Nie mogę zdac prawa jazdy :(

Nie potrafię zdać praktycznego egzaminu na prawo jazdy. O ile teoria poszła gładko, bo za pierwszym razem; o tyle praktykę oblałam już 5 razy (+jedne egzamin przegapiłam przez własną głupotę) Łącznie wydałam pieniądze na 6 egzaminów... zaczynając od początku. W pierwszym podejściu nie ustawiłam się dobrze do lewej strony na drodze jednokierunkowej (2 razy) - po egzaminie. Za drugim podejściem nie wyszedł mi łuk (co nigdy wcześniej sie nie zdarzało na naukach jazdy) - po egzaminie. Trzecie podejście: przekroczenie prędkości na mieście - egzamin zakończony. Czwarty egzamin "przegapiłam".. -140 zł. Piąty : Nie ruszyłam pod górkę (również mi sie to nie zdarzyło nigdy wcześniej). I dziś... wymusiłam pierwszeństwo, ponieważ sygnalizacja świetlna była zepsuta. O ile w poprzednich egzaminach stres mną władał i nie myślałam racjonalnie, to teraz byłam opanowana i gotowa zdac.. niestety znowu nie wyszło. Nie wiem już gdzie leży problem.. brałam dodatkowe jazdy, uczyłam się przepisów po kilka godzin dziennie A to nadal nie pomaga... jestem totalnie załamana i brakuje mi chęci do życia....

Bo tyłka trzeba dac egzaminatorowi bo to sa erotomany stare i trzeba im szpary popuscic to ci zaliczy od razu . Jak oni grzmoca w zamian za zaliczenie ładne urocze dziewczęta ona mu pipke a on sobie zamoczy i zaliczy takie sa to zboczone knury co robia to z młodymi praktykantkami na tylnym siedzeniu .Jak mu ttyłka nie dasz to tak bedzie cały czas obcinał . A tylko daj mu to Co lubi to już zmieni zdanie o tobie i bedzie ciebie lubił .

a próbowałaś użyć swojej broni kobiecej swojego uroku wdzięków osobistych żeby tego pana egzaminatora ugłaskać  i żeby ci zaliczył ten egzamin ? może trzeba podniecająco kusząco się ubrać w mini spódniczkę jakąś albo bluzka czy tam koszulka z dekoltem żeby miał na co popatrzeć na czym oko zawiesić żeby go rozochocić podniecić sobą xd no może założyć na siebie ładną koronkową bieliznę żeby od razu pobudzić do działania xd trzeba umieć pokazać swoje piękno oni lubią młode kursantki takie co to mają ładne kształty idealną figurę ładną pupcię zgrabną i są dobre w te klocki xd musisz użyć swojego uroku zrobić tak żeby on był oczarowany jak staniesz tam przed nim kolejnym razem chyba że to jest kobieta nie facet egzaminatorem to pies tutaj będzie pogrzebany .Jak kobita egzaminuje to już po ptokach już nie ma szansy żeby ułagodzić i żeby podniecić czymś xd

jeździj bez prawo jazdy. jest bezpieczniej bo nie możesz do stracić. a jak nie jezdzisz po pijaku to mała szansa że ktoś ci je skontroluje. 

Hej autorki udało ci się zdać? Ja jestem teraz w podobnej sytuacji:(

Większość kobiet tak jeździ na co dzień, aż dziwne, że udaje im się zdać egzamin.

Przesoądź się na egzaminatora, on zaliczy to i ty zaliczysz, a i tak nie nauczysz się jeździć.

Zdać egzamin muszę bo sie uduszę