Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Od trzech dni brzydzę się męża i chyba mi nie przejdzie

Polecane posty

Gość Gość

W poniedziałek przed snem mój mąż puścił obrzydliwe wiatry, głośne i niezbyt pachnące. Zdarzyło mu się to po raz pierwszy. Przeprosił, ale nie umiem już patrzeć na niego tak samo. Jak chce mnie przytulić to przypominam sobie tamtą chwilę i aż mnie obrzydza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No buc jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak maz ma takie samo podejscie, to co bedzie jak przy porodzie sie zesrasz a potem bedziesz pare miesiecy chodzic w pampersach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttt

Rany, co za księżniczka.

Na pewno nie zrobił tego specjalnie, a jesteśmy tylko ludźmi, czyli w sumie zwierzętami.

każdemu się może zdarzyć.

Ja kiedys puścilam bąka i to głośnego  - za to niezbyt smierdzącego na szczęście - w trakcie seksu. uśmialiśmy się!

Moja koleżanka na rozmowie o pracę ze stresu prawie numer 2 w majtki zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dndndnnd

Ty go w ogóle kochasz ? Jak pierd Cię brzydzi to nie wiem co będzie dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

A tobie się nie zdarza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ewa napisał:

A tobie się nie zdarza?

Czasami, ale wychodzę z tym do toalety. Tak mnie wychowali rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaX15

U mnie na lekcji był luz, głośno jak diabli, a ja miałam na uszach słuchawki i cały czas puszczałam cichacze, które wcale nie śmierdziały. W pewnym momencie koleżanka kopnęła mnie w nogę to jej oddałam, myślałam, że się bawi, jak kopnęła mnie mocniej, to zdjęłam słuchawki żeby ją opierdzielić, okazało się, że w klasie panuje kompletna cisza, taka cisza, ze nawet było słychać moją muzykę ze słuchawek, każdy się uśmiechał, koleżanka powiedziała, że słychać było wszystkie moje cichacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gah
8 godzin temu, Gość MajkaX15 napisał:

U mnie na lekcji był luz, głośno jak diabli, a ja miałam na uszach słuchawki i cały czas puszczałam cichacze, które wcale nie śmierdziały. W pewnym momencie koleżanka kopnęła mnie w nogę to jej oddałam, myślałam, że się bawi, jak kopnęła mnie mocniej, to zdjęłam słuchawki żeby ją opierdzielić, okazało się, że w klasie panuje kompletna cisza, taka cisza, ze nawet było słychać moją muzykę ze słuchawek, każdy się uśmiechał, koleżanka powiedziała, że słychać było wszystkie moje cichacze...

Hahahah, 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiu
9 godzin temu, Gość MajkaX15 napisał:

U mnie na lekcji był luz, głośno jak diabli, a ja miałam na uszach słuchawki i cały czas puszczałam cichacze, które wcale nie śmierdziały. W pewnym momencie koleżanka kopnęła mnie w nogę to jej oddałam, myślałam, że się bawi, jak kopnęła mnie mocniej, to zdjęłam słuchawki żeby ją opierdzielić, okazało się, że w klasie panuje kompletna cisza, taka cisza, ze nawet było słychać moją muzykę ze słuchawek, każdy się uśmiechał, koleżanka powiedziała, że słychać było wszystkie moje cichacze...

słuchawki na uszach mogą być przyczyną depresji 😄 

Kiedysw klasie, strasznie smierdziało, ktos puszczał takie aromaty ze masakra, do dzwonka jescze 15 minut, kolega nie wytrzymał i poprosił o wyjscie do wc. szedł jakby miał kijek w tyłku, ale przestało smierdzieć. 

Do autorki , tylko CC dla ciebie, bo po porodzie naturalnym, jeżeli dojdzie do pękniecia, mzoe byc tak ze przez pewien czas nie bedziesz kontrolowała bąków 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gośćiu napisał:

Do autorki , tylko CC dla ciebie, bo po porodzie naturalnym, jeżeli dojdzie do pękniecia, mzoe byc tak ze przez pewien czas nie bedziesz kontrolowała bąków 😄

Wyobraź sobie, że mam dwójkę dzieci, rodziłam naturalnie i jakoś wychodziłam do toalety, jak każdy człowiek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefania
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Wyobraź sobie, że mam dwójkę dzieci, rodziłam naturalnie i jakoś wychodziłam do toalety, jak każdy człowiek. 

 Czasem się nie zdąży i już, to tylko fizjologia. Mało to ludzi np się zrzygala na ulicy bo się źle poczuli i śnie nie spodziewali. 

