Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana

Załamana wyglądem po ciąży.

Polecane posty

Gość Gosc

Wspolczuje męża, co za buc. Brzuch się kiedyś wchłonie. A szczerze to po co Ci ten brzuch, żeby chodzić na plaży w bikinii, ile jesteś nad morzem tydzień w roku? Skup się na dziecku, spaceruj, ciało samo z czasem wróci do normy. A jak maż ma problem z Twoim brzuchem to jest to jego problem , polecam skupić się na małżeństwie a nie na brzuchu bo tu jest coś bardzo nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Ona 30

Nie przejmuj sie. Zacznij cwiczyc plywanie. Po 2 miesiacach bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Moze to marne pocieszenie, zwlaszcze jesli jestes mloda dziewczyna, ale wyglad to pikus, duzo kobiet po ciazy robi w gacie, stale krwawi i mdleje, nieraz to przechodzi a nieraz zostaje na zawsze, trzeba zrezygnowac ze sportow czy nosic stale pampersy do konca zycia.Duzy brzuch kiedys zniknie, jak nie wytrwalymi cwiczeniami, to jakimis zabiegami czy operacja.Peknietego zwieracza niczym sie nie wyleczy, zostaja pampersy lub stomia.Mialas autorko duzo szczescia ze dali cesarke, inaczej by tematu nie bylo tylko bys latala w pampersach, bojac sie ze ktos wywacha goowno

Co do krwawienia to krwawilam aż 2 miesiące po porodzie po zakończeniu krwawienia po 6 dniach znowu przez miesiąc. Jak miałam problem z okresem i miałam raz na ruski rok tak teraz mam krwawienie między cyklami, często boli mnie brzuch, więc cesarka nie zawsze oznacza, ze się nie krwawi i wszystko jest ok. Wg mnie coś poszło nie tak podczas cesarki, a lekarz mówi, ze tak czasem bywa i tyle, zresztą to nie jedyne bo po jednej stronie wszystko czułam po tym jak dali mi źle znieczulenie. Ale tak zdaje sobie sprawę, ze po porodzie naturalnym kobiety mają różne problemy i współczuję im, nawet bym nie chciała tego przechodzić. Akurat jakbym ja nie miała cesarki to bym wylądowała na wózku prawdopodobnie wg ortopedy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokładnie autorko. Ciesz się ze miałaś cesarke. Nie dość że byś miała brzuch to jeszcze tam na dole by była masakra i co wtedy by mąż powiedział? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A facet to powinien pomóc a nie patrzeć jak żona idzie w jednej ręce z fotelikiem a drugiej z zakupami. I 53 kg to gruba? To on chyba grubych osób nie widział. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 godzin temu, Gość kolosal fame napisał:

Ja jestem 5 lat po ciąży.... i mimo ćwiczeń i zabiegów wyglądam jak jakaś babcia - skóra wiotka i w rozstępach. Tak jak ktoś pisał, geny. Z moją matką było identycznie. Do tego po ciąży i jej i mnie zrobiły się żylaki i popękane naczynia na całych nogach. Piersią nie karmiłam ze względów medycznych (musiałam brać leki, które przedostawałyby się do mleka), a i tak piersi mi opadły - zawsze były duże i ciężkie, więc już przed ciążą nie były jakieś super sterczące, ale wciąż dość ładne. A teraz wyglądam jakbym się urwała z jakiegoś plemienia afrykańskiego gdzie kobiety nie znają staników i mają uszy jamnika :( Niestety, nie ma sprawiedliwości na tym świecie... Jestem dopiero po 30tce a czuję się jak wrak. Ale jakoś trzeba żyć.

Gdybys urodziła 10 lat wcześniej to miałabyś ciało jak przed. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Gdybys urodziła 10 lat wcześniej to miałabyś ciało jak przed. 

Albo i nie. I wtedy miała by 21 lat i ciało 40 latki. Dużo dziewczyn takich widzę.  Ciąża postarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość misiek napisał:

No i na chooy był ci ten bachor. Teraz już po tobie.

Mnożycie sie jakwściekłe samice, a potem skowyt, że 30 lat i cielsko staruchy. I jeszcze chłop ci dosrywa, bo pewnie dzieciora nie chciał, a zalał ci forme skoro chciałaś. On już jest jedną nogą out. Zostaniesz sama z dzieciakiem i z wyglądem starej rozklekotanej baby.

