Ross paczam po ex

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Otóż to. Jeśli uważała te rady za zbędne to mogła powiedzieć, że dziękuję ale woli pozostać taka jaka jest i tyle. A ona po prostu pokazała jaki ma stosunek do widzów i jaka jest, czyli chamska. Poza tym wydaje mi się, że zabolało ją to choć nikt jej nie krytykował. Ale ona odebrała to jako krytykę. Więc nie jest aż tak wyluzowana i zdystansowana za jaką sie uważa. Ma kompleksy jak stąd do kosmosu. Nie czuje się pewnie dlatego kąsa. Ja już jej nie oglądam. Ten filmik to było dno.

Chyba sama jestes autorka tego, skoro tak cie to dotknelo i nie mozesz przezyc, ze Ross nie pobil Gosi na pozegnanie, jak klasyczny, slowianski Janusz i w glowie ci sie nie miesci, ze ludzie nie dosc, ze moga rozstac sie w zgodzie, to jeszcze sa dalej przyjaciolmi. Ciekawe co bys powiedziala na fakt, ze moj ex i moj obecny facet, to najlepsi kumple i nie, nie znali sie wczesniej - poznali sie przeze mnie. Chodza sobie razem tam gdzie mi sie nie chce, albo mnie nie interesuje, wyjezdzaja sobie czasem gdzies razem na weekend. To dopiero! Pewnie jakies pedaly, a jak nie, to z cala pewnoscia na dz.iwki jezdzo a w przerwach mi dupe obrabiajo!

10 godzin temu, Gość gosc napisał:

Jakoś tak było. Pewnie nadal byliby razem, ale Ross wolał związek bez zobowiązań.

Też mi się tak wydaje. Ross ma ok 45 lat. Myślę, że jemu taka Gośka która NIE CHCE mieć dzieci i luxny zwiazek z nią mu pasował. Jak ktoś nie chce mieć dzieci to w sumie można w każdej chwili się rozejść i nie mieć ze sobą nic wspólnego. Jak są dzieci to wiadomo, alimenty, ustalanie spotkań z dziećmi, i wciąż trzeba się widywać.. A tak? Widać odpowiadało mu to. Myślę, ze pierścionek sama Gośka wymusiła, bo jednak 45latek pewnie sobie żyłby tak jak żył. Po co mu slub w tym wieku? 

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Dlatego jak przychodzi do Rossa, to nie wyjdzie z nimi sama na spacer, tylko czeka na Rossa aż wróci od matki, a po spacerze zjedzą razem śniadanie. Tak, na pewno chodzi o psy 

nie kazda jest jak ty - pani obrazalska, ktora ogladalaby psy przy swietle ksiezyca przez szybe w oknie

rozstanie to nie zawsze trauma i powod udawania obrazonej panienki, ktora od wejscia zaznacza "przyszlam tylko zobaczyc psy!"

Obejrzałam ten filmik i powiem (napiszę) Wam tak. Poza może dwoma komentarzami które miały ukryte drugie dno, reszta była całkiem kulturalna i na luzie. Typu koleżanka radzi koleżance. Niestety Gosia jest osobą zbyt wyczuloną na swoim punkcie i jak ukąsił ją jeden komentarz, to i resztę potraktowała tak samo.

Nie dziwcie się czemu ona nie ma żadnych znajomych. Właśnie dlatego że nie da sobie nic powiedzieć. Kto chciałby kolegować się z kimś, kto obraża się o zwykłe rady. Żalisz się publicznie? To chyba logiczne, że ludzie odbierają to jako oczekiwanie na jakąkolwiek pomoc. Jak dotarłam do momentu gdy powiedziała że "takie rady z grubej rury" mogą doprowadzić kogoś do depresji... to czekałam na ciąg dalszy porad, ale to był już koniec filmiku. Dla niej rady z grubej rury, po których ktoś może nabawić się depresji, to rady z cyklu: "może poradź się kosmetyczki jak wydobyć z urody to co najładniejsze" (co oczywiście Gośka zrozumiała: jesteś okropna, idź się pomaluj) Gdzie ona żyje, że nie ma pojęcia że nawet modelki się malują, a przecież są ładne. Nie! Ona już czuje się atakowana.

