Co myślicie o uczuciowych facetach?

Jacy oni wg Was są? Czy taki facet szanuje kobietę i czy łatwo można takiego zranić?

Wiesz o co chodzi? O to, że każdego można zranić bez względu na wrażliwość lub jej brak. Tylko, że każdy ma inny próg wytrzymałości. Powiesz mi, że jestem su/ką to ja się tylko uśmiechnę, a powiesz innej, to może chcieć odebrać sobie życie.

9 minut temu, Gość gość napisał:

Wiesz o co chodzi? O to, że każdego można zranić bez względu na wrażliwość lub jej brak. Tylko, że każdy ma inny próg wytrzymałości. Powiesz mi, że jestem su/ką to ja się tylko uśmiechnę, a powiesz innej, to może chcieć odebrać sobie życie.

Masz rację, dlatego ja osobiście jestem osobą, która szanuje uczucia innych i zawsze staram się być bardzo taktowna, żeby nikogo nie urazić. Osobami podobnymi do siebie próbuję się również otaczać  

Wracając do tematu... Sama znam tylko jednego takiego faceta. Poziom jego empatii jest bardzo wysoki (jak na mężczyznę), dlatego bardzo lubię przebywać w jego towarzystwie i czuję się wtedy komfortowo.

Przed chwilą, Mizo napisał:

Masz rację, dlatego ja osobiście jestem osobą, która szanuje uczucia innych i zawsze staram się być bardzo taktowna, żeby nikogo nie urazić. Osobami podobnymi do siebie próbuję się również otaczać  

Wracając do tematu... Sama znam tylko jednego takiego faceta. Poziom jego empatii jest bardzo wysoki (jak na mężczyznę), dlatego bardzo lubię przebywać w jego towarzystwie i czuję się wtedy komfortowo.

Takie gatunki to prehistoria 

Mizo szkoda że na forum tego nie pokazujesz...

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Jacy oni wg Was są? Czy taki facet szanuje kobietę i czy łatwo można takiego zranić?

marzenie a z tym zranieniem to juz przesada kobiety tez sa wrazliwe

4 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Takie gatunki to prehistoria 

Są, wszędzie są. Ale niestety boją się okazywać uczuć ze względu na szyderstwo, bo przecież są mężczyznami. A mężczyzna to samiec silny, pewny siebie, maczo... tak gada większość zdegradowanego społeczeństwa;) i oni się zwyczajnie wstydzą. Dlatego pomykają w maskach.;)

Uczuciowy to znaczy?

Uwielbiam uczuciowych facetów 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Uczuciowy to znaczy?

Taki, który każdej napotkanej mówi, że ją kocha.;)

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Taki, który każdej napotkanej mówi, że ją kocha.;)

Nie każdej. Taki, który jak już się zakocha to na zabój. Romantyk

to marzenie kazdej kobiety zakochany na wiecznosc

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie każdej. Taki, który jak już się zakocha to na zabój. Romantyk

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie każdej. Taki, który jak już się zakocha to na zabój. Romantyk

Romantycy mają to do siebie, że się błyskawicznie od/ko/chu/ją za/ko/chu/jąc ponownie. Zwykle w innej.;) Ale racja, jak kochają to bardzo szczerze i głęboko... a że krótko? Cóż, taki urok romantyków nieszczęśników.:)

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Romantycy mają to do siebie, że się błyskawicznie od/ko/chu/ją za/ko/chu/jąc ponownie. Zwykle w innej.;) Ale racja, jak kochają to bardzo szczerze i głęboko... a że krótko? Cóż, taki urok romantyków nieszczęśników.:)

Zgadzam  się w 100%, dlatego poszukuje twardziela skorwiela

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mizo szkoda że na forum tego nie pokazujesz...

Dlaczego tak uważasz? Nikogo personalnie nie obrażam ani nie wyzywam. To, że krytykuje pewne zachowania i ktoś poczuje się tym urażony, bo się z nimi utożsamia, to już nie moja wina. To fakt, bywam czasem ironiczna... ale cóż. Taki mój "urok". 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Uczuciowy to znaczy?

