Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwia

Samotność

Polecane posty

Gość Sylwia

Może zacznę od tego. Jestem po 30. Mam kilku dobrych znajomych, ale nie mam nikogo z kim mogłabym sobie porozmawiać tak "od serca". Tak po prostu, zwyczajnie zwierzyć się ze wszystkiego co mnie trapi. Czy ktoś z was też tak ma? Czy czuje się samotny pomimo tego,że dookoła ma życzliwych sobie ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Jestem po 30. Od niedawna jestem singielka. Nie mam tez dzieci. Nie wiem czy czuje się samotna. Staram się nad tym nie zastanawiać bo jeszcze dojdę do wniosku ze nie tylko sama i samotna ale i z przegranym życiem. Nie mam nikogo komu mogłabym się zwierzyć. Nie widzę potrzeby by to robić. Dlaczego? A no dlatego ze nie mam ochoty by wszyscy wiedzieli o mnie wszystko. W dzisiejszych czasach powiesz cos jednej osobie w zaufaniu to i tak wypapla. A już przyjaciółki które nie oceniają a wysłuchają, pociesza i poradzą to chyba wyginęły razem z dinozaurami. W pracy jestem postrzegana jako dziwadło bo życiem prywatnym dziele się w znikomym stopniu. Nie rozumiem reszty załogi która mówi o wszystkim na forum. Dobrze ze chociaż nie informują w jakiej pozycji ostatnio uprawiały sex. Czasem dobrze z kimś pogadać ale jak ma być to w taki sposób wole wypłakać się w poduszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

Ja nawet swojej przyjaciółce nie zwierzalam się ze wszystkiego. Taka już po prostu jestem, że nie ufam wszystkim na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojny
9 godzin temu, Gość Sylwia napisał:

Może zacznę od tego. Jestem po 30. Mam kilku dobrych znajomych, ale nie mam nikogo z kim mogłabym sobie porozmawiać tak "od serca". Tak po prostu, zwyczajnie zwierzyć się ze wszystkiego co mnie trapi. Czy ktoś z was też tak ma? Czy czuje się samotny pomimo tego,że dookoła ma życzliwych sobie ludzi?

Tak, mam to samo. Chcesz się zapoznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kevin
1 godzinę temu, Gość Sylwia napisał:

Ja nawet swojej przyjaciółce nie zwierzalam się ze wszystkiego. Taka już po prostu jestem, że nie ufam wszystkim na 100%.

Dlatego jesteś samotna, brak zaufania. Trudno tak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasem tak. Czuję się samotna w moim umyśle, lecz nie przeszkadza mi to, bo z natury jestem introwertyczna. Mam dużo ludzi wokół siebie, tych serdecznych również, ale to ja zawsze pełnię rolę cioci "dobra rada", sama nie obciążam nikogo swoimi problemami. Dlaczego? Po pierwsze uważam, ze to samolubne, bo każdy człowiek ma w życiu jakieś kłopoty i staram się nie dorzucać komuś zmartwień. Po drugie, jestem osobą nieufną - tak naprawdę ufam tylko sobie. Nigdy nie byłam wylewna, cenię sobie prywatność i nie lubię jak ludzie wchodzą buciorami w moje osobiste sprawy. No i generalnie wiem, że nie każdy zrozumie mój punkt widzenia, więc po prostu nie chcę sie rozczarowywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
27 minut temu, Gość Kevin napisał:

Dlatego jesteś samotna, brak zaufania. Trudno tak żyć.

