Na festiwalach rockowych pełno młodych dziewczyn w krótkich spodenkach

1 minutę temu, marawstala napisał:

Z ostatnim zdaniem nie do końca się zgadzam... nie pytasz, nie drążysz i choroby weneryczne idą w świat : ) 

Poproś o badania. Po co ci szczegóły? Może jeszcze techniczne? Liczy się ogólne podejście do tych spraw a to można przecież zauważyć bez wchodzenia w szczegóły. Niektórzy nie są w stanie znieść psychicznie nawet 1 partnera normalnego a później zatruwaja życie sobie i kobiecie. Po co to komu?

Czasem pozornie spokojna dziewczyna może mieć za sobą przygodę lub wulgarny anal bez związku.

Z tym analem to ty masz chłopie obsesję. Może ty jesteś jakiś krypto? Spokojni ludzie też mają swoje potrzeby. Jesteś trolem na bank.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Poproś o badania. Po co ci szczegóły? Może jeszcze techniczne? Liczy się ogólne podejście do tych spraw a to można przecież zauważyć bez wchodzenia w szczegóły. Niektórzy nie są w stanie znieść psychicznie nawet 1 partnera normalnego a później zatruwaja życie sobie i kobiecie. Po co to komu?

Nie pisze o sobie : ) nie jestem też prawicowa...

Ale tak na logikę wątpię by osoby dla których ten temat nie jest istotny prosiły swoich partnerów o świstek z aktualnymi wynikami badań : )

1 minutę temu, marawstala napisał:

Nie pisze o sobie : ) nie jestem też prawicowa...

Ale tak na logikę wątpię by osoby dla których ten temat nie jest istotny prosiły swoich partnerów o świstek z aktualnymi wynikami badań : )

 

Temat może i mało istotny ale zarazę można przenosić nawet po doświadczeniach z 1 partnerem. 

Niech mają swoje potrzeby, ale ja sobie życzę by kobiety które chociaż raz uprawiały seks bez związku trzymały się ode mnie z daleka.

A anal to dla mnie bardzo intymny seks  i jeśli kobieta uprawiała go bez związku to jest jedną z tych co lubią jazdę bez hamulców i podejście do seksu mają zwierzęce.

1 minutę temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Niech mają swoje potrzeby, ale ja sobie życzę by kobiety które chociaż raz uprawiały seks bez związku trzymały się ode mnie z daleka.

A anal to dla mnie bardzo intymny seks  i jeśli kobieta uprawiała go bez związku to jest jedną z tych co lubią jazdę bez hamulców i podejście do seksu mają zwierzęce.

A ja sobie życzę księcia z bajki masakra.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Temat może i mało istotny ale zarazę można przenosić nawet po doświadczeniach z 1 partnerem. 

Być może gdyby był zapytany... i powiedział co nieco o swojej przeszłości to problemu można byłoby uniknąć, ale skoro przeszłość się nie liczy...

Czasem bywa że przeszłość ma wpływ na czyjąś teraźniejszość i przyszłość...

Szukam normalnej dziewczyny, o romantycznym i uczuciowym podejściu do seksu, łączącej go z byciem z kimś. A nie takiej, co dzień przed naszą randką była na noc u kumpla na niezobowiązującym seksie.

Bo trochę wyszło tak jakby ta zarażona osoba nie miała żadnego wpływu na to co się może stać... 

7 minut temu, marawstala napisał:

Bo trochę wyszło tak jakby ta zarażona osoba nie miała żadnego wpływu na to co się może stać... 

 

Nie wiem o co ci chodzi.

4 godziny temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Nie mam nic do anala w związku, ale bez związku to już trochę "apokalipsa". A co do bycia fit, to faktycznie lubię zdrowo żyjące fit dziewczyny z korporacji ale pytanie czy ja im się podobam. Sam staram się być "fit".

Ustaliliśmy juz, że się nie podobasz nikomu.

Pytanie tylko czy chodzi o Twoją aparycję, czy też może raczej o Twoje zupełnie dzikie poglądy na zycie, związki i kobiety. 

Nie wiem jak szpetny musiałbyś być żeby przyćmić brzydotą swoją paskudną osobowość.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem o co ci chodzi.

A ja nie wiem o czym Ty piszesz... Jeśli  osoba zarażona trafiła na kłamcę który zapewnił że jest zdrowy (?) Ok. rozumiem 

1 minutę temu, marawstala napisał:

A ja nie wiem o czym Ty piszesz... Jeśli  osoba zarażona trafiła na kłamcę który zapewnił że jest zdrowy (?) Ok. rozumiem 

Dalej nie wiem o co ci chodzi. Chyba źle mnie zrozumiałaś. Dlatego żeby nie trafic  na klamce możesz poprosić o aktualne badania zamiast wierzyć na słowo. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dalej nie wiem o co ci chodzi. Chyba źle mnie zrozumiałaś. Dlatego żeby nie trafic  na klamce możesz poprosić o aktualne badania zamiast wierzyć na słowo. 

To jest wiadome : ) a w przykładzie który gość podał to jak to wyglądało? Osoba która miała jednego partnera który ją zaraził o nic wcześniej go nie pytała? 

Jaką znowu paskudną osobowość? Jestem dobrym i wrażliwym człowiekiem, może nawet trochę romantykiem.

1 minutę temu, marawstala napisał:

To jest wiadome : ) a w przykładzie który gość podał to jak to wyglądało? Osoba która miała jednego partnera który ją zaraził o nic wcześniej go nie pytała? 

