Czemu facet wiąże się z brzydka gruba lub z bękartem?

Czy to desperaci? Co one niby w sobie maja? Wcale nie są jakieś fajne z charakteru czy bogate lub wykształcenie.. 

Tak, to desperaci. Skoro wszystkie normalne dziewczyny ich odrzucają, to potem już jest im wszystko jedno.

Gro facetow gustuje w grubych i grubszych ale uśmiechniętych, zadbanych A nie jakieś wąskie plaskodoopie. Z przodu plecy. Nogi jak u chłopca. W czasie seksu nawet nic nie faluje no i chude w środku zawsze są luźne dziękuję pozdrawiam. 

Dają im to czego potrzebują - ponizają ich, biją, wyzywaja,  przy tym są grube, dla feedersa psa to idealna domina. Z kimś takim jak on żadna normalna nie będzie a tym bardziej jak dowie się,  że mężczyzną to on nie jest, bo jaki z niego mężczyzna? Żaden.

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Gro facetow gustuje w grubych i grubszych ale uśmiechniętych, zadbanych A nie jakieś wąskie plaskodoopie. Z przodu plecy. Nogi jak u chłopca. W czasie seksu nawet nic nie faluje no i chude w środku zawsze są luźne dziękuję pozdrawiam. 

A marzą o szczupłych i zgrabnych

Mój narzeczony nie jest Adonisem (przypomina niestety Justina Biebera) uciekał przed dwoma adoratorkami (czyli jakiś tam wybór miał), a jednak jakoś związał się ze mną czyli z kaszalotem. A czemu? Pytałam. Powiedział że takiego wyglądu w kobiecie szukal, czyli puszysta, w jego wzroście, z dlugimi włosami blond, która się nie maluje i nie ubiera jak ku...wa. Tak mi powiedział. Zapewnia mnie, że jestem jego ideałem chociaż ja i tak mu nie wierzę. Wiem jak wyglądam. A dzieci kocha nad zycie i nie jest dla niego istotne czy to jego biologiczne! 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mój narzeczony nie jest Adonisem (przypomina niestety Justina Biebera) uciekał przed dwoma adoratorkami (czyli jakiś tam wybór miał), a jednak jakoś związał się ze mną czyli z kaszalotem. A czemu? Pytałam. Powiedział że takiego wyglądu w kobiecie szukal, czyli puszysta, w jego wzroście, z dlugimi włosami blond, która się nie maluje i nie ubiera jak ku...wa. Tak mi powiedział. Zapewnia mnie, że jestem jego ideałem chociaż ja i tak mu nie wierzę. Wiem jak wyglądam. A dzieci kocha nad zycie i nie jest dla niego istotne czy to jego biologiczne! 

Czy nad życie kocha, to życie zweryfikuje 

8 minut temu, Bolek napisał:

Bo dëbile tutaj myślą że tylko facet na wygląd leci, jej jednak bardziej interesuje go osobowość  to musi być desperatem. 

Ty jesteś desperatem o czym świadczy twój awatar. Tarmosisz gruche pincetom buahaha. Ta, charakter się dla ciebie liczy a po fotce widać właśnie na co lecisz - gołe kurfy! Z wywalona sr'aką i morda z fotoszopa

Bo taka brzydka i gruba akurat może mu się cholernie podobać. Znam przypadki gdzie żona ładna zgrabna a kochanka dosłownie jak wieprz. Żeby nie było - nie mam nic do grubych. Mężczyźni naprawdę potrafią się zakochać w brzyduli XXL, ale przed związkiem z nią powstrzymuje ich opinia publiczna (czyt. niedojrzali koledzy). Znam Pana 35 l, piękny facet, poznał babkę, zrobił jej dziecko i kopnął w du.. Bo (uwaga uwaga) koledzy się śmiali że jest podobna do M. Rodowicz! I to niby ludzie na poziomie, niby taka elita, a zachowanie typowy margines! 

Już prawie 4.Nie mogę spać. Problemy mnie męczą.

Nie chodzi oto czy ktoś jest desperatem, tylko oto, że takie kobiety potrafią napradę kochać. Mężczyzna wbrew pozorom wcale nie jest twardy jak głaz, tylko jest delikatny i potrzebuje ciepła kobiecego serca. Te niby ładne, lalunie z reguły są gruboskurne furiatki, a takie to toleruje jedynie zboczeniec.

Być może  chodzi o to COS. Może o błysk w oku, może o cieplo w serduszku, może o falowanie, o ciekawa osobowość , serdeczność , być może o duże piersi , o przytualnki ,które dają ukojenie. Kiedyś dawno temu , prawie wszystkie babcie były niezle puszyste ,żeby nie napisać grube , ojej, jak człowiek przyszedł z tej szkolnej walki, albo miłosnych nieudanych podbojów i tak się wtulil, to wszystkie troski odchodziły w kat. No i one zawsze nakarmiły strapionego. Coś w tym musi być.....

