Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Dlaczemu kobiety nie zagadują mężczyzn na ulicy, na przystanku czy w sklepie?

Polecane posty

14 minut temu, Gość mrowaaaaa napisał:

tylko, że co niektórzy mają niesłusznie zawyżone miniemanie o swojej atrakcyjności 😜  Nie ważne, że ma zakola na pół czachy,  patyczaki zamiast bicepsów, odstaje mu brzuch piwny, żółte zębiska..on uważa się za przystojnego. Znam takiego jednego co dziwi się, że nie może mieć laski 10/10 "bo przecież on jest przystojny"...a ryj ma jak Misiek Koterski. 

Płaczę ze śmiechu... Ale taka prawda. Dlatego ja z dystansem traktuje wypowiedzi facetów na temat własnej atrakcyjności, bo oni mają tak zawyżoną samoocenę nieadekwatną do rzeczywistości, że nawet oblechy uważają się za adonisów i myślą, że im się modelka należy. Po prostu żenada.

Ogólnie pięknie tutaj pojechałyście z facetami, zabiłyście ich trafną argumentacją. Oby tak dalej <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
4 minuty temu, Mizo napisał:

Płaczę ze śmiechu... Ale taka prawda. Dlatego ja z dystansem traktuje wypowiedzi facetów na temat własnej atrakcyjności, bo oni mają tak zawyżoną samoocenę nieadekwatną do rzeczywistości, że nawet oblechy uważają się za adonisów i myślą, że im się modelka należy. Po prostu żenada.

Nie uważam się za przystojnego ani nie uważam, że należy mi się modelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Mizo napisał:

Płaczę ze śmiechu... Ale taka prawda. Dlatego ja z dystansem traktuje wypowiedzi facetów na temat własnej atrakcyjności, bo oni mają tak zawyżoną samoocenę nieadekwatną do rzeczywistości, że nawet oblechy uważają się za adonisów i myślą, że im się modelka należy. Po prostu żenada.

Ogólnie pięknie tutaj pojechałyście z facetami, zabiłyście ich trafną argumentacją. Oby tak dalej <3

Ja jestem atrakcyjny bo mam w choooj kasy.  Z wyglądu jestem 6 na 10, łysy ,  z brzuchem. Fakt wysoki i z ładnym i zebami. Nigdy nie miałem i nie mam.problemu z poderwaniem kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość vvv napisał:

Nie jestem nachalny.

Niekoniecznie to jest prawda. Zrozum, że to jak sam siebie postrzegasz to jedno, a to jak postrzegają Ciebie kobiety, to zupełnie inna sprawa. Tobie się może wydawać, że jesteś idealny (co na każdym kroku podkreślasz), ale czymś musisz jednak odpychać potencjalne kandydatki, skoro ciągle Cię odrzucają. I niekoniecznie to musi być wygląd, równie prawdopodobne jest to, że nie robisz dobrego pierwszego wrażenia w rozmowie i tracisz dużo w oczach kobiet. Już samo to, że brakuje Ci pokory to moim zdaniem duży minus...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Bzdura. Podchodzimy do kobiety, dlatego że nam się podoba, ale jeśli nie ma fajnego charakteru, to zdecydowanie taką kobietę odrzucamy.

To kobiety zdecydowanie bardziej patrzą na wygląd.

ale sam potwierdzasz, że to wygląd determinuje to, że robisz pierwszy krok. 

kobiecie facet oczywiście też może podobać się z wyglądu i jest też ważny ale sam wygląd nie zdeterminuje, że kobieta podejdzie do obcej osoby tak jak to robią faceci. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
5 minut temu, Gość gość napisał:

ale sam potwierdzasz, że to wygląd determinuje to, że robisz pierwszy krok. 

kobiecie facet oczywiście też może podobać się z wyglądu i jest też ważny ale sam wygląd nie zdeterminuje, że kobieta podejdzie do obcej osoby tak jak to robią faceci. 

 

Bo kobiety ogólnie nie zagadują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 minuty temu, Gość mrowaaaaa napisał:

tylko, że co niektórzy mają niesłusznie zawyżone miniemanie o swojej atrakcyjności 😜  Nie ważne, że ma zakola na pół czachy,  patyczaki zamiast bicepsów, odstaje mu brzuch piwny, żółte zębiska..on uważa się za przystojnego. Znam takiego jednego co dziwi się, że nie może mieć laski 10/10 "bo przecież on jest przystojny"...a ryj ma jak Misiek Koterski. 

