Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GdzieJestPraca

Pracodawcy w tym kraju są piramidalnie głupi...

Polecane posty

Gość GdzieJestPraca

Cześć, 

 

Mam 21 lat i szukam pracy. Jestem młody ale nie początkujący na rynku pracy (pracuję od 16 roku życia, będąc uczniem dorabiałem sobie po szkole i w weekendy). Obecnie szukam pracy na stałe, znaczy całego etatu a nawet mogę pracować po 12 godzin dziennie.

 

Wysyłam CV tylko w odpowiedzi na oferty gdzie spełniam 100% wymagań. Jestem niekarany.

I co się dzieje... Wysyłam swoją aplikację do firmy X która wystawiła ogłoszenie że szuka pracownika. Mija kilka dni, po czym ogłoszenie zostaje odświeżone przez tę samą firmę.

 

Przykład sprzed kilku dni : w zeszłym tygodniu, we wtorek wysłałem CV na ogłoszenie które zostało wystawione dzień wcześniej, w poniedziałek. W. piątek widzę znowu to samo ogłoszenie, z tej samej firmy z aktualną datą...

 

Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Wysyłam aplikację na stanowisko gdzie spełniam 100% wymagań pracodawcy a on zamiast zadzwonić czy napisać z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną, wystawia znowu to samo ogłoszenie chociaż ma osobę która spełnia wszystkie wymagania, jest dyspozycyjna i chętna do pracy...

 

I tak robią wszyscy. I prywatne, małe firmy i duże firmy z branży teleinformatycznej i elektronicznej. I nie myślcie że wysyłam CV na jakieś cudownie prestiżowe stanowiska, doradca klienta lub kasjer w elektromarkecie ... Jakiś czas byłem też kurierem i nie chcą mnie wziąć na listonosza do pracy pomimo że mam nawet referencje od poprzedniego pracodawcy. Tak samo jak szukają na magazyniera z dopiskiem "posiadanie uprawnień na wózek widłowy jest dodatkowym atutem". Mam uprawnienia, mam kurs na magazyniera i na sprzedawcę, są magazyny np z owocami gdzie składałem też CV i chcieli książeczkę sanepid. Też mam. Wszystko mam a roboty nie mam. Jak mi ktoś mówi że praca jest tylko trzeba chcieć pracować to niech mi da tę pracę, chętnie pójdę. Nie wiem czy to tylko u mnie w regionie mają tak nienormalne podejście że stawiają konkretne wymagania po to chyba tylko żeby nie zatrudnić tych którzy te wymagania spełniają czy tak jest wszędzie w tym chorym kraju...

 

To jest jeden wielki dramat po prostu. Pieniędzy potrzebuję na szkolenie na prawo jazdy kat C. Już postanowiłem, że znajdę byle jaką pracę, nawet na kasie w biedronce, na kilka miesięcy i pójdę do mojego banku z wnioskiem o kredyt bo inaczej to się chyba po prostu nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×