Obojętni mężowie

Cześć kochana kobitki.

Dlaczego tak się dzieje, że często nasi kochani mężczyźni zamieniają się w leniwych nudziarzy? Przed ślubem było super, a później z czas3m coraz gorzej. Zero zainteresowana, flirtu. Nie ma tego...Zero ognia. Czasami nawet powiem, że podrywal mnie jakiś kolega w pracy to też jakby go to nie ruszalo.

Jestem zadbaną kobietą, ubieram szpilki, seksowna bieliznę i nic...aż czuje, że się narzucam. Mówię żeby zaczął się ruszać, a nie praca-dom... moja przyjaciółka ma męża w podobnym wieku (50 lat). Facet wygląda świetnie. Wysportowany, męski.... Nie myślę o nim, ale przyznaję, że czasami się rozmarze o jakimś silnym, wysportowanym mężczyźnie, który dba o siebie...nawet mlodszym, ale takim który mógłby dac mi to czego nie mam w domu....Zdążyło się wam tak pomyśleć???

Najwyraźniej nie wierzy w to, że ktoś mógłby cię porwać

Jeśli rzeczywiście jest tak, jak piszesz to może powinnaś pomyśleć o kochanku?... Ale może na początek powiedz swojemu facetowi czego oczekujesz, chłop to stworzenie niedomyślne. Możesz też zmienić mu dietę i poprosić aby o siebie zadbał, aktywność fizyczna podnosi libido.