Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tru

Samotna po 30

Polecane posty

Gość Tru

Czy tylko ja czuje sie samotna? Skonczylam 32 lata i czuje sie samotna jak nigdy. Mam w sumie calkiem udane zycie, dobra prace, fajnego meza i syna. I co z tego czuje sie taka samotna.

Ludzie ktorzy mnie otaczaja, sa mi tak naprawde obcy. Mam kilka kolezanek, ale jesli mam jakis problem zostaje z nim sama.

    Na rodzine nie mam co liczyc, bede szczera jesli mnie nie wykorzystaja finansowo i nie zdoluja psychicznie to nie mam na co liczyc. Moje rodzenstwo to pasozyty spoleczne doslownie.

Mnie uwazaja za skarbonke, i ze zadzieram nosa bo jako jedyna skonczylam studia ( ciezko, sama na to pracowalam), mieszkam za granica itp. Prawda jest taka , ze przez kilka lat dotowalam ich finansowo, zeby zdobyc ich aprobate, i poczucie kochania. Niestety gdy przestaly plynac pieniadze, ja dla nich tez przestalam istniec... 

   A a porzebuje sie komus wygadac tak od serca,  przyjaciela... bylo w moim zyciu kilka osob ktorych uwazalam za przyjaciol. Jak bardzo sie zawiodlam to az szkoda gadac. Wykorzystano mnie finansowo, ponizono ... Czy przyjazn polega na pomaganiu i dawaniu od siebie wszystkiego, czasu serca, uwagi a w zamian nie dostaje sie totalnie nic??

Czy tylko ja mam poczucie bycia samotna? Czy ze mna jest cos nie tak? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To teraz sobie pomysl ze ja jestem calkiem sama zagranica. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tru

Ja bylam przez pol roku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja juz 14 lat. Wiec zjedz snokersa i bedzie lepiej bo nic nie wiesz o samotnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tru

Byc moze nic nie wiem :classic_unsure:

Zycie mnie doslownie boli. Zresza nie wazne.

Powodzenia 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie z siostrą nad wodą.. możesz z nami posiedzieć :)

Będzie mniej samotnie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

A ja juz 14 lat. Wiec zjedz snokersa i bedzie lepiej bo nic nie wiesz o samotnosci.

Kawał czasu 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem albo jeszcze mam podobne odczucia. Niby udane życie, z boku wszyscy uważali nas za idealne małżeństwo, a jednak było coraz gorzej. Problemy zaczęły się u nas ~15 lat po ślubie. Wytrzymałem tak ~7lat, aż dzieci dorosły. Wpadłem w potężną depresję. Kontakty z Żoną przestały istnieć. Kiedyś wcale się nie kłóciliśmy, mieliśmy wspólne cele, a później, każda propozycja była zła, kłótnie, aż w końcu nie rozmawialiśmy ze sobą, żeby się nie kłócić. 
W moim przypadku to żona była przyczyną problemu. Dałem radę od niej odejść, mieszkam sam i cały stres, który mnie dołował znikł, tylko czasem bym z kimś pogadał...

Chętnie bym z Tobą porozmawiał. Przez dobrych kilka lat czułem się bardzo samotnym w niby udanym małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PituPitu

Wzruszyła mnie twoja historia... przepłaczę pół nocy. A może nawet i całą 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PituPitu

No właśnie. Szkoda, że Szymon od siedzenia na słupie od stuleci nie żyje. Zawsze to by była jakaś atrakcja w pustelniczym życiu dwóch facetów. Jeden od kołka, a drugi od pustych ścian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elomelo
14 godzin temu, Gość Tru napisał:

Czy tylko ja czuje sie samotna? Skonczylam 32 lata i czuje sie samotna jak nigdy. Mam w sumie calkiem udane zycie, dobra prace, fajnego meza i syna. I co z tego czuje sie taka samotna.

