Kotek

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A Kotek ma jakieś imię? 

Pierwsza litera to M. stad moj nick

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie lubię kotów i jak można kogoś tak określać kot,mysz,zabcia,kaczorek..żenujące na maksa 

A jak Ty pieszczotliwie zwracasz sie do Kochanego?

3 minuty temu, Gość mmm napisał:

Pierwsza litera to M. stad moj nick

Ile liter ma to imie??

1 minutę temu, Gość mmm napisał:

A jak Ty pieszczotliwie zwracasz sie do Kochanego?

Mój mężczyzna ma imię a nie określenie zwierzęcia, ale ludzie bez klasy znizaja się do poziomu zwierząt ,bo s.u.k.a daje a pies bierze udział w 

9 minut temu, Gość mmm napisał:

A jak Ty pieszczotliwie zwracasz sie do Kochanego?

Jełopie. 

25 minut temu, Gość Gość napisał:

Mój mężczyzna ma imię a nie określenie zwierzęcia, ale ludzie bez klasy znizaja się do poziomu zwierząt ,bo s.u.k.a daje a pies bierze udział w 

 

 

Jaka prymitywna suuka.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jaka prymitywna suuka.

Twoja napewno tygrysku,bo bryka z każdym chetnym,patologia 

1 godzinę temu, Gość mmm napisał:

piles juz kawe bo ja wlasnie sączę kolejnom

Srałem w kuwetę, ty już srałaś? 

 Poprzez takie nazewnictwo wyrazasz emocje. Trudno mi wyobrazic sobie skrajnie zdenerwowana ( przez ukochanego) dziewczyne, ktora do swojego faceta mowi: Tomku, za to co mi zrobiles mam ochote uderzyc cie w twarz. ( morda tez odpada wszak ta czesc ciala przypisana jest zwierzeciu). I odwrotnie, w chwili kiedy chcesz pokazac swojemu facetowi, ze jest dla ciebie najwazniejszy, jedyny ... mówisz: kocham cie Tomku a obok moze byc trzech innych Tomków ale skarb jest, przynajmniej dla mnie jeden ;)

Poza tym. wcale nie uwazam, ze trzeba mówic do kochanego kotku, skarbie czy jeszcze inaczej. Moja znajoma nienawidzi wrecz takich sformulowan, za to bezustannie mówi do swojego faceta : wez spietralaj... co kto lubi. Ja mówie i nazywam ludzi tak jak chce i guuwno innym do tego. Ty tez mozesz mówic do swojego faceta tak jak chcesz i guuwno mi do tego ;) Nie narzucajmy innym tego co sami lubimy, bo przeciez kazdy z nas jest inny.

Zdecydowanie jednak zamiast powiedziec Tomaszu zajmij prosze miejsce w lozku, bedziemy uprawiac seks, wolalabym powiedziec : skarbie chodz teraz do lozka i zerznij do porzadku swoja myszke ;P A jak jestem zla, ostrzegam, ze gosc dostanie w ryj, choc ta przypisana jest swini.

Tu znaleziony tekst w interneci:

"Kiedy mówię ciepłe słowa, robię to, żeby czuć ciepło, wysyłać je i dostawać w zamian. Zapraszam do specyficznej wymiany. Używanie sympatycznych, czułych zwrotów zaprasza do wzajemnego wspierania się zamiast do walki. Ale może też pomóc wyrazić złość bez nadmiernego ranienia. Wszystkie pary mają przecież swoje „kryzysowe czułe słówka”. U nas chodzi ostatnio „ty paskudo chroniczna”. W użyciu czułych słówek pomaga, ale i ćwiczy się inteligencja. Ta emocjonalna i ta tradycyjna. Mamy do dyspozycji cały świat – nazw, rzeczy i pojęć. Możemy zapożyczać, przerabiać i tworzyć. Z Teresą, przyjaciółką na studiach, mówiłyśmy do siebie z lubością „Wasza Eminencjo”. Pewien mój kolega nazywał mnie „ździebełko”, zyskując sobie dodatkową porcję sympatii za ujmujące zestawienie lekkiej ironii i słodyczy. Eks-mąż obdarzał mnie regionalnym i rozkosznym „kwirliczek” (ciekawa jestem, czy wiecie, co to jest), ale też mocnym „Lukrecja” (oczywiście Borgia). Polski język jest stworzony do czułych słówek i nieskończonego w tym zakresie słowotwórstwa. To, co można zrobić z jednego poczciwego misia, to bezmiar oceanu: misiaczek, misiątko, misiulek, misiąteczko, misiuleniek, misiones, misiołeczek, misioczek, misiakiewicz, misiuch, miśkulec, misiuk, misiakowski… Będąc człowiekiem zarówno słowa, jak i emocji, za niebagatelną zaletę posiadania ukochanej osoby uważam to, że można się przy niej wyżywać, układając nieskończone ciągi czułych, słodkich, złośliwych, zabawnych słowek: „brympołku”, „prumplu”, „tundrusiu”,„mrysiu” – czego sobie i Państwu życzę. Katarzyna Miller"

