Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fthhh

3 latek w przedszkolu

Polecane posty

Gość Fthhh

Cześć.Postanowiłam zapisać synka do przedszkola. Ma 3 lata. Za nami dwa dni ciężkiej przeprawy. Synek nie chce do przedszkola, kiedy go zostawiam, płacze, tęskni za mamą, za tatą, nie chce jeść tam, nie załatwia się...synek niby się bawi, ale co chwilę pyta gdzie mama i czasami odchodzi w kąt, siedzi tam sam i szlocha. Dziś przyszłam po niego, panie mówiły, że nie chce nawet siąść do obiadu, siedział sam za biurkiem Pani przedszkolanki i jadł... żelki :-O. Oczy miał czerwone od płaczu...Czy myślicie, że synek się jakoś zaadaptuje w tym przedszkolu czy po prostu za wcześnie zdecydowałam o posłaniu go tam?  :-(. Z jednej strony to dopiero dwa dni, ale z drugiej strasznie mi go szkoda i zastanawiam się czy to był dobry pomysł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaama

Ja też mam synka. 3l na jesieni i nie zapisuje go jeszcze. Może twój jeszcze nie jest gotowy? Jak masz go z kim zostawić w domu to zrezygnuj z przedszkola. Po co męczyć dziecko. Spróbujcie za pół roku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No ale do szkoły też go nie poślesz, bo co by było jakby źle znosił? 3 lata, to już duże dziecko. Może daj mu z miesiąc, bo dwa dni, to naprawdę nic. Nie dasz mu się nawet spróbować zmierzyć z tą sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalarepa

Taaaa.... żelki w przedszkolu... Jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Większość dzieci ciężko przechodzi pierwsze dni a czasem tygodnie w przedszkolu. Daj mu jeszcze szansę. Przygotowaliście go jakoś na pójście do przedszkola? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fthhh

Z tymi żelkami, to naprawdę...tylko nie chciał powiedzieć kto mu je dał.

Czy go przygotowywaliśmy? Wydaje mi się, że tak... Sam wybierał plecaczek jaki chce, buciki na zmianę, worek na kapcie, bidon. Zawsze mówiliśmy o przedszkolu w samych superlatywach, że będzie dużo dzieci, mnóstwo zabawek, przemiłe Panie i ciągle mówił, że pójdzie do przedszkola i cieszył się. A jak przyszło co do czego, to klapa...no niby dwa dni, to nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka

A jak się zachowuje kiedy zaprowadzasz go do przedszkola? Jeśli idzie w miarę chętnie ale gdy już wyjdziesz to w przedszkolu płacze to spróbuj jeszcze jakis czas, być może się przekona. Jeśli nie chce zostać, musisz go zostawiać siła, uciekać, jeśli w domu mówi, że nie chce iść, rano jest histeria itp to nie funduj mu traumy. To nie jest tylko moje zdanie lecz psychologa. Wyrywanie dziecka na siłę z rąk mamy przez przedszkolanki jest nieludzkie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fthhh

Jak się zachowuje?. Wczoraj poszliśmy razem z mężem, najpierw nie chciał wsiąść do samochodu, potem staliśmy przed schodami pół godziny, bo nie chciał wejść do środka, nie chciał zmienić butów i chodził w czapce cały czas :-O. Jemu z mężem trudniej się rozstać, są ze sobą bardziej zżyci emocjonalnie. Posiedzieliśmy z nim dwie godziny, trochę w sali, trochę na korytarzu i zabraliśmy do domu...a dziś  bez problemu wstał, pojechaliśmy, weszliśmy do przedszkola, zmieniliśmy buty, choć z tym był przez chwilę problem. Wszedł do sali, posiedziałam z nim 40 minut i pożegnałam się z nim. Było mu smutno, ale nie płakał, dopiero potem...zostawiłam go na 4 godziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbc

Podobno okres adaptacji trwa około 3 tygodnie, tzn. ten taki wstępny. Jeśli po tym czasie nadal jest bardzo ciężko, to wtedy raczej trzeba odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbc

No to chyba nie tak źle jak dziś nie płakał przed wejściem do sali... Myślę że się przyzwyczai 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka

Zobacz jak będzie jutro. Prowadź go do przedszkola ale jak będą jakieś histerie to po prostu go tam nie zostawiaj 🙂 kolejnego dnia spróbuj znowu i tak dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fthhh

Będę próbować :-). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

3 lata to dość wcześnie. Do przedszkola powinno się zapisywać 4-latki, wtedy są już optymalnie dojrzałe w sferze emocjonalno-społecznej, ale nie każdy może sobie na to pozwolić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Macie przedszkole w którym na adaptacji mozna posiedzieć z dzieckiem? To niebywałe, pierwszy raz sie z czymś takim spotykam a przerobiłam juz troche żłobków i przedszkoli. Moj starszy syn tez nie chciał do przedszkola i teraz zaluje ze chodził tak wczesnie. Trzeba było poczekać z rok albo dwa. Przestał płakać dopiero jako sześciolatek. Drugi syn w ogole nie potrzebował adaptacji, chodzi bezproblemowo. Kazde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

90% dzieci tak się zachowuje.Mój syn miał 4 lata jak poszedł do przedszkola i wcale nie było lepiej a żałuję, że nie poszedł jednak wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fthhh

No tak. Rodzic sam się stresuje tą nową sytuacją, a co dopiero takie małe dziecko 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
18 minut temu, Gość Gość napisał:

90% dzieci tak się zachowuje.Mój syn miał 4 lata jak poszedł do przedszkola i wcale nie było lepiej a żałuję, że nie poszedł jednak wcześniej.