W ogóle jest niespójna w tym co mówi. Raz że nie ma pieniędzy, na angielskim kanale płacze. Na polskim już mowi że pieniądze to ona ma, chodzi jej o to że nie ma na podróż życia. Na angielskim kanale jęczy że została niemal na ulicy pozostawiona sama sobie, na polskim kanale mówi że przyjaźni się z Rossem (WTF? Przyjaźni się z kimś, kto nie chciał jej pomóc w znalezieniu lokum?) i lata do niego na śniadanka. Otwiera się publicznie mówiąc o problemach, a dostając porady równie publicznie jedzie po widzach.

ok, to perspektywa kogoś kto w UK mieszkał jeszcze mając mleko pod nosem - niekończące się zaręczyny nie są wcale takie niespotykane. ZTo taki gest jak zrobienie sobie tatuażu z imieniem dziewczyny - chcesz pokazać w danym momencie, że ci zależyi zrobić przyjemność. Znam masę osób które były zaręczone, ale żadna ze stron nie wykazywała inicjatywy żeby brać ślub. Mam koleżanki które w życiu były kilkakrotnie zaręczone! Więc nie przywiązujcie tak do tego wagi - to jest mimo wszystko inna kultura

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

nie kazda jest jak ty - pani obrazalska, ktora ogladalaby psy przy swietle ksiezyca przez szybe w oknie

rozstanie to nie zawsze trauma i powod udawania obrazonej panienki, ktora od wejscia zaznacza "przyszlam tylko zobaczyc psy!"

Obejrzyj angielski kanał Gośki, to może zrozumiesz że twój komentarz jest od czapy. Chyba że nie rozumiesz co ona tam mówi.

7 minut temu, Gość gosc napisał:

Dlatego jak przychodzi do Rossa, to nie wyjdzie z nimi sama na spacer, tylko czeka na Rossa aż wróci od matki, a po spacerze zjedzą razem śniadanie. Tak, na pewno chodzi o psy 

Dokładnie! 

5 minut temu, Gość gość napisał:

Już nie udawaj, że ty tak samo odnosisz się do chamskich obcych i do swoich bliskich. Punk widzenia w tych komentarzach był chamski i zacofany. Jak dajesz innym takie rady to nie zasługujesz na ich szacunek. 

No wyobraź sobie, że ja ZAWSZE zachowuje kulturę. I nawet jak mi się coś nie podoba mówię o tym KULTURALNIE i rzeczowo. A nie chamsko jak twoja idolka. Poza tym KAŻDY zasługuje na szacunek. Bo co? Zdanie Gośki trzeba szanować, a jeśli ktoś ma odmienne to już nie? No pomyśl trochę..

Poza tym czy zacofaniem jest dbanie o sobie? Umycie włosów? 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Chyba sama jestes autorka tego, skoro tak cie to dotknelo i nie mozesz przezyc, ze Ross nie pobil Gosi na pozegnanie, jak klasyczny, slowianski Janusz i w glowie ci sie nie miesci, ze ludzie nie dosc, ze moga rozstac sie w zgodzie, to jeszcze sa dalej przyjaciolmi. Ciekawe co bys powiedziala na fakt, ze moj ex i moj obecny facet, to najlepsi kumple i nie, nie znali sie wczesniej - poznali sie przeze mnie. Chodza sobie razem tam gdzie mi sie nie chce, albo mnie nie interesuje, wyjezdzaja sobie czasem gdzies razem na weekend. To dopiero! Pewnie jakies pedaly, a jak nie, to z cala pewnoscia na dz.iwki jezdzo a w przerwach mi dupe obrabiajo!

Nie interesuje mnie co robią twoi znajomi. A co do Gośki, wiesz tyle ile ona sama powiedziała. Nie wiesz jak się rozstali i czy faktycznie wciąż się przyjaźnią. 

