Brzydula z powodzeniem.

Mam 170 cm i 115 kg. Nie mam ładnej buzi. Mam wręcz nieatrakcyjna. Nie noszę biżuterii, nie jestem opalona. itd. Ubieram się jak szara mysz. Po prostu wygląd mi zwisa. Mam gdzieś co kto sobie myśli, a niech się śmieją. Mimo to na ulicy bywam proszona o nr tel.!! . I to często w najmniej odpowiedniej chwili jak ostatnio gdy wracałam w upale z pracy cala zapocona z włosami jak strąki! Miałam w swoim życiu kilka syt gdzie faceci na rzęsach stawali żeby się ze mną umówić. To było urocze. Uczucie niezapomniane za każdym razem. Moja odp gwoli potwierdzenia że to wcale nie bajki. Ale pamiętam też czasy gdzie jako młoda dziewczyna wówczas jeszcze chuda z idealnym makeupem i seksi ciuchem wciąż byłam sama i słyszałam tylko głupie teksty jak to możliwe że TAKA dziewczyna nikogo nie ma. Ano możliwe tak samo jak to że otyle maja branie tylko chudym i samotnym trudno się z tym faktem pogodzić. 

To nie są panowie aseksualni. Przeciwnie. Nie raz nie dwa to ja musiałam uciekać bo miałam już dość sexu 5 x dziennie

Wcale się nie dzieje na jestem piękna ale mam psychikę zniszczona przez rodziców. Tylko psychika się liczy w relacjach.

Obejrzyjcie sobie katalogi zdjęć ślubnych. Co druga to tytulowa brzydula.  

Na razie to ty brzydulo ujadasz pod roznymi nickami.Och jak mi przykro, ze nikt nie chce takiej maciory nawet przez szmate kijem dotknąć

&

A ty o sobie i o sobie...

Bardzo kibicuje wszystkim brzydulom w szczęśliwych związkach. A resztę zazdrosnic niech krew zalewa. A przesmiewne samce niech dalej drażnią kapucyna pod kołdrą. 

Piekno to pojecie baarrrrrdzo względne i gustów tyle ilu ludzi. A obecne szablony to klucz do nieszczęścia bo bazują na iluzji (wszechobecne Photoshopy, filtry, zabiegi plastyczne i wiele innych trików na które się nabieramy). W realu nikt nie wygląda 24h jak instagramowe pozerki. To was gubi. Na człowieka, który jest zwyczajny, nieodpicowany mówicie ale brzydal. To potem tak macie że cierpicie bo jeden nakręca drugiego, a temu nie da się sprostać. Nie każdy ma ochotę czy tyle kasy by robić się jak doda czy Siwiec. Nikt nie wygląda z natury jak modelka z playboya!!! Co swoją drogą jest dla mnie chorym wzorcem bo tak ludzie nigdy nie wyglądali. Dlatego kiedyś było lepiej, łatwiej, a szanse wyrównane. 

Piszcie piszcie moze wreszcie uwierze w siebie 

39 minut temu, Gość napisał:

Piszcie piszcie moze wreszcie uwierze w siebie 

Ale że co? 

12 minut temu, Gość Hm napisał:

Ale że co? 

No wiecej love story o pieknym i bestii

15 godzin temu, Gość napisał:

No wiecej love story o pieknym i bestii

A jesteś bestia? Mmmm...

Takie fakty bardzo bolą samotnych mężczyzn jak i kobiety. Bo jak ona taka brzydka i beznadziejna znalazła se fajnego faceta, a ja przecież jestem 100x lepsza i nadal sama. No nie może być zalik posladeczki sciska

Dnia 4.09.2019 o 09:51, Gość Oblecha napisał:

