Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawa

Nieszczęśliwie zakochany facet

Polecane posty

Gość Ciekawa

Jakie uczucia , jakie emocje odczuwacie? Jak to wyglada z wami facetami?czy szybko wam mina,czy może przeżywacie to jakoś bardziej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

pewnie różnie bywa,

nie mierz wszystkich jedną miarą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa
5 minut temu, Gość w kość napisał:

pewnie różnie bywa,

nie mierz wszystkich jedną miarą,

Dlatego , ze pewnie różnie bywa to pytam jak bywa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgość

Szybko napewno nie mija... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa

Może ktoś jeszcze chętny podzielić się odpowiedzią ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A skad ta ciekawosc? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa

Faceci mało piszą o swoich zawodach miłosnych czy nieodwzajemnionych miłościach , na tym forum piszą głównie kobiety , zastanawiam się czy Wy tez to przeżywacie , czy tesknicie czy raczej nie ta to inna i szybko zapominacie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdy nie zapominamy i nie mamy zasady jak nie ta to inna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Nigdy nie zapominamy i nie mamy zasady jak nie ta to inna. 

Każda miłość przemija jak ludzie nie maja ze sobą kontaktu tak myśle , ze uczucie słabnie z dnia na dzień aż w końcu zapominamy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Ciekawa napisał:

Każda miłość przemija jak ludzie nie maja ze sobą kontaktu tak myśle , ze uczucie słabnie z dnia na dzień aż w końcu zapominamy 

Prawdziwa miłość blednie może,  ale błyskawicznie można nadać jej koloru. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa
44 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nigdy nie zapominamy i nie mamy zasady jak nie ta to inna. 

A czy Ty nadal wspominasz swoją niespełniona miłość ? Czy tęsknisz za kobieta która kochałeś ale z jakichś przyczyn noe jesteście razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boytronic

Byłem kiedyś zakochany bez wzajemności. Robiłem wszystko aby z nią być. Dosłownie wychodziłem z siebie. Po roku takiej beznadziejnej sytuacji zrozumiałem, że odwzajemnienia sobie nie wybiegam i że czegokolwiek bym nie zrobił, nic z tego nie będzie. Ten epizod z mojego młodzieńczego życia potraktowałem jako kolejną ważną cegiełkę, służącą do zbudowania doświadczenia życiowego. Bardzo szybko doszedłem do siebie po tym zawodzie miłosnym. Na szczęście straciłem tylko rok, a nie kilka lat jak to się zdarza niektórym nieszczęśliwie zakochanym. Bardzo żałowałem tego, że tą moją miłością nie obdarzyłem dziewczyny, którą miałem tuż obok siebie. Ona czekała na mnie, ale ja tego nie zauważałem. Szkoda. Gdybym zainwestował w niej swoje uczucie, byłaby między nami piękna miłość. No cóż. Los źle rozdał w tym przypadku karty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Prawdziwa miłość blednie może,  ale błyskawicznie można nadać jej koloru. 

Piękne. Tylko jak go nadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uedgb
8 godzin temu, Gość Ciekawa napisał:

Jakie uczucia , jakie emocje odczuwacie? Jak to wyglada z wami facetami?czy szybko wam mina,czy może przeżywacie to jakoś bardziej ?

U mnie trwa to już prawie rok, myślę o niej każdego dnia, najgorsze jest robienie sobie złudnych nadziei przy każdej możliwej okazji, mimo że dała mi do zrozumienia że nic z nas nie będzie. Niby ta nadzieja jest przyjemna ale na dłuższą metę robi straszne rzeczy w głowie 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa
1 godzinę temu, Gość Uedgb napisał:
1 godzinę temu, Gość Uedgb napisał:

U mnie trwa to już prawie rok, myślę o niej każdego dnia, najgorsze jest robienie sobie złudnych nadziei przy każdej możliwej okazji, mimo że dała mi do zrozumienia że nic z nas nie będzie. Niby ta nadzieja jest przyjemna ale na dłuższą metę robi straszne rzeczy w głowie 😞

