Zrozumieć faceta

3 minuty temu, PiesNaKobiety napisał:

Żadna. Moje próby ewentualnego "powrotu" zawsze kończyły się fiaskiem. Musiałem w końcu zacząć zmieniać świat od siebie:) Taka sobie lekcja życia. 

A myślisz ze jesli napisałam do niego szczerze jak ja z boku odbieram jego zachowanie (to jego kilku dniowe milczenie np) itd ale bez prerensji i złości tylko tak na spokojnie wszystko. To powinien zrozumieć mnie?

Nie wiem czy zależy mu na jednym bo nawet się nie calowalismy i nigdy nie było żadnych podtekstów, a facet ma 28 lat. No trudno. Może się odezwie wieczorem to wam napisze co Wacpan napisał:P

13 minut temu, PiesNaKobiety napisał:

Wypowiem się za siebie. Zrozumiałbym. W miłości tak jak w biznesie, trzeba ciągle prowadzić negocjacje. Szczerze mówić co mi się podoba a co nie. Albo dojdziemy do konsensusu, albo taki związek nie ma sensu. Stanęłaś na wysokości zadania:)

Myślisz? Ja po tym jak do niego napisałan nabrałam obaw czy dobrze zrobiłam ,czy nie odbierze tego za atak pretensji na niego z mojej strony. Ale tłumaczę sobie to tak ze chyba lepiej ze pisze otwarcie co mnie boli niz udaję ze wszystko jest ok kiedy tak nie jest. Bo chyba nie jest normalne to ze znika na kilka dni.Mimo pracy i obowiązkow gdyby chcial znalazł by czas by sie odezwac. 

1 minutę temu, PiesNaKobiety napisał:

Jak ktoś chce, znajdzie sposób. Jak nie chce znajdzie powód. Tak to widzę:)

Facet jest trochę niepoważny i tyle. Nie obwiniaj siebie, to nie ma sensu. Dojdzie do tego, że zaczniesz go "prosić na kolanach".

Coś w ten deseń mu napisałam ze jesli komuś zależy na kontynowaniu znajomości to znajdzie czas na telefon czy smsa.Ja wiem ze nie zrobiłam nic złego,zwłaszcza ze nasza ostania rozmowa byla ok tzn mi sie przynajmniej wydawało ale juz sama nie wiem,najgorsze jest to czekanie i ta nie pewność w sobie jaką mam.Lubie jasne sytuacje. 

1 minutę temu, PiesNaKobiety napisał:

Każdy lubi nie dopuszczając do siebie myśli, że druga strona może bawić się nami. Na to można uodpornić się. Po prostu zrobiłaś co mogłaś w danej sytuacji zrobić i tyle. Piłka jest po jego stronie.

Niestety ale wszystko wskazuje na to ze byłam dla niego tylko zabawką.Jak myslisz ile powinnam czekać na odpowiedź a po jakim czasie nawet jak się odezwie to odpuścić?

Powiem wam tak kobiety - facet jest mądry i ogrywa panienkę jak chce, na dodatek już ją  zaliczył.

I wiecie co? BARDZO DOBRZE, SAM TAK ROBIĘ.

Wam babom się wydaje, ze zawsze musicie byc na świeczniku, zawsze o was zabiegać, pisać itd - takiego wała hahah

Faceci są coraz bardziej świadomi i korzystają z uroków kobiet, bez robienia z siebie gówna.

Naprawdę myślałyście, że macie monopol na gierki, testy, niejasne sytuacje? To się bardzo pomyliłyście !!!!

Faceci powinni tak robić, a Ty kolezanko nie osmiezsaj sie, bo jak baba piszę ze lubi jasne sytuacje to mnie na smiech zbiera.

1 minutę temu, PiesNaKobiety napisał:

Nie mam zielonego pojęcia To bardzo indywidualna sprawa Jeżeli "zakręcisz się" koło innego faceta, decyzję podejmiesz szybciej. Jak będziesz cierpiała w ciszy i samotności, cienko to widzę.

No tak mówią klin-klinem tyle ze ja póki co mam dość facetów. Tobie bardzo dziękuję za dobre słowo,lepiej gdy wypowie sie ktos z boku i do tego facet.Dziekuje.

14 minut temu, PiesNaKobiety napisał:

Zawsze do usług!:)

żeby wszyscy faceci mieli takie podejście do spraw to świat bylby piękniejszy

Kochani był dostępny i nawet nie odczytał:D także .. wiadomo, że nie jest zainteresowany. Niepotrzebnie dupek zabierał mi tylko czas dziękuję wam za pomoc !

8 minut temu, Gość Anna1357 napisał:

Kochani był dostępny i nawet nie odczytał:D także .. wiadomo, że nie jest zainteresowany. Niepotrzebnie dupek zabierał mi tylko czas dziękuję wam za pomoc !

Ale jak pozniej odpisze, to odrazu do niego polecisz. 