Widocznie. Ludzie wychodzą z założenia że akurat oni się nie zaraża...zresztą ktoś kto miał wielu w swoim łóżku powinien być odpowiedzialny nie tylko za siebie. Tyle że to utopia. Zresztą szczerze mówiąc mam to w dupie. Autor jest mało dojrzały jak na swój wiek.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Widocznie. Ludzie wychodzą z założenia że akurat oni się nie zaraża...zresztą ktoś kto miał wielu w swoim łóżku powinien być odpowiedzialny nie tylko za siebie. Tyle że to utopia. Zresztą szczerze mówiąc mam to w dupie. Autor jest mało dojrzały jak na swój wiek.

No i właśnie o to mi chodzi, że takie rzeczy jednak mają znaczenie bo jeśli nie pytasz nic cię nie interesuje to (takie osoby tym bardziej nie będą prosiły druga osobę o badania) nie dziw się jak i ciebie to spotka... 

2 minuty temu, marawstala napisał:

No i właśnie o to mi chodzi, że takie rzeczy jednak mają znaczenie bo jeśli nie pytasz nic cię nie interesuje to (takie osoby tym bardziej nie będą prosiły druga osobę o badania) nie dziw się jak i ciebie to spotka... 

 

No tak ale nie w tym sensie pytać czy był anal czy inne rzeczy. Tylko ogólnie o samo podejście. Czy akceptuje seks bez zobowiązań itp. O to chodzi. Autor ma nadzieję że kobieta ze szczegółami mu opowie o swoim seksie.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No tak ale nie w tym sensie pytać czy był anal czy inne rzeczy. Tylko ogólnie o samo podejście. Czy akceptuje seks bez zobowiązań itp. O to chodzi. Autor ma nadzieję że kobieta ze szczegółami mu opowie o swoim seksie.

Rozumiem, ale odniosłam się tylko do jednego zdania. : ) 

1 godzinę temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

A osobiście znam przykłady ładnych dziewczyn, które dość długo były dziewicami i nadal są z pierwszym partnerem.

ja też, sama jestem jedną z nich. Nie chciałabym faceta z twoim podejściem

Czyli dla Ciebie póki nie zaakceptuję, że kobieta miała seks bez związku, będę miał podejście którego byś nie chciała u faceta?

Nawet jak pod tym kątem jestem mało dojrzały, to na co dzień jestem poważnym pracownikiem i obywatelem, który utrzymuje się sam i jest w pełni samodzielny.

A kobieta może mówić, że seksu bez związku nie akceptuje, a prawda okaże się taka że jeszcze z rok temu taki seks mogła mieć i wtedy było cacy.

1 minutę temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Czyli dla Ciebie póki nie zaakceptuję, że kobieta miała seks bez związku, będę miał podejście którego byś nie chciała u faceta?

Nawet jak pod tym kątem jestem mało dojrzały, to na co dzień jestem poważnym pracownikiem i obywatelem, który utrzymuje się sam i jest w pełni samodzielny.

Przede wszystkim ludzie to więcej niż ich historia stosunków seksualnych. Nie mogłabym być z facetem dla którego jest to tak ważne, że przysłania wszystkie cechy danej osoby. Kiedy zaczęłam spotykać się z moim mężem to dlatego, że pasował mi ogólnie jako osoba, nie dlatego, że jego dotychczasowe życie seksualne było "do zaakceptowania". Nie chciałabym być traktowana jako worek na spermę i oceniania czy jestem mniej lub bardziej zużyta, a ty tak właśnie robisz. 

Co do drugiej części twojgo posta - nie mam pojęcia co to miało wnieść do rozmowy. Co z tego? Większość ludzi którym zdrowie pozwala utrzymują się sami i są samodzielni. Co w tym niezwykłego?

Uważam się po prostu za poważnego i odpowiedzialnie podchodzącego do życia człowieka. Jasne, że przeszłość seksualna to nie wszystko ale wątpię bym pasował do kobiety o przeszłości sporo bujniejszej ode mnie.

8 minut temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Uważam się po prostu za poważnego i odpowiedzialnie podchodzącego do życia człowieka. Jasne, że przeszłość seksualna to nie wszystko ale wątpię bym pasował do kobiety o przeszłości sporo bujniejszej ode mnie.

i co to za kogo się uważasz ma wspólnego z tematem? Dziwnym by było gdybyś w wieku 30 lat był nieodpowiedzialny i na utrzymanu matki

Więc mimo wszystko mam trochę cech, które sprawiają że do związku bym się nadawał.

1 minutę temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Więc mimo wszystko mam trochę cech, które sprawiają że do związku bym się nadawał.

To ma być cecha sugerująca, że nadajesz się do związku? W takim razie możesz do tej listy dodać samodzielne oddychanie  Spełnianie podstawowych wymagań bycia funkcjonującym dorosłym nie sprawia, że jest się dobrym materiałem na partnera 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A ja sobie życzę księcia z bajki masakra.

Naprawdę, anal bez związku to coś paskudnego i myślę że nie tylko mnie taka przeszłość u kobiety by brzydziła.

A ja naprawdę jestem samotny i idąc na taki koncert widząc ludzi w szczęśliwych parach czasem się tylko dołuję. Budząc się nawet nie mam do kogo się uśmiechnąć.

Uważam się za dobrego, odpowiedzialnego faceta, który o życiu myśli poważnie i dałby dziewczynie dużo ciepła i troski.