Po co ludziom dzieci?

Nie mam pojęcia, czasy niepewne, jeszcze jak dostaje od ZUSu list z pogróżkami, że moja emerytura wyniesie coś około 1tys zł to przepraszam bardzo, ale nie zamierzam rodzić dzieci w tak patologicznym systemie. Nie interesują mnie żadne 500+, póki państwo nie zapewni gwarantowanego miejsca w żłobku, przedszkolu i szkołach, oczywiście za darmo jak to jest w krajach Skandynawskich i póki nie zapewni mi godziwej emerytury (minimum 3tys zł) to żadnych dzieci rodzić nie zamierzam. Najpierw muszę myślę o swoim bycie, później o bycie dzieci. 

Do sprzątania

Żeby pracowały na nasze emerytury :-D

3 godziny temu, Gość Fly napisał:

Do sprzątania

... po nich.

Nie mam pojęcia, szczerze to urodziłam corkę bo nie miałam innego pomysłu na życie, kariera stanęła w miejscu, związek miałam już wieloletni (8 lat) to chciałam zmian, był ślub i zaraz ciąża, no i wiek 32 lata też niemało. Teraz mimo, że kocham córkę czuję jakby się na mnie budynek zawalił, brak perspektyw na najbliższe lata, nawet zrezygnowałam z wakacji w ciepłych krajach, bo nic bym nie użyła, córka bez przerwy na mnie wisi,a ja wyglądam starzej niż moja matka. 

Dnia 6.09.2019 o 11:10, Gość Gość napisał:

Ale przez całe życie oczekują wsparcia. Do 26 musisz prawnie je utrzymywać jeśli się uczy

potem oczekuje że wyprawisz ślub, dasz na wkład własny albo w ogóle kupić całe mieszkanie, następnie jak pojawia się bombelki to oczekują pomocy więc opiekuhesz się ile dasz rady. Małe bombelki też kosztują i kupujesz non stop coś, często są to nie małe sumy jeśli bombelek ma chrzest, komunię, urodziny. W święta, dzień dziecka itp też nie jest lepiej.

 

 

Wszystko zależy jak wychowasz. My zawsze dawalismy dziecku wędkę a nie rybę i syn niczego od nas nie oczekiwał. Daliśmy mu mieszkać w naszym mieszkaniu, żeby od razu nie musiał się pakować w kredyt. Dzięki temu mógł się rozwijać w pracy i w wieku 30 lat stać go było na budowę własnego domu. Na 35 rocznice ślubu dostaliśmy od syna i synowej 2 tygodniowy rejs. Nigdy nie oczekiwali opieki nad dzieckiem, czy pomocy finansowej.

Mam 25 lat i w ogóle nie czuję instynktu. Mam za to psa, którego kocham nad życie i jemu poświęcam całą uwagę. Traktuje go jak moje dziecko 

x

 Niestety, bedsisz musiala pozrezyc jego smierc. Bedzie strasznie. Dzieci przynajmniej cie przezyją.

5 godzin temu, Gość Irka napisał:

Wszystko zależy jak wychowasz. My zawsze dawalismy dziecku wędkę a nie rybę i syn niczego od nas nie oczekiwał. Daliśmy mu mieszkać w naszym mieszkaniu, żeby od razu nie musiał się pakować w kredyt. Dzięki temu mógł się rozwijać w pracy i w wieku 30 lat stać go było na budowę własnego domu. Na 35 rocznice ślubu dostaliśmy od syna i synowej 2 tygodniowy rejs. Nigdy nie oczekiwali opieki nad dzieckiem, czy pomocy finansowej.

Ale brednie

 Nowy Dom plus działka to minimum 500tys. 

skąd człowiek w wieku 30 lat ma 500 tyś? skoro dałaś mu wędkę to pewnie dostał wykształcenie więc pracował 5 lat? Co za zawód gdzie młody człowiek odkłada tyle kasy w przeciągu 5lat??? złodziej? czy moze kednam synek dostał działkę i kasę na stan surowy lub wykończenie?

