Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nkt mnie nie lubi, wszyscy mówią, że jeste wredna

Polecane posty

Gość Gość

Uważam się za osobę obytą i kulturalną. Powiedziałabym, że zawsze wykazuję się dyplomacją. A mimo to ludzie mnie nie lubią. Gdzie się nie pojawię, to po krótkim czasie wszyscy się ode mnie odsuwają i są wobec mnie wrogo nastawieni. Moja babcia była osobą wyniosłą, miała arystokratyczną manierę i zawsze uczyła mnie klasy. To miała wpływ na moje wychowanie, ale dla mnie to nie jest powód do tego, żeby kogoś tak traktować. Dla mnie pewne zachowania są nieodpowiednie, a ludzie obrażają się, że wymagam od nich kultury. Że nie lubię głupich żartów, wulgaryzmów, itp... Na studiach każda grupa szybko się ode mnie odsuwała. Jedynie czasami stawałam się "pupilkiem" jakiegoś wykładowcy, który doceniał moją klasę. W pracy jest to samo, jestem uznawana za prawą rękę szefowej i tylko dla niej jestem w tej firmie. Nawet rodzina męża mnie nie polubiła. Jego kuzynka zaproponowała nam wspólny wyjazd nad morze, a ja podziękowałam, bo nie lubię zatłoczonych plaż, smażalni ryb i całej tej przaśności. Chyba mam do tego prawo. A ona już poczuła się urażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyjmij kij z tyłka to będzie łatwiej nawiązać relacje międzyludzkie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dlatego, ze nie masz poczucia humoru. Jesteś zapewne sztywna i wyniosła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Uważam się za osobę obytą i kulturalną. Powiedziałabym, że zawsze wykazuję się dyplomacją. A mimo to ludzie mnie nie lubią. Gdzie się nie pojawię, to po krótkim czasie wszyscy się ode mnie odsuwają i są wobec mnie wrogo nastawieni. Moja babcia była osobą wyniosłą, miała arystokratyczną manierę i zawsze uczyła mnie klasy. To miała wpływ na moje wychowanie, ale dla mnie to nie jest powód do tego, żeby kogoś tak traktować. Dla mnie pewne zachowania są nieodpowiednie, a ludzie obrażają się, że wymagam od nich kultury. Że nie lubię głupich żartów, wulgaryzmów, itp... Na studiach każda grupa szybko się ode mnie odsuwała. Jedynie czasami stawałam się "pupilkiem" jakiegoś wykładowcy, który doceniał moją klasę. W pracy jest to samo, jestem uznawana za prawą rękę szefowej i tylko dla niej jestem w tej firmie. Nawet rodzina męża mnie nie polubiła. Jego kuzynka zaproponowała nam wspólny wyjazd nad morze, a ja podziękowałam, bo nie lubię zatłoczonych plaż, smażalni ryb i całej tej przaśności. Chyba mam do tego prawo. A ona już poczuła się urażona.

Mamy taka pannę z klasą w rodzinie, szkoda że zapomniała że pochodzi ze wsi i srała jako dziecko do layryny, a teraz zgrywa wielka panią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mylisz klasę z wyniosloscia autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie tez nikt nie lubi. I wzajemnie 🤣😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gurbas

mnie tez nikt nie lubi, kiedys sie tym przejmowalam a teraz mi to zwisa 😄 i wieszco? Ludzie zaczeli do mnie lgnac kiedy ja zaczelam ich olewac,. hehehe ale jaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam podobny problem. Niestety mam taki ponury wyraz twarzy i to chyba przez to. Zazdroszczę ludziom którzy mają wiecznie ROGALA już sama próbowałam być taka wiecznie  uśmiechnięta ale mnie to poprostu meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki

A mnie ludzie lubią bo lubię żartować i puszczam różne teksty, czasem przeklinam ale mi wybaczają bo nie jestem wulgarną prostaczką. Najdziwniejsze jest jednak to, że mam w sobie bardzo dużo smutku i często się doluje.Jednak chowam to głęboko i nikt nie może uwierzyć, że taka jestem. Każdy mnie odbiera jako pzytywną osobę. Ja sama nie lgnę do każdego, nie nazywam wszystkich przyjaciółmi, stąd nigdy specjalnie się na nikim nie zawiodłam. 

