Siostra meza wierzy w plaska Ziemie

Jak w temacie. Od kilku lat suszy nam glowe, ze Ziemia jest plaska i probuje przekonac na do tego. wysyla jakies linki na youtube etc. Probowalismy jej grzecznie przemowic do rozsadku ale nie dziala. Mieliscie kiedys taki przypadek w rodzinie?

Tak, mam kuzynkę, która uważa, że szczepionki mają na celu unicestwienie narodu Polskiego, który jest podobno najinteligentniejszy na świecie. "Walczyła" ze mną, żebym nie szczepiła swojego dziecka. Ale przypomniałam jej, że nasza rodzina ma też niemieckie i rosyjskie pochodzenie, a moje dziecko to ze strony męża ma trochę francuskiej krwi, więc na pewno nie jest na celowników tajnej grupy, która tym wszystkim steruje. Też mi kiedyś mówiła, że ziemia jest płaska. Według niej kończy się na Grenlandii i stamtąd można zobaczyć kosmos jak się stanie na skraju. Ale oczywiście to zakazane miejsce. Ogólnie staramy się z nią zerwać kontakt. Już na szczęście bardzo rzadko do nas zagaduje. Z tego co wiem to słucha jakiegoś frustrata, który twierdzi, że gwałty to kary za niestosowny ubiór. Jakiś Henio z Australii.

Mam w rodzinie taka osobe. Wszystkoe teorie. Z tylka wzięte są przez nia uważane za prawde. A szczepienia sa po to by przemysl farmaceutyczny zarabial. Dziecka nie szczepila a prawdopodobnie ma lekki autyzm. Ale tlumaczy to ciezkim porodem z winy lekarza. Oczywiście on byl winny bo nie przyjechal i inny musial prowadzic poród. 

O tak, ona tez uwaza ze szczepionki to samo zlo. 

Mnie też taka osoba męczy. Oboje z mężem mamy wykształcenie akademickie, co jest dla niej wielkim problemem. Uważa, że ONI (nie wiem kim są Ci "oni") zakłamali wiedzę akademicką i to wszystko czego się uczymy z książek jest nieprawdą. Dla niej prawda jest na podejrzanych stronach z teoriami spiskowymi, gdzie publikowane są też fałszywe newsy - o czym sama nie raz się przekonałam. Ale jej nie da się przemówić do rozsądku. Sama podejmuje polemikę, a kiedy dajemy jej ripostę na podstawie wiedzy naukowej, to oskarża nas, że się wywyższamy ze swoim wykształceniem i kiedyś zostaniemy umniejszeni, jak prawda wyjdzie na jaw. Tylko, że to ona sama podejmuje takie tematy. A kiedy pytam ją o jakieś podstawowe rzeczy z tego zakresu, to ona nie wie, bo faktów nie ma na tych jej stronach. Wtedy pojawia się tak śpiewka, że uważamy się za najmądrzejszych, bo mamy dyplomy. Ona ma wykształcenie podstawowe, nie skończyła nawet zawodówki, bo wyrzucili ją z praktyk. Pytałam ją kiedyś o dzieje buddyzmu, bo rozmowa zeszła na tematy religijne. Oczywiście nic nie wiedziała. Jedynie stwierdziła, że moja wiedza na pewno jest kłamstwem i manipulacją i w rzeczywistości nie jest tak jak ja się uczyłam  

Więc niech patrzy pod nogi jak chodzi, bo raptem ziemia sie skończy i spadnie

44 minuty temu, Gość Gosc 776 napisał:

Jak w temacie. Od kilku lat suszy nam glowe, ze Ziemia jest plaska i probuje przekonac na do tego. wysyla jakies linki na youtube etc. Probowalismy jej grzecznie przemowic do rozsadku ale nie dziala. Mieliscie kiedys taki przypadek w rodzinie?

Co?

Tak, ona tez wierzy w te wszystkie teorie spiskowe i probuje nas do tego przekonac. Ciagle szuka okazji by zejsc na ten temat, by moc nas "uswiadomic"

Hej!

Moj byly chlopak zaczal wierzyc w takie teorie.

Kiedys przyszedl z pracy do domu, doslownie zalamany, bo ktos mu powiedzial, ze ziemia jest plaska. I od tego sie zaczelo.

