35 letni prawiczek - taka sytuacja

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Mi by się nie chciało rozbudzać 35-latka. Zresztą moje doświadczenie jest takie, że jak ktoś nigdy nikogo nie miał, a ma już te 35+ to zwyczajnie dziwaczeje. Jeszcze co innego jak ma jakieś byłe dziewczyny na koncie. Ale jak ktoś swoje "najlepsze lata" przeżył bez związków to nauczył się funkcjonować bez tej sfery życia i ciężko będzie to zmienić.

Prymitywny wniosek. Rozwodzą się małżeństwa, bo nie potrafią stworzyć trwałego związku a każde z nich jest po wielu partnerach i krótszych czy dłuższych zwiazkach

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Zgadzam się z tym, że ciężko ale nie jest to niemożliwe.

Tylko po co sobie fundować trudności na początku związku jeżeli większość facetów takich problemów nie ma?

Ale nie piszemy o piętrzących się trudnościach, tylko o konkretnym przypadku.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prymitywny wniosek. Rozwodzą się małżeństwa, bo nie potrafią stworzyć trwałego związku a każde z nich jest po wielu partnerach i krótszych czy dłuższych zwiazkach

Nie potrafią stworzyć ze sobą, kolega autorki nie potrafił stworzyć z kimkolwiek .

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie potrafią stworzyć ze sobą, kolega autorki nie potrafił stworzyć z kimkolwiek .

Tego nie wiesz, może być nieśmiały 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tego nie wiesz, może być nieśmiały  

Czyli przez nieśmiałość nie potrafi stworzyć związku z kimkolwiek - co to zmienia?

I weź tu przyznaj się kobiecie, żeś prawiczek. Szkoda, że autorka tego wątku nie pociągnęła tematu i nie spytała się od razu chłopaka: dlaczego?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

I weź tu przyznaj się kobiecie, żeś prawiczek. Szkoda, że autorka tego wątku nie pociągnęła tematu i nie spytała się od razu chłopaka: dlaczego?

Może już nie miała serca dłużej się nad nim pastwić?

2 godziny temu, Gość Szok napisał:

Mój kolega po kilku piwach podczas grilla przyznał się, choć z oporem, że jest prawiczkiem i nigdy nie miał dziewczyny. Koleś ma już 35 lat. Jestem w szoku. Co z tymi facetami teraz się dzieje? Przecież żadna zdrowa psychicznie kobieta nie będzie go już chciała

a moze wierzy w boga i trafi na inna dziewice 

12 minut temu, Gość Ania napisał:

a moze wierzy w boga i trafi na inna dziewice 

Tak, pod warunkiem, że przejdzie na islam i wysadzi się w tłumie niewiernych. W raju będzie czekało na niego 72 dziewice

3 godziny temu, Gość Ola napisał:

Może jakaś sie znajdzie szara mysza, której zależy na malzenstwie. Ale fakt faktem, gdyby byl dobrym towarem to baby by sie o niego zabijaly. 

Niekoniecznie. Może być świetnym partnerem, ale nie być przystojny i już to wystarczy, by nie mógł nikogo znaleźć.

3 godziny temu, Mizo napisał:

Najpewniej nie miał okazji. Nie uwierzę, że to "jego wybór" - to może działać w przypadku kobiet, ale nie w przypadku mężczyzn. Niestety, ale nie każdy facet jest atrakcyjny dla kobiet pod względem seksualnym. Taki gość zazwyczaj jest skazany albo na celibat, albo na korzystanie z usług pań do towarzystwa. Nie wspomnę już o tym jak bardzo musi mieć zdegenerowany umysł od porno...  No nie ma co oszukiwać - nie jest dobrym "towarem" i ma marne szansę na zmianę swojej sytuacji. Ewentualnie istnieje opcja, że jest aseksualny, ale skoro mówi o tym ze wstydem, to raczej należy wykluczyć tę ewentualność.  No cóż, życie... Nie każdy może być "samcem alfa"    

Masz rację. Ale dla was atrakcyjni to tylko ci najprzystojniejsi. Jak ktoś nie jest przystojny, to mógłby być najwspanialszym mężczyzną na świecie, a i tak kobiety nie znajdzie. No chyba że jest bogaty i ją sobie kupi, ale i tak nie będzie nigdy kochany ani szanowany przez swoją partnerkę.

2 minuty temu, Gość vvv napisał:

Niekoniecznie. Może być świetnym partnerem, ale nie być przystojny i już to wystarczy, by nie mógł nikogo znaleźć.

Dokładnie. Baby potrafią skreślić faceta za byle co.

2 godziny temu, Mizo napisał:

Piszesz to z perspektywy kobiety, faceci postrzegają temat inaczej. Dla nich seks jest jedną z najistotniejszych rzeczy w życiu. Naprawdę myślisz, że gdyby mieli szanse na numerek, to by jej nie wykorzystali? No błagam... Dla nich stosunek to zwykła potrzeba fizjologiczna jak jedzenie czy wypróżnianie się - oni nie łączą tego z górnolotnymi uczuciami. Mogą sypiać z kimkolwiek, byleby się tylko zaspokoić, dlatego mężczyzna, którego nigdy żadna nie chciała, nie jest w ogólnym rozrachunku oceniany jako atrakcyjny  Też uważam, że to nie powód do wstydu, ale chwalić też się nie ma czym...

Nie dla każdego seks jest najważniejszy. W życiu nie poszedłbym do łóżka z kobietą, której nie kocham i z którą nie jestem w związku. Dla mnie seks łączy się z uczuciami.

