Najseksowniejszy zawód dla faceta ???

8 minut temu, acordeon napisał:

Tylko co takiego seksownego widzisz w tych zawodach? Nigdy nie wiązałem seksualności z wykonywanym zawodem. Empatia to chyba zbyt mało.

Ja też nie. Ale postanowiłam odpowiedzieć na pytanie. Empatia to jest po prostu cecha, którą szczególnie cenię u ludzi. I bardzo podziwiam osoby, które robią coś dla dobra ludzkości. Oczywiście pod warunkiem, że jest to podyktowane ich kodeksem moralnym i szlachetnym sercem a tylko nie chęcią wzbogacenia się. Taki człowiek z powołania  

seksowny zawod, zaden nie jest seksowny, oprocz meskiej dxiw.ki.

Strażak lub masażysta ☺

A gdzie jest kaloryfer ! Na brzuchu

12 godzin temu, Gość Volta napisał:

Doświadczenie uczy, że żołnierze niespecjalnie nadają się do związków, jak ktoś wykonuje i wydaje rozkazy to niespecjalnie odnajduje się w sytuacjach, w których trzeba iść na kompromisy (relacja partnerska) - własne spostrzeżenia.

Wszystko wskazuje z tej retoryki, że sama się nie nadajesz nie mając woli do ugięcia się. To zapewne chciałbyś sama żeby jedynie wydawać polecenia i zaspokajać swoje zachcianki czyimś kosztem nic nie wnosząc . Żołnierze zwykle mają silne charaktery więc wiesz, że Ci się to nie udawało. 

Stąd taka twoja opinia. 

Dnia 4.09.2019 o 23:21, Gość butros napisał:

Wszystko wskazuje z tej retoryki, że sama się nie nadajesz nie mając woli do ugięcia się. To zapewne chciałbyś sama żeby jedynie wydawać polecenia i zaspokajać swoje zachcianki czyimś kosztem nic nie wnosząc . Żołnierze zwykle mają silne charaktery więc wiesz, że Ci się to nie udawało. 

Stąd taka twoja opinia. 

Tak się składa, że mamy kilku znajomych w środowisku mundurowych (Policja, Wojsko) i akurat żołnierze nie są najlepszym materiałem na mężów - subiektywna opinia. Powyższy tekst skłania mnie to stwierdzenia, że osoba go pisząca boi się silnych kobiet, które mają własne zdanie, co więcej postrzega kobiety przez pryzmat stereotypu pielęgnowanego przez pewien rodzaj mężczyzn. Żołnierze mają silne charaktery? Może i owszem ale idzie to w parze z despotyzmem, bardzo źle znoszą krytykę i odmienne zdanie na różne sprawy. Nie raz spotkania przy grillu kończyły się kłótniami i ostentacyjnym opuszczaniem party bo ktoś śmiał mieć inne poglądy. Skąd pomysł o zaspokajaniu zachcianek i "nic nie wnoszeniu"? Nie znasz kobiet, które osiągają sukcesy m.in. finansowe i radzą sobie w tej dziedzinie daleko lepiej od wielu mężczyzn?...

57 minut temu, Gość Volta napisał:

Tak się składa, że mamy kilku znajomych w środowisku mundurowych (Policja, Wojsko) i akurat żołnierze nie są najlepszym materiałem na mężów - subiektywna opinia. Powyższy tekst skłania mnie to stwierdzenia, że osoba go pisząca boi się silnych kobiet, które mają własne zdanie, co więcej postrzega kobiety przez pryzmat stereotypu pielęgnowanego przez pewien rodzaj mężczyzn. Żołnierze mają silne charaktery? Może i owszem ale idzie to w parze z despotyzmem, bardzo źle znoszą krytykę i odmienne zdanie na różne sprawy. Nie raz spotkania przy grillu kończyły się kłótniami i ostentacyjnym opuszczaniem party bo ktoś śmiał mieć inne poglądy. Skąd pomysł o zaspokajaniu zachcianek i "nic nie wnoszeniu"? Nie znasz kobiet, które osiągają sukcesy m.in. finansowe i radzą sobie w tej dziedzinie daleko lepiej od wielu mężczyzn?...

Dodałbym jedynie, że zdanie "wojskowego" jest ostateczne i nie podlega żadnemu sprzeciwowi. Dodałbym jeszcze podejście "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie". Po za tym to straszliwi obłudnicy.