I na co ci to było. Oj baby, jakie wy jesteście głupi e.....

 

Bo są ludzie, którzy chcą mieć dzieci, a nie wycieczki i psy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
29 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wspolczuje męża, co za buc. Brzuch się kiedyś wchłonie. A szczerze to po co Ci ten brzuch, żeby chodzić na plaży w bikinii, ile jesteś nad morzem tydzień w roku? Skup się na dziecku, spaceruj, ciało samo z czasem wróci do normy. A jak maż ma problem z Twoim brzuchem to jest to jego problem , polecam skupić się na małżeństwie a nie na brzuchu bo tu jest coś bardzo nie tak.

Żeby dobrze się czuć w swoim ciele? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jak chce się być zdrowym to jednak ruch się przyda.  Ćwiczyć można bez katowania. A ja też wiem, że jednak brzuch lepiej wygląda jak się ćwiczy, mi z jej się leży i nic z tym nie robi. Zdrowie jest najważniejsze, ale dobre samopoczucie też. 

No to w takim razie o co mam chodzi durne baby? O wygląd zewnętrzny, czy samopoczucie i kondycję? Bo to są dwie różne sprawy. Autorka pisze, że waży 53kg, to nie jest tragedia. Jakby ważyła 153kg, to mogłaby mieć powód do narzekań, że brzuch jej przeszkadza i nie może się z nim ruszać. Tutaj dobrze ktoś napisał, że czasami przy wysiłku puszczają zwieracze. Jak chce ćwiczyć, to niech ćwiczy dla kondycji samej w sobie, a jak chce ćwiczyć tylko po to żeby pozbyć się zwisów, to niech lepiej da sobie spokój, szybciej będzie jak weźmie nożyczki i obetnie sobie to co jej przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Zalamana napisał:

Krioterapie, bo na laser mogę iść dopiero jesienią. Moje rozstępy nie są jakies mega duze, bo sa cienkie, tylko na tej stronie na której leżałam i wokół pępka, te wokół pępka sa gorsze i właśnie tam nie widać efektu. Podobno 4 zabiegi w moim przypadku powinny być ok, a jednak nie są... 

Nie dziwie się zatem, że nie widzisz efektów. Krioterapia jest bardziej dla szybszej regeneracji mięśni np po wysiłku fizycznym i dla lepszego ukrwienia tkanek. Ale nie przebuduje i nie zregeneruje skóry. Poczytaj o dermapenie (jest to właśnie mezoterapia mikrooigłowa); może być z koktajlem witaminowym i kwasem hialuronowym albo z osoczem. Osobiście robiłam z osoczem na twarz i byłam zachwycona, mam zamiar powtarzać regularnie 1-2 razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

No to w takim razie o co mam chodzi durne baby? O wygląd zewnętrzny, czy samopoczucie i kondycję? Bo to są dwie różne sprawy. Autorka pisze, że waży 53kg, to nie jest tragedia. Jakby ważyła 153kg, to mogłaby mieć powód do narzekań, że brzuch jej przeszkadza i nie może się z nim ruszać. Tutaj dobrze ktoś napisał, że czasami przy wysiłku puszczają zwieracze. Jak chce ćwiczyć, to niech ćwiczy dla kondycji samej w sobie, a jak chce ćwiczyć tylko po to żeby pozbyć się zwisów, to niech lepiej da sobie spokój, szybciej będzie jak weźmie nożyczki i obetnie sobie to co jej przeszkadza.

Aleś durny/durna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie dziwie się zatem, że nie widzisz efektów. Krioterapia jest bardziej dla szybszej regeneracji mięśni np po wysiłku fizycznym i dla lepszego ukrwienia tkanek. Ale nie przebuduje i nie zregeneruje skóry. Poczytaj o dermapenie (jest to właśnie mezoterapia mikrooigłowa); może być z koktajlem witaminowym i kwasem hialuronowym albo z osoczem. Osobiście robiłam z osoczem na twarz i byłam zachwycona, mam zamiar powtarzać regularnie 1-2 razy w roku

