Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfdsfdsffsd

kolmiblondi schudła

Polecane posty

Gość dfdsfdsffsd

Napierdzieliła 393993 instastories o swojej niesamowitej przemianie, celowo cofnęłam foty z insta na te sprzed roku i szczerze... poza wyrzeźbieniem tyłka to ja nie widzę wielkiej różnicy, a już na pewno nie 14-15kg. Serio ona teraz waży 58kg przy 170 i ma tak niską tkankę tłuszczową? Bo 58 przy 170 to już laska powinna być, a ona niby wąska w pasie, ale nadal nabita :/ nie czaję jej figury, mega dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja nie czaje czegoś innego. Zerwała w zeszłym roku z narzeczonym i już koleny pierścionek zaręczynowy na palcu? Czyżby Basia kręciła na boku i jak ukręciła to starego narzeczonego kopnęła w tyłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość dfdsfdsffsd napisał:

Napierdzieliła 393993 instastories o swojej niesamowitej przemianie, celowo cofnęłam foty z insta na te sprzed roku i szczerze... poza wyrzeźbieniem tyłka to ja nie widzę wielkiej różnicy, a już na pewno nie 14-15kg. Serio ona teraz waży 58kg przy 170 i ma tak niską tkankę tłuszczową? Bo 58 przy 170 to już laska powinna być, a ona niby wąska w pasie, ale nadal nabita 😕 nie czaję jej figury, mega dziwna

Ja widzę dużą różnicę (ramiona, talia). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

Ja widzę dużą różnicę (ramiona, talia). 

Ja też. Talia , ramiona , pupa i nogi naprawdę widać różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja nie czaje czegoś innego. Zerwała w zeszłym roku z narzeczonym i już koleny pierścionek zaręczynowy na palcu? Czyżby Basia kręciła na boku i jak ukręciła to starego narzeczonego kopnęła w tyłek?

Głupoty jakieś powtarzasz po innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

spoko wyglada, nie przepadam za jej maniera, ale chyba serio duzo pracy wklada w odchudzanie, fajnie, ze jej wyszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Będzie jojo jak nic :D Niestety dziewczyny z taką figurą się nie wygrywa, kontuzja się przytrafi czy jakiekolwiek problemy zdrowotne gdzie nie będzie mogła tyle napieprzać i jojo wróci ze zdwojoną siłą. Sama przyznała, że genetycznie ma kiepską figurę i niestety o ile ja różnicę widzę o tyle jak na taki ogrom wysiłku efektu WOW nie ma. Wydaje się być mega drobniutka w talii, za to ma nadal grubawe plecy i udziska oraz łydki. Ona nigdy smukła nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdfsdsfsdfsdf

a ja bym chciała by dała się skamerować tak jak na tych ujęciach SPRZED, wtedy by było widać realną różnicę, a nie jak stoi powyginana z wypiętym tyłkiem i zaciesza... to raz, a dwa dla mnie ta kobieta lubi siebie przedstawiać w jak najlepszym świetle... nadal jedzenie na słowie triathlon, a ona w żadnym triathlonie nie brała udziały, nie pływała, nie biegała i nie jechała na rowerze... ona brała udział w sztafecie i jedynie pływała... nie da się tego porównać z triathlonistami, ale oczywiście tego nie mówiła, dopiero w necie fanki na insta znalazły info z jej udziały i wyszło szydło z worka :/ żenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Będzie jojo jak nic 😄 Niestety dziewczyny z taką figurą się nie wygrywa, kontuzja się przytrafi czy jakiekolwiek problemy zdrowotne gdzie nie będzie mogła tyle napieprzać i jojo wróci ze zdwojoną siłą. Sama przyznała, że genetycznie ma kiepską figurę i niestety o ile ja różnicę widzę o tyle jak na taki ogrom wysiłku efektu WOW nie ma. Wydaje się być mega drobniutka w talii, za to ma nadal grubawe plecy i udziska oraz łydki. Ona nigdy smukła nie będzie.

Ale jej nie chodziło o to żeby się odchudzić jak patyczak, tylko przede wszystkim przestać tyć, zrobić coś z zatrzymującą się  wodą  w organiźmie i się trochę wysmuklić. Doskonale ja rozumiem bo długo mialam podobny problem, że mimo zdrowego odżywiania ciągle czułam się napuchnięta jak balon bo woda się zatrzymywała a waga szalała mimo że się nie obzeralam. Jak dla mnie widać,że dużo pracy włożyła w to żeby mieć taką sylwetkę. Wygląda bardzo fajnie i apetycznie. Nie jest przesadnie wychudzona czy może w drugą stronę umięśniona jak koksu z siłowni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wygląda fajnie, ale szału nie ma biorąc pod uwagę ogrom pracy który włożyła w odchudzanie, zapewne to wina nabitej figury, jednak lepsza taka niż jakby miała figurę jabłka, chude nogi i duży brzuch bez tali to najbrzydszy typ figury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
Dnia 8.09.2019 o 22:47, Gość Gosc napisał:

Ja nie czaje czegoś innego. Zerwała w zeszłym roku z narzeczonym i już koleny pierścionek zaręczynowy na palcu? Czyżby Basia kręciła na boku i jak ukręciła to starego narzeczonego kopnęła w tyłek?

a to jest jakiś termin ,”chodzenia” przed  zaręczynami? 

