Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edyta

Bostonka u dorosłych

Polecane posty

Gość Edyta

Witam, razem z mężem w połowie sierpnia zachorowaliśmy na wirus zwany "bostonką". Początkowo mąż miał objawy podobne jak w przypadku anginy w związku z tym dostał antybiotyk, wysypka na dłoniach i stopach była tak niewidoczna, że nawet jej nie zauważył. Po dwóch dniach podobne objawy pojawiły się u mnie ale od razu z gorączką pojawiły się pierwsze kropki. Początkowo myśleliśmy, że to jakieś uczulenie na leki ale kolejnego dnia wysypka rozlała mi się na całe dłonie i stopy, nie byłam w stanie niczego chwycić ani chodzić. W związku z tym, że była to niedziela pojechaliśmy na dyżur do szpitala. Tam lekarz uświadomił nas, że mąż wcale nie ma anginy tylko oboje mamy BOSTONKĘ. Mąż natychmiastowo odstawił antybiotyk, lecz stan jego jamy ustnej był już tragiczny. Afta na afcie, nie umiał pić ani jeść za to wysypka nadal była prawie niewidoczna. Ja w jamie ustnej miałam tylko zmiany na tylnej ścianie gardła i na jednym migdałku ale dłonie i stopy były w złym stanie. Dodatkowo w nosie, przy nosie i przy ustach zrobiły mi się bąble jak przy opryszczce. Przez kilka dni nie umiałam ani chodzić ani ruszać dłońmi. Dostaliśmy Neosine Forte, Clatre i fiolet do smarowania jamy ustnej i zmian skórnych. Po tygodniu mąż zaczął normalnie jest a moje zmiany skórne zaczęły się goić. Oboje wróciliśmy do pracy. Skóra na dłoniach i stopach zrobiła się sucha i zaczęła schodzić. Przedwczoraj w miejscach po strupkach, które odpadły zaczęły mi się pojawiać znowu świeże bąble. Nie miałam gorączki, nic innego się nie dzieje. Najprawdopodobniej choroba się odnowiła... 

Jeszcze nigdy nie miałam takiej uciążliwej i bolesnej choroby. Dzieci przechodzą tą chorobę w miarę spokojnie, lecz u dorosłych to prawdziwe świństwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi

Cześć. Czy ktoś jeszcze spotkał się z takim "nawrotem" choroby w tak szybkim czasie ? Moje dziecko miało bostonkę 2 tygodnie temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

Współczuję.  Przeszlam to świństwo w lutym, też zarazilam się od dzieci. Jakis koszmar,  nie mogłam chodzić,  trudno było coś złapać w rękę, a tu dwoje chorych dzieci w domu. Nie  miałam krost w buzi, ale kilka na czole, nosie i brodzie. Lekarka mi mówiła,  że atakuje też miejsca intymne. Miałam po 60- 80 krostek na każdym palcu. Potem skora na dloniach i stopachzrobila sie gruba i zeszła.  Wygladalo obrzydliwe.  Później zaczęły schodzić paznokcie,  tak 2 mies po się zaczęło.  Zeszło mi 6 u tak i 5 u stóp. Ostatni prawie pół roku po chorobie. 

Pryskalam octeniseptem i brałam zyrtec.  Podobno nie ma na to lekartstwa. Jedyna radą, jaką znalazłam dla dorosłych,  to zamknąć się z butelką wina w drugim pokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wygląd a na to, że znowu zarazilas się od córki 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie była to szkarlatyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta

Lekarze twierdzili, że to objawy typowe dla bostonki. Nie mamy z mężem jeszcze dzieci ale najprawdopodobniej zaraziliśmy się od jakiegoś dziecka na weselu bo moment pojawienia się pierwszych objawów przypadał na 4 dzień po tym właśnie weselu. Aktualnie mąż nie ma jeszcze na całe szczęście żadnych zmian a ja mam tylko na dłoniach nigdzie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U mnie lekarz pomylił bostonke ze szkarlatyna właśnie.(Najpierw syn, potem my).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bostonka swędzi, jak czułaś duży ból to to była szkarlatyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta

Najpierw tylko swędziało, później był ból ze swędzeniem po zblednięciu plam swędzenie i ból ustał. Teraz mam tylko kilka bąbli ma dłoniach, nie mam ich w żadnym innym miejscu w przeciwieństwie do poprzedniego razu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Przy szkarlatynie nie ma owrzodzenia jamy ustnej. Jest malinowy język i drobna wysypka na całym ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×