28 minut temu, Gość Anna1357 napisał:

Kochani był dostępny i nawet nie odczytał:D także .. wiadomo, że nie jest zainteresowany. Niepotrzebnie dupek zabierał mi tylko czas dziękuję wam za pomoc !

Od poniedziałku wyglądało na to ze nie jest zainteresowany,niestety czasem faceci wysyłają nam wyraźne sygnały że  maja nas gdzie tylko my udajemy ze tego nie widzimy ,poprostu jesteśmy naiwne.

Odpisał, Ale odczytam jutro, mimo ze korci. Eh. Od poniedziałku? Widzieliśmy się w piątek:) może faktycznie trochę zbytnio się nastawilam na ta znajomość.. 

5 godzin temu, Gość Anna1357 napisał:

Odpisał, Ale odczytam jutro, mimo ze korci. Eh. Od poniedziałku? Widzieliśmy się w piątek:) może faktycznie trochę zbytnio się nastawilam na ta znajomość.. 

Od początku miało być a nie od poniedziałku Może teraz ty nie odpisuj do niego i poczekaj na reakcję.

Dnia 7.09.2019 o 13:18, Gość Anna1357 napisał:

Znam faceta od niecalego msc. On nigdy nie napisze pierwszy. Ale najdziwniejsze jest to, że on, gdy tylko nawet napiszę głupia wiadomość:"Co u Ciebie słychać?" To od razu proponuje spotkanie. Raz czekalam 2 dni i znowu napisałam, to zaczął:"Miałem wczoraj napisać, ale miałem dużo pracy" i oczywiście propozycja spotkania. Gdy się widzimy jest super, choć nigdy do niczego nie doszło. Chyba się zauroczylam. Co prawda widzielismy się 4 razy, ale boli mnie to, ze on nie pisze pierwszy. Czy ktoś miał taka sytuację? Zależy mi na tej znajomości i nie wiem co robić. Nie rozumiem tego kompletnie. Wczoraj się widzieliśmy i dziś oczywiście cisza z jego strony.. tak mnie korci, by napisać, ale nie chce się narzucać. Z drugiej strony gdyby nie był zainteresowany to po co by proponował spotkanie za każdym razem?

Baby są durne, nie kumają że taki facet po prostu chce tylko zaruhać i ma laske w d'upie. Jak laska się odzywa to myśli że da mu d'upy, a sam nie zagada bo lo co. Kuma?

Dnia 7.09.2019 o 13:47, Gość Gość napisał:

Ja mam podobną sytuację bardzo rzadko zdaża sie zeby on odezwal sie pierwszy,zawsze to ja dzwonię. U nas bylo tylko jedno spotkanie. Ale czasem musze dwa razy zadzwonić żeby odebrał rzadko też oddzwania.Aktulanie od czwartku nie mam z nim kontaktu tzn nie odpisał i nie odbiera więc cóż trzeba pożegnać takiego gościa bo pokazuje że ma mnie w du....

Was baby trzeba olewać, ziomki dobrze zakumali o co chodzi.

21 godzin temu, Gość Zdradzona napisał:

A ja chcę żeby faceci zdechli. Są niegodni życia. I ciekawe czy te wszystkie kvrwy nadal by się tak stroily "dla siebie". 

durne kurvy się stroją aby zwabić jelenia, tyle, żadna się nie stroi dla siebie, buahaha

Odpisał że chciałby się zobaczyć- czyli standard. I zapytał czy dziś mi pasuje, to napisałam że nie, ale może być i podałam 2 dni w tygodniu. Odpisał, ze te dwa dni rezerwuje. Nie rozumiem typa!

1 minutę temu, Gość Anna1357 napisał:

Odpisał że chciałby się zobaczyć- czyli standard. I zapytał czy dziś mi pasuje, to napisałam że nie, ale może być i podałam 2 dni w tygodniu. Odpisał, ze te dwa dni rezerwuje. Nie rozumiem typa!

Haha wiedzialam i znowu pierwsza napisalas do niego? Ile będziesz to ciągnęła? I pewnie zaraz polecisz na spotkanie. Ale Ty głupia jesteś, kolesiowi nie zależy a jedynie liczy na to ze w wkoncu zamoczy. Jak pozna inna która bardziej.mu się spodoba to kopnie Cie w d...e, zakład? Na razie z braku laku spotyka się z Toba bo widzi jaka chętna jestes.

Cala.niedziele nie odczytywał nawet wiadomości bo pewnie był na randce z jakas inna i ,,nie miał czasu". Jesteś tylko opcja, nie zależy mu,.liczy tylko na seks pewnie (jak akurat nie będzie lepszej na horyzoncie). Ile jeszcze będziesz się ludzic? Naiwna jestes.  

Mam 32 lata i powiem wam jedno.  Nienawidzę jak kobieta mnie bombarduje smsami, fotkami, telefonami. Nie mam 17 lat żeby ciągle opalać przez telefon.  A już codzienne smsy z pytaniem co robisz, jak wiadomo że jestem w pracy są mega w...iajace.  Mam jej codziennie odpisywać że jestem w pracy?