5 godzin temu, Gość Volta napisał:

Tak się składa, że mamy kilku znajomych w środowisku mundurowych (Policja, Wojsko) i akurat żołnierze nie są najlepszym materiałem na mężów - subiektywna opinia. Powyższy tekst skłania mnie to stwierdzenia, że osoba go pisząca boi się silnych kobiet, które mają własne zdanie, co więcej postrzega kobiety przez pryzmat stereotypu pielęgnowanego przez pewien rodzaj mężczyzn. Żołnierze mają silne charaktery? Może i owszem ale idzie to w parze z despotyzmem, bardzo źle znoszą krytykę i odmienne zdanie na różne sprawy. Nie raz spotkania przy grillu kończyły się kłótniami i ostentacyjnym opuszczaniem party bo ktoś śmiał mieć inne poglądy. Skąd pomysł o zaspokajaniu zachcianek i "nic nie wnoszeniu"? Nie znasz kobiet, które osiągają sukcesy m.in. finansowe i radzą sobie w tej dziedzinie daleko lepiej od wielu mężczyzn?...

Napisałem odpowiedź (prawde) ale onet nie przepuścił. Nie będę się wysilał drugi raz. Szkoda mojego czasu a i tak nic do ciebie nie trafi...

7 godzin temu, p212 napisał:

Dodałbym jedynie, że zdanie "wojskowego" jest ostateczne i nie podlega żadnemu sprzeciwowi. Dodałbym jeszcze podejście "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie". Po za tym to straszliwi obłudnicy.

Kobiety, które tak pragną wojskowych chyba nie wiedzą do czego zdolni są tacy mężczyźni... I co dzieje się w takich rodzinach za zamkniętymi drzwiami. 

41 minut temu, patiEs napisał:

Kobiety, które tak pragną wojskowych chyba nie wiedzą do czego zdolni są tacy mężczyźni... I co dzieje się w takich rodzinach za zamkniętymi drzwiami. 

Tu jest oczywiście mocne uogólnienie, jednak w mniejszym czy większym stopniu charakter pracy przenoszony jest do domu. Za mundurem panny sznurem? Powiedziałbym, że mundur to swego rodzaju lep na muchy.

22 minuty temu, p212 napisał:

Tu jest oczywiście mocne uogólnienie, jednak w mniejszym czy większym stopniu charakter pracy przenoszony jest do domu. Za mundurem panny sznurem? Powiedziałbym, że mundur to swego rodzaju lep na muchy.

To lep chyba na te najmniej wymagające muchy bym powiedziała

9 godzin temu, Gość butros napisał:

Napisałem odpowiedź (prawde) ale onet nie przepuścił. Nie będę się wysilał drugi raz. Szkoda mojego czasu a i tak nic do ciebie nie trafi...

Masz coś sensownego do napisania skoro nie chcesz się "wysilać"?... 

Jaki zawód? Dochodowy! Jak ma hajs, to jest seksowny nawet z nadwagą :-P

Dnia 6.09.2019 o 19:02, patiEs napisał:

Kobiety, które tak pragną wojskowych chyba nie wiedzą do czego zdolni są tacy mężczyźni... I co dzieje się w takich rodzinach za zamkniętymi drzwiami. 

temat jest o tym jacy się podobają, a nie jacy się nadają na mężów, używanie mózgu nie boli... ja pie.r.d.ole...

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jaki zawód? Dochodowy! Jak ma hajs, to jest seksowny nawet z nadwagą

 

Teraz tak piszesz, a za jakiś czas zaczynasz mu przyprawiać rogi.

Żołnierz. Ciary mam na samą myśl i widok munduru, najlepiej takiego polowego.

17 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Nie byłaś nigdy w hotelu i nie widziałaś nigdy faceta w recepcji? Jaka szkoda

Średnio raz w roku jestem albo czesciej slużbowo, widuje też recepcjonistki. Co jest seksownego w tym zawodzie?

29 minut temu, Gość ally napisał:

Żołnierz. Ciary mam na samą myśl i widok munduru, najlepiej takiego polowego.

Wstąp do OT to dostaniesz taki mundurek polowy.

2 minuty temu, Magda bez loginu napisał:

W hotelu w Polsce czy za granicą? Bo to jest różnica i do tego zmierzam

I w Polsce i za granicą i nie udawaj obieżyświatki placku z Bielska-Białej. Wiec co jest seksownego w pracy recepcjonisty?

2 minuty temu, Magda bez loginu napisał:

Zacznij jeździć, wtedy zrozumiesz o co mi chodzi. Polecam całą Europę

Jesienią też

 

Czyli jak zwykle. Nic nie wie, nic nie rozumie, raz do roku wychyla nos ze swoje dziury, bredzi co jej slina na jezyk przyniesie i nie potrafi wyjaśnić swojego zdania. O kraje rzekomo poznane w Europie nawet nie pytam, bo szkoda klawiatury.