16 minut temu, Gość Gość napisał:

skąd możesz wiedziec, ze się stroiła? bo nagrała 1 filmik "przygotowania do randki", jakis kontent musi być, ale wy myslicie, ze jej 1 film = caly jej rok zycia

skąd wiesz, że PEWNIE WCIĄŻ sypiają? twoje domysły czy masz dowody?

może na razie nie chce się odciąć ze względu na psy

Widać na wcześniejszych filmikach, ze bardziej dbała o siebie. Miała podkład nawet na pogadankowych filmach, umyte włosy.  

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Też mi się tak wydaje. Ross ma ok 45 lat. Myślę, że jemu taka Gośka która NIE CHCE mieć dzieci i luxny zwiazek z nią mu pasował. Jak ktoś nie chce mieć dzieci to w sumie można w każdej chwili się rozejść i nie mieć ze sobą nic wspólnego. Jak są dzieci to wiadomo, alimenty, ustalanie spotkań z dziećmi, i wciąż trzeba się widywać.. A tak? Widać odpowiadało mu to. Myślę, ze pierścionek sama Gośka wymusiła, bo jednak 45latek pewnie sobie żyłby tak jak żył. Po co mu slub w tym wieku? 

Przecież Gośka też nie chciała dzieci i już dawno, sprzed Rossem to wiedziała, a ty coś pitolisz o alimentach i spotkaniach z dziećmi

oboje nie są religijny i ślub w urzędzie to też luźny związek, bo rozwód zawsze można wziąć, ja sama wyszłam za mąż po 4 miesiącach znajomości i sobie mówiłam koleżankom, które dawały złote rady, że  "najwyżej się rozwiodę" (bo dzieci też nie chcemy), no i do tej pory czuję, że mam "drzwi otwarte".

Ross ma 47 lat

6 minut temu, Gość Gość napisał:

nie kazda jest jak ty - pani obrazalska, ktora ogladalaby psy przy swietle ksiezyca przez szybe w oknie

rozstanie to nie zawsze trauma i powod udawania obrazonej panienki, ktora od wejscia zaznacza "przyszlam tylko zobaczyc psy!"

A skąd ty możesz wiedzieć jak to u nich jest? Gośka mówi co sama chce. Ale my jako widzowie nigdy nie dowiemy się jaka jest prawda, chyba, że Ross się wypowie. 

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Obejrzyj angielski kanał Gośki, to może zrozumiesz że twój komentarz jest od czapy. Chyba że nie rozumiesz co ona tam mówi.

zrozumiałam z jej wypowiedzi, że straciła grunt pod nogami i poczucie bezpieczeństwa (znalazła swoje 4 kąty, niezależnie czy to mieszkanie jego matki czy wynajmowane poczucie bezpieczeństwa było). Mówiła, że się stąd nie wyprowadzi - ale to było w kontekście myśli, że musi opuścić miejsce, a nie Rossa. Nie słyszałam, ze go nadal kocha i zrobi wszystko żeby byli razem i że planuje być obok niego wszelkimi sposobami. 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Dokładnie! 

No wyobraź sobie, że ja ZAWSZE zachowuje kulturę. I nawet jak mi się coś nie podoba mówię o tym KULTURALNIE i rzeczowo. A nie chamsko jak twoja idolka. Poza tym KAŻDY zasługuje na szacunek. Bo co? Zdanie Gośki trzeba szanować, a jeśli ktoś ma odmienne to już nie? No pomyśl trochę..

Poza tym czy zacofaniem jest dbanie o sobie? Umycie włosów? 

