spusty i sie do nikog nie odzywać? bo co żona/mąż powiedzą? jak ufasz mężowi i macie zdrowy związek to nic nie będzie.. a i nie słuchaj tych trollów tutaj.. żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek.wys
23 minuty temu, Gość Belladonna napisał:

Kto ci kaze z nia rozmawiac ? Jesli ja polubisz to maz bedzie mial ulatwione zadanie bo bedzie dalej ja wychwalal, znajdz w niej negatywy i powiedz mu ze ci sie nie spodobala i nie wiesz co on w niej widzi ?!

no plan zajebisty - wy baby to macie czaasem nieźle we łbie nasrane.. gratuluję ...anego podejścia do życia - nie rozmnażaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna
9 minut temu, Gość tomek.wys napisał:

no plan zajebisty - wy baby to macie czaasem nieźle we łbie nasrane.. gratuluję ...anego podejścia do życia - nie rozmnażaj się.

A co radzisz niech ja chwali pod niebiosa i oboje beda ? Chaaa cha chora sytuacja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry121

Tomek wys.

Dziękuję za głos rozsądku. Ja wiem, że jest taki typ kobiet gaduł, co nie potrafią usiedzieć na miejscu i robią wokół siebie szum. Oby to był ten typ 😄 ale znam też siebie, dopóki sama jej nie zobaczę to będę myśleć, będą mdzy nami jakieś niesnaski, docinki na ten temat. I w końcu on rzeczywiście nic mi więcej nie powie. Martwi mnie troche to wszystko. Tym bardziej, że jesteśmy już razem długo, on już się tak o mnie nie stara. Wczoraj założyłam nowa kieckę, a on nawet nie zauważył. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×