Tak czytam masę tematów o brzydocie, samotności, braku adoratorow i cierpieniu... Ja prawie zawsze oscylowalam w okolicach 100kg (zaburzenia hormonalne - waga, owłosienie, trądzik, jabłko Adama, w rezultacie bezplodnosc i inne nastepstwa... ), mam twarz typu King Dzon Un, tyle, że w wersji świński blond (czerwona cera, brak brwi, duża wada wzroku, itd. ), odbiegam jak wiele kobiet od dzisiejszych standardów a'la glonojad z odwłokiem niczym czarna wdowa i koniecznie małpim wyrazem twarzy, do tego przez kompleksy ubieralam się zawsze jak facet, a podrywana byłam wielokrotnie i związki miałam jak na zawolanie. Oczywiście do dziś słyszę za plecami komentarze typu 'ale ropa', poprzedzone dzikim, chamskim smiechem (przecież z takim wyglądem powinnam zamknąć się w domu i czekać na smierc, a ja jeszcze bezczelnie smiem na plażę w bikini wyjść!). mimo to czesto byłam w związkach z dokładnie takim facetem, którego sama wybrałam. Obecnie już mężatka i to z facetem zafiksowanym na posiadanie dzieci, gdzie od początku oznajmiłam, że mieć nie moge. Nie zrezygnował ze mnie nawet wtedy gdy jednym zdaniem przekreslilam jego marzenie o wielkiej rodzinie. Dodam, że nie jestem wcale przypadkiem odosobnionym - mam znajome w swojej, jak i gorszej kategorii urody, które mają przystojnych, dobrze zarabiających i wiernych TŻ'ów. Na ulicach widuje szczęśliwe pary trzymające się za ręce, gdzie jedno z nich straszy uroda, a drugie przyciąga. Znałam pół życia chłopaka brzydkiego jak noc - ubogi karzel z krzywym zębami, typowy przegryw według waszych teorii, za którym biegała swego czasu KAŻDA, nawet te 10/10!! Ewenement, paradoks? ale z życia wzięty. Chcę Wam pomóc uświadomić pewne sprawy i nie załamywać się. Pieknym oczywiście w życiu łatwo i nie ulega to wątpliwości ale znam piękne dziewczyny, które są samotne, poranione i nieszczęśliwe, jak i wyluzowane buldożery z ciachami u boku, którym szczekacze hejterzy mogą co najwyżej naskoczyć. Nie ma ŻADNEJ reguły. 

Może Twoja pewność siebie tak działa? Ja jestem dosyć przsadzista jak to określa mój wredny brat, mam kartoflany nos, ale ładne oczy i ładne duże piersi i na powodzenie nie narzekałam, dopóki to były tylko spotkania i zabawa a potem jak zaczełam myśleć o poważnym związku to nagle wszyscy znikneli

Tak wogle to do seksu kobieta zawsze kogoś szybko znajdzie, ale jak chce kogoś na stałe a ma jeszcze swoje wymagania to już nie tak łatwo

Stare panny nie mogą zdzierzyc że grubej koleżance się życie ułożyło. Albo te wszystkie miss które facet wykorzystał i olał i odszedl do grubej . Dużo tego nawet tutaj na forum. Poczytajcie sobie, np. "Mężczyzna od A do Z". Poradnik napisany przez faceta, gdzie jasno wyjaśnione jest ze jeśli mężczyzna szuka STALEGO związku, miłości, ślubu itd (a nie seksu popisu przed kumplami i nara) to wybierze te określana jako nieatrakcyjna, niż miss z wiecznie nabombaną gębą. Jeśli szukacie zabawy na moment, to oczywiście stawiajcie na gierki triki i seksapil ale jeśli marzy wam się rodzina, stabilizacja i miłość to piękne cialo wam nie pomoże! Sama jestem tego przykładem. Kiedy byłam szprycha wciąż cierpiałam i byłam dosłownie traktowana jak darmowa dziura. Faceci mnie nie szanowali mimo iż moje związki trwały po 3, 4 lata, a ja myślałam, że tak ma wyglądać związek i że on przecież mnie kocha. Potem przyszły choroby, musiałam brać sterydy między innymi. Zalamalam się. Po kolejnej nieudanej diecie odpuściłam i pogodzilam się że będę samotna otyla singielka... I wtedy koleżanki wyciągnęły mnie na balety gdzie DJem był mój obecny mąż. Sam do mnie podszedł i zagadal dlatego że się wciąż usmiechalam. W wieku 32 lat dopiero poczułam co to miłość i szacunek. I nie, faceci wcale nie wybierają kobiet które gotują piora prasują i są dobre w łóżku. Szukają wsparcia akceptacji i podziwu oraz pozytywnych emocji. I nie, nie będą zdradzać żony bo jest gruba. To są wasze chore myśli. Zakochany facet te gruba będzie postrzegal jako 8 cud świata dopóki będzie spełniać wyżej wymienione warunki. 

