Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Synowe poodcinaly mnie od wnuków, kompletnie omamily mi synów. Czy jest na to jakaś rada, co mogę zrobić?

Polecane posty

Gość Gość

Jedn najpierw mi dawała wnuka często, więcej z nim spedzalam niż ona, a potem po pewnej klotni odciela mi kontakt do razu lub dwóch na miesiąc (ona twierdzi że nigdy jej nie akceptowalam i źle traktowalam a ja naprawdę się starałam choć nie ukrywam nie jestem z tych tesxiowych co będą synowa po rękach całować że syn ma kobietę bo kobiet można mieć wiele, nie widzę powodu wchodzenia jej w łaski). 

Inna synowa, z tą zawsze miałam problem. Moim zdaniem chora psychicznie i niezrownowzona, rzadko przyjeżdża, raz w tygodniu przyjeżdża syn z wnukiem. I to nie zawsze. O ciąży się dowiedziałam, jej drugiej ciąży, kilka miesięcy po tym jak już w niej jest. Wiedza jaka jest moja opinia na temat posiadania więcej niż 1 dziecka. Sama mam dwa ale drugie to wpadka. Ale skoro już jest to jako babcia mam prawo, ludzie nawet w sądzie dostają takie prawo jak ktoś stwarza problemy, do kontaktu z nowym wnukiem lub wnuczka. A ta tak rzadko przyjeżdża że jak to będzie jak się dziecko urodzi. Mnie tam nie zapraszają. Synów mi zmieniły nie do poznania. Matka jednej synowej mi powiedziała że jak nie będę szanować synowych to nie będę miała. Synów. Śmiałam się jej w twarz że chyba nie zna moich synów. I co, miałam rację mimo że synowe rzadko jeżdżą to synowie raz w tygodniu jak mogą to rzyjezdzaja z  jednym czy drugim wnukiem. Piszą do mnie smsy. Matka jest jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jedn najpierw mi dawała wnuka często, więcej z nim spedzalam niż ona, a potem po pewnej klotni odciela mi kontakt do razu lub dwóch na miesiąc (ona twierdzi że nigdy jej nie akceptowalam i źle traktowalam a ja naprawdę się starałam choć nie ukrywam nie jestem z tych tesxiowych co będą synowa po rękach całować że syn ma kobietę bo kobiet można mieć wiele, nie widzę powodu wchodzenia jej w łaski). 

Inna synowa, z tą zawsze miałam problem. Moim zdaniem chora psychicznie i niezrownowzona, rzadko przyjeżdża, raz w tygodniu przyjeżdża syn z wnukiem. I to nie zawsze. O ciąży się dowiedziałam, jej drugiej ciąży, kilka miesięcy po tym jak już w niej jest. Wiedza jaka jest moja opinia na temat posiadania więcej niż 1 dziecka. Sama mam dwa ale drugie to wpadka. Ale skoro już jest to jako babcia mam prawo, ludzie nawet w sądzie dostają takie prawo jak ktoś stwarza problemy, do kontaktu z nowym wnukiem lub wnuczka. A ta tak rzadko przyjeżdża że jak to będzie jak się dziecko urodzi. Mnie tam nie zapraszają. Synów mi zmieniły nie do poznania. Matka jednej synowej mi powiedziała że jak nie będę szanować synowych to nie będę miała. Synów. Śmiałam się jej w twarz że chyba nie zna moich synów. I co, miałam rację mimo że synowe rzadko jeżdżą to synowie raz w tygodniu jak mogą to rzyjezdzaja z  jednym czy drugim wnukiem. Piszą do mnie smsy. Matka jest jedna.

Kobieto, zajmij się swoim życiem. Co to kogo obchodzi, jakie jest Twoje zdanie o drugim czy kolejnym dziecku. To dzieci syna i synowej, nie Twoje. Ty już swoje miałaś

A sędzia to Cię raczej wyśmieje, jak pójdziesz do sądu walczyć o kontakty z wnukami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanna

I bardzo dobrze. Masz prawo do wnukow. Jestes starsza i maja prawo cie szanowac. Ja swoje wnuki wychowuje bo dzieci poszly do pracy to codzoennie do nich jezdze i sie zajmuje. Cos tam ugotuje i posprzatam ale synowej niw zawsze to pasuje to wtedy jakis czas siedze tylko z wnukami. W wakacje wzielam je do siebie bo polecieli na wakacje do grecji. Ogolnie musisz walvzyc o wnuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laufer81
Przed chwilą, Gość Hanna napisał:

I bardzo dobrze. Masz prawo do wnukow. Jestes starsza i maja prawo cie szanowac. Ja swoje wnuki wychowuje bo dzieci poszly do pracy to codzoennie do nich jezdze i sie zajmuje. Cos tam ugotuje i posprzatam ale synowej niw zawsze to pasuje to wtedy jakis czas siedze tylko z wnukami. W wakacje wzielam je do siebie bo polecieli na wakacje do grecji. Ogolnie musisz walvzyc o wnuki

NIGDY NIE POJDE DO PRACY W POLSCE TY NAIWNA SZMATO...Ty stara POwska KURFFOOO.Hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laufer81
2 minuty temu, Gość Hanna napisał:

I bardzo dobrze. Masz prawo do wnukow. Jestes starsza i maja prawo cie szanowac. Ja swoje wnuki wychowuje bo dzieci poszly do pracy to codzoennie do nich jezdze i sie zajmuje. Cos tam ugotuje i posprzatam ale synowej niw zawsze to pasuje to wtedy jakis czas siedze tylko z wnukami. W wakacje wzielam je do siebie bo polecieli na wakacje do grecji. Ogolnie musisz walvzyc o wnuki