Zawsze myślałam , ze faceci nie przezywają tak niespełnionych miłością ze szybko zapominają i idą do przodu. A tu jednak widzę ze jeśli już ulokujecie uczucia nawet niekoniecznie trafnie to mimowszystko walczycie  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa
1 godzinę temu, Gość Uedgb napisał:

U mnie trwa to już prawie rok, myślę o niej każdego dnia, najgorsze jest robienie sobie złudnych nadziei przy każdej możliwej okazji, mimo że dała mi do zrozumienia że nic z nas nie będzie. Niby ta nadzieja jest przyjemna ale na dłuższą metę robi straszne rzeczy w głowie 😞

Piszesz , ze trwa to już prawie rok. Myślisz o niej codziennie przez tak długi czas? Ciekawi mnie jak p niej myślisz , czy masz pretensji ze Wam nie wyszło czy miło wspominasz jakieś chwile z nią spędzone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uedgb
1 godzinę temu, Gość Ciekawa napisał:

Piszesz , ze trwa to już prawie rok. Myślisz o niej codziennie przez tak długi czas? Ciekawi mnie jak p niej myślisz , czy masz pretensji ze Wam nie wyszło czy miło wspominasz jakieś chwile z nią spędzone ?

Najczęściej wspominam chwile gdy byliśmy sam na sam, jak się śmiała z moich żartów. Myślę też o sytuacjach które mogłem być może rozegrać lepiej. Sam się dziwię że tak mi na niej zależy, może to dlatego że wciąż mamy kontakt, może trzeba było zupełnie się odciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa
21 minut temu, Gość Uedgb napisał:

Najczęściej wspominam chwile gdy byliśmy sam na sam, jak się śmiała z moich żartów. Myślę też o sytuacjach które mogłem być może rozegrać lepiej. Sam się dziwię że tak mi na niej zależy, może to dlatego że wciąż mamy kontakt, może trzeba było zupełnie się odciąć

Dlaczego nie walczysz o nią ? Tylko odpuszczasz i taki długi czas myślisz o niej ? Tego właśnie nie rozumiem czemu gdy facet tak kocha nic z tym nie robi ? Tylko biernie czeka aż mu przejdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stopka

Czy jacyś Panowie kogą coś jeszcze opowiedzieć ?bo nudno się robi ? Jakieś doświadczenia związane z tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uedgb
2 godziny temu, Gość Ciekawa napisał:

Dlaczego nie walczysz o nią ? Tylko odpuszczasz i taki długi czas myślisz o niej ? Tego właśnie nie rozumiem czemu gdy facet tak kocha nic z tym nie robi ? Tylko biernie czeka aż mu przejdzie ?

Najpierw się wstrzymywalem bo była zajęta, gdy to się zmieniło od razu wyznalem co czuję, jednak ona wciąż kochała jego i po krótkim czasie dała mi wyraźnie do zrozumienia że nie mam na co liczyć i wróciła do niego. Jednak flirtowala ze mną niewinnie w wiadomościach, bo wie że bardzo mi się podoba, a wiadomo że kobiety lubią być w centrum uwagi. Teraz on ją skrzywdził i nie wiem co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa
3 godziny temu, Gość Uedgb napisał:

Najpierw się wstrzymywalem bo była zajęta, gdy to się zmieniło od razu wyznalem co czuję, jednak ona wciąż kochała jego i po krótkim czasie dała mi wyraźnie do zrozumienia że nie mam na co liczyć i wróciła do niego. Jednak flirtowala ze mną niewinnie w wiadomościach, bo wie że bardzo mi się podoba, a wiadomo że kobiety lubią być w centrum uwagi. Teraz on ją skrzywdził i nie wiem co będzie dalej

Jaka jest różnica wieku między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa

Chyba spróbowałabym drugi raz , nic nie tracisz a możesz zyskać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uedgb
1 godzinę temu, Gość Ciekawa napisał:

Jaka jest różnica wieku między Wami?

Rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady
8 minut temu, Gość Uedgb napisał:

Rok

 

8 minut temu, Gość Uedgb napisał:

Rok

Jeśli masz pewność ze to miłość a nie zauroczenie to może warto dać druga szanse 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem nieszczęśliwie zakochany i u mnie ta miłość trwała około 8 miesięcy.
Najpierw był to piękny flirt, super sprawa. Ja byłem zakochany, Ona też... ale nie mogliśmy sobie na nic więcej, poza uczuciami i rozmowami, pozwolić.

Po pół roku flirtów z nią, bardzo się skonfliktowałem z żoną, która uznała to za zdradę... i na koniec wyprowadziłem się. Kobieta w której się zakochałem, mnie nie chce, ale to pozwoliło mi się otrząsnąć z zauroczenia Tą osobą i widzą już jej wady, więc okres zakochania minął bezpowrotnie.
Przez pierwsze pół roku była w moich wyobrażeniach aniołem, idealną kobietą, a dopiero później powoli zauważałem jej wady i odbieram ją tak jak przed zakochaniem, może troszkę inaczej, bo jednak dobrze się poznaliśmy...
Na szczęście nie ma u mnie fazy nienawiści. Staram się rozumieć, że nie pasujemy do siebie, a flirt to było coś duchowego, na co mogliśmy sobie pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario95
8 minut temu, Jack445 napisał:

Jestem nieszczęśliwie zakochany i u mnie ta miłość trwała około 8 miesięcy.
Najpierw był to piękny flirt, super sprawa. Ja byłem zakochany, Ona też... ale nie mogliśmy sobie na nic więcej, poza uczuciami i rozmowami, pozwolić.

Po pół roku flirtów z nią, bardzo się skonfliktowałem z żoną, która uznała to za zdradę... i na koniec wyprowadziłem się. Kobieta w której się zakochałem, mnie nie chce, ale to pozwoliło mi się otrząsnąć z zauroczenia Tą osobą i widzą już jej wady, więc okres zakochania minął bezpowrotnie.
Przez pierwsze pół roku była w moich wyobrażeniach aniołem, idealną kobietą, a dopiero później powoli zauważałem jej wady i odbieram ją tak jak przed zakochaniem, może troszkę inaczej, bo jednak dobrze się poznaliśmy...
Na szczęście nie ma u mnie fazy nienawiści. Staram się rozumieć, że nie pasujemy do siebie, a flirt to było coś duchowego, na co mogliśmy sobie pozwolić.

Przechlapane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
14 godzin temu, Gość Gość napisał:

Prawdziwa miłość blednie może,  ale błyskawicznie można nadać jej koloru. 

Tak, to jest jak rana przykryta wieloma warstwami zapomnienia. Wystarczy zadrapać i znów zacznie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiadoma
21 minut temu, Gość Onsam napisał:

Tak, to jest jak rana przykryta wieloma warstwami zapomnienia. Wystarczy zadrapać i znów zacznie boleć.

Ja tez próbuje zapomnieć nie kontaktować  się z nim. Widzę , ze on szuka kontaktu czy to możliwe , ze po prawie roku czasu bez widzenia się i rozmawiania on może coś jeszcze czuć do mnie? Los tak chciał , ze mieliśmy szanse się poznać bliżej ale nic poza spojrzeniami , usmiechami , rozmowami nie było . Ja mam zobowiązania on ma łatwiej bo jest wolny. Czasami wydaje mi się ze już się uwolniła od tego zauroczenia ale  to ciagle powraca 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Uedgb napisał:

Najpierw się wstrzymywalem bo była zajęta, gdy to się zmieniło od razu wyznalem co czuję, jednak ona wciąż kochała jego i po krótkim czasie dała mi wyraźnie do zrozumienia że nie mam na co liczyć i wróciła do niego. Jednak flirtowala ze mną niewinnie w wiadomościach, bo wie że bardzo mi się podoba, a wiadomo że kobiety lubią być w centrum uwagi. Teraz on ją skrzywdził i nie wiem co będzie dalej

Pewnie nadal go kocha ale jako ze ja kopnal w d...e to pewnie przyjdzie w łaskę do Ciebie, kola zapasowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×