Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malinka

Trójkąt

Polecane posty

Gość Malinka

Mam taką nietypową sytuację. Jestem od kilku lat z partnerem, kiedy zaczynaliśmy ze sobą być obiecaliśmy sobie, że będziemy spełniać nasze fantazje erotyczne. Mój Partner na przykład poprosił o trójkąt z dwoma kobietami. Zgodziłam się. do tego znalazłem nawet kobietę, która zna mi to zrobi. Później ja też go poprosiłem o to aby spróbować zorganizować dla mnie taki trójkąt. Chciałem po prostu sprawdzić się z dwoma mężczyznami. I wtedy zaczęły się problemy. A to nie mógł nikogo znaleźć, a ty nie miał do końca czasu i tak dalej. Trwało to ponad pół roku. w końcu zacząłem sama szukać i znalazłam mężczyznę który się zgodził z nami to zrobić. Mój partner na początku dalej się wywioł aż w końcu kiedy postawiłam ultimatum zgodził się. Umówiłam się na konkretny dzień z tym drugim facetem. On specjalnie brał urlop żeby do nas przyjechać. A mój partner dwie godziny przed spotkaniem wszystko odwołał. Po prostu się rozmyślił. Bardzo mnie to zdenerwowało i po kilku dniach postanowiłam czy jeżeli on nie chce mi pomóc to sama zrealizuję sobie moje fantazje. Znałem że skoro on mógł to ja też mam do tego prawo. poprosiłem tego mężczyznę który miał z nami co zrobić żeby znalazł jeszcze jednego faceta. w sumie zrobił to bardzo szybko i bez wiedzy mojego partnera zdecydowałem się z nimi dwoma spotkać. Nie chcę wchodzić w szczegóły ale było naprawdę fajnie. Warto było chociaż raz spróbować szkoda tylko że mój się wycofał. problem polega teraz na tym że mój partner o tym się dowiedział ponieważ wkradł mi się na pocztę. Między nami jest wielka wojna i nie wiem jak z nim rozmawiać. Co wy o tym sądzicie? Moim zdaniem miałam prawo to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden

Nigdy nie dostaniecie żadnych pieniedzy,...ole wam wasze plany bardzo latwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 minut temu, Gość Malinka napisał:

Chciałem po prostu sprawdzić się z dwoma mężczyznami

Oczywiscie to tylko przyadkowa literówka, bo standardowo bylo pisane z telefonu i słownik zrobił psikusa 😎

Buahahaha goń sie naczelny kafe-zboku od trójkątów 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Piedestał jest jescze z rana pijany i zapomniał pisać w żeńskiej osobie 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To najbardziej mi się podobało w tej twojej fantastycznej opowieści: "(...)w końcu zacząłem sama szukać (...)"

I znalazłeś tego Sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mężczyźni chętnie widzą wiele kobiet w łóżku jednocześnie, ale dzielić się kobietą z innym samcem, no to nie. Faceci to świnie i egoiści.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość gość napisał:

Mężczyźni chętnie widzą wiele kobiet w łóżku jednocześnie, ale dzielić się kobietą z innym samcem, no to nie. Faceci to świnie i egoiści.;)

A do tego jak kobieta miała 10ciu facetów to jest puszczalska a jak on miał 10 kobiet to normalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość gość napisał:

Mężczyźni chętnie widzą wiele kobiet w łóżku jednocześnie, ale dzielić się kobietą z innym samcem, no to nie. Faceci to świnie i egoiści.;)

Dokładnie tak. I jeszcze jak kobieta ma przeszłość seksualną to śmią to wypominać i oceniać jej reputację chociaż sami np. łażą po burdelach i znaleźli swojego małego na śmietniku... Dlatego nie warto się przejmować męskim gadaniem, bo to czysta hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, p212 napisał:

A do tego jak kobieta miała 10ciu facetów to jest puszczalska a jak on miał 10 kobiet to normalka

Dlatego z facetami piłka jest krótka. Należy facetom kłamać, mydlić oczy i udawać, że wszystko gra. Że nikt inny się nie liczy tylko on.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Dlatego z facetami piłka jest krótka. Należy facetom kłamać, mydlić oczy i udawać, że wszystko gra. Że nikt inny się nie liczy tylko on.;)

A ja taka nie jestem, ja im uświadamiam, ze nie są nikim wyjątkowym i kobiety mają takie same prawa. Zawsze bardzo chętnie dyskutują na te tematy i sromotnie przegrywają :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Mizo napisał:

Dokładnie tak. I jeszcze jak kobieta ma przeszłość seksualną to śmią to wypominać i oceniać jej reputację chociaż sami np. łażą po burdelach i znaleźli swojego małego na śmietniku... Dlatego nie warto się przejmować męskim gadaniem, bo to czysta hipokryzja.