Właśnie powiem Ci, że akurat w tym wypadku bardzo dobrze się stało że nie mówiłam wtedy mojej przyjaciółce wszystkiego, ponieważ "owa przyjaciółka" chyba tak naprawdę nią nie była.Ale to już zupełnie inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
1 godzinę temu, Gość Sylwia napisał:

Właśnie powiem Ci, że akurat w tym wypadku bardzo dobrze się stało że nie mówiłam wtedy mojej przyjaciółce wszystkiego, ponieważ "owa przyjaciółka" chyba tak naprawdę nią nie była.Ale to już zupełnie inny temat.

dokladnie o to chodzi ze dzis nie ma czegos takiego jak przyjazn. Kobiety to plotkary wiec po co im cokolwiek mowic a z mezczyzna nie da sie zaprzyjaznic chyba ze kobieta hetero z facetem gejem inaczej predzej czy pozniej skonczy sie to lozkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
25 minut temu, Gość xyz napisał:

dokladnie o to chodzi ze dzis nie ma czegos takiego jak przyjazn. Kobiety to plotkary wiec po co im cokolwiek mowic a z mezczyzna nie da sie zaprzyjaznic chyba ze kobieta hetero z facetem gejem inaczej predzej czy pozniej skonczy sie to lozkiem.

Właśnie chyba dlatego do końca życia niezaprzyjaźnie się już z żadną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

 

    Cóż... czasy ostateczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 1

Michaj40@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrozumiały

Takie czasy, zamiast normalnego życia żyjemy w necie. Też nieraz się zawiodłem na kimś kogo uważałem za przyjaciela. Pomyślisz może co facet może o tych rzeczach wiedzieć? No cóż są jeszcze tacy na świecie. Gdyby dało się spisać wszystko to o czym chciałbym z kimś pogadać i wyżalić się to kilka tomów byłoby potrzebne. Takie życie. Nie dziwi mnie to że nie ufasz innym kobietom podobno "wszystkie baby to .uje" ale to tylko tak słyszałem 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elroy
Dnia 8.09.2019 o 09:34, Gość Kevin napisał:

Dlatego jesteś samotna, brak zaufania. Trudno tak żyć.

To męka nie życie, psychiczna męka, współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salom
Dnia 8.09.2019 o 11:55, Gość xyz napisał:

dokladnie o to chodzi ze dzis nie ma czegos takiego jak przyjazn. Kobiety to plotkary wiec po co im cokolwiek mowic a z mezczyzna nie da sie zaprzyjaznic chyba ze kobieta hetero z facetem gejem inaczej predzej czy pozniej skonczy sie to lozkiem.

trudno aby facet hetero nie chciał ruhać jakiejś panny, chyba normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surpi
Dnia 8.09.2019 o 12:23, Gość Sylwia napisał:

Właśnie chyba dlatego do końca życia niezaprzyjaźnie się już z żadną kobietą.

Wy kobiety macie przesràne, ani przyjaźń z kobietą ani z facetem. To po prostu tragedia. Co wam zostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej

Ja akurat kobietom ufam. Nie wszystkim,  ale uprzedzona nie jestem.  I tez nie mam przyjaciol i znajomych.  A że mam 32lata to coraz częściej myślę o tym, że przegralam życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mik
Dnia 8.09.2019 o 00:04, Gość Sylwia napisał:

Może zacznę od tego. Jestem po 30. Mam kilku dobrych znajomych, ale nie mam nikogo z kim mogłabym sobie porozmawiać tak "od serca". Tak po prostu, zwyczajnie zwierzyć się ze wszystkiego co mnie trapi. Czy ktoś z was też tak ma? Czy czuje się samotny pomimo tego,że dookoła ma życzliwych sobie ludzi?

Przytulam. Myśle że trudno ci komuś zaufać, ludzie teraz w pogoni nie mają wiele czasu zagłębiać się w głębsze znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gra końcowa
4 godziny temu, Gość Hej napisał:

Ja akurat kobietom ufam. Nie wszystkim,  ale uprzedzona nie jestem.  I tez nie mam przyjaciol i znajomych.  A że mam 32lata to coraz częściej myślę o tym, że przegralam życie. 

Wy kobiety sobie na wzajem nie ufacie, szczególnie gdy w gre wchodzi jakiś facet, wtedy jesteście dla siebie jak dzikie zwierzęta, zero cywilizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrozumiały

A podobno to faceci tylko mają takie prymitywne popędy! No cóż pozdrowienia feministek 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrozumiały

Sorki połknąłem 'dla' na końcu 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczny optymista

Sylwia, ja też ciebie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×