Dlaczego wcześniej? 

Mój syn ma 2 lata i kobiety z byłej pracy pytały dlaczego nie poslalam go jeszcze. Za chwilę będzie miał 3 lata... Myśleliśmy z mężem że właśnie jak będzie miał 4 l to pójdzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W jego wieku gdy bylam w przedszkolu mialam inny problem. Zadne dziecko nie chcialo sie ze mna bawić. Glownie dla tego ze bylam inna. Jestem alergiczka, nikt nie wiedzial wtedy na co bylam uczulona i dlatego jadlam wafle ryzowe zamiast chleba i nie wiedzialam nawet co to sniadaniowka. Dzieci nie chcialy mnie do zabawy a jak juz sie zgodzily to dawaly mi najgorsze zabawki. Jaka to byla radosc gdy mama w koncu przyszla mnie odebrac 😄

 takie czasy - moze sie przyzwyczai - zycze powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Ja posłałam swojego jako trzylatka. Był kosmos. Kopanie w drzwi, płacz, zabieranie na siłę, a nawet wymioty. Psycholog radził zrezygnować. Teraz ma 4 lata, za chwilę zaczyna się rok szkolny, a on tak się zraził, że nie chce iść do przedszkola. Zobaczymy jak będzie, ale ja już się boję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

To normalne, prawie każde dziecko płacze w przedszkolu przez pierwsze 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka

Autorko, kilka rad z mojego doświadczenia. 

1. Okres adaptacyjny powinien być dłuższy. To znaczy taki, kiedy jest obok niego w przedszkolu. Ewidentnie 1 dzień to za mało. 2. Zostawiłaś go 2 dnia na 4 godziny to zdecydowanie za dużo. Dziecko nie jest na to gotowe. Jeżeli można to zostań jeszcze kilka dni z dzieckiem w przedszkolu, jeżeli nie ma takiej możliwości niech dziecko przed około tydzień będzie w przedszkolu krócej. Musi poznać powoli jaki jest schemat dnia żeby poczuć się bezpiecznie. Płacz dziecka nie oznacza, że nie polubi przedszkola, to sygnał, że potrzebuję więcej czasu. 3. Wy macie być spokojni, bez stresu, spiny, oczekiwań. 4. Jeżeli dziecko ma jakiegoś misia, kocyk które lubi niech nosi do przedszkola. 5. Rozmawiajcie o przedszkolu, ale nie w kontekście, że jest dzielny, że dobrze sobie radzi itd. Tylko opowiadajcie co ciekawego można robić w przedszkolu, o zabawach, o faktach, o innych dzieciach. Jeżeli dziecko nie chce iść, nie można zbyt łatwo odpuszczać. Spróbuj dziecko uspokoić, posiedzieć w szatni, pogadać. Bez pośpiechu. 6. Jest Ci go bardzo szkoda....nie pokazuj takich emocji, dziecko wszystko wyczuwa. On ma poczuć się bezpiecznie w przedszkolu. 7. Niestety nie licz, że 4 latki idą do przedszkola z uśmiechem. Każde dziecko jest inne, są dzieciaki, które jako 3 latki łatwo przechodzą okres adaptacyjny. 

Dziecko czuję się podobnie jak dorosły w swojej pierwszej pracy. Wiadomo, że jest to duży stres. I mało kto po 2 dniach czuję się jak u siebie w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fthhh

Wiem, wiem :-). No nic, poczekamy, zobaczymy, mam nadzieję, że będzie dobrze:-).  Nie bardzo mam możliwość siedzenia z nim non stop, bo mam 4 miesięczną córcię w domu i niestety nie mam jej z kim zostawiać...Jutro go odbiorę trochę wcześniej...eh:-)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój syn strasznie przeżywał przedszkole jako trzylatek. Raz było lepiej, raz gorzej  ale  głównie gorzej. Po miesiącu (tylko dlatego tak długo,  bo dwa razy przez ten miesiąc zdążył zachorować) wpisałam go.  Poszedł do przedszkola jako czterolatek. Nie było już takich problemów jak rok wcześniej,  choć nigdy nie polubił jakoś wybitnie przedszkola. Za to do szkoły poszedł bezproblemowo.

Przede mną przedszkole córki.  Nie wiem jak z nią będzie,  ma dopiero dwa lata, więc pójdzie za rok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

*wypisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggbjhbb

Oj zmartwilyscir mnie... mój syn jutro zaczyna przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fthhh

Dziś synek był...podobno troszkę płakał, jak po niego przyszłam to też, ale tragedii nie było.. najgorsze, że nie może się przemóc żeby zjeść normalnie tam śniadanie i obiad, no i trzyma z siusianiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka

Bo te wasze 4-3 latki sa juz zasiedziane w domu i rycza jak musza opuscic mamina ...enke , to sa duze konie juz i nie przyzwyczaja sie do przedszkola .moj syn chodzil od 18 miesiecy i nigdy problemu nie bylo bo jako malutki przyzwyczail sie  migiem , w wieku 3 lat to on juz byl stary wyjadacz w przedszkolu 🤠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fthhh

Do ggbjhjhbb- i jak tam synek w pierwszy dzień? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×