Co sądzicie o takiej sytuacji? Wg was to gwałt? Macie podobne doświadczenia?

Ja tak stracilam dzwictwo. Spotykaliśmy się jakiś czas, koło kilku miesięcy. Już coś tam zaczynaliśmy poczyniać, ale nadal nie byłam gotowa na stosunek. Tego dnia też się jakoś zabawialiśmy. On leżal na mnie, byłam tylko w samej bieliźnie, a on był bez majtek. Calowal mnie itd. W jakiejś chwili poczułam, że odchyla mi majtki. Mowilam, ze jeszcze nie chce, nie teraz i takie tam. Powiedzial, zebym sie uspokoila i tylko mnie troche podotyka. Po kilku minutach zaczal go wkladac. Zaczelam sie wyrywac, plakac, przytrzymal mnie tylko mocno za biodra. Najgorsze bylo to ze bolalo. Skonczyl po kilku *****ch. Jak skonczyl lezal jeszcze na mnie a ja ryczalam, powiedzial zebym nie robila tragedii i przeciez to normalne, ze ludzie uprawiaja seks a sama bym sie pewnie szybko nie zdecydowala.

Gwałt czy niekoniecznie?

Ile lat grozi za zła odpowiedź?

Dla mnie to zdecydowanie gwałt i pisze to jako facet. 

Ustalmy fakty

4 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Ile lat grozi za zła odpowiedź?

0 xD

3 minuty temu, Gość Xyz napisał:

Dla mnie to zdecydowanie gwałt i pisze to jako facet. 

Uzasadnij.

Gwałt, bo nie zgodziła się na penetracje, a on użył siły by nie uciekła. Jet peeting i jest stosunek waginalny to są różne czynności, ona stosunku nie chciała. 

2 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Ustalmy fakty

Jestem za.

Spompowal się po kilku pchnieciach, podczas których wyrywalas się i poplakalas.

Rozumiem, że przytrzymywał cię rękoma

5 minut temu, Gość Hmm napisał:

Uzasadnij.

Sąd uzasadni. 

5 minut temu, Gość Hmm napisał:

Uzasadnij.

Serio trzeba?  Czym się różni gwałt od seksu? Obopuóną zgodą, ona wyraźnie takiej nie dała na współżycie seksualnej, tylko na petting  Co jeszcze musiał by zrobić ten zbrodniarz by było uznane to za gwałt? Złamać jej pelce kiedy się wyrywała? 

Przed chwilą, Gość Rambo napisał:

Rozumiem, że przytrzymywał cię rękoma

To nie mój post. Ale zastanawiam się na ile ten gość przegiął a na ile jednak różni się ta sytuacja od klasycznego gwałtu.

1 minutę temu, Gość Xyz z napisał:

Serio trzeba?  Czym się różni gwałt od seksu? Obopuóną zgodą, ona wyraźnie takiej nie dała na współżycie seksualnej, tylko na petting  Co jeszcze musiał by zrobić ten zbrodniarz by było uznane to za gwałt? Złamać jej pelce kiedy się wyrywała? 

Ale jednak wyraziła zgodę na czynności seksualne właśnie z nim. Sama z własnej nieprzymuszonej woli poszła z nim do łóżka. To coś innego niż obleśny bandzior wciągający w krzaki pierwszą lepszą kobiecinę.

Ale wy tępe dzwony, przecież to cytat wątku z 2015 r. raczej nie dotyczy autorki tego wątku. 

Sekundę wcześniej ściągnął jej majtki.

Coś słabo się wyrywala może dlatego że zdążyła się popłakać.

Nie chce mi się z wami gadać.

Nawet przez chwilę się nie zastanowicie tylko wyroki śmierci byście dawali...wszystko jedno komu byle dać

Nie do końca gwałt bo skoro leży z chłopakiem bez majtek i daje się dotykac no to sorry... Wiadomo że chłopak napalony. Trzeba było się nie rozbierać.

Skup się na opisanej sytuacji.

Czym ja przytrzymywał przez te sekundę czy dwie i po co skoro wcześniej nie protestowała?

Zaczął od ściągnięcia majtek więc nie mógł jej wtedy jednocześnie przytrzymywać szczególnie że wydawała się hętna.