Przez pierwsze miesiace nie zwracalam na to wiekszej uwagi, myslalam, ze to pewnego rodzaju zainteresowanie, ale po pewnym czasie stwierdzilam, ze co jest nie tak.

Liczyly sie dla.niego tylko coraz to nowsze i bardziej absurdalne teorie. Doszlo do tego, ze nie wychodzili do zjaomych razem, bo bylo mi najzwyczajniej w swiecie wstyd przed nimi. O niczym nie dalo sie z nim porozmawiac, bo temat zawsze schodzil.na jakies dziwne teorie, ze tak na prawde to co my tam wiemy, skoro jest inaczej i oczywiscie tylko on wiedzial jak jest na sprawe.

Chcialam mu pomoc, tlumaczylam prosilam, dalam mu rok czasu na zmiane, zeby zaczal normalnie zyc, znow sie mnia interesowc, ale nic to nie dalo. Skonczylo sie tak, ze odeszlam od niego. Bylo mi cholernie ciezko, bo bylismy razem 8 lat, ale nie dalo sie juz z tym czlowiekem zyc. Bardzo dlugo mialam wyrzuty sumienia, bo byl fajnym, ogarnietym facetem, ale te teorie po prostu przestawily mu cos w glowie.

Z perspektywy czasu nie zaluje, ze odeszlam od niego. Szkoda mi tylko jego jako czlowieka, bo minely ponad 2 lata, a on dalej siedzi przed kompem i wymysla coraz to nowsze historie i teorie. Czasem widze sie z nim i zawsze zastanawiam sie jak to jest, ze kiedys moglam z tym czlowiekiem przegadac 6h, a teraz po 30minutach koncze pogawedke, bo nie moge go sluchac.

23 godziny temu, Gość Gosc 776 napisał:

Tak, ona tez wierzy w te wszystkie teorie spiskowe i probuje nas do tego przekonac. Ciagle szuka okazji by zejsc na ten temat, by moc nas "uswiadomic"

Miałam taka znajoma, ktora pojecia nie miała o tym jak sie placi rachunki i skąd wziac na to pieniadze,ale non stop truła o duchach, kosmitach,podrozach w czasie,zjawiskach paranormalnych, szkodliwosci szczepionek,czarach itd. Wszystko tylko zeby nie zejsc na ziemie. Oczywiscie cala wiedza z YT. 

Do goscia powyzej.

Moj byly facet rowniez wszystkie teorie z yt znal. Nie patrzyl na to skad sa info, tylko im dziwniejsze tym lepiej chyba.

zanim urodzila nam sie corka, jakos to torerowalismy, tlumaczylismy jej ze to brednie. Ona jednak nie sluchala. Teraz mamy dziecko i nie chcemy, zeby w przyszlosc tez tego sluchalo. Nie wiem, moze ostrzej z nia pogadam, zeby wiecej nie poruszala tego tematu? 

7 minut temu, Gość Gosc 776 napisał:

zanim urodzila nam sie corka, jakos to torerowalismy, tlumaczylismy jej ze to brednie. Ona jednak nie sluchala. Teraz mamy dziecko i nie chcemy, zeby w przyszlosc tez tego sluchalo. Nie wiem, moze ostrzej z nia pogadam, zeby wiecej nie poruszala tego tematu? 

Według mnie to nic nie da. Wtedy takie osoby stają się bardziej nachalne, bo mają poczucie, że muszą za wszelką cenę Was oświecić. Według tych osób nie chcecie słychać, bo jesteście zmanipulowani i boicie się prawdy. Radzę zerwać kontakt.

tez tak mysle

Robili badania i wyszło im że jeśli ktoś wierzy w jedną teorie spiskowa to jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo że będzie wierzył w wiecej- taki stan umysłu.

23 godziny temu, Gość Gość napisał:

Więc niech patrzy pod nogi jak chodzi, bo raptem ziemia sie skończy i spadnie

Ha ha ha ha, Dobre!! 

Wokół wszyscy wierzą w wiatropylność Mar.yi zawsze dziewicy

23 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Robili badania i wyszło im że jeśli ktoś wierzy w jedną teorie spiskowa to jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo że będzie wierzył w wiecej- taki stan umysłu.

zastanawia mnie kto wymysla te wszystkie teorie i w jakim celu?