Dlaczemu kobiety nie zagadują mężczyzn na ulicy, na przystanku czy w sklepie?

3 minuty temu, Gość Gość Renatka napisał:

Być może masz rację .Nie sądzisz ,że z Tobą jest podobnie ?.Z góry zakładasz ,że u atrakcyjnych kobiet nie masz szans .

Nie zakładam. Skoro próbuję i jestem ciągle odrzucany, to znaczy, że nie mam szans.

42 minuty temu, Gość vvv napisał:

Nieprawda, ja cały czas szukam porządnej i przeciętnej, ale żadna mnie nie chce, bo każda szuka przystojniaka

Jeżeli nie chcą Ciebie te przeciętne ,to znaczy ,że czas podnieść poprzeczkę .Nie bój się pięknych kobiet ,One nie gryzą .Wśród nich też znajdziesz porządną.

25 minut temu, Gość Gość Renatka napisał:

Jeżeli nie chcą Ciebie te przeciętne ,to znaczy ,że czas podnieść poprzeczkę .Nie bój się pięknych kobiet ,One nie gryzą .Wśród nich też znajdziesz porządną.

Ja się nie boję pięknych kobiet, one po prostu nie są mną zainteresowane.

Mojej koleżanki mąż ,nie jest  zbyt przystojny .Odrzuciła go  za pierwszym razem tak jak innych. Ale tylko On wrócił drugi i trzeci raz i nie odpuscił Jest między nimi swojego rodzaju kontrast .Czasem ten i ów zapyta jak to się stało .Wtedy wtajemniczeni odpowiadają ,że był bardzo ambitny w staraniach o nią.Ona zresztą sama mówi ,że nie  zamieniłaby go na innego . Ale ta metoda nie w każdym wypadku  pewnie się sprawdzi .

46 minut temu, Gość Gość Renatka napisał:

Mojej koleżanki mąż ,nie jest  zbyt przystojny .Odrzuciła go  za pierwszym razem tak jak innych. Ale tylko On wrócił drugi i trzeci raz i nie odpuscił Jest między nimi swojego rodzaju kontrast .Czasem ten i ów zapyta jak to się stało .Wtedy wtajemniczeni odpowiadają ,że był bardzo ambitny w staraniach o nią.Ona zresztą sama mówi ,że nie  zamieniłaby go na innego . Ale ta metoda nie w każdym wypadku  pewnie się sprawdzi .

Pewnie są z tego pokolenia, gdzie kobietom imponowały takie starania i potrafiły je docenić.

Teraz taki starający się mężczyzna zostałby uznany za natrętnego desperata i odrzucony. Albo i zgłoszony na policję.

22 minuty temu, Gość vvv napisał:

Pewnie są z tego pokolenia, gdzie kobietom imponowały takie starania i potrafiły je docenić.

Teraz taki starający się mężczyzna zostałby uznany za natrętnego desperata i odrzucony. Albo i zgłoszony na policję.

Bardzo trafne spostrzeżenia .No cóż ,takie  czasy .....

Dobranoc !

1 godzinę temu, Gość Gość Renatka napisał:

Mojej koleżanki mąż ,nie jest  zbyt przystojny .Odrzuciła go  za pierwszym razem tak jak innych. Ale tylko On wrócił drugi i trzeci raz i nie odpuscił Jest między nimi swojego rodzaju kontrast .Czasem ten i ów zapyta jak to się stało .Wtedy wtajemniczeni odpowiadają ,że był bardzo ambitny w staraniach o nią.Ona zresztą sama mówi ,że nie  zamieniłaby go na innego . Ale ta metoda nie w każdym wypadku  pewnie się sprawdzi .

metoda dla lubiących się poniżać podnóżków

57 minut temu, Gość Gość napisał:

metoda dla lubiących się poniżać podnóżków

Jak zwał tak zwał .Zawsze to jakaś metoda .Pozostaje tylko zaśpiewać: Gdzie ci mężczyźni ,prawdziwi tacy........

JA NIE MIAŁEM NIGDY DZIEWCZYNY A MAM JUŻ 27 LAT PONAD.

19 godzin temu, Gość vvv napisał:

Pewnie są z tego pokolenia, gdzie kobietom imponowały takie starania i potrafiły je docenić.

Teraz taki starający się mężczyzna zostałby uznany za natrętnego desperata i odrzucony. Albo i zgłoszony na policję.

Dobre. Smutna prawda. 

Dnia 10.09.2019 o 23:35, Gość Gość Renatka napisał:

Jak zwał tak zwał .Zawsze to jakaś metoda .Pozostaje tylko zaśpiewać: Gdzie ci mężczyźni ,prawdziwi tacy........

Chyba gdzie te cipcie bez honoru

Dnia 10.09.2019 o 22:27, Gość Gość napisał:

metoda dla lubiących się poniżać podnóżków

Prawda.

Ktoś pisał że kobiety nie zagaduja, kobiety zagaduja. Jestem nieśmiały dlatego nie zagadywalem często ale mnie zagaduja minimum raz w miesiącu. Dałem większej ilości kobiet kosza niż sam dostałem. Wsumie nigdy nie dostałem kosza. Jestem żywym przykładem że kobiety też lecą na wygląd. 

A co jest "prawdziwie meskiego" w tym, ze ktos nie rozumie slowa "nie"? 

Dnia 12.09.2019 o 05:13, Gość Tre napisał:

Ktoś pisał że kobiety nie zagaduja, kobiety zagaduja. Jestem nieśmiały dlatego nie zagadywalem często ale mnie zagaduja minimum raz w miesiącu. Dałem większej ilości kobiet kosza niż sam dostałem. Wsumie nigdy nie dostałem kosza. Jestem żywym przykładem że kobiety też lecą na wygląd. 

gdzie cie zagaduja, w jakich okolicznosciach?

Dnia 8.09.2019 o 16:00, Gość gość napisał:

I słusznie. Po co się starać dla tych de/bili? Niektórzy z nich zasługują tylko na plunięcie im w twarz. Ryzyko i ewentualny kosz to powinno być już ich zmartwienie. 

Racja!!!!!