Misiek Koterski to akurat ma bardzo ładną żonę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowaaaaa
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Misiek Koterski to akurat ma bardzo ładną żonę. 

 

No cóż...znane nazwisko, sława i pieniądze robią swoje.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
9 minut temu, Gość gość napisał:

ale sam potwierdzasz, że to wygląd determinuje to, że robisz pierwszy krok. 

kobiecie facet oczywiście też może podobać się z wyglądu i jest też ważny ale sam wygląd nie zdeterminuje, że kobieta podejdzie do obcej osoby tak jak to robią faceci. 

 

Nie piszemy tu o osobach, które już znamy. Przy zagadywaniu do obcych osób na ulicy oczywiste jest, że musimy mieć jakiś powód. Ale sam wygląd nie jest czynnikiem decydującym o tym, czy chcemy z daną osobą być w związku. Nie jest nawet najważniejszym, podczas gdy dla kobiet jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość vvv napisał:

Bo kobiety ogólnie nie zagadują.

z prostego powodu ...faceci są bardziej zdeterminowani z powodu seksu. Kobieta bez seksu wytrzyma długo a facetowi odbije palma. Takie fakty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
Przed chwilą, Gość gość napisał:

z prostego powodu ...faceci są bardziej zdeterminowani z powodu seksu. Kobieta bez seksu wytrzyma długo a facetowi odbije palma. Takie fakty. 

Nie. Mi w ogóle nie zależy na seksie, szukam stałego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość gość napisał:

ale sam potwierdzasz, że to wygląd determinuje to, że robisz pierwszy krok. 

kobiecie facet oczywiście też może podobać się z wyglądu i jest też ważny ale sam wygląd nie zdeterminuje, że kobieta podejdzie do obcej osoby tak jak to robią faceci. 

Dokładnie. Facet podchodzi do tej, która jest w jego typie, więc czymś normalnym jest odrzucenie ze strony kobiety, jeśli z kolei ten mężczyzna nie jest w jej guście. Ale nie - facet oczywiście uważa, że jak już się wysili i podejdzie, to kobieta ma obowiązek to docenić i chociaż z grzeczności się umówić. Wolne żarty... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
1 minutę temu, Gość gość napisał:

z prostego powodu ...faceci są bardziej zdeterminowani z powodu seksu. Kobieta bez seksu wytrzyma długo a facetowi odbije palma. Takie fakty. 

Kobieta nie musi wytrzymywać bez seksu, bo może go mieć w każdej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 minutę temu, Mizo napisał:

Dokładnie. Facet podchodzi do tej, która jest w jego typie, więc czymś normalnym jest odrzucenie ze strony kobiety, jeśli z kolei ten mężczyzna nie jest w jej guście. Ale nie - facet oczywiście uważa, że jak już się wysili i podejdzie, to kobieta ma obowiązek to docenić i chociaż z grzeczności się umówić. Wolne żarty... 

No a koleżeńskie relacje nie wchodzą w grę? Można się umówić, poznać bliżej i tyle. Jak nie wypali, to nie wypali, ale przecież kolegami można być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu kobieta
2 godziny temu, Gość vvv napisał:

Cóż, nigdy nie uważałem się za szczególnie przystojnego, choć brzydki też nie jestem 🙂

Może coś w tym jest, że sobie wmawiam, ale trudno nie wmawiać, skoro ciągle jest się odrzucanym...

No dobrze, więc opisz nam siebie dokładnie: jaka sylwetka?- chodzi o rodzaj(ektomorfik, mezomorfik czy endomorfik)  Podaj również kolor włosów i oczu. Po opisie stwierdzimy czy jesteś przystojny 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość vvv napisał:

Przy zagadywaniu do obcych osób na ulicy oczywiste jest, że musimy mieć jakiś powód. Ale sam wygląd nie jest czynnikiem decydującym o tym, czy chcemy z daną osobą być w związku. Nie jest nawet najważniejszym, podczas gdy dla kobiet jest.

jedyny powód by zagadać to osoby, której kompletnie się nie zna to właśnie wygląd, bo co innego ?

"Ale sam wygląd nie jest czynnikiem decydującym o tym, czy chcemy z daną osobą być w związku."

