Jak leżeć przy skracającej się szyjce?

Mam 25 tydzień ciąży. W piątek byłam na wizycie kontrolnej i moja ginekolog powiedziała, że minimalnie skróciła się szyjka więc mówiła, że mam teraz dużo wypoczywać i brać duphaston. Dowiedziałam się, że przy skracającej się szyjce powinnam leżeć na płasko i że tyłek i nogi mają być wyżej niż głowa. Więc mój partner pod materac włożył kołdre i poduszke więc od tyłka mam wyżej i śpie na jednej poduszce, staram się tak leżeć ale to nie jest wygodne bo dziecko jest już trochę cięższe i ciężej się oddycha. Czy trzeba tylko na płasko na plecach czy na lewym boku moge również leżeć? Miała któraś z was ten problem w ciąży? Następną wizytę mam za miesiąc.

Najlepiej podwies się do góry nogami pod sufitem. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Najlepiej podwies się do góry nogami pod sufitem. 

Jak nie masz czegoś mądrego do napisania to się nie udzielaj

Mi lekarz kazał unieść łóżko w "nogach" o 20cm. Wtedy po całości ciężar ciała skierowany jest bardziej na żołądek. Mialam podbijany wielki kawał drewna (wysoki na 21 cm) pod łóżko. Wtedy dziecko mniej uciskalo na szyjkę macicy. Poza tym od 30 tygodnia mam zalozony pessar.

Że mną w szpitalu leżała dziewczyna,  która  miała właśnie całe łóżko uniesione w nogach,  stało drewnianych klockach. Przede wszystkim nie panikuj.  Gdyby było źle,  to żaden odpowiedzialny lekarz nie kazalby czekać miesiąc! I dalby skierowanie do szpitala. Ja chodziłam co tydzień, 2 tygodnie, jak były problemy. 

W drugiej ciąży na polowkowym lekarz też uznał,  że szyjka się skraca.  M9j lekarz mnie zbadał i nic takiego nie wykrył,  pokazywał mi na usg,  ze w zależności od tego, jak mocno przycisnie głowicę ,  to mierzy inna długość.