Myślałam o osoczu zamiast tej krioterapii, ale babka mi powiedziała, ze bardziej radzi to i mówiła, ze większe rozstępy niż ja mam tym wyleczyla. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury

Sorry, ale powyżej ktoś wypisuje takie kocopoły odnośnie porodu naturalnego że aż ciężko nie skomentować. Rodzenie siłami natury jest najwłaściwszą drogą wydania na świat dziecka, co innego gdy są wskazania medyczne do operacyjnego wyjęcia noworodka. I nieprawdą jest, że SN = wiadro między nogami i  popuszczanie do końca życia. To są jakieś skrajne przypadki, powikłania zdarzają się także po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana

Ile trwa regeneracja skóry po tym dermapenie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
48 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie autorko. Ciesz się ze miałaś cesarke. Nie dość że byś miała brzuch to jeszcze tam na dole by była masakra i co wtedy by mąż powiedział? 

Taaaaa.., nie problem robic w gacie i miec bolesna rane, tylko "co by maz powiedzial".Akurat to jest najmniej wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta

My kobiety mamy w życiu przesrane. Ciąże, odchudzanie, starzenie, choroby tarczycy ( w większości chorują kobiety) wpływające na wygląd. A presja społeczna powoduje, że każda zmiana wyglądu na gorsze kończy się załamaniem i hektolitrami łez. A potem jeszcze zawsze znajdą się hipokryci twierdzący, że wystarczy siebie zaakceptować, albo że wygląd nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Naprawdę bardziej jesteś załamana brzuchem, niż mężem.  Są kostiumy jednoczęściowe, więc nie ma problemu z wyjściem na plażę,  natomiast mąż to jednak większy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość co za bzdury napisał:

Sorry, ale powyżej ktoś wypisuje takie kocopoły odnośnie porodu naturalnego że aż ciężko nie skomentować. Rodzenie siłami natury jest najwłaściwszą drogą wydania na świat dziecka, co innego gdy są wskazania medyczne do operacyjnego wyjęcia noworodka. I nieprawdą jest, że SN = wiadro między nogami i  popuszczanie do końca życia. To są jakieś skrajne przypadki, powikłania zdarzają się także po cc.

też miałam cesarke i mam wrażenie, ze nie jestem tak ciasna jak kiedyś i co? 😁

a tak nawiasem mówiąc:

Kobieta rodzica siłami natury napewno nie jest taka sama jak przed choćby nie wiadomo jak byś sobie wmawiala, ze jest inaczej. 

Co do popuszczania to sie zgodzę, ze nie każda musi takie coś mieć tak jak nie każda po cesarce ma zrosty. 

Każdy poród pozostawia ślad. W przypadku cesarki blizna, czasem mniejsza czasem większa, brzydsza ładniejsza.

W przypadku porodu siłami natury niestety pochwa nie jest już taka ciasna jak przed.

To tak jakby ktoś miał cesarskie i powiedzial, ze nie ma blizny, albo ze mu zniknęła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to w takim razie o co mam chodzi durne baby? O wygląd zewnętrzny, czy samopoczucie i kondycję? Bo to są dwie różne sprawy. Autorka pisze, że waży 53kg, to nie jest tragedia. Jakby ważyła 153kg, to mogłaby mieć powód do narzekań, że brzuch jej przeszkadza i nie może się z nim ruszać. Tutaj dobrze ktoś napisał, że czasami przy wysiłku puszczają zwieracze. Jak chce ćwiczyć, to niech ćwiczy dla kondycji samej w sobie, a jak chce ćwiczyć tylko po to żeby pozbyć się zwisów, to niech lepiej da sobie spokój, szybciej będzie jak weźmie nożyczki i obetnie sobie to co jej przeszkadza.

A wiesz, że samopoczucie zależy od tego czy akceptujesz siebie takim jakim jesteś (wygląd też). I nie opowiadaj, że po ciąży są takie znowu zwisy - jak ktoś ćwiczy mięśnie brzucha przed ciążą i po to jednak efekty są.  Ty tak z własnego doświadczenia piszesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hahaha 53 kg i gruba 😂 to chyba przy wzroście 140 cm 😂 ciekawe co by było jakbys ważyła tyle ile przeciętna Polka, bo założę sie że wieszkosc wazy 60 kg w zwyz 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hahaha 53 kg i gruba 😂 to chyba przy wzroście 140 cm 😂 ciekawe co by było jakbys ważyła tyle ile przeciętna Polka, bo założę sie że wieszkosc wazy 60 kg w zwyz 😂

No wiesz, znam kobietę która waży 60kg tylko ma 178cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
46 minut temu, Gość Gość napisał:

Aleś durny/durna. 