Dnia 6.09.2019 o 11:06, Gość Gość napisał:

Ja uważam że to wszystko jest po prostu instynkt:) musi tak być bo byśmy wygineli 

A po co nam dzieci ? szczerze uważam że to kula u nogi i ogromne obciążenie zdrowotne i psychiczne na całe życie. Inwestycja nie zwraca się nigdy, oczywiście małe bombelki są urocze  , te dorastające już nie koniecznie;) 

ja mam 1 syna. kocham go nad życie ale nie wyobrażam sobie poświęcić życia np 3 dzieci. Nic z tego życia nie ma , tylko opiekujesz , obrabiasz i dotujesz aż do swojej śmierci. A jak już jesteś stara i b.brzydka to odwiedza się te twoje bombelki raz w miesiącu żeby było. Na samym końcu  zrobią ładny pogrzeb i pomnik. I tyle masz  z dzieci...

swieta prawda

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale brednie

 Nowy Dom plus działka to minimum 500tys. 

skąd człowiek w wieku 30 lat ma 500 tyś? skoro dałaś mu wędkę to pewnie dostał wykształcenie więc pracował 5 lat? Co za zawód gdzie młody człowiek odkłada tyle kasy w przeciągu 5lat??? złodziej? czy moze kednam synek dostał działkę i kasę na stan surowy lub wykończenie?

A po cholerę ma odkładać? Słowo KREDYT coś ci mówi?

Kazdy ma inne doswiadczenia. Moje dzieci usamodzielnily sie zaraz po maturze, wyjechaly za granice na studia, dostały stypendia. Teraz zarabiaja o wiele lepiej niz ja. A i pogadac z nimi mozna ciekawie. Duzo w nie ladowalam czasu, gdy byly małe, ale nie wspominam tego jak ponurego obowiazku, przeciwnie.

Dnia 6.09.2019 o 10:18, Gość Gosc napisał:

Z jakich powodów zdecydowałyście się na posiadanie dzieci? Co one wam dają, czy naprawdę aż tak was uszczęśliwiają? Nigdy nie żałowałyście, że zostałyscie matkami? Przyznam się, że nie mam w ogóle instynktu macierzyńskiego, dzieci mnie drażnią i nie lubię z nimi przebywać..nie wiem jak wy dajecie z nimi radę i nie pisze tego złośliwie

Dlatego że mam wrodzony instynkt macierzyński chce kogoś kochać i się nim opiekować 

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale brednie

 Nowy Dom plus działka to minimum 500tys. 

skąd człowiek w wieku 30 lat ma 500 tyś? skoro dałaś mu wędkę to pewnie dostał wykształcenie więc pracował 5 lat? Co za zawód gdzie młody człowiek odkłada tyle kasy w przeciągu 5lat??? złodziej? czy moze kednam synek dostał działkę i kasę na stan surowy lub wykończenie?

Nie każdy pracuje w Polsce , ja bez studiów w Szwajcarii zarabiam 15 tyś miesięcznie, trzeba chcieć pracować a nie siedzieć w Polsce za biurkiem za 2000 zł 

Zimne wyrachowane kobiety nigdy nie zrozumieją że są kobiety w typie "matki Teresy " kochające wrażliwe które nie kalkuluja ile później będą miały z tych dzieci , w tych czasach większość ludzi to kalkulanci którzy tylko myślą ma zasadzie "opłaca się/ nie opłaca się "

8 godzin temu, Gość gość napisał:

A po cholerę ma odkładać? Słowo KREDYT coś ci mówi?

czyli nie stać to było na budowę tylko na wzięcie kredyt jak większość ludzi  w Polsce. 

Napisalas tak jakby gość sam odłożył na tą budowe. A odlozyl NA WKLAD WLASNY. Czyli NIC 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Zimne wyrachowane kobiety nigdy nie zrozumieją że są kobiety w typie "matki Teresy " kochające wrażliwe które nie kalkuluja ile później będą miały z tych dzieci , w tych czasach większość ludzi to kalkulanci którzy tylko myślą ma zasadzie "opłaca się/ nie opłaca się "

Poprpstu feminizm zrobił z kobiet babochlopy , które straciły wszelkie kobiece instynkty