Ja wyszłam z 9letniego związku i z nowym partnerem wziełam ślub po pół roku znajomści (ok, nie było wesela na 200gości tylko ślub z wynajętymi świadkami podczas podróży do las vegas) jesteśmy zgodnym małżeństwem od 15lat 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Sylwia napisał:

a to jest jakiś termin ,”chodzenia” przed  zaręczynami? 

Ja wyszłam z 9letniego związku i z nowym partnerem wziełam ślub po pół roku znajomści (ok, nie było wesela na 200gości tylko ślub z wynajętymi świadkami podczas podróży do las vegas) jesteśmy zgodnym małżeństwem od 15lat 

 

A mieszkasz w USA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
57 minut temu, Gość Gosc napisał:

A mieszkasz w USA?

Nie, w Polsce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

A mieszkasz w USA?

Z resztą co to ma do rzeczy? W USA się chodzi krócej czy jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 minut temu, Gość Sylwia napisał:

Nie, w Polsce 

Czyli twój ślub jest nieważny, tylko w stanach jest ważny 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fggg

Jeśli umiejscowiła w Polsce, to jest ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czyli twój ślub jest nieważny, tylko w stanach jest ważny 😂

Oczywiscie że jest ważny. 

W vegas można wziąć ślub na żarty, ale można wziąć też naprawdę. (Jak ja) Jedne są ważne tylko w hrabstwie clark w stanie Nevada, inne we wszystkich stanach Ameryki, a jeszcze inny poza terytorium USA. Ten ostatni, ma poświadczenie notarialne (apostilla de la haya) i jest ważny we wszystkich krajach które podpisały konwencje haską. Jedyne co musisz zrobić po powrocie,  oddać oryginał do tłumaczenia i przedstawić w urzędzie stanu cywilnego. Ja tak zrobiłam. Wypełniasz wniosek o transkrypcje małżeństwa zawartego za granicą i vuala, dostajesz polski akt ślubu.
Nawet poprawki możesz nanieść (kolejny wniosek o dostosowanie tekstu do Polskiej pisowni ) w sensie polskie znaki, czy zmianę nazwiska, bo w stanach nie odmieniają końcówek, jak facet jest Kowalski to kobieta też Kowalski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Sylwia napisał:

z nowym partnerem wziełam ślub po pół roku znajomści (ok, nie było wesela na 200gości tylko ślub z wynajętymi świadkami podczas podróży do las vegas) jesteśmy zgodnym małżeństwem od 15lat 

 

Serio? Po pół roku? Zazdroszczę ci. To kiedy się oświadczył, po 3 miesiącach? 

Ja jestem w związku od kwietnia i wątpię żeby się oświadczył w Święta 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Serio? Po pół roku? Zazdroszczę ci. To kiedy się oświadczył, po 3 miesiącach? 

Ja jestem w związku od kwietnia i wątpię żeby się oświadczył w Święta 

Jak jest Wam dobrze i masz do niego zaufanie to Ty sie oswiadcz. Zobaczysz jak zareaguje. Najpozniej wtedy bedziesz wiedziala na czym siedzisz. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Serio? Po pół roku? Zazdroszczę ci. To kiedy się oświadczył, po 3 miesiącach? 

Ja jestem w związku od kwietnia i wątpię żeby się oświadczył w Święta 

Dzień wcześniej 😂 na zasadzie „ weźmy ślub” bez kwiatków i pierścionków. To przyszło później 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Serio? Po pół roku? Zazdroszczę ci. To kiedy się oświadczył, po 3 miesiącach? 

Ja jestem w związku od kwietnia i wątpię żeby się oświadczył w Święta 

Jesteś tylko do bzykania. Nim znajdzie sobie taką, której oświadczy się po miesiącu złap go na gunwiaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Serio? Po pół roku? Zazdroszczę ci. To kiedy się oświadczył, po 3 miesiącach? 

Ja jestem w związku od kwietnia i wątpię żeby się oświadczył w Święta 

Jesteś tylko do bzykania. Nim znajdzie sobie taką, której oświadczy się po miesiącu złap go na gunwiaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×