Nie potrafię określić swojej orientacji.

Mam 18 lat i od 2 miesięcy borykam się z problemem mojej orientacji. Dwa razy w życiu byłam w związkach i bardzo przeżyłam rozstania, od zawsze podobali mi się chłopcy ale nigdy mi się nie układało z nimi. Ale skoro już mi się podobali zawsze myślałam że jestem hetero. Gdy byłam w okresie dojrzewania dla podniecenia podczas masturbacji włączałam sobie porno lesbijskie ale i tak "bujałam " się w chlopakach. Na portalu społecznościowym poznałam dziewczynę Natalie ,która była lesbijka zadawała dziwne pytania dotyczące mojej orientacji. Bardzo się zdziwiłam i zszokowana zablokowałam ja. Jestem osobą samotna zawsze siedzę w domu i nie mam się do kogo odezwać więc myślałam że kogoś wreszcie poznam i moj świat się zmieni. Od tego momentu mam natrętne myśli dotyczące mojej orientacji. Robię regularnie testy na skalę Kinseya ale zawsze mi wychodzi że jestem hetero. Boje się swojej orientacji jak i tego ze bede homoseksualistką. Od tego czasu bardziej przyglądam się dziewczynom i zadaje sobie pytanie czy mogłabym z nią być oraz patrzę na strefy imtymne. Potem się zaczynam bać i nachodzą mnie myśli co ja robię , napewno jestem lesbijką.  Czasami jak sie boje zaczynam odmawiać różaniec i wszystko mi się układa. Po modlitwie zaczynam z powrotem myslec o chlopakach. No chyba że ja jestem chora psychicznie. Teraz  do chlopakow nic nie czuje bo widzę że są jeszcze podlotkami a z dziewczyną życia sobie nie wyobrażam na tle "do końca życia"  tylko na relacji koleżeńskiej.  A co do związku straciłam już nadzieję. Przyglądam się chłopakom jak i dziewczynom. Chyba w dziewczynie nie potrafilabym się zakochać. Do zauroczenia w płci przeciwnej jestem zdolna . Gdy widzę tylko na wiadomościach o homoseksualistach zaczynam się bać choć wiem że jestem bezpieczna. Wszystkie moje koleżanki z liceum mają chlopakow a ja mam takie dziwne problemy. Chcialabym zadzwonić na telefon zaufania ale boje sie ze mnie skierują na badania do psychologa. Co ja mam zrobić? Zdaję sobie sprawę że Kościół katolicki zabrania par homo a ja mam wrażenie że serio jestem lesbijką. Co zrobilibyscie na moim miejscu?