Ja czuję takie rzeczy intuicyjnie. Ktoś może być cichy albo towarzyski, ładny - brzydki, mądry - głupi. Ale swojej wrażliwości tak łatwo nie ukryje. To się przejawia chociażby w gestykulacji, mimice, w głosie czy w oczach. A swoją empatię człowiek pokazuje dopiero w konkretnych sytuacjach albo podczas rozmowy - żeby to zweryfikować, trzeba kogoś już lepiej znać  

1 minutę temu, Mizo napisał:

Ale swojej wrażliwości tak łatwo nie ukryje. To się przejawia chociażby w gestykulacji, mimice, w głosie czy w oczach. A swoją empatię człowiek pokazuje dopiero w konkretnych sytuacjach albo podczas rozmowy - żeby to zweryfikować, trzeba kogoś już lepiej znać  

Mądre słowa

1 minutę temu, Gość romantyczka napisał:

Zgadzam  się w 100%, dlatego poszukuje twardziela skorwiela

Nom, też takiego poszukuję.;) Bez winy i wstydu i żeby zawsze pamiętał, że kobiet nie da się robić w bambuko;) bo przecież kobiety są cwańsze niż ładniejsze i wiedzą lepiej o co mu chodzi.;) Dlatego apeluję: skur/wielu, jesteś:?;)

Mizo co miałaś na myśli pisząc o tej gestykulacji i mimice?

Właśnie też jestem ciekawa o co jej chodziło

Sa, ale nie po kazdym widac. Moj maz jest bardzo wrazliwa, emocjonalna osoba, ale nikt kto go blizej nie zna nie bedzie o tym wiedzial bo na pierwszy rzut oka wyglada i zachowuje sie jakby mial procesor komputerowy zamiast serca

3 minuty temu, Zaczarowana napisał:

Mizo co miałaś na myśli pisząc o tej gestykulacji i mimice?

Nie wiem jak to konkretnie wytłumaczyć, po prostu nie wiem. Ciężko mi to ubrać w słowa. Chodzi o to,  że od wrażliwej osoby biją takie dobre wibracje, roznosi ona wokół siebie taką pozytywną aurę i ludzie do niej przez to lgną. Ona to robi nieświadomie, bo po prostu niczego nie udaje. Czasem jak coś opowiada, to robi to z wielkim przejęciem i wkłada w to wiele emocji. Dużo też mówią reakcje tych ludzi na słowa innych. Od razu widać, gdy im się coś nie spodoba albo poczują się nieswojo. No ja to po prostu czuję... Chociaż są też osoby, które nie okazują na zewnątrz emocji i wtedy ciężej ich wyczuć, ale jak się dobrze obserwuje, to się da. Trzeba tylko mieć wyostrzone zmysły na drobiazgi  

1 minutę temu, Mizo napisał:

Nie wiem jak to konkretnie wytłumaczyć, po prostu nie wiem. Ciężko mi to ubrać w słowa. Chodzi o to,  że od wrażliwej osoby biją takie dobre wibracje, roznosi ona wokół siebie taką pozytywną aurę i ludzie do niej przez to lgną. Ona to robi nieświadomie, bo po prostu niczego nie udaje. Czasem jak coś opowiada, to robi to z wielkim przejęciem i wkłada w to wiele emocji. Dużo też mówią reakcje tych ludzi na słowa innych. Od razu widać, gdy im się coś nie spodoba albo poczują się nieswojo. No ja to po prostu czuję... Chociaż są też osoby, które nie okazują na zewnątrz emocji i wtedy ciężej ich wyczuć, ale jak się dobrze obserwuje, to się da. Trzeba tylko mieć wyostrzone zmysły na drobiazgi  

Dzięki już rozumiem

2 minuty temu, Mizo napisał:

