Czy wedlug was wieczory panienskie sa zalosne? Bo wedlug mnie to dno

Też się zgadzam, że takie imprezy to żenada. Te wszystkie penisy, głupie wyzwania, stroje, limuzyny. Jak takie małe dziewczynki, które dopiero co odkryły co to seks i alkohol. Byłam już na wielu takich i zawsze jest tak samo - sztucznie i na siłę. Wydaje mi się, że większość przyszłych panien młodych wolałaby normalne babskie spotkanie/domówkę, a nie takie szopki.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Już się wyżyłaś? Widzę, że niektórzy mieli ciężki ten niedzielny poranek.

Co się czepiasz, sama zaczęłaś. Było porządnie doczytać, a nie głupio komentować.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Też się zgadzam, że takie imprezy to żenada. Te wszystkie pe/nisy, głupie wyzwania, stroje, limuzyny. Jak takie małe dziewczynki, które dopiero co odkryły co to seks i alkohol. Byłam już na wielu takich i zawsze jest tak samo - sztucznie i na siłę. Wydaje mi się, że większość przyszłych panien młodych wolałaby normalne babskie spotkanie/domówkę, a nie takie szopki.

Więc niech sobie takie zamawiają u świadkowych.

11 minut temu, Gość Nshzh napisał:

Wyjmijcie kije z tylka damulki. Jesteście sztywne jak ku tas koński w czasie erekcji. Widać ze nie umiecie się bawić i na codzien pewnie kamienne twarze 

Pojęcie chama o rozrywce  Sztandarowy przykład przaśnego buraka.

12 minut temu, Gość Nshzh napisał:

Wyjmijcie kije z tylka damulki. Jesteście sztywne jak ku tas koński w czasie erekcji. Widać ze nie umiecie się bawić i na codzien pewnie kamienne twarze 

Hahaahhahahahahahaahahahaha piękne porównanie. 

Ja wraz z siostra panny mlodej organizowalysmy panienski to przyszla panna mloda szybko sie opila, do klubu jak szlismy to juz sie chwiala na nogach, a pozniej narzekala ze miala beznadziejny panienski i ze nie bylo striptizera ani limuzyny

14 minut temu, Gość Nshzh napisał:

Wyjmijcie kije z tylka damulki. Jesteście sztywne jak ku tas koński w czasie erekcji. Widać ze nie umiecie się bawić i na codzien pewnie kamienne twarze 

dokładnie a potem płacz że mąż wybiera młodsza czy bardziej przebojową przy której "ożywa" 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

dokładnie a potem płacz że mąż wybiera młodsza czy bardziej przebojową przy której "ożywa" 

Spotkało cię to? C'est la vie.

Seba z Karyną próbują ustalać standardy zabawy   Wracaj na dzielnię, moralizować pod monopolowym.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hahaahhahahahahahaahahahaha piękne porównanie. 

kawał chama BEZ yellow Bahama  

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Muzyka klasyczna nie służy do robienia sobie jaj. Nie wyobrażam sobie na weselu puścić Chopina, Mozarta czy Czajkowskiego.

Skoro zaproszenie zespołu muzycznego uważasz za "robienie sobie jaj"... Brak dalszych pytań.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Skoro zaproszenie zespołu muzycznego uważasz za "robienie sobie jaj"... Brak dalszych pytań.

Jesli się ją rzeczywiście lubi, towarzyszy człowiekowi w każdych okolicznościach, także w jednym z najważniejszych momentów w życiu.

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Muzyka klasyczna nie służy do robienia sobie jaj. Nie wyobrażam sobie na weselu puścić Chopina, Mozarta czy Czajkowskiego.

Wyjmij kij z tylka damulko. Jesteś sztywna jak ku tas koński w czasie erekcji. Widać ze nie umiesz się bawić i na co dzien pewnie kamienna twarza

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Jesli się ją rzeczywiście lubi, towarzyszy człowiekowi w każdych okolicznościach, także w jednym z najważniejszych momentów w życiu.

To jest najgłupsze zdanie jakie mogłaś napisać. Nie, ulubiona muzyka nie towarzyszy człowiekowi w każdych okolicznościach, nie puścisz np Kanonu Pachelbela na pogrzebie, pieśni wielkich kompozytorów takich jak Chopin, Mozart, Bach są jak drogie wino, trzeba obchodzić się z nimi szacunkiem, nie tańczymy przy tego typu pieśniach, tylko siedzimy ładnie ubranym i słuchamy. 

1 godzinę temu, Gość Nshzh napisał:

Wyjmijcie kije z tylka damulki. Jesteście sztywne jak ku tas koński w czasie erekcji. Widać ze nie umiecie się bawić i na codzien pewnie kamienne twarze 

Mozna sie bawic z klasa a mozna sie bawic na wiejskiej dyskotece...za to drugie podziekuje

Dla mnie to głupota zarówno wieczór kawalerski jak i panieński. Żyje w konkubinacie ale jakbym miała kiedyś brać ślub to tylko cywilny i bez żadnych kawalerskich/panieńskich bo to ...yzm dla mnie. W ogóle to dziwię się że przyszłe Panny młode wyrażają na to zgodę, żeby ich narzeczony poszedł chlac z kolegami na miasto na tydzień przed ślubem, a potem jakieś striptizy... Nie pojmuje tego świata... ja bym się nie ożeniła z gosciem co chleje, ma tuzin kolegów i lata na striptizy. 