Dla mnie początek znajomości to 2-3 spotkania w tygodniu A pomiędzy ciszą. Ewentualnie jak coś poważnego się wydarzy to można się skontaktować. 

Dnia 8.09.2019 o 13:10, Gość Gosc napisał:

Skończ się narzucać. Ty zawsze pierwsza piszesz i znowu napisalas bo nie moglas wytrzymać? Właśnie powinnas Milczeć i zobaczyc czy w końcu on napisze. Pewnie to juz gwozdz do trumny tej znajomoaci, koles wie jak Ci zależy i ze ma Cie w grasci a ze mentalnie podejsz mu się na tacy to juz pewnie sie znudzil bo faceci wola zdobywać(w wiekszoci). Zakład ze z tego nic nie będzie? 

brednie

I jak tam autorko? 

Eh, może macie rację, może jestem naiwna i głupia. Spotkaliśmy się wczoraj, widzieliśmy się chyba 5 h, odwiózł mnie i skończyło się pocałunkiem :P Ale.. oczywiście dziś cisza! Eh ja oszaleję. Naprawdę tego nie rozumiem. Gdy się widzimy mam wrażenie, że mu się podobam i miło spędzamy czas, super się dogadujemy. Może się dziś odezwie, kto wie. Jak nie..to już sama nie wiem, bez sensu odżywać kolejny raz po raz pierwszy...

Nie wiem ile macie lat, ale facet zachowuje sie normalnie, normalny zajety czlowiek prowadzacy normalne zycie nie bedzie siedzial dniami i nocami w telefonie z reka albo przy biurku, ja wylaczam tel na kilka godzin lub dluzej kiedy robie cos intelektualnego bo to bardzo rozprasza.. i wtedy pracujesz np 4h w rozporoszeniu i uzyskujesz rezultaty takie jakbys robila cos przez 30min w skupieniu, to rozprasza, nie lepiej jak sie spotykacie, wg mnie normalny facet

mamy po 27 lat :) Ja wszystko rozumiem i nie oczekuje, by pisał cały czas. Bardziej chodzilo mi o to, by napisał po prostu pierwszy:D Bo jeszcze się to nie zdarzyło...mimo,że raz czekałam 2-3 dni. Gdy ja napiszę- to zawsze proponuje spotkanie. O to chodzi.

wg mnie  pisanie jak dzieci co leci i slychac jest bez sensu o wiele lepiej spotkac sie na randce i wtedy jest i o czym pogadac i ogolnie czlowiek zdarzy sie stesknic a takie siedzenie w telefonie jest nudne, randki po takim milczeniu sa bardziej dynamiczne, ale mozesz brac pod uwage tez ze mu nie zalezy i chce Cie tylko zaliczyc wiec uwazaj - jesli chodzi o mnie to.. ja generalnie z nikim nie pisze za wiele przez telefon i nie oznacza to ze mi na kims nie zalezy, przeciwnie o wiele bardziej cenie spotkania na zywo z osobami ktore darze sympatia/uczuciem

ja również mam takie podejście! Ale uważam, ze obydwie strony powinny nawiazywac kontakt i w sumie nigdy nie miałam w swoim zyciu takiej sytuacji. No trudno, poczekam do jutra, może jednak się odezwie pierwszy. 

skoro masz takie podejscie to powinny wystarczyc Ci randki na zywo, a nie kontakt tel, -tzn tylko do umowienia randki - musisz powiedziec wiecej o tym jaki on ma stosunek do ciebie, czym sie zajmuje moze praca mu bardzo zaprzata zycie prywatne, jak spedzacie randki itd wtedy mozna cos doradzic

18 minut temu, Gość Anna 1357 napisał:

ja również mam takie podejście! Ale uważam, ze obydwie strony powinny nawiazywac kontakt i w sumie nigdy nie miałam w swoim zyciu takiej sytuacji. No trudno, poczekam do jutra, może jednak się odezwie pierwszy. 

I znowu poleciała do niego, wiedziałam to sobie tak czekaj i czekaj, facet ma Cie tylko za opcje i możliwe ze pisze z innymi, to go bardziej pochłania niż kontakt z Toba, jak akurat się nudzi to łaskawie się z Toba spotka. Pewnie w niedziele widzial sie z inna.wiec.nawet nie mial czasu odczytac wiadomosci . Zainteresowany facet w dużej mierze pisze pierwszy! Bedziesz płakać, ale chcesz to ciągnij to dalej i łudz się...

Dnia 8.09.2019 o 13:58, Gość Facet napisał:

Dodam jeszcze tylko że to ona mnie wyrwala.  I to rada i ostrzeżenie dla reszty kobiet.  To facet powinien podrywac wtedy wiadomo że mu zależy. 

coś tu śmierdzi podszywaniem się pod faceta przez jakąś królewnę z drewna