SKARBIE smacznej kawy zycze

a wam wyzbycie sie jadu bo az sie wylewa...

myslicie, ze ja sie przejmuje tym, ze sracie do kuwety? chcecie wiedziec gdzie to mam?  was to wyniszcza... mozna miec w glowie miliony fajnych i pozytywnych mysli ale tak jak wspomnialam wczesniej... kazdy lubi co innego.

PYERR>DOLL SIĘ ZBOCZEŃCU Z WIELUNIA I POMAGIERZE Z BYDGOSZCZY DWA PEDZIE

YEEBCIE SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!

1 minutę temu, Gość ccc napisał:

PYERR>DOLL SIĘ ZBOCZEŃCU Z WIELUNIA I POMAGIERZE Z BYDGOSZCZY DWA PEDZIE

YEEBCIE SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!

by sobie teraz poru.chał.

tak jak wspomnialam wczesniej... szyny były zle, a podwozie podwozie podwozie yhhhh też było zle

9 minut temu, Gość mmm napisał:

 Poprzez takie nazewnictwo wyrazasz emocje. Trudno mi wyobrazic sobie skrajnie zdenerwowana ( przez ukochanego) dziewczyne, ktora do swojego faceta mowi: Tomku, za to co mi zrobiles mam ochote uderzyc cie w twarz. ( morda tez odpada wszak ta czesc ciala przypisana jest zwierzeciu). I odwrotnie, w chwili kiedy chcesz pokazac swojemu facetowi, ze jest dla ciebie najwazniejszy, jedyny ... mówisz: kocham cie Tomku a obok moze byc trzech innych Tomków ale skarb jest, przynajmniej dla mnie jeden

Poza tym. wcale nie uwazam, ze trzeba mówic do kochanego kotku, skarbie czy jeszcze inaczej. Moja znajoma nienawidzi wrecz takich sformulowan, za to bezustannie mówi do swojego faceta : wez spietralaj... co kto lubi. Ja mówie i nazywam ludzi tak jak chce i guuwno innym do tego. Ty tez mozesz mówic do swojego faceta tak jak chcesz i guuwno mi do tego Nie narzucajmy innym tego co sami lubimy, bo przeciez kazdy z nas jest inny.

Zdecydowanie jednak zamiast powiedziec Tomaszu zajmij prosze miejsce w lozku, bedziemy uprawiac seks, wolalabym powiedziec : skarbie chodz teraz do lozka i zerznij do porzadku swoja myszke A jak jestem zla, ostrzegam, ze gosc dostanie w ryj, choc ta przypisana jest swini.

 

 

Tu znaleziony tekst w interneci:

"Kiedy mówię ciepłe słowa, robię to, żeby czuć ciepło, wysyłać je i dostawać w zamian. Zapraszam do specyficznej wymiany. Używanie sympatycznych, czułych zwrotów zaprasza do wzajemnego wspierania się zamiast do walki. Ale może też pomóc wyrazić złość bez nadmiernego ranienia. Wszystkie pary mają przecież swoje „kryzysowe czułe słówka”. U nas chodzi ostatnio „ty paskudo chroniczna”. W użyciu czułych słówek pomaga, ale i ćwiczy się inteligencja. Ta emocjonalna i ta tradycyjna. Mamy do dyspozycji cały świat – nazw, rzeczy i pojęć. Możemy zapożyczać, przerabiać i tworzyć. Z Teresą, przyjaciółką na studiach, mówiłyśmy do siebie z lubością „Wasza Eminencjo”. Pewien mój kolega nazywał mnie „ździebełko”, zyskując sobie dodatkową porcję sympatii za ujmujące zestawienie lekkiej ironii i słodyczy. Eks-mąż obdarzał mnie regionalnym i rozkosznym „kwirliczek” (ciekawa jestem, czy wiecie, co to jest), ale też mocnym „Lukrecja” (oczywiście Borgia). Polski język jest stworzony do czułych słówek i nieskończonego w tym zakresie słowotwórstwa. To, co można zrobić z jednego poczciwego misia, to bezmiar oceanu: misiaczek, misiątko, misiulek, misiąteczko, misiuleniek, misiones, misiołeczek, misioczek, misiakiewicz, misiuch, miśkulec, misiuk, misiakowski… Będąc człowiekiem zarówno słowa, jak i emocji, za niebagatelną zaletę posiadania ukochanej osoby uważam to, że można się przy niej wyżywać, układając nieskończone ciągi czułych, słodkich, złośliwych, zabawnych słowek: „brympołku”, „prumplu”, „tundrusiu”,„mrysiu” – czego sobie i Państwu życzę. Katarzyna Miller"

Fajnie to napisałaś Mmm.

1 minutę temu, Gość gośćk2 napisał:

Fajnie to napisałaś Mmm.

sama do siebie piszeeeeeee beka

3 minuty temu, Gość gośćk2 napisał:

Fajnie to napisałaś Mmm.

Paskuda chronić na mi się podoba

pierdlam sobie i nagarnaim teraz renkom,tez tak macie?

2 minuty temu, Gość mmm napisał:

pierdlam sobie i nagarnaim teraz renkom,tez tak macie?

Osobliwe te twoje upodobania

Ten portal to żenujący obraz... Nas, polaczków, Frustratów, złośliwych ludzików, nienawistnych i zakompleksionych, tu możemy być na luzie, bez obaw, być sobą, małym robakiem, pełnym obłudy, nienawiści i hipokryzji bądźmy z siebie dumni... 

Wysłuchajcie modlitwy Polaka z Dnia świra to my

11 minut temu, Gość Marek napisał:

Ten portal to żenujący obraz... Nas, polaczków, Frustratów, złośliwych ludzików, nienawistnych i zakompleksionych, tu możemy być na luzie, bez obaw, być sobą, małym robakiem, pełnym obłudy, nienawiści i hipokryzji bądźmy z siebie dumni... 

Wysłuchajcie modlitwy Polaka z Dnia świra to my

Mnie ta modlitwa nie dotyczy, moich znajomych w wiekszosci przypadkow tez nie ale znam wielu ktorzy modla sie w ten sposob pewnie kazdego dnia

Pamiętasz mmmm jak się posrałaś ostatnio,   wsadziłem w cipę z pupy wyleciało. 

1 godzinę temu, Gość mmm napisał:

Mnie ta modlitwa nie dotyczy, moich znajomych w wiekszosci przypadkow tez nie ale znam wielu ktorzy modla sie w ten sposob pewnie kazdego dnia

Takie masz czyste sumienie, zapewne nie używane?? Wszystkich dotyczy 

Przed chwilą, Gość Madzia napisał:

Takie masz czyste sumienie, zapewne nie używane?? Wszystkich dotyczy 

O Pani chętna i szybka...

12 minut temu, Gość Witam napisał:

O Pani chętna i szybka...

A co mamy ochotę? A masz czym? Bo z glizdą to tylko na ryby

1 minutę temu, Gość Madzia napisał:

A co mamy ochotę? A masz czym? Bo z glizdą to tylko na ryby

To na datezone zajrzyj ,bo to twoje klimaty wycieruch dla innych

2 minuty temu, Gość Madzia napisał:

A co mamy ochotę? A masz czym? Bo z glizdą to tylko na ryby

Typowa zawistna Polka z ciebie. Bylas w jego gaciach ze wiesz czy ma glizde hipokrytko?

Modlitwa o ktorej mowa jest o zawisci i zazdrosci do sasiada. NIGDY nie zazdroscilam ludziom ich dobr. Nie zyczylam im tez spalenia domu i innych. NIGDY. Ale moje sumienie jest dalekie od czystosci. Czaisz cos w ogole z tego co napisalam?