Wszystkie, które twierdzą, że panienieski to wiocha, pewnie nie miały swojego, bo nikt im nie zorganizował albo nie miały kogo zaprosić

Jak ktos juz wyzej zauwazyl, wszystko zalezy od ludzi, ktorzy w tym uczestniczą. To nie wieczoryu panienskie i wesela sa zenada, tylko niektorzy ludzie i sposob organizacji. Ci na poziome swoją  impreze potrafia przeprowadzic z klasą.

Muzyka klasyczna nie służy do robienia sobie jaj. Nie wyobrażam sobie na weselu puścić Chopina, Mozarta czy Czajkowskiego.

 x

 To masz slaba wyobrażnię . U znajomej  w czasie przerw miedzy tancami przygrywal kwartet smyczkowy, ona po Akademii muzycznej, grali koledzy. Czesc na powaznie, część mniej, jest duzo fajnych przeropbek Mozarta.

Wczoraj w Sławie na wieczorze kawalerskim zginął przyszły pan młody i to z mojego miasta... Ponoć znał mężczyznę, który go zabił nożem... Masakra, w głowie się to nie mieści 

1 godzinę temu, Gość ccc napisał:

Muzyka klasyczna nie służy do robienia sobie jaj. Nie wyobrażam sobie na weselu puścić Chopina, Mozarta czy Czajkowskiego.

 x

 To masz slaba wyobrażnię . U znajomej  w czasie przerw miedzy tancami przygrywal kwartet smyczkowy, ona po Akademii muzycznej, grali koledzy. Czesc na powaznie, część mniej, jest duzo fajnych przeropbek Mozarta.

W czasie przerwy między tańcami, a nie do tańca i zabawy, a to jest zasadnicza różnica

1 godzinę temu, Gość ccc napisał:

Muzyka klasyczna nie służy do robienia sobie jaj. Nie wyobrażam sobie na weselu puścić Chopina, Mozarta czy Czajkowskiego.

 x

 To masz slaba wyobrażnię . U znajomej  w czasie przerw miedzy tancami przygrywal kwartet smyczkowy, ona po Akademii muzycznej, grali koledzy. Czesc na powaznie, część mniej, jest duzo fajnych przeropbek Mozarta.

To niestety przykro mi to pisać, ale Twoja znajoma zachowała się okropnie. Ja z taką osobą nie chciałabym mieć nic wspólnego, która robi sobie jaja z muzyki klasycznej, nie wyobrażam sobie tańczyć np przy Marszu Tureckim Mozarta

Zbiegowisko mentalnie starych ciotek.. Ja często widuję takie grupki dziewczyn w trakcie wieczorów panieńskich, bo spędzam weekendy w Trójmieście. Przecież to jest sympatyczne, że babki się bawią, nawet jak robią przy tym trochę siary. Nie ogarniam tego wiecznego narzekania. BTW oczepin i weselnych zabaw, to nie widziałam u nikogo od 15u lat.. 

Toż to zwyczaj dla plebsu... |I m większe karyny i sebki tym bardziej się jarają owymi "wieczorami". W dodatku dla takich sebków pojście na dziffki i zdrada to norma. 

Kulturalni faceci chodzą wtedy po prostu do zwykłego klubu (nie nocnego) i tyle.

Hahaha, tutaj oczywiście wszystkie kafeterianki słuchają na co dzień muzyki klasycznej, a przy disco polo dostają torsji. A potem jedzie taka samochodem, szyba uchylona i "Mama ostrzegała".

Muzyka klasyczna nie służy do robienia sobie jaj. Nie wyobrażam sobie na weselu puścić Chopina, Mozarta czy Czajkowskiego.

 x

 To masz slaba wyobrażnię . U znajomej  w czasie przerw miedzy tancami przygrywal kwartet smyczkowy, ona po Akademii muzycznej, grali koledzy. Czesc na powaznie, część mniej, jest duzo fajnych przeropbek Mozarta.

To niestety przykro mi to pisać, ale Twoja znajoma zachowała się okropnie. Ja z taką osobą nie chciałabym mieć nic wspólnego, która robi sobie jaja z muzyki klasycznej, nie wyobrażam sobie tańczyć np przy Marszu Tureckim Mozarta
x

Okropnie? jest muzykiem. Ale nie trzeba nim byc, zeby wiedzic, ze sam Mozart byl normalnym wesloym facetem, komponowal mnostwo tańców na orkiestrę, specjalnie na bale  w Wiedniu, bo Wiedeń lubił sie bawić- kontredansy, , menuety(ponad 100) takze piewowzory walca- landlery - czyli co, robil sobie jaja? jesli robil,to co ? Sa rozne rodzaje muzyki klasycznej, takze wesola i taneczna, ten kto mówi, ze  trzeba przy niej sie tylko modlic iczy plakac, nie ma o niej pojęcia.

Zreszta zaznaczylam, ze klasykę grano w przerwach miedzy tancami. Nikt nie kazal  nikomu tanczyc menuetow.A tanczyc do jakiegokolwiek marsza jest trudno, do marsza sie maszeruje:)

Dnia 25.08.2019 o 22:08, Gość Gość napisał:

Zbiegowisko mentalnie starych ciotek.. Ja często widuję takie grupki dziewczyn w trakcie wieczorów panieńskich, bo spędzam weekendy w Trójmieście. Przecież to jest sympatyczne, że babki się bawią, nawet jak robią przy tym trochę siary. Nie ogarniam tego wiecznego narzekania. BTW oczepin i weselnych zabaw, to nie widziałam u nikogo od 15u lat.. 

100% racji.

Wieczory panieńskie są ok. Wieczór panieński ze striptizerem, chlaniem w klubie, żenunącymi wyzwaniami typu "zdobądź bokserki barmana" już nie.