KARMIENIE piersią w bardzo publicznym miejscu

Od razu na wstępie napiszę, że do karmienia piersią nic nie mam, publicznie również. Sama jestem matką, nigdy nie karmilam dziecka publicznie, od początku butelką, ale nic to. Chciałam opisac pewną sytuację sprzed paru dni, z samolotu. Otóż wracając z pewnego rzadkiego miejsca na Ziemi, wchodząc do samolotu widzę kobietę rozebraną do połowy z uwieszoną 3 latką przy cycku. Obok siedzi dumny tatuś trzymając w ręce jabłko, które na zmianę podawał dziecku. Szczerze powiem, że było to tak odrażające, że jak nigdy nie piję w samolocie tak się napilam. Oczywiście Polka. Ale czy oczywiście? Zawsze broniłam we wszystkich dyskusjach karmienia publicznego, nie raz widziałam jak można zrobić to dyskretnie jeśli już ktoś musi. Sama bym nie zrobiła, ale nic do tego nie mam. Natomiast babol siedział z wywalonymi dwoma cycami do pasa, bo córcia ciągnela palcami od czasu do czasu za drugiego sutka, dla zabawy. Masakra. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, a piszę o tym po to, żeby nie było wątpliwości przy kolejnych dyskusjach - nie sciemniajcie kobiety, że takie jesteście dyskretne itd, bo niestety w praktyce wygląda to inaczej, brak klasy, ogłady i poszanowania ludzi do okola bo TY WIELKA MATKA karmisz i do tego musisz obrzydzic życie wszystkim wokół widokiem swoich wywalonych wszem i wobec cycow. Naprawdę nie dziwcie się, że tyle ludzi jest anty, bo niestety są takie buraki jak kobieta z samolotu, które nie maj

które nie mają za grosz wyczucia i ogłady. W każdej sytuacji trzeba się umieć zachować w miarę przyzwoicie, nawet kiedy się karmi piersią czy zmienia pampersa. Mam wrażenie, że to te same kobiety, które w damskiej toalecie nie używają szczotki do umycia po sobie. 

24 minuty temu, Gość Lilkah napisał:

Od razu na wstępie napiszę, że do karmienia piersią nic nie mam, publicznie również. Sama jestem matką, nigdy nie karmilam dziecka publicznie, od początku butelką, ale nic to. Chciałam opisac pewną sytuację sprzed paru dni, z samolotu. Otóż wracając z pewnego rzadkiego miejsca na Ziemi, wchodząc do samolotu widzę kobietę rozebraną do połowy z uwieszoną 3 latką przy cycku. Obok siedzi dumny tatuś trzymając w ręce jabłko, które na zmianę podawał dziecku. Szczerze powiem, że było to tak odrażające, że jak nigdy nie piję w samolocie tak się napilam. Oczywiście Polka. Ale czy oczywiście? Zawsze broniłam we wszystkich dyskusjach karmienia publicznego, nie raz widziałam jak można zrobić to dyskretnie jeśli już ktoś musi. Sama bym nie zrobiła, ale nic do tego nie mam. Natomiast babol siedział z wywalonymi dwoma cycami do pasa, bo córcia ciągnela palcami od czasu do czasu za drugiego sutka, dla zabawy. Masakra. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, a piszę o tym po to, żeby nie było wątpliwości przy kolejnych dyskusjach - nie sciemniajcie kobiety, że takie jesteście dyskretne itd, bo niestety w praktyce wygląda to inaczej, brak klasy, ogłady i poszanowania ludzi do okola bo TY WIELKA MATKA karmisz i do tego musisz obrzydzic życie wszystkim wokół widokiem swoich wywalonych wszem i wobec cycow. Naprawdę nie dziwcie się, że tyle ludzi jest anty, bo niestety są takie buraki jak kobieta z samolotu, które nie maja

No tak, oczywiście, bo jedna kobieta świadczy o tym, że tak robią wszystkie i trzeba dodać post umoralniający w tej kwestii na kafe. 

10 minut temu, Iwna napisał:

No tak, oczywiście, bo jedna kobieta świadczy o tym, że tak robią wszystkie i trzeba dodać post umoralniający w tej kwestii na kafe. 

