Czy ktos pisał wniosek o wstrzymanie budowy domu sasiada

Sama mieszkam pod Krakowem i faktycznie masakra, miedzy pieknymi domami szeregowce i bloki...

Ale wy jesteście wredne :(  same mieszkacie w domkach na wsi a przeszkadza wam ,ze inni mają tam mieszkać?  

21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale wy jesteście wredne same mieszkacie w domkach na wsi a przeszkadza wam ,ze inni mają tam mieszkać?  

Moga ale 4 rodziny maks. A nie na malutkim terenie 10 rodzin. 

On zarobi my bedziemy cierpie 

13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie jestem chu.. Jem

Pomiedzy moja a sasiada dzialka, moja 23 ar jego wieksza troche, inwestor planuje wrzepic 5 blizniaków, 10 rodzin. Tak teraz buduja. Tu jest slepa ulica na ktorej jest, niech policze, 12 domów i nagle bum na jakis 25 arach, na łączce pomiedzy nami wcisniete szeregowce. Kazdy bedzie mial po 2 auta, ruch sie zrobi, hałas. 

To sa obrzeza Krakowa, miejscowosc graniczaca z Krak. Budowe juz opozniono im 2 lata bo nie mieli badan itd. Teraz dostali pozwolenie. Chce opoznic. 

My jestesmy zwyklymi szarakami ale sasiadka, ktora jest stroną dysponuje wieksza kasa i juz jej prawnik zajmuje sie tą sprawą, niestety mial sie tez skontaktowac z nami ale przebywal na urlopie. Ona ma czas zlozyc wniosek do piatku my do dzisiaj. 

Co moge jako zwykly laik napisac. 

Kupiłam właśnie dom (więc świadomie), że jakbym się wychyliła z okna to bym sąsiadom z segmentów piątkę przybiła. Z drugiej strony domu też sasiedzi oddaleni o jakieś 10 metrów i okno w okno. Znam ten  ból. Segmenty wciskają miedzy domy tak że zapałki nie wetchniesz Nawet w bloku nikt mi tak do sypialni nie zaglądał. No, ale ja kupiłam już w takim stanie rzeczy, a sprzeciwom się nie dziwię bo to utrudnia funkcjonowanie, białe rolety niezaciemniające wszyscy tu mamy w oknach, żeby sąsiad nie widział co się dzieje w łożu malzeńskim. 

22 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kupiłam właśnie dom (więc świadomie), że jakbym się wychyliła z okna to bym sąsiadom z segmentów piątkę przybiła. Z drugiej strony domu też sasiedzi oddaleni o jakieś 10 metrów i okno w okno. Znam ten  ból. Segmenty wciskają miedzy domy tak że zapałki nie wetchniesz Nawet w bloku nikt mi tak do sypialni nie zaglądał. No, ale ja kupiłam już w takim stanie rzeczy, a sprzeciwom się nie dziwię bo to utrudnia funkcjonowanie, białe rolety niezaciemniające wszyscy tu mamy w oknach, żeby sąsiad nie widział co się dzieje w łożu malzeńskim. 

No wlasnie. Masakra. 

U mojej mamy podobna sytuacja. Budują je jako domy jednorodzinne dwulokalowe, więc omijają plan zabudowy osiedla. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

U mojej mamy podobna sytuacja. Budują je jako domy jednorodzinne dwulokalowe, więc omijają plan zabudowy osiedla. 

Albo czterolokalowe. Zależy ile rodzin zamierzają pomieścić. Te bliźniaki to jeszcze pół bilety, ale na ulicy obok faktycznie bloki na 4 mieszkania są