Na festiwalach rockowych pełno młodych dziewczyn w krótkich spodenkach

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wiec jak jestes facetem to moze nie mow kobietom co maja lubic? Tak, sa kobiety ktore lubia anal. Sa nawet wibrstory do tego

No widzisz, Amerykę odkryłaś! Jest popyt jest produkcja, zaczekaj jak ci zaczną do nosa go wpychać to i wibratory do nosa będą produkować.

Nie jestem żadnym hipokrytą. Mam romantyczne podejście i uznaję seks tylko z osobą, do której coś się czuje. To takie rzadkie i błędne podejście?

Jeśli chodzi o uczucia, to uważam się wrażliwego.

1 godzinę temu, Mizo napisał:

Haha dokładnie. Ale najgorsza jest ta hipokryzja, że wymagają od dziewczyn "czystości", chociaż sami najchętniej by bzykali wszystko, co sie rusza. Jedyne, co ich hamuje przez tą rozwiazłością to brak okazji, a nie zasady moralne. Że też takie dwulicowe istoty wgl mają czelność się wypowiadać na temat życia seksualnego kobiet i oceniają naszą reputację... Porażka.

Skoro sam ma małe doświadczenie to ma prawo wymagać tego samego. I nie mierz każdego swoją miarą bo twoja schiza jest już wkùrwiajaca. Ludzie są różni nawet mężczyźni.

11 minut temu, Gość Wiem co mówię napisał:

No widzisz, Amerykę odkryłaś! Jest popyt jest produkcja, zaczekaj jak ci zaczną do nosa go wpychać to i wibratory do nosa będą produkować.

Kobiety lubia seks, wiesz? Tez mamy fetysze, preferencje i nie wszystkie lubimy to samo. Od razu widac, ze jestes kiepski w lozku i wszystko poza zwyklym seksem traktujesz jako zboczenie. Dyskusja z kims takim nie ma sensu

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Skoro sam ma małe doświadczenie to ma prawo wymagać tego samego. I nie mierz każdego swoją miarą bo twoja schiza jest już wkùrwiajaca. Ludzie są różni nawet mężczyźni.

Jego małe doświadczenie wynika z braku okazji, a nie decyzji. To tak jakby nie zdać prawda 10 razy pod rząd i wymagać, żeby dziewczyna też nie miała prawka

15 minut temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Nie jestem żadnym hipokrytą. Mam romantyczne podejście i uznaję seks tylko z osobą, do której coś się czuje. To takie rzadkie i błędne podejście?

absolutnie nie, sama mam takie jeżeli chodzi o mnie samą. Tylko ja w to twoje podejście nie wierzę, bo facet z takim podejściem nie chodzi po festiwalach śliniąc się na widok młodych kobiet i wyobrażając sobie seks z nimi  Jestem pewna, że gdybyś miał okazję to byś skorzystał 

Nie byłem nigdy z tych co desperacko podrywali każdą dziewczynę dla sportu. Ja jestem z tych, którym dziewczyna naprawdę musi się podobać. Dziewczyna która co chwilę się z kimś umawia i ma rocznie paru partnerów seksualnych nie jest z mojej bajki.

Przed chwilą, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Nie byłem nigdy z tych co desperacko podrywali każdą dziewczynę dla sportu. Ja jestem z tych, którym dziewczyna naprawdę musi się podobać. Dziewczyna która co chwilę się z kimś umawia i ma rocznie paru partnerów seksualnych nie jest z mojej bajki.

na pierwszej stronie pisałeś, że nie podrywasz bo jesteś za brzydki - kręcisz. Gdybyś był przystojny to nagle twoja postawa moralna już nie byłaby taka sztywna

1 minutę temu, Gość gość napisał:

na pierwszej stronie pisałeś, że nie podrywasz bo jesteś za brzydki - kręcisz. Gdybyś był przystojny to nagle twoja postawa moralna już nie byłaby taka sztywna

Dokładnie tak. Tacy jak on są najgorsi... Jakby nagle zaczął mieć powodzenie, to dopiero by sobie podbijał za lata posuchy... :)

Fantazje seksualne to jedno, realne życie to drugie. Każdy facet lubi zawiesić oko na ładnej dziewczynie, ale to nie znaczy że będzie od razu z nią próbował zdradzić żonę. Nie skorzystałbym, bo dla mnie bliskość z kimś obcym jest niekomfortowa.

Zdaję sobie sprawę, że nie jestem jakimś przystojniakiem. Jednak nawet nie będąc nim można mieć seks bez związku, chociaż niekoniecznie z ponętnymi dwudziestolatkami w krótkich spodenkach.

Próbujesz mi implikować, że gdybym zaczął akceptować bujną przeszłość u kobiety i anal bez związku, to stałbym się lepszym człowiekiem.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jego małe doświadczenie wynika z braku okazji, a nie decyzji. To tak jakby nie zdać prawda 10 razy pod rząd i wymagać, żeby dziewczyna też nie miała prawka

A kim ty jesteś żeby oceniać kto ile okazji miał? Jeśli myślisz że każdy kto ma ich wiele korzysta to naprawdę jesteś płytka jak kałuża.