O to chodzi. A prawda jest taka, że faceci to podgatunek i wiedzą tyle co napłakali.;) Straszny widok powiem szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Dlatego z facetami piłka jest krótka. Należy facetom kłamać, mydlić oczy i udawać, że wszystko gra. Że nikt inny się nie liczy tylko on.;)

Kłamstwo nigdy do niczego dobrego nie prowadziło. Przede wszystkim to zarówno mężczyzna jak i kobieta nie powinni wnikać jaki jest bagaż doświadczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Mizo napisał:

A ja taka nie jestem, ja im uświadamiam, ze nie są nikim wyjątkowym i kobiety mają takie same prawa. Zawsze bardzo chętnie dyskutują na te tematy i sromotnie przegrywają 🙂

A po co uświadamiać jak i tak wydaje im się, że wiedzą lepiej? Ja ich nie uświadamiam, bo to nie ma sensu. A czasu nie mam do mówienia do ściany. Narcyzi. Beka z nich jak nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, p212 napisał:

Kłamstwo nigdy do niczego dobrego nie prowadziło. Przede wszystkim to zarówno mężczyzna jak i kobieta nie powinni wnikać jaki jest bagaż doświadczeń

A co tam opowiadasz. Słodkie kłamstwa nie jednego zaprowadziło pod ołtarz. A potem to już inna historia.;) Ja kłamię wszystkich jak leci, bo życie jest za krótkie na sentymenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gość napisał:

A po co uświadamiać jak i tak wydaje im się, że wiedzą lepiej? Ja ich nie uświadamiam, bo to nie ma sensu. A czasu nie mam do mówienia do ściany. Narcyzi. Beka z nich jak nie wiem.

Z jednej strony prawda, ale ja jestem bardzo cierpliwa. Mogę tak gadać godzinami. Raz jeden facet mi przyznał rację. I co najlepsze, zbuntował się przeciwko swojemu kumplowi i oni się przez to pokłócili haha. Ale miałam wtedy ubaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość gość napisał:

O to chodzi. A prawda jest taka, że faceci to podgatunek i wiedzą tyle co napłakali.;) Straszny widok powiem szczerze.

Prawda. Udają wymagających, a tak naprawdę skorzystają z każdej okazji byleby tylko "zamoczyć". Dla mnie to straszne zezwierzęcenie, dlatego podświadomie czuję do mężczyzn pogardę za to, że rządzi nimi popęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Mizo napisał:

Prawda. Udają wymagających, a tak naprawdę skorzystają z każdej okazji byleby tylko "zamoczyć". Dla mnie to straszne zezwierzęcenie, dlatego podświadomie czuję do mężczyzn pogardę za to, że rządzi nimi popęd.

Uogólniasz, to tak jakby powiedzieć, że wszystkie kobiety lecą na kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Mizo napisał:

Z jednej strony prawda, ale ja jestem bardzo cierpliwa. Mogę tak gadać godzinami. Raz jeden facet mi przyznał rację. I co najlepsze, zbuntował się przeciwko swojemu kumplowi i oni się przez to pokłócili haha. Ale miałam wtedy ubaw...

No tak, kobiety mogą gadać godzinami.;) Ale czy to coś daje? Suma sumarum facio i tak zrobi swoje. Śmiać się z nich nie ma co, jedynie współczuć.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Mizo napisał:

Prawda. Udają wymagających, a tak naprawdę skorzystają z każdej okazji byleby tylko "zamoczyć". Dla mnie to straszne zezwierzęcenie, dlatego podświadomie czuję do mężczyzn pogardę za to, że rządzi nimi popęd.