Popłakała się?

Serio? 

7 minut temu, Gość Rambo napisał:

Sekundę wcześniej ściągnął jej majtki.

Coś słabo się wyrywala może dlatego że zdążyła się popłakać.

Nie chce mi się z wami gadać.

Nawet przez chwilę się nie zastanowicie tylko wyroki śmierci byście dawali...wszystko jedno komu byle dać

Dokładnie.

1 minutę temu, Gość Rambo napisał:

Popłakała się?

Serio? 

A w tym akurat co dziwnego? Faktycznie mogła zmienić zdanie i spanikować. Co nie zmienia faktu że typowy gwałt to nie jest no bo poszła z nim do łóżka świadomie i dobrowolnie. 

6 minut temu, Gość Jhghjj napisał:

Nie do końca gwałt bo skoro leży z chłopakiem bez majtek i daje się dotykac no to sorry... Wiadomo że chłopak napalony. Trzeba było się nie rozbierać.

No właśnie.

Dodatkowo sprawy doszły już do etapu w którym się nie przerywa.

Nie ma ochoty na seks nie włazi do wyra z gołym facetem.

To tak jakby kogoś poczęstować ciastkiem a potem oskarżać o kradzież bo gdy było już w przełyku zmienilo się zdanie

4 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Dodatkowo sprawy doszły już do etapu w którym się nie przerywa.

Nie ma ochoty na seks nie włazi do wyra z gołym facetem.

To tak jakby kogoś poczęstować ciastkiem a potem oskarżać o kradzież bo gdy było już w przełyku zmienilo się zdanie

Czy prawdą jest że właśnie w pewnym momencie zwyczajnie facet nie jest w stanie przestać? Czytałam takie stwierdzenie z ust psycholog Ewy Woydyłło. W takim razie dlaczego sądy tego nie respektują? 

dobrze, niech rżnie s.uke..

5 minut temu, Gość Rambo napisał:

To tak jakby kogoś poczęstować ciastkiem a potem oskarżać o kradzież bo gdy było już w przełyku zmienilo się zdanie

8 minut temu, Gość Hmm napisał:

A w tym akurat co dziwnego? Faktycznie mogła zmienić zdanie i spanikować. Co nie zmienia faktu że typowy gwałt to nie jest no bo poszła z nim do łóżka świadomie i dobrowolnie. 

Popłakała się zanim zaprotestowała?

Zdarzenie trwało najwyżej kilkanaście sekund.

Nawet jeżeli tak było mógł ten szloch zinterpretować inaczej.

Historia nie trzyma się kupy.

19 minut temu, Gość Jhghjj napisał:

Nie do końca gwałt bo skoro leży z chłopakiem bez majtek i daje się dotykac no to sorry... Wiadomo że chłopak napalony. Trzeba było się nie rozbierać.

Ona miala majtki

27 minut temu, Gość Hmm napisał:

Ale jednak wyraziła zgodę na czynności seksualne właśnie z nim. Sama z własnej nieprzymuszonej woli poszła z nim do łóżka. To coś innego niż obleśny bandzior wciągający w krzaki pierwszą lepszą kobiecinę.

Owszem wyraziła wole na te czynności seksualne, ale nie na stosunek seksualny. Zresztą w prawie jest określone zgwałcenie:

"kto przemocą, bądź podstępem doprowadzi inną osobę do innych czynności seksualnych" ,

To ok, możemy się bawić w taką formalną grę słów, i nie nazywać tego gwałtem tylko zgwałceniem. W każdym razie oba czynności są karane.

Płacze wyrywa się w trakcie penetracji dodatkowo facet nie jest zbity z tropu tak nagła zmiana zachowania bo przez przypadek łapki od majtek powędrowały mu do nadgarstków

5 minut temu, Gość Rambo napisał:

Popłakała się zanim zaprotestowała?

Zdarzenie trwało najwyżej kilkanaście sekund.

Nawet jeżeli tak było mógł ten szloch zinterpretować inaczej.

Historia nie trzyma się kupy.

E tam. Gwałt, bo się nie zgodziła. Po prostu. Nie chciała tego, a on to zrobil. Nie ma co dywagowac i dorabiac ideologii.