Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myślami na dnie

Mam to do czego wszyscy dążą ale to i tak nie czuje szczęścia

Polecane posty

Gość myślami na dnie

wykształcenie, duży dom, rodzine dzieci i żone, auta, ciekawą prace, w miare zdrowie, kase na koncie, brak długów, psa i kosiarke do trawy na którą się wsiada by jechać, niby wszystko ale nic, nie czuje szczęścia, mam epizody beznadzieji i bezsensu. Niby dogonione to do czego każdy dąży a tu jednak zonk. Gonie już w sumie nic. Nic mi się nie chce. Nieraz marze o śmierci, najlepiej aby się rano nie obudzić, nie widze sensu tego wszystkiego i po co ludzie chcą to gonić, bo na końcu tęczy nie ma nic, naprawde. Nieraz mam czarne myśli aby po prostu palnąć sobie w łeb, mam czym, więc problem decyzyjny tylko. Życie to pusta pogoń za niczym, naprawde, przekonacie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wwww

Nie, sądzę, że niektórzy nigdy się nie przekonają. Tak czy owak jest masa ludzi którzy nie mają nic A uczucie beznadziei i tak im towarzyszy. Także jednak wolalabym być na Twoim miejscu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Brakuje Boga w Twoim zyciu. Tylko On potrafi wypełnić pustkę w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek

Ja bym to określił tak... W dupie ci się poprzewracało od stabilności i/lub cierpisz na depresję. Znajdź cel,może zacznij pomagać innym, stagnacja to też nic dobrego, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm

Jakis aktor powiedzial ze kiedy mial juz tyle kasy ze mogl sobie kupic wszystko o czym marzyl...uswiadomil sobie ze nie ma nic.

Podobno nie mozna miec w zyciu wszystkiego.

ale mozna miec depresje bez wzgledu na ilosc zer na koncie i to sie leczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co wy z tymi zerami. Autor pisze ze ma rodzine, dzieci, zone czyli to co powinno dac szczescie a tu pustka.

Ja dzisiaj odbieram klucz od nowiutkiej kawalerki pod klucz z kuchnia juz i calym sprzetem Agd, pralkosuszarka, tylko kupic meble i mieszkac. Powinnam byc bardzo szczesliwa ale czuje smutek i jakis lek. Nie mam nawet tej "radosci" z kim dzielic ani smutku. Nie mam kompletnie nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starociotka

MASZ TYLKO I WYLACZNIE CHUUJA W DUUPIE UPOSLEDZONY MITOMANIE NA RENCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Co wy z tymi zerami. Autor pisze ze ma rodzine, dzieci, zone czyli to co powinno dac szczescie a tu pustka.

Ja dzisiaj odbieram klucz od nowiutkiej kawalerki pod klucz z kuchnia juz i calym sprzetem Agd, pralkosuszarka, tylko kupic meble i mieszkac. Powinnam byc bardzo szczesliwa ale czuje smutek i jakis lek. Nie mam nawet tej "radosci" z kim dzielic ani smutku. Nie mam kompletnie nikogo.

Bo kupic mozna doslownie wszystko, smiem twierdzic ze za odpowiednie pieniadze lub inne dobra... rowniez kazdego... tylko jednego kupic nie mozna. Tak czy inaczej jesli ten stan trwa kilka miesiecy i trwa dluzej niz 70% dnia to kwalifikuje sie do leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Autorze, zacznij jakis wolontariat. Wielu ludzi potem widzi co ma i zaczyna doceniac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość myślami na dnie napisał:

Mam to do czego wszyscy dążą ale to i tak nie czuje szczęścia [...] Niby dogonione to do czego każdy dąży a tu jednak zonk. [...] Życie to pusta pogoń za niczym, naprawde, przekonacie się.

Tak się kończy bezmyślny owczy pęd warunkowany medialną i kulturową manipulacją. Każdy potrzebuje odnaleźć swój własny sens w życiu oraz podjąć indywidualne dążenia, by pozostać ze sobą w zgodzie i zaznać pozytywnych emocji, poczucia spełnienia i szczęścia. Potrzebujesz przede wszystkim odnaleźć siebie, z daleka od promowanych sztucznych ''ideałów'', presji społecznej i kapitalistycznego materializmu. Jeśli nie radzisz sobie z myślami samobójczymi, zawsze możesz skorzystać ze wsparcia psychoterapeuty, który wskaże Ci również zgubne schematy myślowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semafor
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Co wy z tymi zerami. Autor pisze ze ma rodzine, dzieci, zone czyli to co powinno dac szczescie a tu pustka.