Dokaldnie, kazda kobieta z trojka dzieci to patologia, kazda Nikola czy Alan to rowniez patologia z rodzicami pijakami itd.  Ciekawe, ze o takich wyjatkach sa cale watki, a o tych kobietach, ktore widzisz karmiace dyskretnie, ktorych jest wiekszosc nie ma ani slowa...

Prawdaz, też mnie obrzydzają jak wywalają te wymiona z sutami wielkości wentyli od ciężarówki, a weź się odezwij, to cię zagryzie taka. fuj.

5 godzin temu, Gość Lilkah napisał:

Od razu na wstępie napiszę, że do karmienia piersią nic nie mam, publicznie również. Sama jestem matką, nigdy nie karmilam dziecka publicznie, od początku butelką, ale nic to. Chciałam opisac pewną sytuację sprzed paru dni, z samolotu. Otóż wracając z pewnego rzadkiego miejsca na Ziemi, wchodząc do samolotu widzę kobietę rozebraną do połowy z uwieszoną 3 latką przy cycku. Obok siedzi dumny tatuś trzymając w ręce jabłko, które na zmianę podawał dziecku. Szczerze powiem, że było to tak odrażające, że jak nigdy nie piję w samolocie tak się napilam. Oczywiście Polka. Ale czy oczywiście? Zawsze broniłam we wszystkich dyskusjach karmienia publicznego, nie raz widziałam jak można zrobić to dyskretnie jeśli już ktoś musi. Sama bym nie zrobiła, ale nic do tego nie mam. Natomiast babol siedział z wywalonymi dwoma cycami do pasa, bo córcia ciągnela palcami od czasu do czasu za drugiego sutka, dla zabawy. Masakra. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, a piszę o tym po to, żeby nie było wątpliwości przy kolejnych dyskusjach - nie sciemniajcie kobiety, że takie jesteście dyskretne itd, bo niestety w praktyce wygląda to inaczej, brak klasy, ogłady i poszanowania ludzi do okola bo TY WIELKA MATKA karmisz i do tego musisz obrzydzic życie wszystkim wokół widokiem swoich wywalonych wszem i wobec cycow. Naprawdę nie dziwcie się, że tyle ludzi jest anty, bo niestety są takie buraki jak kobieta z samolotu, które nie maj

Ta baba musiała być chora psychicznie i nie czuć wstydu bo inaczej tego nie zrozumiem. Ja się wstydzę karmić przy mężu i uciekam do innego pokoju a jak bym miała zrobić to w miejscu publicznym to chyba bym popłakała z poczucia wstydu. 

Mieszkam zagranicą i tutaj nie ma problemu z karmieniem piersią w miejscach publicznych. Nikogo to nie obrzydza, nikt na taką kobiete krzywo nie patrzy. Owszem nigdy tu nie spotkałam się z sytuacja, że kobieta świeci gołym cycem, bo zakrywają się, ale normalnie wtedy karmią. Nie raz i nie dziesięć razy widziałamw  restauracji matkę karmiąca dziecko, owszem z chustką, pierś zakryta, ale karmiła, ludzie jedli i nikt, absolutnie nikt nie zwrócił na nią uwagi.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta baba musiała być chora psychicznie i nie czuć wstydu bo inaczej tego nie zrozumiem. Ja się wstydzę karmić przy mężu i uciekam do innego pokoju a jak bym miała zrobić to w miejscu publicznym to chyba bym popłakała z poczucia wstydu. 

To Ty w ogóle nie wychodzisz z domu na dłużej niż trzy godziny?

