Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kama

Jak to się nazywa?

Polecane posty

Gość Kama

Witajcie. Jestem mamą. I chyba zaczynam świrować. Mieliśmy dzisiaj rodzinny dzień poza domem. Podjęłam kilka decyzji, których teraz żałuję, mimo że nie są to jakieś straszne lub poważne decyzje. Teraz siedzę i żałuję, że mogłam postąpić inaczej. I tak sobie myślę jakie to ma znaczenie, to już była przyszłość, niestety mimo wszystko wpływa to na mnie negatywnie i jest mi smutno. Mąż i dzieci są zadowoleni, a ja ciągle sobie wyrzucam, że jestem za mało perfekcyjna...ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama

Oczywiście mam takie jazdy prawie każdego dnia, bo zazwyczaj mam coś sobie do zarzucenia pod koniec dnia i tak błędne koło się zamyka. Czy ktoś tak miał lub ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Uśmiechnij się do siebie i powiedz, że zrobiłaś najlepiej jak umiałaś i mogłaś NA TAMTEN MOMENT. 

A perfekcjonizm... kto nie może sobie pozwolić na najmniejszy błąd? Tylko ofiara. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama
19 minut temu, Gość Iubire napisał:

Uśmiechnij się do siebie i powiedz, że zrobiłaś najlepiej jak umiałaś i mogłaś NA TAMTEN MOMENT. 

A perfekcjonizm... kto nie może sobie pozwolić na najmniejszy błąd? Tylko ofiara. 

Staram się jak mogę, ale mimo wszystko czuję się winna swoich decyzji. Czasem wydaje mi się, że jakiejkolwiek decyzji nie podjęłabym na dany moment to później i tak będę uważać, że mogłabym zrobić to lepiej. Patrzę na męża i mu zazdroszczę tej swobody umysłu. On nie trzyma i nie rozpamiętuje za bardzo niczego. A ja się dopytuje i rozpamiętuje. A życie się dalej toczy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak nie wiadomo o co chodzi, to trudno to nazwać 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

perfekcjonizm

troche urojenia winy chcoc w malym stopniu

natretne mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama
Przed chwilą, bazienka napisał:

perfekcjonizm

troche urojenia winy chcoc w malym stopniu

natretne mysli

Natrętne myśli, też mi się tak wydaje. Masz jakiś pomysł, że by sobie z tym poradzić? Myślę żeby pójść z tym do lekarza, bo zauważyłam, że wpływa negatywnie to na jakość mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tez tak mialam, z czasem przeszlo, po probie sampbojczej. Nie jestem idealna, nigdy nie bede. Zabic sie nie umialam, to co mi tam, niech sie dzieje co chce. 

Nie masz jakis ciezkich przezyc?  To moze byc depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pewnie depresja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

nom psychiatra wskazany

jesli zaczniesz to zagluszac robieniem rzeczy, to moze sie skonczyc na ocd- zabuyurzeniu obsesyjno-kompulsywnym

farmakoterapi powinna pomoc

samo na pewno nie przejdzie

rozumiem cie, sama mam to w niewielkim stopniu i czasami, np. przed zasnieciem witam wszystkie bledy mojego zycia ;) ale nie dezorganizuje mi to zycia tak bardzo jak tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

depresja to obnizenie nastroju, napedu i anhedonia, a nie natretne mysli   ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Mam tak samo i to bardzo często, zarzucam sobie ze to tamto zrobilam źle, a najgorzej jak się z kimś spotkam. Ze to powiedziałam tamto a mogłam inaczej albo nic nie mówić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, bazienka napisał:

depresja to obnizenie nastroju, napedu i anhedonia, a nie natretne mysli   ;)

Tylko ze depresja to tez niska samoocena, a takie mysli to kolo napedowe 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

podalam ci wyzej 3 osiowe objay depresjibez nich niska samoocenanie wystarczy

musza wystapic wszystkie 3 zebyybyla depresja

 

jak maz anhedonie i spadek nastroju to jest dystymia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sama napisałaś że nie mogłaś postąpić inaczej. Jeśli to prawda to nie ma się co dołować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama
3 godziny temu, Gość Iga napisał:

Mam tak samo i to bardzo często, zarzucam sobie ze to tamto zrobilam źle, a najgorzej jak się z kimś spotkam. Ze to powiedziałam tamto a mogłam inaczej albo nic nie mówić. 

Ooo zapomniałam dodać to. Mam tak samo jeśli chodzi o spotkania i rozmowy z kimś. Też analizuje, zazwyczaj żałuję, bo mogłam coś inaczej powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama
2 godziny temu, Jusia8428 napisał:

Sama napisałaś że nie mogłaś postąpić inaczej. Jeśli to prawda to nie ma się co dołować

Mogłam postąpić inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama
12 godzin temu, Jusia8428 napisał:

 

Piękny słoneczny poranek, a mi jakoś tak smutno wewnątrz. Powinnam być szczęśliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire
11 godzin temu, Gość Kama napisał:

Mogłam postąpić inaczej....

Nie mogłaś. Gdybyś mogła, to byś postapiła. Skieruj swoją uważność i energię na to, co jest teraz. 

Czujesz smutek, to go przyjmij, poczuj. Na smutek też jest miejsce, jak na każdą inną emocję pojawiającą się w naszym życiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×