Co zrobić jak nic się w życiu nie chce?

Żyje sobie byle jak, rzadko podejmuje pracę, nie wyobrażam sobie żebym mogła stworzyć związek i mieć dziecko.. Często słyszę narzekania i oskarżenia mimo że nic takiego nie robię złego. Do chodzi do kłótni że zamiast zająć się życiem to niby szukam koleżanek itp. Najbardziej gardzi mną ojciec dla niego to nawet nie muszę nikogo mieć a mam pracować. Często się denerwuje i żyje w napięciu. Któregoś dnia chyba nie wytrzymam o coś sobie zrobię złego 

Ja mam 30 lat i nie pracuje i nigdy nie pracowałem nigdzie nawet jednego dnia .Bo za marne 1200 -1800 nie będę zapiertalac po 8 -12 godz dziennie jak niewolnik systemu żeby wstać rano ubrać się zjeść umyć i gnac autem do roboty .Nie chce mnie się iść ciężko robić codziennie to samo non stop monotonia po kilka godzin że idę i tylko to samo robię i tak przez 40 lat być listonoszem ,kasjerem lekarzem aptekarzem murarzem i robić ciągle to samo od rana do wieczora że na noc nie ma się siły nawet zjeść ani z dzieckiem pogadać. NO cóż w domu robię co potrzeba odkurzyć, powiesić pranie wytrzepac dywany albo skosic trawę lub karmie czasem psy i koty no i też coś wynieść do garażu albo na strych lub odbieram pocztę i rachunki jak przyjdzie za gaz albo elektryk to podpisuje i wpuszczam na posesje no i głównie tyle albo też podlewam ogródek tam warzywa i kwiaty albo też jak trzeba coś napisać mamie do pracy na komputerze to jej pisze. NO tak więc pomagam w domu co potrzeba no i tak to w wolnym czasie jak nie wieszam prania albo nie trzepie dywanów to się oglada filmy albo słucha muzyki lub się czyta książki albo idę na dwór xd NO taka to moja jest codzienność. Co do dzieci nie wiem czy bym chciał mieć bo jakoś nie wiem czy nadaje się na ojca .Raczej wolę tylko mieć kobietę ale tylko tak do seksu nic więcej bo zrobić jeść to sam sobie zrobię bo kupuje wszystko gotowe w pudełkach a to potem się odsmazy albo ugotuje .No to tyle co porochac tylko w pipke kobietę albo w pupke. Bo tak to w domu jak trzeba to i sam zrobię wszystko jak taka kura domowa co idzie i sprząta dom xd u mnie to podstawa że wytrzepac dywany albo skosic trawę xd 

Dlaczego nie pracujesz?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Dlaczego nie pracujesz?

Ciężko coś znaleźć a na kasjerkę nie chce bo doświadczyłam tego stresu. Jestem też sama i ciężko żyć w miarę normalnie 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Dlaczego nie pracujesz?

Zaraz się zacznie że niby ja leń itp ale mieszkam też w takim miejscu gdzie jest bezrobocie. Łatwo każdemu mówić poszukaj a niektóre cwaniary od młodego pozachodziły w ciążę i mają tak jakby przykrywkę by nie pracować

Nie przejmuj się kociak ja mam 30 lat prawie i nie pracuje nie pracowałem. DLACZEGO bo za marne 1200-1700 zł nie chce się mnie robić od rana do wieczora po 8 lub 12 godz dziennie. NO I tak przez 40 lat robić jedno i to samo wstać rano zjeść ubrać się umyć i gnac do pracy. NO wolę w domu coś zrobić powiesić pranie, odkurzyć, czy skosic trawę albo wytrzepac dywany jeszcze też coś tam nakarmić psa albo koty no zawsze coś tam do pomocy jest w domu a to ogródek podlać a to samochód mamie odkurzyć i umyć. NO a jakoś też nie robię i co nie wolno mnie a co to jest w konstytucji obowiązek że muszę pracować za marne psie pieniądze albo sam mieszkać i żyć za swoje? Mama mnie pomaga i żyje z nią razem pod dachem .Mnie to nie przeszkadza no i lubię swoje życie do kina nie chodzę ani do klubów czy na dyskoteki tak samo na koncerty. Chce to sobie film ściągnę z cda albo jakieś albumy pobiore no i tyle. NO a jedzenie to sobie kupię gotowe w markecie i odgrzeje no albo ugotuje .No a praca to monotonia robić ciągle to samo tak wstajesz i wiesz co będzie robić że znowu kolejny dzień nudny w pracy i tak codziennie. No a kto chce iść do roboty to jest obowiązek żeby mieć na życie bo tak to nie idzie się tam dla przyjemności tylko żeby na życie było. JA TO tak widzę bo po co komu pracować jak nie musi zarabiać na życie? Ale jeszcze jaka ta robota jest że robić od rana do wieczora najlepiej być nawet na chorobowym na zawołanie szefa .Albo nie ma w pracy czasu zjeść albo na siku bo trzeba pracować. Aaa tam jak mam stać na kasie to wolę być w domu .

