Ona jest w moim sercu

Jakieś 14 lat temu poznałem fajną dziewczynę, spotykaliśmy sie przez około 3 lata .Jakoś nam nie wyszło (ona była mężatką , mąż jej pił,wyzywał ją i bił ) dała mu szansę.Ostatnio widziałem się z nią po tylu latach i dowiedziałem się ,że rozwiodła się z nim , ale od 3 lat spotyka sie z kimś.Cały czas ją kochałem i kocham ,z innymi dziewczynami tak nie miałem, wiem że się spózniłem o te 3 lata teraz tylko sobie w łeb palnąć.

widocznie nie jest dane wam być razem.jakby jej zalezalo to by szukala kontaktu wtedy , gdy sie rozwiodla.

10 minut temu, Gość Taki jeden napisał:

Jakieś 14 lat temu poznałem fajną dziewczynę, spotykaliśmy sie przez około 3 lata .Jakoś nam nie wyszło (ona była mężatką , mąż jej pił,wyzywał ją i bił ) dała mu szansę.Ostatnio widziałem się z nią po tylu latach i dowiedziałem się ,że rozwiodła się z nim , ale od 3 lat spotyka sie z kimś.Cały czas ją kochałem i kocham ,z innymi dziewczynami tak nie miałem, wiem że się spózniłem o te 3 lata teraz tylko sobie w łeb palnąć.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

widocznie nie jest dane wam być razem.jakby jej zalezalo to by szukala kontaktu wtedy , gdy sie rozwiodla.

Szukała, jest sama.Autor rżnie głupa jak zawsze.

Nie było mnie trochę w kraju ,ja nie miałem do niej telefonu , a ona do mnie. Nawet nie sądziłem że sie rozejdzie . Ale juz po ptakach. Teraz tylko na kawę się ze mną umówi żeby pogadać.

8 godzin temu, Gość Gość Taki jeden napisał:

Nie było mnie trochę w kraju ,ja nie miałem do niej telefonu , a ona do mnie. Nawet nie sądziłem że sie rozejdzie . Ale juz po ptakach. Teraz tylko na kawę się ze mną umówi żeby pogadać.

Szukaj wymówki, uciekłeś od kobiety, juź nawet na kawę nie licz.