Gośka nie jest moją idolką i zgdzam się, że mogłaby przynajmniej nie chwalić się jak bardzo śmierdzi po ćwiczeniach. Za to pieprzenie o prawdziwych słowiankach szukających szkockich sponsorów przed brexitem było chamskie. Fajnie, że zachowujesz kulturę, szkoda, że nie wiesz, że jej brakiem jest napieprzanie caps-lockiem. Zdanie cudze można szanować, chyba, że jest na twój temat

7 minut temu, Gość gość napisał:

ok, to perspektywa kogoś kto w UK mieszkał jeszcze mając mleko pod nosem - niekończące się zaręczyny nie są wcale takie niespotykane. ZTo taki gest jak zrobienie sobie tatuażu z imieniem dziewczyny - chcesz pokazać w danym momencie, że ci zależyi zrobić przyjemność. Znam masę osób które były zaręczone, ale żadna ze stron nie wykazywała inicjatywy żeby brać ślub. Mam koleżanki które w życiu były kilkakrotnie zaręczone! Więc nie przywiązujcie tak do tego wagi - to jest mimo wszystko inna kultura

Ja wzięłam ślub po 12 latach od kiedy dostałam pierścionek I nie bralibyśmy ślubu, gdyby nie urodziło nam się dziecko. Chodziło nam bardziej o jasną prawnie sytuację, niż o potrzebę związania się przed urzędnikiem stanu cywilnego. Kościelnego nie braliśmy. Po prostu kochamy się tak czy siak, więc ślub nam ani nie był potrzebny, ani nie przeszkadzał w niczym. A zaręczyny były  takim wlaśnie jak napisałaś GESTEM, a że były wtedy piękne okoliczności przyrody, to się to stało

Naprawdę nie każda kobieta oczekuje od razu ślubu po zaręczynach. Nam wtedy ślub w ogóle nie przychodził nawet na myśl!

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież Gośka też nie chciała dzieci i już dawno, sprzed Rossem to wiedziała, a ty coś pitolisz o alimentach i spotkaniach z dziećmi

oboje nie są religijny i ślub w urzędzie to też luźny związek, bo rozwód zawsze można wziąć, ja sama wyszłam za mąż po 4 miesiącach znajomości i sobie mówiłam koleżankom, które dawały złote rady, że  "najwyżej się rozwiodę" (bo dzieci też nie chcemy), no i do tej pory czuję, że mam "drzwi otwarte".

Ross ma 47 lat

Po co piszesz o swoim życiu? Nikogo to nie interesuje! 

Poza tym w tej całej swojej złości czytaj dokładnie! Napisałam, że ona odpowiadała Rossowi bo NIE CHCIAŁA mieć dzieci i wiedział to od początku. i widocznie mu to odpowiadało, bo z jakąś dziewczyną która wrobiła by go w dziecko cieżej byłoby urwać kontakt. Żółć ci oczy zalała. Czytaj dokładnie. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Gośka nie jest moją idolką i zgdzam się, że mogłaby przynajmniej nie chwalić się jak bardzo śmierdzi po ćwiczeniach. Za to pieprzenie o prawdziwych słowiankach szukających szkockich sponsorów przed brexitem było chamskie. Fajnie, że zachowujesz kulturę, szkoda, że nie wiesz, że jej brakiem jest napieprzanie caps-lockiem. Zdanie cudze można szanować, chyba, że jest na twój temat

O tych Słowiankach to już ustalone że ktoś popłynął,  skoncz skupiać sie w kółko na tym jednym , faktycznie ...ycznym komentarzu, bo reszta rad była całkiem spoko, na luzie, bez złośliwości.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

O tych Słowiankach to już ustalone że ktoś popłynął,  skoncz skupiać sie w kółko na tym jednym , faktycznie ...ycznym komentarzu, bo reszta rad była całkiem spoko, na luzie, bez złośliwości.

Ciężko pominąć główny argument tego kogoś. Wszystkie rady były tak naprawdę w punktu widzenia kogoś kto uważa, że kobiety jako osoby są g. warte i powinny na siłę się zmieniać. Ta osoba zrobiła niesamowity problem z tego, że kosz na pranie był widoczny w jednym z filmików...

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Po co piszesz o swoim życiu? Nikogo to nie interesuje! 

Poza tym w tej całej swojej złości czytaj dokładnie! Napisałam, że ona odpowiadała Rossowi bo NIE CHCIAŁA mieć dzieci i wiedział to od początku. i widocznie mu to odpowiadało, bo z jakąś dziewczyną która wrobiła by go w dziecko cieżej byłoby urwać kontakt. Żółć ci oczy zalała. Czytaj dokładnie. 