Ludzie ktorzy mnie otaczaja, sa mi tak naprawde obcy. Mam kilka kolezanek, ale jesli mam jakis problem zostaje z nim sama.

    Na rodzine nie mam co liczyc, bede szczera jesli mnie nie wykorzystaja finansowo i nie zdoluja psychicznie to nie mam na co liczyc. Moje rodzenstwo to pasozyty spoleczne doslownie.

Mnie uwazaja za skarbonke, i ze zadzieram nosa bo jako jedyna skonczylam studia ( ciezko, sama na to pracowalam), mieszkam za granica itp. Prawda jest taka , ze przez kilka lat dotowalam ich finansowo, zeby zdobyc ich aprobate, i poczucie kochania. Niestety gdy przestaly plynac pieniadze, ja dla nich tez przestalam istniec... 

   A a porzebuje sie komus wygadac tak od serca,  przyjaciela... bylo w moim zyciu kilka osob ktorych uwazalam za przyjaciol. Jak bardzo sie zawiodlam to az szkoda gadac. Wykorzystano mnie finansowo, ponizono ... Czy przyjazn polega na pomaganiu i dawaniu od siebie wszystkiego, czasu serca, uwagi a w zamian nie dostaje sie totalnie nic??

Czy tylko ja mam poczucie bycia samotna? Czy ze mna jest cos nie tak? 

 

Twòj problem jest taki że na swojej drodze trafiasz na kur-wy nie ludzi. My jesteśmy inni i tyle. Wysyłanie kasy to błąd zawsze, niedocenione nigdy. Nic z tobą nie jest źle tylko na siłe próba tworzenia znajomości i utrzymywanie toksycznych rodzinnych układów. Szukasz przynależnienia, a tak naprawde powinnaś się zająć sobą i najbliższą rodziną. Żadnej kasy ani nie pożyczaj ani nie wysyłaj, NIKOMU. Zapomnij o tych kur"wach i zajmij się własnym życiem, skup na tym co ważne dla ciebie. Nie jesteś szczęśliwa bo szukasz szczęścia nie tam gdzie trzeba. Zajmij się mężem, dzieckiem, sobą, zauważ plusy zamiast minusów. Doceń co masz, ciesz się tym. Dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matik
14 godzin temu, Gość Gosc napisał:

To teraz sobie pomysl ze ja jestem calkiem sama zagranica. 

Nie chcesz mieć faceta? Gdzie w jakim kraju i w jakiej okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 godzin temu, Gość matik napisał:

Nie chcesz mieć faceta? Gdzie w jakim kraju i w jakiej okolicy?

Kcem.. podaj maila to napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 godzin temu, Gość matik napisał:

Nie chcesz mieć faceta? Gdzie w jakim kraju i w jakiej okolicy?

Kcem.. podaj maila to napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxyx

Masz dobra prace, fajnego meza i syna ? to nie jęcz i nie marudz, bo niektórzy nie mają nic z tych rzeczy ani nawet szans na to. problemy 3 swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to prawda nawet bliscy są zaślepieni mamoną  jak dostają to cię kochają jak już nie masz to cię nie znają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.09.2019 o 22:42, Gość yxyx napisał:

Masz dobra prace, fajnego meza i syna ? to nie jęcz i nie marudz, bo niektórzy nie mają nic z tych rzeczy ani nawet szans na to. problemy 3 swiata.

Ja bym obstawiał, że może jednak z mężem nie do końca są dopasowani. Z boku może wszystko wyglądać super, a w głowie pojawiają się wątpliwości.
Nie wolno lekceważyć naszych odczuć. Jeśli pisze, że czuje się samotna, to jest źle, czuje się źle i potrzebuje pomocy. Kluczem pewnie jest jej mąż. Sami muszą znaleźć to coś czego im brakuje.
  Rozmawiając z kolegami którzy są na emigracji, brakuje im Polski... Brakuje większego kręgu znajomych i wyższe zarobki nie są w stanie tego zrekompensować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×