2 minuty temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Zdaję sobie sprawę, że nie jestem jakimś przystojniakiem. Jednak nawet nie będąc nim można mieć seks bez związku, chociaż niekoniecznie z ponętnymi dwudziestolatkami w krótkich spodenkach.

biorąc pod uwagę twoje podejście to nawet mając możliwość związku z taką i tak uznałbyś ją za puszczalską bo przecież to częste na tej scenie, nie?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A kim ty jesteś żeby oceniać kto ile okazji miał? Jeśli myślisz że każdy kto ma ich wiele korzysta to naprawdę jesteś płytka jak kałuża.

ja nie oceniam, tylko czytam jego wpisy

Ogólnie to niestety dość częsty typ faceta - moralność z przymusu i lubi innym wyliczać partnerów seksualnych, nawet tych zmyślonych. W końcu stwierdził, że kobiety na tej scenie nie są wystarczająco wstrzemięźliwe, a tak naprawdę skąd ma to wiedzieć? Prowadził badania na ten temat? Czy to tłumaczenie samemu sobie, że w gruncie rzeczy to i tak by ich nie chciał?

Raczej interesują mnie dziewczyny tak od 26-27 lat wzwyż. 10 lat różnicy to dużo. Co do związku z metalową dziewczyną, to najpierw musiałbym wyczuć że jest spokojną, wrażliwą i romantyczną dziewczyną.

Przed chwilą, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Raczej interesują mnie dziewczyny tak od 26-27 lat wzwyż. 10 lat różnicy to dużo. Co do związku z metalową dziewczyną, to najpierw musiałbym wyczuć że jest spokojną, wrażliwą i romantyczną dziewczyną.

których jest dużo - tylko takie raczej nie będą chciały prawicowca co chodzi na marsze

7 minut temu, Mizo napisał:

Dokładnie tak. Tacy jak on są najgorsi... Jakby nagle zaczął mieć powodzenie, to dopiero by sobie podbijał za lata posuchy... :)

Nie każdy taki jest, tak jak i nie każda kobieta jest taka sama.

Nie wiem, jak kolega, ale ja nawet gdybym miał okazję, to bym tego nie wykorzystał. To kwestia zasad, a nie powodzenia.

Natomiast w moim byłym związku różne rzeczy z przeszłości dziewczyny wyszły i nie było to dla mnie miłe. Wręcz bardzo przykre.

15 godzin temu, Mizo napisał:

No i co w zwiazku z tym? Mamy Ci współczuć? A może się oddać z litości? Weź się nie kompromituj, mamy w nosie Twój popęd i potrzeby seksualne... Nie licz na to, że kobiety zaczną się inaczej ubierać, bo Ty nie możesz wyrobić z podniecenia. Jak zwykle kobiety są złe, bo w tak okrutny sposób prowokują biednego, wyposzczonego samca... Jak nie potrafisz nad sobą panować, to nie wychodź z domu.

Popieram. Stary dziadu do  roboty sie weź zamiast za malolatami sie oglądać. W zyciu jest na wszystko czas i miejsce. 

1 minutę temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Natomiast w moim byłym związku różne rzeczy z przeszłości dziewczyny wyszły i nie było to dla mnie miłe. Wręcz bardzo przykre.

ale to twój problem bo sam z tego problem robisz

5 minut temu, Gość Metalowiec 30+ napisał:

Raczej interesują mnie dziewczyny tak od 26-27 lat wzwyż. 10 lat różnicy to dużo. Co do związku z metalową dziewczyną, to najpierw musiałbym wyczuć że jest spokojną, wrażliwą i romantyczną dziewczyną.

Takie nie bywają na takich imprezach.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Takie nie bywają na takich imprezach.

bywają - ja na pewno bywam. Bycie spokojną i wrażliwą nie wyklucza tego, że raz na jakiś czas chcesz poczuć uderzenie basu w klatce piersiowej

Akurat ona mnie bardzo źle traktowała. Nie chcę o tym pisać, ale to z jej winy się związek rozpadł. Ja postanowiłem zagryźć zęby i z jej przeszłością się pogodzić. Nie pasowaliśmy jednak tak naprawdę do siebie, więc i tak by się to rozleciało.

No i ja byłem wcześniej prawiczkiem.

Czy ja dobrze rozumiem, że to była twoja jedyna dziewczyna?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

bywają - ja na pewno bywam. Bycie spokojną i wrażliwą nie wyklucza tego, że raz na jakiś czas chcesz poczuć uderzenie basu w klatce piersiowej

Przeceniasz siebie, wrażliwość wyklucza potrzebę piczucia uderzenia  basow, bo wrażliwość mentalna  jest holistyczna a nie ukierunkowana 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

bywają - ja na pewno bywam. Bycie spokojną i wrażliwą nie wyklucza tego, że raz na jakiś czas chcesz poczuć uderzenie basu w klatce piersiowej

Otóż to. Ale oni uważają, że tylko introwertycy zamknięci w domu mogą być wrażliwi. Właśnie widać tutaj na forum jacy są empatyczni i ile mają szacunku do drugiego człowieka... Cichy i spokojny wcale nie znaczy dobry. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Przeceniasz siebie, wrażliwość wyklucza potrzebę piczucia uderzenia  basow, bo wrażliwość mentalna  jest holistyczna a nie ukierunkowana 

W tej kwestii nie można siebie "przecenić" - to tylko opis. Jestem wrażliwa, to nie jest ani pozytywna ani negatywna cecha. Kocham muzykę i kocham ludzi, więc lubię koncerty, muzykę na żywo i zabawę z innymi