Wszystko rozumiem, ale wstydzić die karmić przy mężu.. To chyba jest chore.. 

bo tylko w zaxhodniej kulturze wmowiono babom ze cycki to cos wstydliwego ze sa tylko dla meza i trzeba je zaslaniac

w ludach pierwotnych baby chodza z cyckami na wierzchu i na nikim goly biust nie zwraca sie uwagi

no ale zaraz wam wmowia ze gole ramiona tez sa fuj i wskoczycie w burki xd

jak to jest ze sie burzycie na gole kobiece cyce a spasione janusze z brzuchami i cycami na plazach sa ok?

no tak przexiez boicie sie skrytykowac faceta lepiej cisnac kobiecie xd

5 godzin temu, Gość Lilkah napisał:

nie sciemniajcie kobiety, że takie jesteście dyskretne itd, bo niestety w praktyce wygląda to inaczej

Nie ściemniaj, kobieto, że nie jesteśmy dyskretne tylko dlatego, że tobie zdarzyło zobaczyć coś takiego. Nigdy nie robiłam z karmienia teatrum ani cyrku, więc WYPRASZAM SOBIE. Prostactwo zdarza się wszędzie, co nie znaczy że wszyscy zachowują się tak samo. Tyle w temacie. 

7 minut temu, Gość jxnnsnd napisał:

bo tylko w zaxhodniej kulturze wmowiono babom ze cycki to cos wstydliwego ze sa tylko dla meza i trzeba je zaslaniac

w ludach pierwotnych baby chodza z cyckami na wierzchu i na nikim goly biust nie zwraca sie uwagi

no ale zaraz wam wmowia ze gole ramiona tez sa fuj i wskoczycie w burki xd

jak to jest ze sie burzycie na gole kobiece cyce a spasione janusze z brzuchami i cycami na plazach sa ok?

no tak przexiez boicie sie skrytykowac faceta lepiej cisnac kobiecie xd

Otóż to. Przeszkadzają wam matki karmiące, ale nie macie nic do pólnagich lasek w skąpych ciuchach chodzacych po mieście czy nie burzycie się jak w TV pokazują obleśne programy typu Ex on the Beach czy Love Island.

Przecież ona to zmyslila pod gownoburze 

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ta baba musiała być chora psychicznie i nie czuć wstydu bo inaczej tego nie zrozumiem. Ja się wstydzę karmić przy mężu i uciekam do innego pokoju a jak bym miała zrobić to w miejscu publicznym to chyba bym popłakała z poczucia wstydu. 

Pora się udać do specjalisty, to nie jest normalne.

22 minuty temu, Iwna napisał:

To Ty w ogóle nie wychodzisz z domu na dłużej niż trzy godziny?

Wszystko rozumiem, ale wstydzić sie karmić przy mężu.. To chyba jest chore.. 

Nawet na pewno. Ta baba jest chora psychicznie.

co to jest "rzadkie miejsce na ziemi?" 

ja karmie zawsze tam gdzie jest dziecko głodne i nie patrze na nic i na nikog, oczywicie nie jakoś oscentacyjnie, nikt jeszcze nie zwrócił mi uwagi, a nich by tylko spóbował

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Wszystko rozumiem, ale wstydzić sie karmić przy mężu.. To chyba jest chore.. 

Biedny mąż... Nieszczęsna łóżku występuje zapewne w długiej koszuli zapiętej pod szyję i oczywiście po ciemku, a on musi sobie popatrzeć w internetach  

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Nawet na pewno. Ta baba jest chora psychicznie.

Chore to jest siedzenie z wymionami do pasa bleeeeee

19 minut temu, Gość jopena napisał:

Otóż to. Przeszkadzają wam matki karmiące, ale nie macie nic do pólnagich lasek w skąpych ciuchach chodzacych po mieście czy nie burzycie się jak w TV pokazują obleśne programy typu Ex on the Beach czy Love Island.

No bo przecież to są INNE piersi, te są estetyczne i pożądane, a tamte be i fuj  

Nic to, że niektóre z tych eksponujących mają paskudne melony opadające na pępek i rozlewające się na boki, z wielkimi nieforemnymi brązowymi otoczkami i sutami, jak antenki od beretów. Nie karmią, więc są s e x i... chyba dla samotnego onanisty, który kobiety z ładnym i zgrabnym biustem na żywo nigdy nie widział  

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chore to jest siedzenie z wymionami do pasa bleeeeee

Chore to jest chowanie się przed mężem  Amiszka za dychę.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Biedny mąż... Nieszczęsna łóżku występuje zapewne w długiej koszuli zapiętej pod szyję i oczywiście po ciemku, a on musi sobie popatrzeć w internetach  

Przykro mi, że masz problemy w związku. Ale nie wiem, czy dobrze robisz opisując je w internecie. To raczej ich nie rozwiąże  

A karmienie piersią jest obleśne. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Chore to jest chowanie się przed mężem  Amiszka za dychę.