Nie każdy kto wiąże się z osobą niechcącą dzieci robi to żeby było łatwiej uciec. Większość ludzi którzy szukają partnera niechcącego dzieci robi to dlatego, że sami dzieci nie chcą

18 minut temu, Gość gosc napisał:

Obejrzałam ten filmik i powiem (napiszę) Wam tak. Poza może dwoma komentarzami które miały ukryte drugie dno, reszta była całkiem kulturalna i na luzie. Typu koleżanka radzi koleżance. Niestety Gosia jest osobą zbyt wyczuloną na swoim punkcie i jak ukąsił ją jeden komentarz, to i resztę potraktowała tak samo.

Nie dziwcie się czemu ona nie ma żadnych znajomych. Właśnie dlatego że nie da sobie nic powiedzieć. Kto chciałby kolegować się z kimś, kto obraża się o zwykłe rady. Żalisz się publicznie? To chyba logiczne, że ludzie odbierają to jako oczekiwanie na jakąkolwiek pomoc. Jak dotarłam do momentu gdy powiedziała że "takie rady z grubej rury" mogą doprowadzić kogoś do depresji... to czekałam na ciąg dalszy porad, ale to był już koniec filmiku. Dla niej rady z grubej rury, po których ktoś może nabawić się depresji, to rady z cyklu: "może poradź się kosmetyczki jak wydobyć z urody to co najładniejsze" (co oczywiście Gośka zrozumiała: jesteś okropna, idź się pomaluj) Gdzie ona żyje, że nie ma pojęcia że nawet modelki się malują, a przecież są ładne. Nie! Ona już czuje się atakowana.

W ogóle jest niespójna w tym co mówi. Raz że nie ma pieniędzy, na angielskim kanale płacze. Na polskim już mowi że pieniądze to ona ma, chodzi jej o to że nie ma na podróż życia. Na angielskim kanale jęczy że została niemal na ulicy pozostawiona sama sobie, na polskim kanale mówi że przyjaźni się z Rossem (WTF? Przyjaźni się z kimś, kto nie chciał jej pomóc w znalezieniu lokum?) i lata do niego na śniadanka. Otwiera się publicznie mówiąc o problemach, a dostając porady równie publicznie jedzie po widzach.

Masz rację. Gosia, ma kompleksy na punkcie wygląda, dlatego wszystkie rady odnośnie makijażu i szukania nowego faceta odebrała jakby ktoś jej pisał, że jest brzydka i nikogo sobie już nie znajdzie. Oczywiście nikt tak nie twierdzi i nie miał tego na mysli, ale Gośka tak to odebrała. Dlatego ją to wkurzyło.

10 minut temu, Gość gość napisał:

Gośka nie jest moją idolką i zgdzam się, że mogłaby przynajmniej nie chwalić się jak bardzo śmierdzi po ćwiczeniach. Za to pieprzenie o prawdziwych słowiankach szukających szkockich sponsorów przed brexitem było chamskie. Fajnie, że zachowujesz kulturę, szkoda, że nie wiesz, że jej brakiem jest napieprzanie caps-lockiem. Zdanie cudze można szanować, chyba, że jest na twój temat

Gosia powinna powiedzieć, że woli zostać sobą i jak ktoś ma ją pokochać to taką naturalną a nie przebraną i zakończyłaby dyskusję na ten temat. A tak, zachowała się bardzo chamsko. Bo prawdę pisząc, jesli nawet jakaś dziewczyna szukałaby sponsora aby dostać obywatelstwo to.... jej sprawa. A nie Goski. Gośka nie chce by ją krytykowano za jej styl życia więc dlaczego w chmski sposób obśmiewa sposób życia innych? A tych jak wiemy jest wiele...

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ciężko pominąć główny argument tego kogoś. Wszystkie rady były tak naprawdę w punktu widzenia kogoś kto uważa, że kobiety jako osoby są g. warte i powinny na siłę się zmieniać. Ta osoba zrobiła niesamowity problem z tego, że kosz na pranie był widoczny w jednym z filmików...