2 godziny temu, Mizo napisał:

Oczywiście, że tak. Dlatego od zawsze powtarzam, że jakby taki prawiczek sobie znalazł w końcu jedną dziewczynę, to chciałby sobie potem odbić te lata niepowodzeń z płcią przeciwną. Jakby jedna go "uratowała" to nabrałby pewności siebie i uznałby, że jednak jest dla kobiet atrakcyjny i dopiero zacząłby polowanie... Taki najprędzej zdradzi, bo jest spragniony nowych doświadczeń  

Bzdury.

4 minuty temu, Gość vvv napisał:

Niekoniecznie. Może być świetnym partnerem, ale nie być przystojny i już to wystarczy, by nie mógł nikogo znaleźć.

Akurat u facetów wygląd nie jest najważniejszy. Zresztą większość jest całkowicie przeciętna i jakoś znajduje partnerki. No chyba, że ktoś jest wyjątkowo nieatrakcyjny to będzie mieć trudniej, ale to też niczego nie przesądza. Jak jest ogarnięty, zaradny i ma poczucie humoru to też sobie poradzi.

NO JA 30 OD PONAD ROKU JESTEM PRAWICZKIEM

10 minut temu, Gość gość napisał:

Akurat u facetów wygląd nie jest najważniejszy. Zresztą większość jest całkowicie przeciętna i jakoś znajduje partnerki. No chyba, że ktoś jest wyjątkowo nieatrakcyjny to będzie mieć trudniej, ale to też niczego nie przesądza. Jak jest ogarnięty, zaradny i ma poczucie humoru to też sobie poradzi.

Jestem przeciętny, zaradny i ogarnięty, mam poczucie humoru, a jakoś żadna nie jest mną zainteresowana.

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Jestem przeciętny, zaradny i ogarnięty, mam poczucie humoru, a jakoś żadna nie jest mną zainteresowana.

jak byś był ogarnięty to byś ogarnął żeby nie siedzieć na kobiecym forum.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

jak byś był ogarnięty to byś ogarnął żeby nie siedzieć na kobiecym forum.

Dokładnie. A siedzi i sie zali... Taki męski ogarnięty  

7 minut temu, Gość gość napisał:

jak byś był ogarnięty to byś ogarnął żeby nie siedzieć na kobiecym forum.

Siedzę tu tylko po to, by śmiać się z bzdur, które wypisujecie i wytykać wasz brak logiki oraz hipokryzję.

6 minut temu, Gość Ola napisał:

Dokładnie. A siedzi i sie zali... Taki męski ogarnięty  

Nie żalę się.

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Siedzę tu tylko po to, by śmiać się z bzdur, które wypisujecie i wytykać wasz brak logiki oraz hipokryzję.

Nie żalę się.

i myślisz, że zaradny i ogarnięty facet siedziałby na kobiecym forum i "nawracał" nielogiczne hipokrytki?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

i myślisz, że zaradny i ogarnięty facet siedziałby na kobiecym forum i "nawracał" nielogiczne hipokrytki?

Tak. Jestem tego dowodem.

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Tak. Jestem tego dowodem.

Skoro jesteś sam to nie do końca.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Skoro jesteś sam to nie do końca.

No właśnie do końca. Jestem dowodem na to, że dla was nie liczy się charakter, tylko wygląd.

Vvv to troll. Nie ma sensu mu odpisywać. Stosuje tylko krzywdzące uogólnienia wobec kobiet by prowokować.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Vvv to troll. Nie ma sensu mu odpisywać. Stosuje tylko krzywdzące uogólnienia wobec kobiet by prowokować.

Nie jestem żadnym trollem. Wiele z was stosuje krzywdzące uogólnienia wobec mężczyzn. Różnica jest taka, że ja piszę z własnych doświadczeń, a wy po prostu prowokujecie (albo szczerze nienawidzicie mężczyzn) i piszecie bzdury,

6 minut temu, Gość vvv napisał:

No właśnie do końca. Jestem dowodem na to, że dla was nie liczy się charakter, tylko wygląd.

Nie, zwyczajnie masz paskudny charakter i nienawidzisz kobiet. Właśnie dlatego siedzisz na kobiecym forum i próbujesz udawać, że jesteś lepszy od nich. Ot tajemnica Twojego niepowodzenia.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie, zwyczajnie masz paskudny charakter i nienawidzisz kobiet. Właśnie dlatego siedzisz na kobiecym forum i próbujesz udawać, że jesteś lepszy od nich. Ot tajemnica Twojego niepowodzenia.

Nie nadajesz się na psychologa. Trafiłaś kulą w płot. Nie nienawidzę kobiet, wręcz przeciwnie, uwielbiam je. Charakter mam bardzo fajny, tylko nie mam możliwości, by go pokazać, bo żadna nie jest zainteresowana. Niczego nie próbuję udawać, nie uważam się też za lepszego.

Tak więc twoja analiza jest kompletnie nietrafiona.

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Nie nadajesz się na psychologa. Trafiłaś kulą w płot. Nie nienawidzę kobiet, wręcz przeciwnie, uwielbiam je. Charakter mam bardzo fajny, tylko nie mam możliwości, by go pokazać, bo żadna nie jest zainteresowana. Niczego nie próbuję udawać, nie uważam się też za lepszego.

Tak więc twoja analiza jest kompletnie nietrafiona.

To, że jest niezgodna z Twoim postrzeganiem siebie nie oznacza, że jest nietrafna.