Naucz się znaczenia pewnych słów, których używasz. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A karmienie piersią jest obleśne. 

Tak samo obleśny jest seks i wszystko co z nim związane 

1 minutę temu, Iwna napisał:

Tak samo obleśny jest seks i wszystko co z nim związane 

Seks!? Fuuuuuj!!!!! 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Przykro mi, że masz problemy w związku. Ale nie wiem, czy dobrze robisz opisując je w internecie. To raczej ich nie rozwiąże  

A karmienie piersią jest obleśne. 

Przykro nam, że masz nierozwiązane problemy z dzieciństwa. Zafiksowanie w fazie oralnej? Niekarmienie piersią przez matkę odczuwane jako odrzucenie? Czy zbyt długie, które zaowocowało nadmiernym wstydem i obrzydzeniem? 

Nie wiemy, czy dobrze robisz opisując je w internecie. To raczej ich nie rozwiąże. Ale dobry psychoanalityk powinien pomóc, może w hipnozie uda się usunąć traumy wczesnodziecięce.

No i to samolajkowanie... Nie zwlekaj, skorzystaj z pomocy specjalisty.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Naucz się znaczenia pewnych słów, których używasz. 

Spróbuj powiedzieć to sobie do lustra, może poskutkuje. Dasz radę, mimo, że niespecjalnie rokujesz. 

3 minuty temu, Iwna napisał:

Tak samo obleśny jest seks i wszystko co z nim związane 

Dla niej najwyraźniej. Ale woli wysmętniać się w internetach, zamiast wybrać do seksuologa. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Naucz się znaczenia pewnych słów, których używasz. 

Kafekura z misją  Spróbuj może na kursach dla uchodźców, tam cię pewnie docenią  

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Przykro nam, że masz nierozwiązane problemy z dzieciństwa. Zafiksowanie w fazie oralnej? Niekarmienie piersią przez matkę odczuwane jako odrzucenie? Czy zbyt długie, które zaowocowało nadmiernym wstydem i obrzydzeniem? 

Nie wiemy, czy dobrze robisz opisując je w internecie. To raczej ich nie rozwiąże. Ale dobry psychoanalityk powinien pomóc, może w hipnozie uda się usunąć traumy wczesnodziecięce.

No i to samolajkowanie... Nie zwlekaj, skorzystaj z pomocy specjalisty.

 

Nie mierz wszystkich swoją miarą

2 godziny temu, Gość jxnnsnd napisał:

bo tylko w zaxhodniej kulturze wmowiono babom ze cycki to cos wstydliwego ze sa tylko dla meza i trzeba je zaslaniac

w ludach pierwotnych baby chodza z cyckami na wierzchu i na nikim goly biust nie zwraca sie uwagi

no ale zaraz wam wmowia ze gole ramiona tez sa fuj i wskoczycie w burki xd

jak to jest ze sie burzycie na gole kobiece cyce a spasione janusze z brzuchami i cycami na plazach sa ok?

no tak przexiez boicie sie skrytykowac faceta lepiej cisnac kobiecie xd

Nikt nie powiedział, że spasieni ludzie są ok oni też są obrzydliwie i tak jak na babe z cycami spojrzę z odrazą tak i na Janusza. Nieprawda, że cycki są nie ok jako kobieta chetnie popatrzę na piękne kobiece dekolty ale prezentacja całego brzydkiego biustu przy karmieniu jest ohydne tak samo jak jedzenie z otwartymi ustami

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Biedny mąż... Nieszczęsna łóżku występuje zapewne w długiej koszuli zapiętej pod szyję i oczywiście po ciemku, a on musi sobie popatrzeć w internetach  

A skąd taki bezsensowny wniosek???? Ja też cyckiem przy mężu nie karma tak jak nie wyobrażalam sobie go na sali porodowej! Jest to aseksualne i mąż nie musi tego widzieć nie ma to z seksem nic wspólnego