Facet który poleciał na urodę szybko wymieni towar lub zdradzi bo nie ukrywajmy konkurencja duza, a on z natury babiarz co lubi te wszystkie slicznotki. Zawsze znajdzie się piękniejsza. I się nie oprze. Znam parę gdzie on ideał ,  a ona dosłownie fiona w dodatku on wykształcony i elokwentny, a ona nie i nawet nie pracuje bo się leczy na lęki od lat. I laski mu się nadstawiaja a on nic. Sama próbowałam go jej odbić (myślałam że mu się podobam, a okazało się że on jest po prostu miły dla wszystkich) ... Wiadomo że nie jest z nią dla wyglądu i to właśnie jest coś trwałego. według mnie na zawsze. Z taką raszpla po prostu nie da się być to musi być prawdziwa milosc no chyba że on naprawdę ma tak zyebany gust. Bardzo jej kiedyś zawiscilam. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Sama próbowałam go jej odbić (myślałam że mu się podobam, a okazało się że on jest po prostu miły dla wszystkich) .

Brzydule, głowa do góry! Ja wam życzę samych ekstra towarów.

Ze mnie też się śmiali że jestem podobna do Radosława Majdana, ze takie nogi jak moje w Poznaniu są tylko 3 - moje dwie i Okrąglak.,itd. (też z tego sama się śmiałam bo mam do siebie dystans). Ważę ponad 100kg, jestem zwyczajnie brzydka z twarzy i właśnie leżę wtulona w swojego krolewicza, a niebawem się pobieramy Jest przystojnym mulatem (chociaż chudym) , ma zniewalającą twarz, piwne oczy w których można utonąć, świata poza mną nie widzi, jestem rozpieszczana na każdym kroku i mamy boski seks. 

Największą stysfakcję mam na ulicy kiedy mijamy inne (zapewne samotne) laski. Ich spojrzenie - bezcenne Zabijają mnie wzrokiem lub gapia się raz na mnie, raz na niego i pewnie zastanawiają się jak to jest do jasnej ciasnej możliwe Do tego moje samotne kuzynki od czasu gdy jesteśmy razem jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności przestały się nagle do mnie odzywać. Doprawdy żenua. 

Nie ma żadnej reguły. Mam śliczne znajome, które bujaja się teraz same z dzieckiem, oraz bardzo brzydkie znajome z naprawdę wartościowymi facetami u boku, którzy wskoczyliby za nimi w ogień. Tak więc to co tu wypisują dzieci na forum to brednie, które jakoś nie pokrywają się ani trochę z realiami. 

Największa kompromitacja to samotne mamuśki na fejsie - takie boskie, takie zrobione, takie kardaszianki wielkie. Desperacją bije po oczach. Buahaha !

Daleko szukać nie trzeba! Otwórzcie byle jaka gazetę. Patrzcie na przepiękne gwuazdy polskie jak i zagraniczne jak profesjonalnie są kopanie w doope przez facetów. Upokorzone, nieszczęśliwe, wykorzystane jak zabaweczki, z przyklejonym na siłę uśmiechem. A spójrzcie chociażby taka zwykła Krystynę Wellman. W małżeństwie sielanka, związek kwitnie, a ona sama po prostu czuje, że żyje! I to są przykłady z życia wzięte, a nie zadne bajki pisane przez samotne księżniczki z bólem dvpy. 

Apropo Wellman to jej mąż opedzic się nie mógł od bab takie miał branie zanim ja poslubil! Sama wspomina że miała wiele rywalek ale on nawet na nie nie spojrzał! Madry chłop! 

Baby mierzą mnie chamsko na ulicy bo mam przy sobie młodego ogiera ociekajacrgo seksem (męża) a sama wyglądam jak nasza szkapa. Nadal nie przywyklam do polskiej zawiści, do polskiej mentalności. Jestem od mojego meza 10 lat starsza. Dziewczyny na ulicy patrzą jakbyśmy z kosmosu przylecieli. Nie wiem co was tak dziwi. Mój zawsze oglądał się za grubszymi blondynkami 35+ bez makijażu  bo taki ma gust. Proste. 

Nie wiem kogo ponosi fantazja jak zaklada takie tematy. Tylko Polacy maja wrecz ulanska fantazje tworzac takie bzdury i udajac ze tak wyglada rzeczywistosc ktora sie uroila w ich chorych pustych lbach bo akurat przestali przyjmowac leki.

17 minut temu, Gość Krzysztof napisał:

Nie wiem kogo ponosi fantazja jak zaklada takie tematy. Tylko Polacy maja wrecz ulanska fantazje tworzac takie bzdury i udajac ze tak wyglada rzeczywistosc ktora sie uroila w ich chorych pustych lbach bo akurat przestali przyjmowac leki.

