Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Pomocy!

Polecane posty

Gość gość
Dnia 12.09.2019 o 16:42, Gość Gość napisał:

Jestem żonaty od wielu lat i szczęśliwy w swoim małżeństwie. Nigdy jej nie zdradziłem,  aż do niedawna.  Poszedłem na imprezę z kolegami i kolezankami,  świetna zabawa alkohol.  Za bardzo się wyluzowałem i podpity zacząłem flirtować z jedną z nich.  Doszło do pocałunku w usta, ona chciała czegoś więcej ale w porę się opamiętałem i nie wylądowaliśmy w łóżku.  Wiem że dla niektórych to tylko pocałunek ale ja czuje się z tym fatalnie. Bardzo kocham swoją żonę i nie powinienem nawet patrzeć na inne, a jednak zawiodłem.  Muszę się jej przyznać tylko proszę o radę jak. Jak zacząć rozmowę i jak jej to przekazać? Co mogę zrobić żeby wynagrodzić żonie to co zrobiłem?  

Zacznę od tego ,że poszedłeś na imprezę sam bez żony i widzisz trochę alkoholu  i co zrobiłeś. Wiem czemu chcesz powiedzieć żonie co zrobiłeś. Ty nie czujesz się fatalnie , ty obawiasz się ,że koleżanka wszystko powie żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 12.09.2019 o 16:42, Gość Gość napisał:

Jestem żonaty od wielu lat i szczęśliwy w swoim małżeństwie. Nigdy jej nie zdradziłem,  aż do niedawna.  Poszedłem na imprezę z kolegami i kolezankami,  świetna zabawa alkohol.  Za bardzo się wyluzowałem i podpity zacząłem flirtować z jedną z nich.  Doszło do pocałunku w usta, ona chciała czegoś więcej ale w porę się opamiętałem i nie wylądowaliśmy w łóżku.  Wiem że dla niektórych to tylko pocałunek ale ja czuje się z tym fatalnie. Bardzo kocham swoją żonę i nie powinienem nawet patrzeć na inne, a jednak zawiodłem.  Muszę się jej przyznać tylko proszę o radę jak. Jak zacząć rozmowę i jak jej to przekazać? Co mogę zrobić żeby wynagrodzić żonie to co zrobiłem?  

Zacznę od tego ,że poszedłeś na imprezę sam bez żony i widzisz trochę alkoholu  i co zrobiłeś. Wiem czemu chcesz powiedzieć żonie co zrobiłeś. Ty nie czujesz się fatalnie , ty obawiasz się ,że koleżanka wszystko powie żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Zacznę od tego ,że poszedłeś na imprezę sam bez żony i widzisz trochę alkoholu  i co zrobiłeś. Wiem czemu chcesz powiedzieć żonie co zrobiłeś. Ty nie czujesz się fatalnie , ty obawiasz się ,że koleżanka wszystko powie żonie.

Dokładnie. Takie wielkie wyrzuty o pocałunek/ki. Boi się, ze żona się dowie od koleżanki. A gwarant, ze wczesniej czy później od kogoś się dowie (jesli nie od ciebie) Boisz się, bo jest to za bliskie towarzystwo i nie jestes pewny koleżanki. Nie myśl, ze kara przejdzie gładko, u jednej tak a u drugiej nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

I jeszcze to twoje podjaranie karą., byle się pozbyc wyrzutów sumienia. Szybciutko jej  powiesz, będziesz odkurzał dywany 2 m-ce i po sprawie  haha 😂 "Jedzie mi tu 👁 czołg? " 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel

Założyciel 

 

20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tak dobrze znasz siebie, ze na pierwszej lepszej imprezie calowales sie z inna. 

Nie na pierwszej lepszej tylko dobrej imprezie, w super towarzystwie gdzie byłem mocno podpity. Koleżanka jest wolna, sama mi później przyznała że brakuje jej mężczyzny dlatego adorowała. Byłem setki razy bez żony w delegacjach, na imprezach i sam na sam z atrakcyjnymi kobietami. Miałem wiele okazji żeby zdradzić ale nigdy tego nie zrobiłem bo kocham żonę.  Teraz jeden raz miałem chwile słabości i był ten cholerny pocałunek.  Wiem że zrobiłem źle ale nie rób ze mnie jakiegoś zboka który na pierwszej lepszej imprezie z byle kim idzie do łóżka.  Znam siebie i wiem że ta sytuacja jest dla mnie nauczką i nigdy więcej nie będzie żadnego flirtu.  Oceniać mnie może tylko moja żona a nie ty  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel

Koleżanka niczego nie powie bo nie chce ze mną być więc nie ma powodu rozbijać mi związku. Przepraszała mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

I jeszcze to twoje podjaranie karą., byle się pozbyc wyrzutów sumienia. Szybciutko jej  powiesz, będziesz odkurzał dywany 2 m-ce i po sprawie  haha 😂 "Jedzie mi tu 👁 czołg? " 