Ja dzisiaj odbieram klucz od nowiutkiej kawalerki pod klucz z kuchnia juz i calym sprzetem Agd, pralkosuszarka, tylko kupic meble i mieszkac. Powinnam byc bardzo szczesliwa ale czuje smutek i jakis lek. Nie mam nawet tej "radosci" z kim dzielic ani smutku. Nie mam kompletnie nikogo.

To jest bardzo przykre. Ale dlaczego tak się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty nie goń, tylko odpocznij porządnie,co ci z tego jak satysfakcji brak i zadowolenia z życia ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorze jesteś idealnym przykładem na to, że pieniądze szczęścia nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda

bo nie dają, ale durna biedota myśli że jak zrobi fortune to będzie mieć szczęście, szczególnie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A jak układa Ci się z żona ? Ja mam identycznie jak Ty. Mam wszystko oprócz „szaleńczej „ miłości. Mąż jakby nie dostrzega, że potrzebuje czegoś więcej. Nie stara się, namiętności brak. Jego temperament jest odmienny od mojego. On jest szczęśliwy -chyba, tak mówi. Ja niestety nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Zacznij pomagac ludziom , wybierz sobie ,czy to będą ludzie starsi, czy dzieci , a może osoby chore terminalnie. Zobacz ile jest nieszczęść na tym świecie, ile wynika z bezradności, ile z choroby. Popatrz na świat cudzymi oczami, tak żebyś zobaczył i docenił i ucieszył się z tego co masz. Musisz odnaleźć  w sobie dziecięca radość. Podziel się dobrami z kimś kto ma mało, albo wcale. Wejdź na chwilę w życie innych , przypatrz się, jak żyją co lubią ... może od nich nauczysz się jak stwarzać dobro. Zamknąłeś się pewnie w swoim hermetycznym swiecie szczęścia i pomyślności, otworz się  trochę na innych ...pomożesz sobie ale i komuś kto np wstydzi się o pomoc poprosić. Może tak być, że to będzie Twoja nowa ścieżka.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślami na dnie
6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A jak układa Ci się z żona ? Ja mam identycznie jak Ty. Mam wszystko oprócz „szaleńczej „ miłości. Mąż jakby nie dostrzega, że potrzebuje czegoś więcej. Nie stara się, namiętności brak. Jego temperament jest odmienny od mojego. On jest szczęśliwy -chyba, tak mówi. Ja niestety nie!

Z żoną nie jest źle, choć mnie już tak nie pociąga jak dawniej. Ja jestem romantykiem i mam troche szalone pomysły a ona jest taka.....nijaka. Niby się przytula ale to wydaje mi się takie wymuszane, czuje że to nie jest na tym samym poziome emocjonalnym, ona chyba miała rodziców którzy niewiele ciepła okazywali i ona tego nie potrafi. Seks jest bo jest ale to już blisko wypalenia, ja potrzebuje coś innego chyba.

Miałem kiedyś bardzo uczuciową dziewczyne z którą czułem tą jedność, tu tego nie ma, może bardziej związek z rozsądku, nigdy nie było jakiejś wielkiej miłości.

Nie wiem co będzie z tym dalej, może po prostu uciekne w nieznane z walizką kasy :), poznam miłą dziewczyne w której się zakocham z wzajemnością, będziemy spać na plaży na jakiejś wyspie w hamaku i mieszkać w chatce z błota i siana, łowić ryby i sprzedawać muszle turystom. Spać do oporu, uprawiać namiętny seks na plaży w blasku księżyca, zbierać banany z drzew i kokosy z plaży. Mieć papuge i małą małpke za kompanów, a wieczorem tańczyć salse i inne tańce latynowskie.

Marzy mi się beztroskie życie bez pracy za kase i bez podatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tęsknisz za tym czego nie masz, tak jak ja Autorze. Też wydaje mi się, że mogłabym zamieszkać w starej chatce w górach i pasać owce z ukochanym na łące. Kochać się w trawie w porannej rosie ... wróciłam niedawno z wakacji, cudownych luksusowych wakacji. Seks był kiepski, spać chodziłam z kurami. Gdyby mój wymarzony zabrał mnie do lasu nie potrzebowałabym tego całego luksusu. Nie potrzebowałabym pięknego dużego łóżka do uprawiania seksu, twarda deska z drzazga byłaby ok. Gdybym pewnie nie zaznała życia w dostatku wymarzony mężczyzna aczkolwiek biedny pewnie nie zrobiłby na mnie wrażenia -może na chwile ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimalizm

Bo ludzie to takie chore istoty że im łatwo wmówić że potrzebują to czy tamto, a naprawde czym się mamniej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BHO

Dlatego bądź blisko Boga. Ja nie mam wiele i nie zamierzam gonić. Te życie tutaj jest dane na chwilę. Myślę o wieczności w Niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×