Dlaczego starzy prawiczkowie godzą się z losem?

7 minut temu, Mizo napisał:

Nie jestem bezrobotna. Elastyczny grafik, mówi Ci to coś?

W takim razie musisz jeszcze popracować nad elastycznością swojego mózgu, który jak widać jest sprawny inaczej

8 minut temu, Mizo napisał:

A tak btw. to długo myślałeś nad tą jakże zabójczą ripostą... szkoda tylko, że zero w niej konkretów i odniesienia do tematu 

Krótko.

Nie bardziej niż w Twoich pseudomądrych wypowiedziach, specjalistko od wszystkiego czyli od niczego

5 minut temu, Mizo napisał:

Otwarcie piszę że pracuje nad swoimi słabościami 

Rozumiem, że atakowanie facetów jest jednym z elementów tejże pracy nad własnymi słabościami? Brawo, tylko pogratulować i życzyć dalszych sukcesów

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

W takim razie musisz jeszcze popracować nad elastycznością swojego mózgu, który jak widać jest sprawny inaczej

 

Krótko.

Nie bardziej niż w Twoich pseudomądrych wypowiedziach, specjalistko od wszystkiego czyli od niczego

Niby pseudomądrości, a jednak się do nich odnosisz... czyli tak głupio nie piszę, skoro nadczłowiek-mężczyzna raczy na nie odpowiadać

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rozumiem, że atakowanie facetów jest jednym z elementów tejże pracy nad własnymi słabościami? Brawo, tylko pogratulować i życzyć dalszych sukcesów

Absolutnie nie, akurat analiza męskich zachowań to tylko suche podsumowanie smutnych faktów

dziwię się gościowi któremu jeszcze się chce pisać z tym poyëbem mizo

przecież to troll który w realu nie ma do kogo swego plugawego ryja otworzyć, dlatego tu produkuje swoje wypiërdy

3 godziny temu, Gość Gość Gość napisał:

dziwię się gościowi któremu jeszcze się chce pisać z tym poyëbem mizo

przecież to troll który w realu nie ma do kogo swego plugawego ryja otworzyć, dlatego tu produkuje swoje wypiërdy

A czemu się nie godzić? "Do What Thou Wilt And Rejoice", mówi stare porzekadło....

A walczą tylko desperaci. Mniej wyj*bane, a będzie ci dane", mówi kolejne porzekadło...

30 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

A walczą tylko desperaci. Mniej wyj*bane, a będzie ci dane", mówi kolejne porzekadło...

no właśnie, tylko wytłumacz to tej szma.cie mizo

6 godzin temu, Mizo napisał:

Bingo. Sami siebie oszukują. Łatwiej im jest przyjąć wersję, że są tak idealni, że to kobiety na nich nie zasługują, niż otwarcie przyznać, że nie są obiektem pożądania kobiet, bo po prostu nie mają ku temu odpowiedniej osobowości, tudzież aparycji. Ja doceniam szczerość, ale też bez przesady - płeć żeńska bywa altruistyczna, ale nikt się z nimi nie prześpi z litości (podejrzewam, że po tych wyznaniach gdzieś tam po cichutku liczą na jakąś pocieszycielkę). Niestety panowie, musicie coś sobą prezentować, żeby oczarować kobietę. Nie spełniacie kryteriów - nie bzykacie. Proste jak konstrukcja cepa, logika w sam raz na Wasz umysł  

Bzdura. Nawet najlepsza osobowość nic nie da, jeśli nie jest się przystojnym. Przeciętny z wyglądu mężczyzna nie ma szans na znalezienie nawet brzydkiej partnerki, bo dla was wygląd świadczy o człowieku i każda chce przystojnego, choćby nawet się nie nadawał do związku.

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Bzdura. Nawet najlepsza osobowość nic nie da, jeśli nie jest się przystojnym. Przeciętny z wyglądu mężczyzna nie ma szans na znalezienie nawet brzydkiej partnerki, bo dla was wygląd świadczy o człowieku i każda chce przystojnego, choćby nawet się nie nadawał do związku.

W kółko piszesz to samo. Zmień płytę trolliku. 

58 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

A walczą tylko desperaci. Mniej wyj*bane, a będzie ci dane", mówi kolejne porzekadło...

Miej wyj.. a nic nie będziesz miał dane. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Miej wyj.. a nic nie będziesz miał dane. 

Chodziło mi o to, żeby postępować tak, jak Aleister Crowley pisał, żeby realizować swoje zamierzenia, ale poznyć się żądzy rezultatu. Rozwijanie znajomości z kobietą ma sens tylko wtedy, kiedy na każdym kroku sprawia przyjemność i jest formą rozrywki. O jakiej walce, o jakich staraniach wtedy może być mowa? Ale kto jest urodzonym Panem, ten zrozumie, kto urodzonym popychadłem, ten nie zrozumie...

57 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Ale kto jest urodzonym Panem, ten zrozumie, kto urodzonym popychadłem, ten nie zrozumie...

Sam musiałeś dopiero dowiedzieć się tego z książki, a sam na to nie wpadłeś, więc zalecam więcej pokory. 

ta szma.ta mizo pisze z goscia, bezczelna jełopa uważająca się za kogoś lepszego

Dowody na twoja obsesję i nieudolne próby prowokowania gunwoburz powyżej. Tańsze to niż twoje podroby szpilek. Żal mi Ciebie. 

Żartowałam.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

W kółko piszesz to samo. Zmień płytę trolliku. 

W kółko piszę prawdę, z którą nie umiesz się pogodzić, trollico.