To baby lamentujące że z wiekiem tracą swoją elastyczną skórę są durne.

18 minut temu, Gość Gość napisał:

A wiesz, że samopoczucie zależy od tego czy akceptujesz siebie takim jakim jesteś (wygląd też). I nie opowiadaj, że po ciąży są takie znowu zwisy - jak ktoś ćwiczy mięśnie brzucha przed ciążą i po to jednak efekty są.  Ty tak z własnego doświadczenia piszesz. 

To nie ja opowiadam, że po ciąży przeszkadzają mi zwisy, tylko autorka. Ja opowiadam że jak komuś przeszkadzają, to niech sobie obetnie. Nikt nie jest idealny i dobrze piszesz że należy zaakceptować samą siebie. Moja żona waży 85kg, ma wiszący brzuch i jakoś sie tym nie przejmuje, mi również to nie przeszkadza kocham ją nie za wygląd, tylko za co innego. Przed zajściem w ciążę oboje zdawaliśmy sobie z tego sprawę, że po porodzie nie będzie już taka piękna i nigdy jej to nie wróci. Ona jest szczęśliwa, że jest zdrowa i może na trampolinie skakać, bo z opowiadań jej koleżanek żadna która rodziła nie może skakać, bo od razu siku im się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja żona waży 85kg, ma wiszący brzuch i jakoś sie tym nie przejmuje, mi również to nie przeszkadza kocham ją nie za wygląd, tylko za co innego. Przed zajściem w ciążę oboje zdawaliśmy sobie z tego sprawę, że po porodzie nie będzie już taka piękna i nigdy jej to nie wróci. Ona jest szczęśliwa, że jest zdrowa i może na trampolinie skakać, bo z opowiadań jej koleżanek żadna która rodziła nie może skakać, bo od razu siku im się chce.

To tylko pogratulować zdrowia przy tej wadze, bo wszystkie kobiet które znam znam z taką waga mają problemy ze zdrowiem - wyciągają stawy,  problemy z kondycją,  nadciśnienie.  Ciąża nie powinna być wymówka, żeby doprowadzić się do takiej wagi - co innego wygląd brzucha po ciąży na który ma się mniejszy wpływ (chociaż dobra kondycją mięśni brzucha przed ciążą tez jest wskazana) a co innego waga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

No wiesz, znam kobietę która waży 60kg tylko ma 178cm

Ja na przykład. 178cm dokładnie i 59kg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja rodziłam naturalnie i miałam zrosty, wciąż mi zostało 3 kg pi porodzie. Po 30 wolniej i gorzej przechodzi się regenerację niż po 20. Tam jestem ciaśniejsza niż po pierwszym porodzie, bo miałam usuwane zrosty. Nie mogę skakać na trampolinie, biegać tez nie, szybciej odczuwam parcie na mocz i nie stękam, bo ciało już nie te. Bezdzietne kobiety też obwisną i zestarzeją się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sbbd

I dobrze. Macie bachory to się nimi zajmujcie rodzicielki a nie miss świata by chciały zostać. Komu się tak chcecie podobać? Tatusia dla bombelka szukacie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja na przykład. 178cm dokładnie i 59kg. 

I trudno, żebyś wazyla 50kg bo byś wyglądała jak szkielecior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja żona waży 85kg, ma wiszący brzuch i jakoś sie tym nie przejmuje, mi również to nie przeszkadza kocham ją nie za wygląd, tylko za co innego. 

No pewnie, że kocha się nie za wygląd tylko kwestia czy jako kobieta pociąga Cię tak samo jak przed ciążą,  czy jej to okazujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie powiedziałem, że nie ma problemów ze stawami i nadciśnieniem, bo to, to akurat ma. Chodziło mi raczej o problemy poporodowe, sprawy typowo kobiece. Rozciągnięta skóra, to tutaj jest najmniejszy problem. Autorka założyła temat, bo tylko to ją trapi i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×