A Gośka podkoloryzowała, że ludzie byli oburzeni jak pokazała w filmie cyt:"suche majtki". Akurat pamiętam dokładnie ten filmik gdy je złapała kamera i pamiętam komentarze pod tym filmem, gdzie ludzie pisali komentarze w stylu: "hehehe, Gosia, suche majtki, uśmiałam się z tego". A dziś Gosia twierdzi, że ludzie byli tym oburzeni. Tak, niech dalej tak wami manipuluje.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie każdy kto wiąże się z osobą niechcącą dzieci robi to żeby było łatwiej uciec. Większość ludzi którzy szukają partnera niechcącego dzieci robi to dlatego, że sami dzieci nie chcą

Znów nie rozumiesz. Chodzi o to, że w wypadku Gośki dla Rossa to plus że ona nie chce mieć dzieci, bo pewnie i on sam ich nie chce. A o dzieciach i rozwodzie napisałam abstra...ąc od Gośki i Rossa. Bo wiadomo, że jak się ma dzieci to po rozwodzie nie da się iśc w dwie strony i już nie widywać. Ale to tak na marginesie. 

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Po co piszesz o swoim życiu? Nikogo to nie interesuje! 

Poza tym w tej całej swojej złości czytaj dokładnie! Napisałam, że ona odpowiadała Rossowi bo NIE CHCIAŁA mieć dzieci i wiedział to od początku. i widocznie mu to odpowiadało, bo z jakąś dziewczyną która wrobiła by go w dziecko cieżej byłoby urwać kontakt. Żółć ci oczy zalała. Czytaj dokładnie. 

ale twoje wypociny co chciało jedno a co drugie nikogo nie interesuje Freudzie od 7 boleści

załóż swój gabinet i niech ludzie ci płacą żeby się dowiedzieć co chcieli a czego nie chcieli, normalnie ekspert od zwiazkow, obejrzy 3 filmiki jak oni jedza slodycze i juz wszystko wiesz o ich zwiazku

7 minut temu, Gość gosc napisał:

Gosia powinna powiedzieć, że woli zostać sobą i jak ktoś ma ją pokochać to taką naturalną a nie przebraną i zakończyłaby dyskusję na ten temat. A tak, zachowała się bardzo chamsko. Bo prawdę pisząc, jesli nawet jakaś dziewczyna szukałaby sponsora aby dostać obywatelstwo to.... jej sprawa. A nie Goski. Gośka nie chce by ją krytykowano za jej styl życia więc dlaczego w chmski sposób obśmiewa sposób życia innych? A tych jak wiemy jest wiele...

Ona nie obśmiała sposobu życia tylko sugestię, że to normalny, popularny styl życia. Do tego sugerowanie, że Ross już nie zwiąże się z kobietą innej narodowości...

Ludzie, przecież ten komentarz pisała jakś lala która ma "My Słowanie" ustawione jako dzwonek w telefonie. Jak wyskakujesz z takimi radami do kogoś to licz się z tym, że ktoś cię wyśmieje. Poza tym Gośka miała rację - nawet jak ma kompleksy, to ma 30+ lat i taki komentarz może ją podirytuje na chwilę, ale nie zmieni jej życia. Powiedz coś takiego bardzo młodej dziewczynie i reakcja może być zupełnie inna.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Znów nie rozumiesz. Chodzi o to, że w wypadku Gośki dla Rossa to plus że ona nie chce mieć dzieci, bo pewnie i on sam ich nie chce. A o dzieciach i rozwodzie napisałam abstra...ąc od Gośki i Rossa. Bo wiadomo, że jak się ma dzieci to po rozwodzie nie da się iśc w dwie strony i już nie widywać. Ale to tak na marginesie. 