No co Ty nie powiesz. Wyobraź sobie, że to działa w dwie strony.  Wygląd jest podstawą, musi być by chcieć w ogóle coś z kimś tworzyć. Jak nie ma wyglądu to nie ma chęci poznawania się. Ale sam wygląd to nic. Bez charakteru nie stworzy się niczego na dłuższą metę.  Musi być i jedno i drugie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
19 minut temu, Mizo napisał:

Niekoniecznie to jest prawda. Zrozum, że to jak sam siebie postrzegasz to jedno, a to jak postrzegają Ciebie kobiety, to zupełnie inna sprawa. Tobie się może wydawać, że jesteś idealny (co na każdym kroku podkreślasz), ale czymś musisz jednak odpychać potencjalne kandydatki, skoro ciągle Cię odrzucają. I niekoniecznie to musi być wygląd, równie prawdopodobne jest to, że nie robisz dobrego pierwszego wrażenia w rozmowie i tracisz dużo w oczach kobiet. Już samo to, że brakuje Ci pokory to moim zdaniem duży minus...

 

Nie podkreślam, że jestem idealny, bo przecież piszę wyraźnie, że nie jestem przystojny, więc w ogóle się za idealnego nie uważam. Oczywiście, że odpycham wyglądem. Nie mam w ogóle możliwości zrobić jakiegokolwiek wrażenia w rozmowie, bo jestem od razu odrzucany. A akurat ze mną można ciekawie rozmawiać o wielu rzeczach.

Z czego niby wywnioskowałaś, że brakuje mi pokory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Nie. Mi w ogóle nie zależy na seksie, szukam stałego związku.

Aha, czyli mamy rozumieć, że mógłbyś związać się z aseksualną kobietą? W klasycznym związku jest seks, w wielu relacjach damsko-męskim jest wręcz jednym z jego głównych fundamentów, więc nie próbuj nawet tutaj wmawiać, ze chodzi Ci o jakąś duchową więź, bo to śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
2 minuty temu, Gość gość napisał:

jedyny powód by zagadać to osoby, której kompletnie się nie zna to właśnie wygląd, bo co innego ?

No właśnie. A ty to krytykujesz.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

No co Ty nie powiesz. Wyobraź sobie, że to działa w dwie strony.  Wygląd jest podstawą, musi być by chcieć w ogóle coś z kimś tworzyć. Jak nie ma wyglądu to nie ma chęci poznawania się. Ale sam wygląd to nic. Bez charakteru nie stworzy się niczego na dłuższą metę.  Musi być i jedno i drugie. 

Rzecz w tym, że to nie działa w dwie strony. Dla was wygląd jest kluczowy, charakter ma marginalne znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seaman

Faceci też raczej tego nie robią, przynajmniej na trzeźwo. A nawet jak się taki trafi (nie pijany), to raczej nie ma czystych zamiarów i skutecznie poderwać w ten sposób może chyba tylko prostytutkę. Tak się nie zawiera znajomości. Życie to nie film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
2 minuty temu, Mizo napisał:

Aha, czyli mamy rozumieć, że mógłbyś związać się z aseksualną kobietą? W klasycznym związku jest seks, w wielu relacjach damsko-męskim jest wręcz jednym z jego głównych fundamentów, więc nie próbuj nawet tutaj wmawiać, ze chodzi Ci o jakąś duchową więź, bo to śmieszne.

Wy i te wasze nadinterpretacje.

Oczywiście, że seks jest ważną częścią związku. Tyle że moim celem jest związek, a nie seks sam w sobie. Nie potrafiłbym uprawiać seksu z osobą, której nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
1 minutę temu, Gość Seaman napisał:

Faceci też raczej tego nie robią, przynajmniej na trzeźwo.

No jak są ciągle odrzucani, to nie dziwne, że nie robią...

Tylko jakoś co chwilę czytam w internetach jak kobiety narzekają, że mężczyźni nie zagadują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość vvv napisał:

No a koleżeńskie relacje nie wchodzą w grę? Można się umówić, poznać bliżej i tyle. Jak nie wypali, to nie wypali, ale przecież kolegami można być.

Oczywiście, że tak. Ale mężczyzna, który zaczepia kobietę na ulicy i proponuje jej kawę nie liczy na koleżeństwo, tylko na coś więcej, dlatego jeśli kobieta nie widzi w Tobie potencjalnego partnera tudzież kochanka, to odmawia, bo nie chce dawać złudnej nadziei. Jakby kobiety się zgadzały na spotkania a potem bezczelnie olewały, to czułbyś się z tym lepiej? Moim zdaniem lepiej od razu dać do zrozumienia jak wygląda sytuacja, niż kogoś zwodzić i marnować jego czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość vvv napisał:

No właśnie. A ty to krytykujesz.

