Życiowy błąd w karierze

mogłem zostać księdzem do cholery, bezstresowe życie w dobrobycie

Tacy sami ludzie,jak inni ,,,,chorują,marzą,są samotni. Zaraz się rzucą hejterzy ,,,oby ostatni 

No nie wiem.

Bezstresowego życia, w dzisiejszych czasach zapewne nie ma żaden ksiądz .

Większość świeckich może w pewnym momencie "walnąć" wszystkim,

wsiąść do pociągu byle jakiego i zacząć wszystko od nowa....

Wierzący ksiądz  nie może tak zrobić, nawet jak ma beznadziejne środowisko,

beznadziejnego proboszcza, a proboszcz za dużo spraw na głowie itd.

Więc nie dziwi mnie, że im "odwala",

chociaż  z drugiej strony pycha, niektórych z nich, to temat na wielką epopeję....