Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matka

Obiady w szkole podstawowej a opiekunowie swietlicy

Polecane posty

Gość Matka

Witam. Chcialam sie Was poradzic. Otoz sytuacja mojej corki wyglada nastepujaco. Zaczela teraz 1 klase SP. Na obiady, po lekcjach,  ją zapisalam. Na swietlice juz nie moge, bo jest przepelnienie, a corke moga spokojnie odbierac dziadkowie i ciocie. Posilki sa w budynku obok szkoly- trzeba niestety wedrowac przez teren szkoly. I tu pytanie. Kto powinien zapewnic opieke dziecku czyli zaprowadzenie go do stolowki i oczekiwanie tam na niego? Rodzina dziecka? Wtedy trzeba by czekac jeszcze przed budynkiem az zje obiad. Bo w stolowce to napewno nie pozwola czekac. Jutro lub pojutrze zapytam w szkole ale moze napiszcie co sadzicie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka

Gdy dziecko uczeszcza na swietlice, to nauczyciel je zaprowadza na stolowke i odprowadza na swietlice. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Injjka

Jak po lekcjach te obiady to rodzice odpiwiadaja. Jesli jest zapisana na swietlice to szkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No przecież dziewczyna pisze że na świetlicę nie mogła. W takim wypadku nikt nie ma obowiązku zaprowadzac. Ale porozmawiaj z wychowawcą, może coś wymyślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U nas rodzice/ dziadkowie siedzą z dziećmi na stołówce. Kazdy może na miejscu wykupić obiad albo posiedzieć z dzieckiem . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bez sensu ten obiad, skoro dziecko nie chodzi na swietlice🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

Czemu bez sensu? Moze autorka nie chce obciazac dziadkow i cioc obowiazkiem karmienia dziecka. A i obiad od razu po szkole to co innego niz zajsc do domu, przygotowac, poczekac. A dzieciak glodny i wpycha w siebie co popadnie. 

Autorko, porozmawiaj z wychowawca, moze jest wiecej takich dzieci i wychowawca moze je zaprowadzic. Ja tak robilam jsk pracowalam w szkole. A moze dziadkowie moga poczekac w stolowce? Pytalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka

Jutro sie dowiem. Dzieki wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×