Nie jestem tą samą osobą, więc żadne znów. Twoje posty po prostu brzmiały tak jakbyś sugerowała, że to był jeden z głównych powodów dla których się z nią związał

14 minut temu, Gość gosc napisał:

A Gośka podkoloryzowała, że ludzie byli oburzeni jak pokazała w filmie cyt:"suche majtki". Akurat pamiętam dokładnie ten filmik gdy je złapała kamera i pamiętam komentarze pod tym filmem, gdzie ludzie pisali komentarze w stylu: "hehehe, Gosia, suche majtki, uśmiałam się z tego". A dziś Gosia twierdzi, że ludzie byli tym oburzeni. Tak, niech dalej tak wami manipuluje.

To własnie jak z tymi radami widzów. Ze dwie ją wkurfiły, to już resztę zrozumiała opacznie i poczuła się wielce zaatakowana. Z grubej rury

Facet po 40 r.ż. nie chce już zmian w życiu. To stary kawaler, ze swoimi przyzwyczajeniami. A że jeszcze mu dryga, to i nie wygoni baby z łóżka. 

3 godziny temu, Gość wdsads napisał:

Dobrze napisała, bo zęby są ukryte pod dziąsłami, powstają 6. a 8. miesiącem ciąży matki z wtórnej listewki zębowej leżącej dojęzykowo

Oczywiście. Dodam, że z racji zębowego planowania przez naturę w wieku mniej więcej sześciu lat czaszka dziecka przypomina komodę z dwiema szufladami pełnymi zębów. 
Warto to zobaczyć w necie, widok je nieziemski.

kiedys na Gosie patrzalam z niekryta radością i usmiechem. Potem zaczely sie pryszcze, mole, brudy i inne obrzydlistwa, odpuścilam. Obejrzalam filmik o rozstaniu - spoko, trudno, zdarza sie. Ale film z atakiem na fanki to juz jest dno - co sie z nia stało? Jeszcze brzydsza, ochydniejsza, do tego niemiła, chamska i z ego jak stąd na księżyc. Żałosne

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście. Dodam, że z racji zębowego planowania przez naturę w wieku mniej więcej sześciu lat czaszka dziecka przypomina komodę z dwiema szufladami pełnymi zębów. 
Warto to zobaczyć w necie, widok je nieziemski.

Znam to zdjecie - tego sie nie da odzobaczyc, choc bardzo bym chciala 

Co prawda ROSSkazał jej wynieść się z mieszkania, ale jego ROSSporek wciąż stoi przed nią otworem. I może się nim ROSSkoszować zaraz potem jak wyprowadzi psy. Nic dziwnego, że ROSSpiera ją energia, gdy u niego jest. Ale Gonia powinna powiedzieć mu pROSSto z mostu, że marzy o powrocie. I to nie ROSStropne, że musi wynajmować pokój. 

Czy Wy też tak macie, że po napisaniu komentarza zdarza się że jest on ukryty i trzeba czekać aż go zmoderują? Słowo daje że nie piszę tam nic złego, żadnych przekleństw, nawet żadnych nazw własnych, ot po prostu kulturalna wypowiedź, a komentarz nie jest opublikowany.  o co chodzi w tym?

21 minut temu, Gość kwenia napisał:

kiedys na Gosie patrzalam z niekryta radością i usmiechem. Potem zaczely sie pryszcze, mole, brudy i inne obrzydlistwa, odpuścilam. Obejrzalam filmik o rozstaniu - spoko, trudno, zdarza sie. Ale film z atakiem na fanki to juz jest dno - co sie z nia stało? Jeszcze brzydsza, ochydniejsza, do tego niemiła, chamska i z ego jak stąd na księżyc. Żałosne

U mnie również była taka kolejność. Chyba u większości, stąd właśnie takie a nie inne porady w ostatnim filmie o których czytała. Ludzie poczuli dokładnie to samo. Nadal ją lubią, ale jednak czują niesmak widząc pewne rzeczy jakie ona pokazuje. Ktoś jej napisał, że wiadomo że każdy ma np. brudne skarpety w domu, bo dla jednej pary nikt pralki nie uruchamia, ale przecież nie musi ich pokazywać, czy przeżywać jak cuchną.