Ale Takie sa FAKTY pryszczaty okularniku to że tobie podobają się sztuczne lprostaczki z love Island to nie znaczy że wszystkim. 

Jakos nie zauwazylem tych wszystkich prosiakow zeby mialy powodzenie za to kazdy moj znajomy ma super ladne dziewczyny i kazda kolezanka ktora jest ladna zajeta. Za to wszstkie pasztety ciagle wolne i samotne. Wiec nie wiem skad bierzesz te swoje FAKTY chyba ze swojej pustej glowy 

Coś w tym jest. Zaobserwowalam podobne zjawisko na ślubie siostry mojego męża. Jednym z gości była jej przyjaciółka. Około 100 kg wagi, cienkie rzadkie wlosy w kolorze swinskiego blondu dlugosc do szyi, rozowa cera, naprawę oczka, płaski nos. No generalnie twarz też nie za specjalną, nalana z podgardlem taka chłopska. Ma ona bardzo przystojnego męża, z wykształcenia inżyniera, zarabiajacego sporo kasy. Facet zapatrzony w nią jak w obraz.  Oprócz tego była ciągle proszona do tańca i to nie przez starych wujow a przystojnych młodych mężczyzn. Ubrana była w krótką ...enkę, gdzie było jej całe uda widać. Była na tym weselu też kuzynka mojego męża, corka jego chrzestnej. Szczuplutka dziewczyna, wzrost średni. Buzia śliczna, drobną rysy regularne duże oczy długie rzęsy długie ciemne gęste loki. Ma 21 lat. Piękna, m8la inteligentna ale straszńie zakompleksiona dziewczyna z wiecznie dopuszczona głową. Przyszła sama i niemal całe wesele przesiedziała na krzesle. Ubrana w dluga kiecke pod szyje z rekawami. Moj maz i dwóch innych kuzynów ja raz czy dwa do tańca poprosili bo im żal było. Z czego się to bierze? Nie rozumiem.

Pewnie ta blondynka wcale nie jest taka brzydka ani taka gruba, tylko ciebie tak skręca z zawiści że aż srasz pod siebie. 

Nie skreca. Opisuje tylko to co zauwazylam.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie skreca. Opisuje tylko to co zauwazylam.

Ja wierzę bo widziałam na własne oczy takie akcje I skreca to właśnie te wszystkie samotne stare panny którym niby niczego nie brakuje a jednak wciąż nawet zaproszeń do kina nie dostają. 

Nie rozumiesz z czego to się bierze? Czy udajesz, że nie rozumiesz? Przecież sama to podsumowałas - śliczna ale zakompleksiona dziewczyna. Ktora nie wierzy w siebie.

     Pewnie reszta brzydkich też nie rozumie czemu ma taki fart? To jest banalne - tej ślicznej dziewczynie rodzice ew zakompleksiona matka robili całe życie pranie mózgu że jest nic nie warta, a ta brzydka słyszała od swoich starych i babci i cioci że jest najlepsza. A w życiu się liczy TYLKO pewność siebie.

       Wszystko zależy od tego jak traktowali cię rodzice w domu. 

        A pewnie ta śliczna nieśmiała dziewczyna jeszcze dodatkowo oberwie w życiu od facetów i brzydkich kobiet którzy będą ja wytykac- patrzcie taka śliczna a nikogo nie ma pewnie jest pusta głupia czy coś w tym stylu. 

                 Prawda jest taka że ładne kobiety często padają ofiarą np zazdrości matki czy mogłaby zwyczajnie lana pasem i boi się ludzi.

A brzydka mogła słyszeć jaka jest super jako dziecko lub później od kogoś i teraz bryluje.... 

               Liczy się TYLKO wiara w siebie, nic więcej.

Może pewnością siebie go zlowilas i trzymasz przy sobie? To jedyne, co mi przychodzi do głowy. No i zależy jaki facet, na co zwraca uwagę, co sobą reprezentuje. Sory, ale nie wierzę, że zdrowi, atrakcyjni, zadbani, wyksztalceni faceci biegaja za wielkimi, nieatrakcyjnymi kobietami. Ja obserwuję raczej inne zachowania. Owszem, można się obejrzeć za taką dziewczyną, ale raczej nie z pożądania. Super, że Ci się autorko układa, ale uwierz, że to nie reguła i raczej te otyle, nieladne dziewczyny, malo kobiece, powodzenia nie mają.