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie każdy pracuje w Polsce , ja bez studiów w Szwajcarii zarabiam 15 tyś miesięcznie, trzeba chcieć pracować a nie siedzieć w Polsce za biurkiem za 2000 zł 

zarabiasz tyle A ile wydajesz:)?? życie w Szwajcarii jest bardzo drogie i jak chcesz żyć normalnie a nie dziadowac to pewnie to 15 tyś jest na styk ?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Poprpstu feminizm zrobił z kobiet babochlopy , które straciły wszelkie kobiece instynkty

A efektem ubocznym tego jest że coraz więcej facetów to nieodpowiedzialne ci//py które czekaja aż ich kobieta wyreczy, smutne czasy 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

zarabiasz tyle A ile wydajesz:)?? życie w Szwajcarii jest bardzo drogie i jak chcesz żyć normalnie a nie dziadowac to pewnie to 15 tyś jest na styk ?

Akurat mam pracę z wyżywieniem i ładnym pokojem więc 15 mam na czysto , ciuchy kupuje w Polsce 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Akurat mam pracę z wyżywieniem i ładnym pokojem więc 15 mam na czysto , ciuchy kupuje w Polsce 

Ale znam język i mam trochę kwalifikacji 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Poprpstu feminizm zrobił z kobiet babochlopy , które straciły wszelkie kobiece instynkty

a ja myślę że kobiety po prostu są mądrzejsze i wiedzą że żyje się raz. Jak urodzisz 4 dzieci to nic z życia nie będziesz mieć. Ludzie mają mózg i to kieruje ich życiem a  nie zwierzęce instynkty:) 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

a ja myślę że kobiety po prostu są mądrzejsze i wiedzą że żyje się raz. Jak urodzisz 4 dzieci to nic z życia nie będziesz mieć. Ludzie mają mózg i to kieruje ich życiem a  nie zwierzęce instynkty:) 

Czyli uważasz że pusty konsumpcjonizm jest lepszy od życia rodzinnego? 

Pytanie jest bez sensu "po co mieć dzieci " tak samo jak można zadac pytanie " A po co wogole żyć i się męczyć jak się można powiesić " 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pytanie jest bez sensu "po co mieć dzieci " tak samo jak można zadac pytanie " A po co wogole żyć i się męczyć jak się można powiesić " 

Ktoś mówi że z dzieci nic nie ma , ale z życia też nic nie ma.jak się nie męczysz nie zarabiasz i z niczym nie uzerasz 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

A efektem ubocznym tego jest że coraz więcej facetów to nieodpowiedzialne ci//py które czekaja aż ich kobieta wyreczy, smutne czasy 

A wiesz dlaczego? bo kobiety myślą macica i za wszelką cenę chce mieć dzieci. Nawet jak facet jest c..pą przed dziećmi to same naciska na dzieci. liczą że się facet zmieni po urodzeniu

nawet małżeństwa gdzie kobieta ma męża beznadziejnego co ją nie szanuje, pije i bije to rodzi kolejne i kolejne dziecko...po to żeby bombelek biedny miał rodzeństwo bo jak to sam na świecie się wychowa ???

Mam 10 miesięczna córkę która zaczęła się do mnie sama przytulać. Przyturla sie do mnie i wtula we mnie swoją główkę, daje buziaki, patrzy niewinnymi oczkami i uśmiecha się do mnie, jestem dla niej całym swiatem. To jest... nie da się tego opisać słowami, żadne modne ciuchy czy wycieczki tego nie zastąpią.

Życie bez innej istoty zawsze jest puste czy bez psa czy męża czy dziecka, zarabianie na torebki w końcu się nudzi 

Ludzie zaczynają zadawać takie pytania " po co mąż, po co dziecko " bo żyjemy w czasach konsumpcjonizmu gdzie każdy tylko pyta " A co ja z tego będę mieć " każdy tylko daj i daj 

Ludzie zamiast się zastanowić co mogą zrobić dla świata myślą tylko i wyłącznie co świat może dac im , smutne 

Kiedyś widziałam taki fajny cytat, " rodzimy się z niczym ,umieramy z niczym a w międzyczasie kłócimy się o wszystko"  więc co nam dadzą kolejne buty ? Zazdrość koleżanki? Fajne ambicje mają niektóre kobiety