W pracy mam kontakty z klientami i zazwyczaj w 99% odbierają mnie jako bardzo miłą osobę, polecają mnie swoim znajomym i rodzinie i wracają do mnie ze względu na miła obsługę. Nigdy nie przeklinam przy klientach, zawsze pełna kultura, ale na luzie i z uśmiechem. Nie gadam bzdur i nie spoufalam się szczególnie. mam opory przed zbytnią bezpośredniością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa19087

Mnie tez nikt nie lubi, nie chce mi sie gadac z ludzmi z pracy o glupotach

mowia ze jestem za powazna.

mam to gdzies. 

moj maz jest taki sam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mam podobny problem. Niestety mam taki ponury wyraz twarzy i to chyba przez to. Zazdroszczę ludziom którzy mają wiecznie ROGALA już sama próbowałam być taka wiecznie  uśmiechnięta ale mnie to poprostu meczy

Wiem, o co ci chodzi. Ja spotkałam kilku ludzi, którym rysy układały się w wyraz twarzy obrażonego dziecka. Taka osoba wyglądała na wiecznie naburmuszoną, a to nie przyciąga.  Idź do kogoś od medycyny estetycznej. Czasem wystarczy lekko poprawić kąciki ust, czy oczu i wyraz twarzy się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaf

A nasrau ci ktoś kiedy do doopy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

A mnie nikt nie lubi, bo średnio c 3 minuty puszczam śmierdzącego bąka. Ale przecież to nie moja wina tylko moich jelit i nic na to nie poradzę. Byłam już u lekarza, a on mi na to, że taka już moja uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość Aga napisał:

A mnie nikt nie lubi, bo średnio c 3 minuty puszczam śmierdzącego bąka. Ale przecież to nie moja wina tylko moich jelit i nic na to nie poradzę. Byłam już u lekarza, a on mi na to, że taka już moja uroda.

Współczuję paskudna choroba najgorsze ze każdy bierze taka osobę za niewychowana 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarozumiała baba

mi kilka osób powiedziało,że wyglądam na zarozumiałą ale gdy mnie poznali zmienili zdanie.Bardzo rzadko się uśmiecham,jestem zawsze poważna,taka pesymistka.Częściej potrafię być niemiła niż miła.Na to żebym była dla kogoś miła musi zapracować,muszę go dobrze poznać.Kiedyś w szkole nauczycielka powiedziała do mojej mamy,że jestem butna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak wam nie przeszkadza to jakie jestescie to sie nie zmieniajcie. Po prostu zaakceptujcie, ze nikt o wasza przychylnosc nie bedzie sie staral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 1.09.2019 o 13:15, Gość Gość napisał:

Uważam się za osobę obytą i kulturalną. Powiedziałabym, że zawsze wykazuję się dyplomacją. A mimo to ludzie mnie nie lubią. Gdzie się nie pojawię, to po krótkim czasie wszyscy się ode mnie odsuwają i są wobec mnie wrogo nastawieni. Moja babcia była osobą wyniosłą, miała arystokratyczną manierę i zawsze uczyła mnie klasy. To miała wpływ na moje wychowanie, ale dla mnie to nie jest powód do tego, żeby kogoś tak traktować. Dla mnie pewne zachowania są nieodpowiednie, a ludzie obrażają się, że wymagam od nich kultury. Że nie lubię głupich żartów, wulgaryzmów, itp... Na studiach każda grupa szybko się ode mnie odsuwała. Jedynie czasami stawałam się "pupilkiem" jakiegoś wykładowcy, który doceniał moją klasę. W pracy jest to samo, jestem uznawana za prawą rękę szefowej i tylko dla niej jestem w tej firmie. Nawet rodzina męża mnie nie polubiła. Jego kuzynka zaproponowała nam wspólny wyjazd nad morze, a ja podziękowałam, bo nie lubię zatłoczonych plaż, smażalni ryb i całej tej przaśności. Chyba mam do tego prawo. A ona już poczuła się urażona.

Wykładowca doceniał twoją klase? Ech

Wiesz co pracowałam przez kilkanascie lat w gazecie i o takich jak ty mówiło się buc. 

Kuzynce tak powiedzialas? Nooo alez ty masz klase, ho ho. 

W ogole nie wiesz co to jest klasa. Gówniara z ciebie, jeszcze duzo nauki i pokory przed toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×