Dlaczego kobiety szalały na punkcie seryjnych morderców kobiet?

Co ciągnie inteligentne dorosłe  kobiety do takich  potworów, jak na przykład "popularny" Ted Bundy?... magnetyzm, charyzma, inteligencja...?

  Co sprawia, że się w nich zako...ą? Piszą listy miłosne do placówek penitencjarnych   nawet...nie znając z autopsji nawet osobnika...? czy to działa na zasadzie szczeniackich platonicznych miłości z wyidealizowanym  tłem romantycznych postaci?

Widzę,  że jakiś alogarytm od wulgaryzmów w słowie zako(...) ą, wykropkował mi zręcznie cchuujjaa :D

witam ciekawy temat zapodajesz ja tam lubię oglądać filmy o seryjnych mordercach chociaż to są horrory ale jak ktoś zna ten gatunek dobrze to pewnie oglądał ja tam czasem też czytam może to czysta ciekawość ,bo nie każdy potrafi być taki na co dzień bo mają może jakiś urok osobisty niby są przyjemni niby słodzą a w odpowiednim czasie zaatakuje i może ciebie walnąć młotkiem w potylicę .No nie wiem co może pociągać kobietę w mordercy seryjnym może to że wydaje się jej ciekawą postacią ? przecież Hanibal Lecter też umiał być sympatyczny albo słodzić a jednak był psychopatycznym mordercą który umiał robić chore rzeczy nienormalne dla nas zwykłych ludzi . Może kogoś pociąga taka osoba bo nie wie do czego ten ktoś jest zdolny umie ten ktoś się maskować udawać miłego albo słodzić a tak serio to ukryty wariat który może zabić te bezmyslną dziewczynę i ją podziurawić jak sitko ? ja tam lubię oglądać filmy gdzie są psychopatyczni zabójcy ale to bardziej taka klasyka horroru typu piątek 13 czy halloween albo koszmar z ulicy wiązów lub teksańska masakra piłą no i to raczej też są mordercy którzy nie mają litości którzy zabiją każdego kogo popadnie .

Ja lubię freddiego krugera albo jasona voorheesa albo michaela myersa ale to są postacie z filmów grozy fikcyjne wymyślone na potrzeby filmu ale uwielbiam te serie i to jest coś co jest dla mnie klasyką ,chociaż jakby michael myers istniał albo taki jason z piątku 13 to wiadomo że nie chciałbym spotkać ich osobiście ale oni byli dobrzy w tym co robili .Dla mnie Jason i MIchael to byli mistrzowie w zabijaniu oni nie przepuścili nikomu kto im wszedł pod rękę musiał zginąć i bylo po nim ,nie mieli litości tylko jak ktoś był ich ofiarą stanął na ich drodze to wiadomo było że zginie i że go zadzgają .No jest morderca co idzie i nie jest tak że ofiara przeżywa tylko ginie no a taka postać jak te z tych filmów to zabijały po prostu nastolatków albo kogoś ze swoich bliskich .No więc to jest prawdziwy morderca idzie zabija i nie ma tak że ktoś ma przeżyć tylko musi zginąć .Najlepiej że też nie są zniszczalni że mogą przetrwać każdy atak że powracają jak feniks z popiołów i są jak jakiś nie wiem czołg pancerny że nie giną tak łatwo jak inni xd No to jest dobre bo myśli że to już koniec a on żyje nadal .