Śmieszy mnie ta delikatność, jak żyjesz że świadomością że twój mąż uwaga, robi też kupę? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hahhah "niezbyt pachnące " a mialas kiedyś pachnące ??? Każdy człowiek pierdzi fizjologia nie przesadzaj albo trudno weź rozwód jak adwokat zapyta czemu chcesz rozwodu to sam się zwali ze śmiechu hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggda

Rozumiem, że jak twój mąż zachoruje i będziesz musiała mu tylek podcierac to ...zielisz gdzie pieprz rośnie bo przecież niezbyt to będzie pachnące.. 

Nie trawie jak mój stary puszcza snierdzacego bąka, mam ochotę mu zaj.. ac ale do licha, bez przesady 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamatrojeczki
6 minut temu, Gość Ggda napisał:

Nie trawie jak mój stary puszcza snierdzacego bąka, mam ochotę mu zaj.. ac ale do licha, bez przesady 

Nie jestem autorką ale... Fuuuj. Jeszcze niechcący to rozumiem, ale tak specjalnie? Przy kobiecie? Toż to totalny brak kultury i klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rozumiem, że skojarzenie nienajlepsze, ale bez przesady żeby przez bąka mieć obrzydzenie do męża. Skoro tak wyszło pierwszy raz to pewnie niechcący, zdarzyło się. Masz męża, dzieci, więc chyba nie takie aromaty czułaś i rozumiesz, że nie wszystko pachnie. Nie przesadzaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Masz męża, dzieci, więc chyba nie takie aromaty czułaś i rozumiesz, że nie wszystko pachnie. Nie przesadzaj

Owszem, mam dwoje dzieci i zmieniałam im pampersy, bo małe dzieci się nie kontrolują. Córka ma teraz 5 lat a syn 8 i ZAWSZE wiedzą że trzeba iść do toalety i wydalac wiatry w sposób delikatny, by nie było tego słychać. A tu ich własny ojciec zrobił coś takiego w łóżku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergiveup

Ale masz problem... Ile masz latek dziewczyno?

Jak takie rzeczy potrafią Cię odkochać od męża, to aż strach pomyśleć co będzie dalej 😮 Życie to nie bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoo
Dnia 29.08.2019 o 22:57, Gość MajkaX15 napisał:

U mnie na lekcji był luz, głośno jak diabli, a ja miałam na uszach słuchawki i cały czas puszczałam cichacze, które wcale nie śmierdziały. W pewnym momencie koleżanka kopnęła mnie w nogę to jej oddałam, myślałam, że się bawi, jak kopnęła mnie mocniej, to zdjęłam słuchawki żeby ją opierdzielić, okazało się, że w klasie panuje kompletna cisza, taka cisza, ze nawet było słychać moją muzykę ze słuchawek, każdy się uśmiechał, koleżanka powiedziała, że słychać było wszystkie moje cichacze...

Hahah 😄 Dobrze chociaż że nie śmierdziały 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otototo
Dnia 30.08.2019 o 17:14, Gość Gość napisał:

Owszem, mam dwoje dzieci i zmieniałam im pampersy, bo małe dzieci się nie kontrolują. Córka ma teraz 5 lat a syn 8 i ZAWSZE wiedzą że trzeba iść do toalety i wydalac wiatry w sposób delikatny, by nie było tego słychać. A tu ich własny ojciec zrobił coś takiego w łóżku. 

I przez takie bzdety nabawiłam się hemoroidów jak orzechy włoskie, kiedy poszłam na studia. Ściany cienkie, cisza bo jednak kujony same w mieszkaniu, a ja się staram być w wc cichutko. Do tego problemy trawienne, paranoiczny strach, że ktoś mnie usłyszy w publicznej toalecie- więc znowu tylko w domu mogłam się przełamać. A teraz jestem po operacji, niesamowitych powikłaniach, stanie zagrażającym życiu, zabiegach dodatkowych, wydanych tysiącach, miesiącach nieopisanego bólu (gdy operacja się schrzaniła), codziennym oglądaniu czerwonego od krwi sedesu, załatwianiem ze łzami i tylko pod strumieniem wody, lęku przed wychodzeniem z domu, nastrojach depresyjnych. I powiem tyle, że nie tylko nie warto, ale i nie wolno wpajać dzieciom, że takie pierdoły są istotne w życiu. Kultura, kulturą, ale ludzie, tyle jest ważnych spraw w życiu- nie to. Ja już zawsze będę czuła ból, bała się nawrotu, miała problemy inne niż 99% z Was i gdybym mogła cofnąć czas i wiedziała, że powstrzymywanie oddawania gazów jest takie potencjalnie groźne, to chyba bym robiła tak jak teraz- starała się puszczać cichacze. A jak by się nie udało, trudno- wstyd jest lepszy od bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergiveup
23 minuty temu, Gość otototo napisał:

I przez takie bzdety nabawiłam się hemoroidów jak orzechy włoskie, kiedy poszłam na studia. Ściany cienkie, cisza bo jednak kujony same w mieszkaniu, a ja się staram być w wc cichutko. Do tego problemy trawienne, paranoiczny strach, że ktoś mnie usłyszy w publicznej toalecie- więc znowu tylko w domu mogłam się przełamać. A teraz jestem po operacji, niesamowitych powikłaniach, stanie zagrażającym życiu, zabiegach dodatkowych, wydanych tysiącach, miesiącach nieopisanego bólu (gdy operacja się schrzaniła), codziennym oglądaniu czerwonego od krwi sedesu, załatwianiem ze łzami i tylko pod strumieniem wody, lęku przed wychodzeniem z domu, nastrojach depresyjnych. I powiem tyle, że nie tylko nie warto, ale i nie wolno wpajać dzieciom, że takie pierdoły są istotne w życiu. Kultura, kulturą, ale ludzie, tyle jest ważnych spraw w życiu- nie to. Ja już zawsze będę czuła ból, bała się nawrotu, miała problemy inne niż 99% z Was i gdybym mogła cofnąć czas i wiedziała, że powstrzymywanie oddawania gazów jest takie potencjalnie groźne, to chyba bym robiła tak jak teraz- starała się puszczać cichacze. A jak by się nie udało, trudno- wstyd jest lepszy od bólu.

Jeśli to prawda, to współczuję 😥

Ehh i kto by pomyslał, że tylko pierdnęcie może dzielić kogoś od zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakaj
1 godzinę temu, Gość otototo napisał:

I przez takie bzdety nabawiłam się hemoroidów jak orzechy włoskie, kiedy poszłam na studia. Ściany cienkie, cisza bo jednak kujony same w mieszkaniu, a ja się staram być w wc cichutko. Do tego problemy trawienne, paranoiczny strach, że ktoś mnie usłyszy w publicznej toalecie- więc znowu tylko w domu mogłam się przełamać. A teraz jestem po operacji, niesamowitych powikłaniach, stanie zagrażającym życiu, zabiegach dodatkowych, wydanych tysiącach, miesiącach nieopisanego bólu (gdy operacja się schrzaniła), codziennym oglądaniu czerwonego od krwi sedesu, załatwianiem ze łzami i tylko pod strumieniem wody, lęku przed wychodzeniem z domu, nastrojach depresyjnych. I powiem tyle, że nie tylko nie warto, ale i nie wolno wpajać dzieciom, że takie pierdoły są istotne w życiu. Kultura, kulturą, ale ludzie, tyle jest ważnych spraw w życiu- nie to. Ja już zawsze będę czuła ból, bała się nawrotu, miała problemy inne niż 99% z Was i gdybym mogła cofnąć czas i wiedziała, że powstrzymywanie oddawania gazów jest takie potencjalnie groźne, to chyba bym robiła tak jak teraz- starała się puszczać cichacze. A jak by się nie udało, trudno- wstyd jest lepszy od bólu.

Jest takie przysłowie „gdyby nie ten wdech to by człowiek zdechł” przykro mi że wpajano Ci że bąki trzyma sie w dupie bo tak wypada. Przez to teraz cierpisz. Rozumiem że chodzi o sprawy jelitowe przez nie wypuszczanie gazów? Pewnie rozsadziło Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otototo
42 minuty temu, Gość nevergiveup napisał:

Jeśli to prawda, to współczuję 😥

Ehh i kto by pomyslał, że tylko pierdnęcie może dzielić kogoś od zdrowia...

Niestety prawda. To oczywiście zabawne uproszczenie, ale w  sumie prawdziwe.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otototo
5 minut temu, Gość Jakaj napisał:

Jest takie przysłowie „gdyby nie ten wdech to by człowiek zdechł” przykro mi że wpajano Ci że bąki trzyma sie w dupie bo tak wypada. Przez to teraz cierpisz. Rozumiem że chodzi o sprawy jelitowe przez nie wypuszczanie gazów? Pewnie rozsadziło Ci?

Nie, zespół drażliwego jelita i chyba pech. No ale obsesja z bieganiem do toalety, powstrzymywaniem się, barierą psychiczną bo mnie w publicznej toalecie usłyszą- poczekam do powrotu do domu itp. to nie pomogło. Potem ciąże i klop. Ale zaczęło się od tej głupiej zasady, że żeby tylko cichutko, żeby się nikt nie domyślił, że chodzę do toalety po coś więcej niż siusiu. A potem się lekarze pytali, jakim cudem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienazarty

o lol 😄 haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×