Nie wiem jak to konkretnie wytłumaczyć, po prostu nie wiem. Ciężko mi to ubrać w słowa. Chodzi o to,  że od wrażliwej osoby biją takie dobre wibracje, roznosi ona wokół siebie taką pozytywną aurę i ludzie do niej przez to lgną. Ona to robi nieświadomie, bo po prostu niczego nie udaje. Czasem jak coś opowiada, to robi to z wielkim przejęciem i wkłada w to wiele emocji. Dużo też mówią reakcje tych ludzi na słowa innych. Od razu widać, gdy im się coś nie spodoba albo poczują się nieswojo. No ja to po prostu czuję... Chociaż są też osoby, które nie okazują na zewnątrz emocji i wtedy ciężej ich wyczuć, ale jak się dobrze obserwuje, to się da. Trzeba tylko mieć wyostrzone zmysły na drobiazgi  

No to moj maz jest takim wyjatkiem. Ogolnie nie jest zbyt ekspresyjny. Monotonny glos i ma zawsze maske jakby kogos zamordowal :D

najcudowniejsi mężczyźni pod niebem, tylko mają jedną wadę. Szybko chcą sobie wytresować kobietę i zaś zostają na lodzie.

1 minutę temu, Gość hahaha napisał:

najcudowniejsi mężczyźni pod niebem, tylko mają jedną wadę. Szybko chcą sobie wytresować kobietę i zaś zostają na lodzie.

Jak to wytresować?

Przed chwilą, Zaczarowana napisał:

Jak to wytresować?

noo tak kiedyś usłyszałam od jednego, sama nie wiem mówiąc szczerze co miał na myśli ale z pewnością nie poszło po jego mysli

6 minut temu, Mizo napisał:

Nie wiem jak to konkretnie wytłumaczyć, po prostu nie wiem. Ciężko mi to ubrać w słowa. Chodzi o to,  że od wrażliwej osoby biją takie dobre wibracje, roznosi ona wokół siebie taką pozytywną aurę i ludzie do niej przez to lgną. Ona to robi nieświadomie, bo po prostu niczego nie udaje. Czasem jak coś opowiada, to robi to z wielkim przejęciem i wkłada w to wiele emocji. Dużo też mówią reakcje tych ludzi na słowa innych. Od razu widać, gdy im się coś nie spodoba albo poczują się nieswojo. No ja to po prostu czuję... Chociaż są też osoby, które nie okazują na zewnątrz emocji i wtedy ciężej ich wyczuć, ale jak się dobrze obserwuje, to się da. Trzeba tylko mieć wyostrzone zmysły na drobiazgi  

To prawda. Ale uczuciowy facet to najczęściej jakaś mameja albo emocjonalny świr. 

Przed chwilą, Gość hahaha napisał:

noo tak kiedyś usłyszałam od jednego, sama nie wiem mówiąc szczerze co miał na myśli ale z pewnością nie poszło po jego mysli

Ciężka rasa do tresury

7 minut temu, Mizo napisał:

Nie wiem jak to konkretnie wytłumaczyć, po prostu nie wiem. Ciężko mi to ubrać w słowa. Chodzi o to,  że od wrażliwej osoby biją takie dobre wibracje, roznosi ona wokół siebie taką pozytywną aurę i ludzie do niej przez to lgną. Ona to robi nieświadomie, bo po prostu niczego nie udaje. Czasem jak coś opowiada, to robi to z wielkim przejęciem i wkłada w to wiele emocji. Dużo też mówią reakcje tych ludzi na słowa innych. Od razu widać, gdy im się coś nie spodoba albo poczują się nieswojo. No ja to po prostu czuję... Chociaż są też osoby, które nie okazują na zewnątrz emocji i wtedy ciężej ich wyczuć, ale jak się dobrze obserwuje, to się da. Trzeba tylko mieć wyostrzone zmysły na drobiazgi  

No to takim mężczyzną zapewne jest Krzysztof Pieczyński

Jaki ma zwiazek bycie chamem i ...a z uczuciowoscia? Uczuciowa osoba nie bedzie probowac tresowac innego czlowieka