12 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Gro facetow gustuje w grubych i grubszych ale uśmiechniętych, zadbanych A nie jakieś wąskie plaskodoopie. Z przodu plecy. Nogi jak u chłopca. W czasie seksu nawet nic nie faluje no i chude w środku zawsze są luźne dziękuję pozdrawiam. 

Pasztet musi się dowartościować  

Przetestowałem kilkanaście kobiet i potwierdzam, szczupłe są tam luźne.

Ale co cie to w ogóle interesuje? Zal masz  o coś? 

Odpowiadając merytorycznie na twoje pytanie: miłość nie wybiera.

Czego i tobie życzę. 

P. S. Tak samo można zapytać co w miarę ładna kobieta widzi w dziadzie po 40 z łysieniem androgenowym i brzuchem piwnym.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie chodzi oto czy ktoś jest desperatem, tylko oto, że takie kobiety potrafią napradę kochać. Mężczyzna wbrew pozorom wcale nie jest twardy jak głaz, tylko jest delikatny i potrzebuje ciepła kobiecego serca. Te niby ładne, lalunie z reguły są gruboskurne furiatki, a takie to toleruje jedynie zboczeniec.

Z obserwacji wiem, że jest na odwrót. To pasztety przeważnie są gruboskÓrne i mają wredne charaktery. W tym skłonność do donosicielstwa

3 minuty temu, Gość Blue_Whale napisał:

Z obserwacji wiem, że jest na odwrót. To pasztety przeważnie są gruboskÓrne i mają wredne charaktery. W tym skłonność do donosicielstwa

 

te s’uki

2 godziny temu, Gość Blue_Whale napisał:

Z obserwacji wiem, że jest na odwrót. To pasztety przeważnie są gruboskÓrne i mają wredne charaktery. W tym skłonność do donosicielstwa

 

A ja z doświadczenia wiem, że te ładne to są puszczalskie, a te brzydkie, to są wierne.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja z doświadczenia wiem, że te ładne to są puszczalskie, a te brzydkie, to są wierne.

Czyli są wierne z braku okazji, Co to za zaleta?

2 godziny temu, Gość Blue_Whale napisał:

Czyli są wierne z braku okazji, Co to za zaleta?

Lepiej samemu jeść starą bułkę, niż w 100 razem jeść tort.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

A ja z doświadczenia wiem, że te ładne to są puszczalskie, a te brzydkie, to są wierne.

Bo nikt ich nie chce. Jak złapią jelenia to go osacza swoją słonina. 

Jeleniem to jesteś ty, bo masz piękne dorodne rogi które ci przyprawia twoja piękność. Ja celowo wziąłem sobie brzydką żeby była mi wierną.

53 minuty temu, Gość Gość napisał:

 Ja celowo wziąłem sobie brzydką żeby była mi wierną.

Jaki łoś 

1 godzinę temu, Argen napisał:

Najprawdopodniej są „dobre w łóżku” a wtedy wszystko inne przestaje mieć znaczenie.

To prawda, taka brzydka może cię zajeździć na wszystkie sposoby, bo jest spragniona, a taka ładna to położy się jak mumia i jak jej nie dogodzisz to ma pretensje. Jeszcze cię denerwuje gadką że tamten czy inny był lepszy.

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Lepiej samemu jeść starą bułkę, niż w 100 razem jeść tort.

To akurat zależy od tego kto funduje ten tort... Jeśli ty fundujesz, pracując po 10 godzin dziennie, to nie będziesz zadowolony jeśli 99 innych będzie korzystać z Twojego "tortu"...

Ja uważam, że przyczyną są uczucia. One są ważniejsze niż uroda. Sama uroda przyciąga płeć przeciwną, ale jeśli poznaje się wnętrze i nawiązuje się więź uczuciowa, to uroda, czy dziecko u kobiety w której się zakochasz, nie ma już znaczenia.

15 godzin temu, Jack445 napisał:

Ja uważam, że przyczyną są uczucia. One są ważniejsze niż uroda. Sama uroda przyciąga płeć przeciwną, ale jeśli poznaje się wnętrze i nawiązuje się więź uczuciowa, to uroda, czy dziecko u kobiety w której się zakochasz, nie ma już znaczenia.

Dokładnie tak, ja kocham moją żonę dlatego, bo ona mnie kocha i nie ważne jak wygląda, ważne że razem dźwigamy trudy naszego życia.

Dnia 6.09.2019 o 12:01, Gość Gość napisał:

Lepiej samemu jeść starą bułkę, niż w 100 razem jeść tort.

No nie wiem. Ja raczej bym wolał zostać poczęstowany tortem, niż na starej bułce sobie zęby łamać...

30 minut temu, Gość Blue_Whale napisał:

No nie wiem. Ja raczej bym wolał zostać poczęstowany tortem, niż na starej bułce sobie zęby łamać...

Cudzy lukier też lubisz zlizywać?

Może są fajniejsze z charakteru i lepiej wykształcone niż ty, tepa dzido. 

21 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie tak, ja kocham moją żonę dlatego, bo ona mnie kocha i nie ważne jak wygląda, ważne że razem dźwigamy trudy naszego życia.

Gdzie sie znajduje taki skarb?