Mamusie wiedzące..

Witajcie . Mam pytanie dziewczyny.   Córka ma przynieść do szkoły kolorowe liście .  Na drzewach u nas są jeszcze zielone.  Pani się uparła  że koniecznie mają być żółte,  pomarańczowe itd . Moje pytanie brzmi... czy jest jakiś sposób by zielone liście pożółkły w ciągu tygodnia macie jakieś cenne rady? Może czymś polać ? albo niewiem ...hmmm

a Pani ma problem ze wzrokiem?

Jeśli na drzewach są zielone a nie żółte to co zrobisz. Niestety nie ma chyba żadnego sposobu aby pożółkły. 

Poproś panią aby powiedziała gdzie można znaleźć żółte liście to jej przyniesiecie. A może sama potrzebuje dla swojego dziecka ale sama nie może znaleźć

U mnie z jednego drzewa spadają czerwone i zotle. Są to takie długie serca, nie znam nazwy. Ale tylko te jedno drzewo. Przynieś zielone, to też kolor. 

Jak na nie naszczasz i nakupasz to szybko staną się bronzowe.

3 minuty temu, Gość Ala napisał:

Jak na nie naszczasz i nakupasz to szybko staną się bronzowe.

A co to za ...na trollica? 

1 minutę temu, Gość nice napisał:

A co to za deb.ilna trollica? 

A to nikt,  to tylko ja. Mam naszczane i nakupane w bani, to się dzielę podspiując imieniem sąsiadki. 

A jak napierdze w te liscie to czy jest szansa, że zżółkną?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Witajcie . Mam pytanie dziewczyny.   Córka ma przynieść do szkoły kolorowe liście .  Na drzewach u nas są jeszcze zielone.  Pani się uparła  że koniecznie mają być żółte,  pomarańczowe itd . Moje pytanie brzmi... czy jest jakiś sposób by zielone liście pożółkły w ciągu tygodnia macie jakieś cenne rady? Może czymś polać ? albo niewiem ...hmmm

Polać to można tej nauczycielce... Może po spożyciu będzie mniej bredzić. Poza tym, nie wymagajcie od ludzi po pedagogice zbyt wiele

Do kolorowej jesieni jeszcze chwila. Wszystkie dzieci przyniosą zielone. To się zdziwi damulka hihi. Może jeszcze kasztany i zołędzie?  

Możesz zerwać kilka zielonych i na noc położyć w chłodnym miejscu, a na dzień położyć w słońcu, albo pod lampą na jakiś czas. W tydzień dasz radę. Poza tym może pod koniec tygodnia już na drzewach zmienią kolor, bo noce są chłodne, a w dzień świeci słońce.

47 minut temu, Gość Ala napisał:

A jak napierdze w te liscie to czy jest szansa, że zżółkną?

Mysle ze tak. Zagazujesz je

1 minutę temu, GośćAnia napisał:

Może jeszcze kasztany i zołędzie?  

A co w tym dziwnego? Żołędzie już leżą i kilka kasztanów dzisiaj z córką zebrałam podczas spacerów. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A co w tym dziwnego? Żołędzie już leżą i kilka kasztanów dzisiaj z córką zebrałam podczas spacerów. 

Nie wiedzialam ze są. 

5 minut temu, GośćAnia napisał:

Nie wiedzialam ze są. 

No są, ale to jest zauważalne głównie dla takich mam, co to chodzą z dwulatkami i pilnie przyglądają się wszystkiemu co na ziemi, pod drzewami itd. Odkrywam przyrodę na nowo

Dziękuję za rozsądne wypowiedzi.  Zastanawiam się tylko nad wypowiedziami typu... nasilaj...wykupkaj  się na nie ... serio  takie osoby mają dzieci??? Biedne dzieciaki.  Pamiętajcie że dziecko idzie za przykładem matki !  

Dodam ,  że połowa klasy przyniosła ZIELONE liście A pani w krzyk CO TO MA BYC !  ZA TYDZIEN MAJĄ  BYC KOLOROWE  PRZYNIESIONE. 

Myślałam że może w parkach  są już  żółte  itd stąd te moje pytanie . A ja koło siebie nie mam parków.