No nie wiem. Są wyjątki, ale jak sama wiesz wyjątki zdarzają się raz na milion lat. Zwierzę zostanie zwierzęciem, racja. Pokaż takiemu cy/cka i przepadł. Chce się od razu dossać do brodawki.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Malinka napisał:

Mam taką nietypową sytuację. Jestem od kilku lat z partnerem, kiedy zaczynaliśmy ze sobą być obiecaliśmy sobie, że będziemy spełniać nasze fantazje erotyczne. Mój Partner na przykład poprosił o trójkąt z dwoma kobietami. Zgodziłam się. do tego znalazłem nawet kobietę, która zna mi to zrobi. Później ja też go poprosiłem o to aby spróbować zorganizować dla mnie taki trójkąt. Chciałem po prostu sprawdzić się z dwoma mężczyznami. I wtedy zaczęły się problemy. A to nie mógł nikogo znaleźć, a ty nie miał do końca czasu i tak dalej. Trwało to ponad pół roku. w końcu zacząłem sama szukać i znalazłam mężczyznę który się zgodził z nami to zrobić. Mój partner na początku dalej się wywioł aż w końcu kiedy postawiłam ultimatum zgodził się. Umówiłam się na konkretny dzień z tym drugim facetem. On specjalnie brał urlop żeby do nas przyjechać. A mój partner dwie godziny przed spotkaniem wszystko odwołał. Po prostu się rozmyślił. Bardzo mnie to zdenerwowało i po kilku dniach postanowiłam czy jeżeli on nie chce mi pomóc to sama zrealizuję sobie moje fantazje. Znałem że skoro on mógł to ja też mam do tego prawo. poprosiłem tego mężczyznę który miał z nami co zrobić żeby znalazł jeszcze jednego faceta. w sumie zrobił to bardzo szybko i bez wiedzy mojego partnera zdecydowałem się z nimi dwoma spotkać. Nie chcę wchodzić w szczegóły ale było naprawdę fajnie. Warto było chociaż raz spróbować szkoda tylko że mój się wycofał. problem polega teraz na tym że mój partner o tym się dowiedział ponieważ wkradł mi się na pocztę. Między nami jest wielka wojna i nie wiem jak z nim rozmawiać. Co wy o tym sądzicie? Moim zdaniem miałam prawo to zrobić.

W Twoim wypadku to zdrada ponieważ go przy tym nie było... mogłaś go uprzedzić że tak zrobisz i to jego decyzja że nie uczestniczy.

P.s. powinien spełnić Twoja fantazje skoro Ty spełniłaś jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, p212 napisał:

Uogólniasz, to tak jakby powiedzieć, że wszystkie kobiety lecą na kasę

A nie lecą? Wszystkie bez wyjątku lecą na hajs. Czy to prędzej czy później każda kobieta połakomi się n forsę. Nie ma na świecie osoby, która ma gdzieś dobra materialne. Wszyscy biorą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

No nie wiem. Są wyjątki, ale jak sama wiesz wyjątki zdarzają się raz na milion lat. Zwierzę zostanie zwierzęciem, racja. Pokaż takiemu cy/cka i przepadł. Chce się od razu dossać do brodawki.;)

Oczywiście, nie twierdzę, że nie ma. Chodzi o ogólny obraz "typowego mężczyzny". Większość jest niestety strasznie prosta i prymitywna a ich mentalność jest strasznie jednotorowa. Niesamowicie mnie to obrzydza, ale oni postrzegają to jako zaletę. Nie wiem czy się śmiać czy płakać :/ I te lubieżne spojrzenia albo podteksty seksualne jak tylko zobaczą albo mają styczność z  atrakcyjną kobietą... no odpychające to jest, szczególnie jak facet jest zajęty/żonaty i tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Mizo napisał:

Oczywiście, nie twierdzę, że nie ma. Chodzi o ogólny obraz "typowego mężczyzny". Większość jest niestety strasznie prosta i prymitywna a ich mentalność jest strasznie jednotorowa. Niesamowicie mnie to obrzydza, ale oni postrzegają to jako zaletę. Nie wiem czy się śmiać czy płakać 😕 I te lubieżne spojrzenia albo podteksty seksualne jak tylko zobaczą albo mają styczność z  atrakcyjną kobietą... no odpychające to jest, szczególnie jak facet jest zajęty/żonaty i tak robi.