Witaj kociaczku.napisz chociaż ile masz lat.jeśli chodzi o twój tryb życia,to może i nic złego nie robisz.ale rodzice oczekują od Ciebie że będziesz pracować i im troche pomagać w życiu codziennym.tak to już jest na tym świecie.i nie myśl o takich negatywnych rzeczach.sam mialem takie myśli kiedyś .ale w odruznieniu od Ciebie ja mógłbym książkę napisać o swoim tragicznym życiu,całe życie byłem bity przez oczyma w młodości, pamiętaj rzeby na życie patrzeć pozytywnie.sam mam córkę która nie pracowała przez 3 lata.pozdrawiam.

Dnia 7.09.2019 o 17:22, Gość Xxxxxxxx napisał:

Ja mam 30 lat i nie pracuje i nigdy nie pracowałem nigdzie nawet jednego dnia .Bo za marne 1200 -1800 nie będę zapiertalac po 8 -12 godz dziennie jak niewolnik systemu żeby wstać rano ubrać się zjeść umyć i gnac autem do roboty .Nie chce mnie się iść ciężko robić codziennie to samo non stop monotonia po kilka godzin że idę i tylko to samo robię i tak przez 40 lat być listonoszem ,kasjerem lekarzem aptekarzem murarzem i robić ciągle to samo od rana do wieczora że na noc nie ma się siły nawet zjeść ani z dzieckiem pogadać. NO cóż w domu robię co potrzeba odkurzyć, powiesić pranie wytrzepac dywany albo skosic trawę lub karmie czasem psy i koty no i też coś wynieść do garażu albo na strych lub odbieram pocztę i rachunki jak przyjdzie za gaz albo elektryk to podpisuje i wpuszczam na posesje no i głównie tyle albo też podlewam ogródek tam warzywa i kwiaty albo też jak trzeba coś napisać mamie do pracy na komputerze to jej pisze. NO tak więc pomagam w domu co potrzeba no i tak to w wolnym czasie jak nie wieszam prania albo nie trzepie dywanów to się oglada filmy albo słucha muzyki lub się czyta książki albo idę na dwór xd NO taka to moja jest codzienność. Co do dzieci nie wiem czy bym chciał mieć bo jakoś nie wiem czy nadaje się na ojca .Raczej wolę tylko mieć kobietę ale tylko tak do seksu nic więcej bo zrobić jeść to sam sobie zrobię bo kupuje wszystko gotowe w pudełkach a to potem się odsmazy albo ugotuje .No to tyle co porochac tylko w pipke kobietę albo w pupke. Bo tak to w domu jak trzeba to i sam zrobię wszystko jak taka kura domowa co idzie i sprząta dom xd u mnie to podstawa że wytrzepac dywany albo skosic trawę xd 

Rodzice nie narzekają że muszą Cię utrzymywać? W moim przypadku tak

Czemu nie chcesz mieć dziewczyny żadnej? Chodzi o jedną 

Chciałbym kobiete wierna oddana uczciwa prawdomówna .Nie miałem nigdy dziewczyny ale chciałbym miec chociaz nie miałem okazji nawet z kimś być .Co do rodziny też matka chciałaby dla mnie inaczej żebym cos robił żebym wziął sie do roboty nie że musze sie wyprowadzac na swoje .Ale też chce żebym potem nie był na dnie. Bo dobrze póki sa rodzice bo mnie pomaga wspiera a co jak umrze to co zrobie jak bede żył za co i kto mnie wesprze ? Kto da na życie za co kupie sobie jedzenie .Ona widzi mój opór mówi mnie że dziewczyny ci sie chce tylko pracy nie masz to co ja mam utrzymywac jeszcze twoja dziewczyne jak już utrzymuje to ciebie ale jak byś zrobił dziecko to musze sam sobie radzic i dawac rade z tym .No i mnie mówi żebym pomyślał isc tutaj isc tam że do tego co sie nadaje albo w czym sobie poradze .Widzi że nie chce mnie sie i wszystko mnie przerasta .Ciagle mówi mnie że chłopie ile ty masz lat nie chcesz nic robic całe życie ? Albo że ile jeszcze tak w domu zamierzam siedziec i nic nie robic ? No a ja sam nie wiem gdzie bym mógł pracowac . Matka mnie nie każe na siłe nic ale też chce żebym cos robił