Rzecz w tym, że to nie działa w dwie strony. Dla was wygląd jest kluczowy, charakter ma marginalne znaczenie.

tak jasne...facet byłby pijakiem, sadystą, ćpunem i napierdzielałby mnie każdego wieczoru  ale myślisz, że bym z nim była bo jest "przystojniakiem" ? Wyobraź sobie, ze poszukałabym sobie przystojniaka, który odpowiada mi charakterem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość vvv napisał:

Wy i te wasze nadinterpretacje.

Oczywiście, że seks jest ważną częścią związku. Tyle że moim celem jest związek, a nie seks sam w sobie. Nie potrafiłbym uprawiać seksu z osobą, której nie kocham.

Nie, po prostu chcesz mieć stały seks a bez związku mieć tego nie będziesz miał z uwagi na brak powodzenia. Smutna prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seaman
3 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

No jak są ciągle odrzucani, to nie dziwne, że nie robią...

Tylko jakoś co chwilę czytam w internetach jak kobiety narzekają, że mężczyźni nie zagadują.

Zaczepiając obcą kobietę na ulicy możesz ją co najwyżej wystraszyć. Porozmawiaj może z mamą/siostrą/koleżanką na ten temat. Wyjaśni ci jako kobieta, dlaczego nie lubi być zaczepiana przez obcych facetów na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

No jak są ciągle odrzucani, to nie dziwne, że nie robią...

Tylko jakoś co chwilę czytam w internetach jak kobiety narzekają, że mężczyźni nie zagadują.

jak do laski 10/10 podbija kolo 2,5/10 no to sorry...ma z nim iść na kawę z uprzejmości ? Umówiłbyś się z dziewczyną która Ci się nie podoba fizycznie ? Nie nasza wina, że 90 % facetów wygląda jak Janusze...zakola, brak mięśni, brzydkie żółte zęby, odstające brzuchy...zadbajcie wpierw o siebie a potem podrywajcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gość napisał:

tak jasne...facet byłby pijakiem, sadystą, ćpunem i napierdzielałby mnie każdego wieczoru  ale myślisz, że bym z nim była bo jest "przystojniakiem" ? Wyobraź sobie, ze poszukałabym sobie przystojniaka, który odpowiada mi charakterem. 

 

Oni tego nie ogarną, nawet na to nie licz. Jak kobieta ma do wyboru przystojnego faceta z fajnym charakterem i brzydkiego z fajnym charakterem to chyba logiczne, że wybierze tego pierwszego? Nie rozumiem dlaczego niektórych to tak dziwi. Kobieta szuka "całego pakietu" i tyle. Jak nie spotka, to woli być sama niż z mężczyzną, który nie spełnia jej choćby podstawowych wymagań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Seaman napisał:

 Wyjaśni ci jako kobieta, dlaczego nie lubi być zaczepiana przez obcych facetów na ulicy.

kobiety lubią być zaczepiane przez przystojnych facetów a, że przystojnych facetów jest mało to znaczy, że nie lubią być zaczepiane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
7 minut temu, Mizo napisał:

Oczywiście, że tak. Ale mężczyzna, który zaczepia kobietę na ulicy i proponuje jej kawę nie liczy na koleżeństwo, tylko na coś więcej, dlatego jeśli kobieta nie widzi w Tobie potencjalnego partnera tudzież kochanka, to odmawia, bo nie chce dawać złudnej nadziei. Jakby kobiety się zgadzały na spotkania a potem bezczelnie olewały, to czułbyś się z tym lepiej? Moim zdaniem lepiej od razu dać do zrozumienia jak wygląda sytuacja, niż kogoś zwodzić i marnować jego czas.

No wiesz, ja bym się zadowolił koleżeństwem, gdybym nie miał szans na związek.

5 minut temu, Mizo napisał:

Nie, po prostu chcesz mieć stały seks a bez związku mieć tego nie będziesz miał z uwagi na brak powodzenia. Smutna prawda.

Mylisz się. Ja naprawdę nie jestem taki, jak inni. Mi seks nie jest potrzebny do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×