Obrzydza? Mnie nie obrzydza ich naiwność w postrzeganiu. Omijam takich w miarę możliwości, bo wyczuwam na kilometr ich zamiary. Musisz zrozumieć, że samce nie kontaktują zdroworozsądkowo i dla nich nie jest ważne co kobieta może dać, tylko jak i ile razy da.;) Tak ich męski świat się kręci, dlatego żal mi ich, bo są głupcami.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idealistka
22 minuty temu, Mizo napisał:

Oczywiście, nie twierdzę, że nie ma. Chodzi o ogólny obraz "typowego mężczyzny". Większość jest niestety strasznie prosta i prymitywna a ich mentalność jest strasznie jednotorowa. Niesamowicie mnie to obrzydza, ale oni postrzegają to jako zaletę. Nie wiem czy się śmiać czy płakać :/ I te lubieżne spojrzenia albo podteksty seksualne jak tylko zobaczą albo mają styczność z  atrakcyjną kobietą... no odpychające to jest, szczególnie jak facet jest zajęty/żonaty i tak robi.

Zgadzam się  w 100%. 

Najlepsi partnerzy dla kobiet to ci majacy kobiece cechy jak empatia i wrazliwosc. James zawsze chcialam intelligentnego artyste i wegetarianina/weganina, z ktorym moznaby isc do teatru i prowadzic dlugie intelektualne dysputy:) Pòki co nie spotkalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość gość napisał:

Obrzydza? Mnie nie obrzydza ich naiwność w postrzeganiu. Omijam takich w miarę możliwości, bo wyczuwam na kilometr ich zamiary. Musisz zrozumieć, że samce nie kontaktują zdroworozsądkowo i dla nich nie jest ważne co kobieta może dać, tylko jak i ile razy da.;) Tak ich męski świat się kręci, dlatego żal mi ich, bo są głupcami.;) 

To jest straszne, że potrafią kobiecie zamydlić oczy, obiecywać gruszki na wierzbie i zapewniać o miłości, podczas gdy tak naprawdę chcą się tylko spuścić... Dlatego już bardziej szanuję faceta, który powiedziałby wprost: "Słuchaj, nie interesują mnie związki, chce się tylko zabawić i chciałbym ci złożyć propozycje luźnego układu, wchodzisz w to?" niż gościa, który gra na uczuciach i udaje wielce zakochanego po to, żeby się wyżyć seksualnie. No dla mnie to przechodzi ludzkie pojęcie, że oni nie mają w tej kwestii żadnych zahamowań i zrobią wszystko, byleby tylko osiągnąć cel,  nawet jeśli złamią drugiemu człowiekowi przez to życie. Oni nie mają w sobie żadnej wrażliwości i empatii względem kobiet, przeraża mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Idealistka napisał:

Zgadzam się  w 100%. 

Najlepsi partnerzy dla kobiet to ci majacy kobiece cechy jak empatia i wrazliwosc. James zawsze chcialam intelligentnego artyste i wegetarianina/weganina, z ktorym moznaby isc do teatru i prowadzic dlugie intelektualne dysputy:) Pòki co nie spotkalam.

Dokładnie tak, też się zgadzam. Dlatego jak ktoś mnie pyta czego szukam u faceta, jakie cechy mnie pociągają itp., to bez zawahania mówię: empatia. Wtedy wszyscy stawiają oczy i nie mogą uwierzyć, ale taka jest prawda. U boku typowego "macho" żadna kobieta nigdy nie zazna szczęścia, bo taki facet nie zaspokoi jej emocjonalnie, nie da takiego wsparcia jakiego ona potrzebuje. Będzie się skupiał jedynie na fizycznych przyjemnościach i nie będzie potrafił w partnerce dostrzec kogoś więcej niż tylko obiektu seksualnego, nie doceni jej inteligencji, charakteru i duszy, ani nie uszanuje kobiecości. 