U mnie to nie dopuszczalne żeby mój mąż poszedł sobie sam na imprezę . Zresztą widać co się potem wyprawia trochę % i du...a szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Założyciel napisał:

Założyciel 

 

Nie na pierwszej lepszej tylko dobrej imprezie, w super towarzystwie gdzie byłem mocno podpity. Koleżanka jest wolna, sama mi później przyznała że brakuje jej mężczyzny dlatego adorowała. Byłem setki razy bez żony w delegacjach, na imprezach i sam na sam z atrakcyjnymi kobietami. Miałem wiele okazji żeby zdradzić ale nigdy tego nie zrobiłem bo kocham żonę.  Teraz jeden raz miałem chwile słabości i był ten cholerny pocałunek.  Wiem że zrobiłem źle ale nie rób ze mnie jakiegoś zboka który na pierwszej lepszej imprezie z byle kim idzie do łóżka.  Znam siebie i wiem że ta sytuacja jest dla mnie nauczką i nigdy więcej nie będzie żadnego flirtu.  Oceniać mnie może tylko moja żona a nie ty  

Nie chodzi o zboka, nikt cie tak nie nazwał, wiec nie wyolbrzymiaj. Pocałunek to nie zboczenie. Po prostu nie znasz siebie i nie badz taki pewny, ze zycue juz nie postawi przed toba innych sytuacji. Prosze bardzo, niech cie ona ocenia, ja nie mam zamiaru. Napisz jak najszybciej jak sie sprawy potoczyly. Mnie nie obchodzą twoje wyrzuty sumienia. Wystarczylo troche alkoholu i okazalo się, ze jednak nie znasz siebie. Ktos ma rację chcesz tez powiedziec, bo nie wiesz czy się samo nie  wyda. Wyrzuty tez robia swoje i mysli, ze przez powiedzenie zrzucisz je z siebie, zrzucisz ciezar.  Typowe. Zawsze tak jest u ludzi, ktorzy zdradzili., a mają jakies sumienie. Wczesniej czy poźniej tacy ludzie pękają. Trzeba byc naprawde zimnym s..., zeby przez cale zycie nie puscic pary z ust. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Założyciel napisał:

Koleżanka niczego nie powie bo nie chce ze mną być więc nie ma powodu rozbijać mi związku. Przepraszała mnie 

Jakbyś popuścił pasa nie miała by oporów, tylko wyszło inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel

Postanowiłem powiem jutro o wszystkim żonie. Zobaczymy co będzie dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiesz o tym ,że życie w małżeństwie po latach się zmienia.Teraz był tylko pocałunek, to co będzie za kilka lat jak będziesz na tych delegacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel

Nic nie będzie bo w małżeństwie nadal jest dobrze a jakby było źle to bym się rozwiódl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Założyciel napisał:

Postanowiłem powiem jutro o wszystkim żonie. Zobaczymy co będzie dalej 

A szczerze mówiąc ja nie chciałabym wiedzieć o takim czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość Założyciel napisał:

Postanowiłem powiem jutro o wszystkim żonie. Zobaczymy co będzie dalej 

Napisz co dalej, nie tylko jutro, ale za m-c, dwa, pół roku. Ja mam teorie na ten temat, ale się nie wypowiem. Rób jak ty czujesz i uwazasz. Żadne rady nie pomogą, jesli inaczej czujesz, inaczej chcesz zrobic. To ma być twoja decyzja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Napisz co dalej, nie tylko jutro, ale za m-c, dwa, pół roku. Ja mam teorie na ten temat, ale się nie wypowiem. Rób jak ty czujesz i uwazasz. Żadne rady nie pomogą, jesli inaczej czujesz, inaczej chcesz zrobic. To ma być twoja decyzja. 

a nie decyzja czy opinia ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

a nie decyzja czy opinia ludzi. 

Prawda, tylko chodzi o to czy zna swoją żonę, wiadomo ,że każdy jest inny. Dlatego napisałam,że nie chciałabym wiedzieć bo po prostu  zaburzyło by to moje życie seksualne z mężem. Po prostu  taka już jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ciekawe czy powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel

Powiedziałem.  Wrzeszczała na mnie i była wściekła,  ale powiedziała że się cieszy że chociaż wyrzuty sumienia mam i się przyznałem.  Ustaliła że od teraz muszę ją pytać o zgodę na każde wyjście z kolegami i zaznaczyła że prędko się nie zgodzi.  I kazała mi dzisiaj spać osobno ale mówiła że  to tylko dzisiaj bo jest zła.  Liścia nie dostałem, dodatkowych też nie,  najważniejsze że mi wyznaczyła i powiedziała że ufa że to jednorazowy wybryk który się nie powtórzy.  Cieszę się że powiedziałem prawdę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel
Przed chwilą, Gość Założyciel napisał:

Powiedziałem.  Wrzeszczała na mnie i była wściekła,  ale powiedziała że się cieszy że chociaż wyrzuty sumienia mam i się przyznałem.  Ustaliła że od teraz muszę ją pytać o zgodę na każde wyjście z kolegami i zaznaczyła że prędko się nie zgodzi.  I kazała mi dzisiaj spać osobno ale mówiła że  to tylko dzisiaj bo jest zła.  Liścia nie dostałem, dodatkowych też nie,  najważniejsze że mi wyznaczyła i powiedziała że ufa że to jednorazowy wybryk który się nie powtórzy.  Cieszę się że powiedziałem prawdę 

Dodatkowych kar też nie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel

Dalej na mnie zła,  ale rozmawiamy nie unikamy kontaktu.  Jest w porządku,  łatwiej mi teraz jak wie o wszystkim i nie muszę niczego udawać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Założyciel napisał:

Dalej na mnie zła,  ale rozmawiamy nie unikamy kontaktu.  Jest w porządku,  łatwiej mi teraz jak wie o wszystkim i nie muszę niczego udawać 

Szacunek, to jeden z filarów fundamentu związku.  Dobrze postąpiłeś, myślę, że żona to doceni.

Emocje jeszcze świeże, to trudno się dziwić Jej złości.

Będzie dobrze. Nie błądź więcej 🙂

 

ps.

Farciarz z Ciebie, w sumie rozeszło się po "kościach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel
8 minut temu, Gość gość napisał:

Szacunek, to jeden z filarów fundamentu związku.  Dobrze postąpiłeś, myślę, że żona to doceni.

Emocje jeszcze świeże, to trudno się dziwić Jej złości.

Będzie dobrze. Nie błądź więcej 🙂

 

ps.

Farciarz z Ciebie, w sumie rozeszło się po "kościach".

Tak, farciarz ze mnie mam super żonę i muszę to doceniać.  Powiedziałem jej też że wiem że to jej nie wynagrodzi mojego wybryku ale chciałbym ją odciążyć jakoś w domowych obowiązkach i powiedziała że w takim razie będę od teraz zmywać po każdym posiłku i raz w tygodniu sprzątać całe mieszkanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Szacunek, to jeden z filarów fundamentu związku.  Dobrze postąpiłeś, myślę, że żona to doceni.

Emocje jeszcze świeże, to trudno się dziwić Jej złości.

Będzie dobrze. Nie błądź więcej 🙂

 

ps.

Farciarz z Ciebie, w sumie rozeszło się po "kościach".

A przede wszystkim dziękuję Tobie bo inaczej bym jej nie powiedział prawdy,  a przekonałaś mnie że trzeba być szczerym i zdobyłem się na odwagę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Założyciel napisał:

A przede wszystkim dziękuję Tobie bo inaczej bym jej nie powiedział prawdy,  a przekonałaś mnie że trzeba być szczerym i zdobyłem się na odwagę 

Ale, tą odwage też trzeba w sobie mieć. Inaczej, nikt by Cie nie przekonał, do tego typu działania.

Kup zmywarkę. (żarcik)

Powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel
7 minut temu, Gość gość napisał:

Ale, tą odwage też trzeba w sobie mieć. Inaczej, nikt by Cie nie przekonał, do tego typu działania.

Kup zmywarkę. (żarcik)

Powodzenia 🙂

Cieszę się w takim razie że jednak posiadam odwagę  🙂

Hahaha nie ma tak łatwo,  trzeba teraz się trochę pomęczyć samemu. Ciekawy jestem tylko czy to chwilowe,  czy będzie tak jak przewidywałaś i ten obowiązek pozostanie już na mojej głowie 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Założyciel napisał:

Cieszę się w takim razie że jednak posiadam odwagę  🙂

Hahaha nie ma tak łatwo,  trzeba teraz się trochę pomęczyć samemu. Ciekawy jestem tylko czy to chwilowe,  czy będzie tak jak przewidywałaś i ten obowiązek pozostanie już na mojej głowie 

 

Przyzwyczaisz się i będziesz zmywał sam od siebie. Dopóki nie kupisz zmywarki 😜

A żona będzie zadowolona. W miedzyczasie pomaluje paznokcie. 🙂

Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założyciel
40 minut temu, Gość gość napisał:

Przyzwyczaisz się i będziesz zmywał sam od siebie. Dopóki nie kupisz zmywarki 😜

A żona będzie zadowolona. W miedzyczasie pomaluje paznokcie. 🙂

Dobranoc.

Zgadłaś bo żona lubi malować paznokcie 🙂 Dobranoc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Szacunek, to jeden z filarów fundamentu związku.  Dobrze postąpiłeś, myślę, że żona to doceni.

Emocje jeszcze świeże, to trudno się dziwić Jej złości.

Będzie dobrze. Nie błądź więcej 🙂

 

ps.

Farciarz z Ciebie, w sumie rozeszło się po "kościach".

Się okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Się okaże

Czemu miałoby być źle?  Ja uważam że wzorowo wyszedł z sytuacji. Jako kobieta bym się na niego pogniewała jakiś czas,  a potem doceniła i wyznaczyła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza

Wybaczyłabym, chociaż szczerze  nie wiem czy przy kłótni w nerwach nie byłoby wypominania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×