Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to była rozmowa z podtekstem czy zgłupiałam? Pytam serio

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio rozmawiałam przez telefon z partnerem mojej mamy ( mieszkają na odległość). I powiedziałam, że właśnie byłam na siłowni i bolą mnie wszystkie mięśnie. A on, na to , że przydałby mi się pewnie masaż. Na co ja, że pewnie tak. A on zaczął wtedy kszaleć i powiedział, że przeprasza, ale się zadławił. Ja na to zażartowałam, że może z wrażenia.

Na co on odpowiedział : no na pewno z wrażenia, jakbym sobie wyobraził ciebie na stole, że cię masuje, Tylko kwestia, które miejsca. Ale myślę, że zacząłbym od stóp, a potem coraz wyżej.

Nie przegiął troszeczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Współczuję mamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Ostatnio rozmawiałam przez telefon z partnerem mojej mamy ( mieszkają na odległość). I powiedziałam, że właśnie byłam na siłowni i bolą mnie wszystkie mięśnie. A on, na to , że przydałby mi się pewnie masaż. Na co ja, że pewnie tak. A on zaczął wtedy kszaleć i powiedział, że przeprasza, ale się zadławił. Ja na to zażartowałam, że może z wrażenia.

Na co on odpowiedział : no na pewno z wrażenia, jakbym sobie wyobraził ciebie na stole, że cię masuje, Tylko kwestia, które miejsca. Ale myślę, że zacząłbym od stóp, a potem coraz wyżej.

Nie przegiął troszeczkę?

Z podtekstem. No chyba, że z zawodu jest masażystą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z twojej strony terz był pod tekst to on tylko kontynuował 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, deLegatka napisał:

Z podtekstem. No chyba, że z zawodu jest masażystą.

Żartujesz chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z podtekstem, i to takim konkretnym ;p Całkiem przyjemny flirt, tylko szkoda, że z partnerem matki... chyba oboje się nieco zagalopowaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Żartujesz chyba.

Nie, nie żartuję. Jeżeli jest masażystą, to z racji zawodu mógł pomyśleć o masażu. Przypuszczam jednak, że facet nic wspólnego z zawodem nie ma, bo zwykle masażyści nogi masują pod koniec zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Żeby więcej taka sytuacja się nie zdarzyła radze nie rozmawiać z nim na osobności. W ten sposób krzywdzisz mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basior

 Wiesz co ja myślę? Że rżnąłby cię na tym stole aż by ci z małej iskry leciały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Może to faktycznie zboczenie zawodowe. Jestem fizjoterapeutką i nic zdrożnego w tej rozmowie nie widzę. Zależy jeszcze jakim tonem mówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie jest masażystą, fizjoterapeutą ani nic w tym stylu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×