Ja znam osobiście tylko jednego, który przejawia takie cechy. Bardzo go lubię i szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Mizo napisał:

To jest straszne, że potrafią kobiecie zamydlić oczy, obiecywać gruszki na wierzbie i zapewniać o miłości, podczas gdy tak naprawdę chcą się tylko spuścić... Dlatego już bardziej szanuję faceta, który powiedziałby wprost: "Słuchaj, nie interesują mnie związki, chce się tylko zabawić i chciałbym ci złożyć propozycje luźnego układu, wchodzisz w to?" niż gościa, który gra na uczuciach i udaje wielce zakochanego po to, żeby się wyżyć seksualnie. No dla mnie to przechodzi ludzkie pojęcie, że oni nie mają w tej kwestii żadnych zahamowań i zrobią wszystko, byleby tylko osiągnąć cel,  nawet jeśli złamią drugiemu człowiekowi przez to życie. Oni nie mają w sobie żadnej wrażliwości i empatii względem kobiet, przeraża mnie to.

Uogólniasz ale niech ci będzie. Generalnie ludzie, którzy grają na uczuciach innych to jest zwykłe po prostu skur/wy/syń/stwo. Ja tylko mam nadzieję, że są tacy którzy tego nie robią. Jedna osoba na milion, no ale taką spotkać to wiesz... jedynie w wyobraźni. Bo ja jestem tu, a ty jesteś 333333 kilometrów stąd i prawdopodobieństwo spotkania jest zerowe lub jeden procent procenta. Dlatego super jest być samemu i śmiać się z tych, którzy jeszcze się nie obudzili. Proste jak konstrukcja sznurka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idealistka
16 minut temu, Mizo napisał:

Dokładnie tak, też się zgadzam. Dlatego jak ktoś mnie pyta czego szukam u faceta, jakie cechy mnie pociągają itp., to bez zawahania mówię: empatia. Wtedy wszyscy stawiają oczy i nie mogą uwierzyć, ale taka jest prawda. U boku typowego "macho" żadna kobieta nigdy nie zazna szczęścia, bo taki facet nie zaspokoi jej emocjonalnie, nie da takiego wsparcia jakiego ona potrzebuje. Będzie się skupiał jedynie na fizycznych przyjemnościach i nie będzie potrafił w partnerce dostrzec kogoś więcej niż tylko obiektu seksualnego, nie doceni jej inteligencji, charakteru i duszy, ani nie uszanuje kobiecości. 

Ja znam osobiście tylko jednego, który przejawia takie cechy. Bardzo go lubię i szanuję.

Siostro,  piona!  Jakbym czytała samą siebie.  Ale mi się ryjek cieszy :D Już myślalam,  że kobiety ktore szukaja empatycznego mezczyzny i nie lubią typow macho albo nie istnieja albo nie wchodza na fora.  A tu proszę... kobieta taka jak ja. Miło. 

I oczywiscie zgadzam sie z kazdym slowem.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idealistka
16 minut temu, Gość gość napisał:

Uogólniasz ale niech ci będzie. Generalnie ludzie, którzy grają na uczuciach innych to jest zwykłe po prostu skur/wy/syń/stwo. Ja tylko mam nadzieję, że są tacy którzy tego nie robią. Jedna osoba na milion, no ale taką spotkać to wiesz... jedynie w wyobraźni. Bo ja jestem tu, a ty jesteś 333333 kilometrów stąd i prawdopodobieństwo spotkania jest zerowe lub jeden procent procenta. Dlatego super jest być samemu i śmiać się z tych, którzy jeszcze się nie obudzili. Proste jak konstrukcja sznurka.

Ona nic nie uogòlnia.  Typow "macho" jest wiecej w przyrodzie niz wrazliwych mezczyzn,  ktorzy nie traktuja kobiet jak podczlowieka.  Problem w tym,  że mnostwo kobiet leci na tych  s/k/u/r/w/ieli a potem placz w poduszkę.  Sama znam mniej empatycznych i nastawionych do kobiet jak do czlowieka mezczyzn niz tych, ktorzy chca tylko zamoczyc.  O żonatych i zajetych,  ktorzy mnie podrywali,  nie wspomne.  Zreszta ludzi wrazliwych jest mniej ale wole byc sama niz z jakims facetem naladowanym testosteronem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×