Spetania miłosne kto wierzy?

Czy ktoś wierzy w spetania i uroki miłosne?A może ktoś robił i może powiedzieć czy działa?

opętałeś mnie !! Jak mogłeś!!!  

Nie zartuj:) to po prostu działa między dwojgiem albo nie i już... 

Nie żartuję. Ostatnio często o tym słyszę dlatego pytam jak to jest na prawdę 

Też dużo o temacie słyszałam i powiem Ci z doświadczenia ze to tak nie działa. To chodzi tylko o wyciąganie pieniędzy od ludzi. Bo człowiek w rozpaczy odda każdy majątek, aby "kupić" sobie szczęście. Ot, sposób na biznes. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Też dużo o temacie słyszałam i powiem Ci z doświadczenia ze to tak nie działa. To chodzi tylko o wyciąganie pieniędzy od ludzi. Bo człowiek w rozpaczy odda każdy majątek, aby "kupić" sobie szczęście. Ot, sposób na biznes. 

To chyba oczywiste że naciagacze zweszyli dobry biznes na desperatkach ale to nie znaczy że takie rzeczy nie działają. Ktoś kto ma wszystkie klepki na miejscu nawet za gruby hajs nie pomoże w czymś takim...

Wiem, ale kiedys sama dałam sie nabrać i teraz przestrzegam. Jak czlowiek w rozpaczy to nie myśli logicznie i tonący brzytwy się łapie. Tylko że ta brzytwa rozcina rękę, daje złudną nadzieję i mysli, która z czasem przechodzi w większe załamanie. A oszust się cieszy i naciaga dalej....

No ale skoro nie działa to po co ludzie to robią?aż taka desperacja?Z drugiej strony jeżeli na praw6by nie działało to nie byłoby tych wszystkich wróżek itp

Czasem dziala dlatego ze ty mocno w to wierzysz. To tak jak kiedys zrobiono eksperyment. Chorym na cos tam ludziom serwowali jakies nowe lekarstwo, drugiej grupie serwowali tabletki z cukru, wygladajace tak samo. Tym drugim “cukier” tez pomagal. Kiedys zauroczylam sie strasznie jednym facetem, i jakos tak przypadkiem trafilam w sklepie na “fasolke spelnionych marzen “ ze specjalna instrukcja. Posadzilam ja a po miesiacu facet zauroczyl sie mna. Nie wiem czy fasolka pomogla, czy I tak cos miedzy nami musialo byc. Skonczylo sie kiepsko i bolem dla nas obojga. Wiec chyba nie warto

Ooo cholera, żeby mi się nie spełniło Nie chcę,

5 minut temu, Gość Zuza napisał:

Czasem dziala dlatego ze ty mocno w to wierzysz. To tak jak kiedys zrobiono eksperyment. Chorym na cos tam ludziom serwowali jakies nowe lekarstwo, drugiej grupie serwowali tabletki z cukru, wygladajace tak samo. Tym drugim “cukier” tez pomagal. Kiedys zauroczylam sie strasznie jednym facetem, i jakos tak przypadkiem trafilam w sklepie na “fasolke spelnionych marzen “ ze specjalna instrukcja. Posadzilam ja a po miesiacu facet zauroczyl sie mna. Nie wiem czy fasolka pomogla, czy I tak cos miedzy nami musialo byc. Skonczylo sie kiepsko i bolem dla nas obojga. Wiec chyba nie warto