JESTES NAIWNA JAK MALE DZIECKO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laufer81

HANNA JESTES GLUPIA I NAIWNA JAK MALE DZIECKO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale głupie prowo hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanna

Wole zajac sie wnukami jak mam bezczynnie siedziec w domu. Teraz czas zeby mlodzi pracowali. Dla mnie to rozrywka z takimi dziecmi przebywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eulalia

 

8 minut temu, Gość Hanna napisał:

I bardzo dobrze. Masz prawo do wnukow. Jestes starsza i maja prawo cie szanowac. Ja swoje wnuki wychowuje bo dzieci poszly do pracy to codzoennie do nich jezdze i sie zajmuje. Cos tam ugotuje i posprzatam ale synowej niw zawsze to pasuje to wtedy jakis czas siedze tylko z wnukami. W wakacje wzielam je do siebie bo polecieli na wakacje do grecji. Ogolnie musisz walvzyc o wnuki

 

2 minuty temu, Gość Hanna napisał:

Wole zajac sie wnukami jak mam bezczynnie siedziec w domu. Teraz czas zeby mlodzi pracowali. Dla mnie to rozrywka z takimi dziecmi przebywac

Następna teściowa z dorosłymi dziećmi na nieodciętej pępowinie. Współczuję Twojej synowej - jakby moja teściowa zaczęła mi się rządzić w MOIM domu, to prędzej niż za 10 lat by do niego wstępu nie miała. O ile w ogóle

Jak widać razem z wiekiem nie przybywa niektórym mądrości. A dzieci dużo bardziej rozwija przedszkole, kontakt z innymi dziećmi, a nie siedzenie pod spódnicą zaborczej babci. Ty jak Ci brakuje rozrywki, to książkę poczytaj albo rób na drutach a daj synowym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak czytam pełną pychy i pogardy wypowiedź autorki wątku to nie dziwię się że synowe nie dają jej wnuków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanna
11 minut temu, Gość Eulalia napisał:

 

 

Następna teściowa z dorosłymi dziećmi na nieodciętej pępowinie. Współczuję Twojej synowej - jakby moja teściowa zaczęła mi się rządzić w MOIM domu, to prędzej niż za 10 lat by do niego wstępu nie miała. O ile w ogóle

Jak widać razem z wiekiem nie przybywa niektórym mądrości. A dzieci dużo bardziej rozwija przedszkole, kontakt z innymi dziećmi, a nie siedzenie pod spódnicą zaborczej babci. Ty jak Ci brakuje rozrywki, to książkę poczytaj albo rób na drutach a daj synowym żyć

Widze ze jestes zaborcza synowa co tylko ona wie najlepiej. Wnuk chodzi do przedszkola na 4 godziny dziennie a wnuczka 2 lata. Lepiej niech dzieci odkladaja na wakacje i lepsze zycie niz placa nani. A tak ogolnie to ci wspolczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Jesteś chora, kobieto. Nie muszą wcale ci dziecka przywozić. Zrób sobie własne, a nie myślisz, że ktoś będzie dawał ci swoje bo masz taki kaprys. Ja mojej teściowej nie dałabym dziecka nawet na chwilę wiedząc jak okropną jest babą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laufer81
20 minut temu, Gość Hanna napisał:

Wole zajac sie wnukami jak mam bezczynnie siedziec w domu. Teraz czas zeby mlodzi pracowali. Dla mnie to rozrywka z takimi dziecmi przebywac

Piepsz sie tepa i niwna fladro.Nie bede robil w twoim miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanna

Ogolnie widac ze na forum to tylko pokolenie 500 plus i ze im sie wszydtko nalezy. Jak ktos idzie do pracy i dzieci z babcia zostawiaja to juz maja zalowac bo wy wolicie same sie zajac odprowadzic do przedszkola i pol dnia spac jak tu gdzie jedna Pani pisala. Tylko co to za zycie wegetacja po prostu. Swiata to ey nie zobaczycie chyba ze w telewizji. Jak bedzie die wam chcialo go wlaczyc. 

Ale skoro tu tyle jadu to ide dzieciom obiad szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eulalia
4 minuty temu, Gość Hanna napisał:

Widze ze jestes zaborcza synowa co tylko ona wie najlepiej. Wnuk chodzi do przedszkola na 4 godziny dziennie a wnuczka 2 lata. Lepiej niech dzieci odkladaja na wakacje i lepsze zycie niz placa nani. A tak ogolnie to ci wspolczu

Tak, jestem synową - taką, która nie dałaby sobie wejść na głowę znudzonej kobiecie bez własnego życia ani nikomu innemu. I ja wiem lepiej co dobre dla mojej rodziny, niż emerytka niemająca żadnego hobby. U siebie w domu nie masz nic do roboty? To ciekawe, to nie sprzątasz ani nie gotujesz u siebie, ale synowej się wtrącasz? Weź się ogarnij.

Na szczęście mam wspaniałą teściową w porównaniu do Ciebie. Jeden jedyny raz chciała nas namówić na swój głupi pomysł czyli zakup mieszkania w fatalnym dla nas miejscu, ale byleby ona miała blisko do nas. Dostała prostą odpowiedź - to miejsce nam nie odpowiada, dziękujemy za sugestię, ale to mieszkanie nie wchodzi w grę i sami zdecydujemy gdzie zamieszkamy. Nigdy potem nie próbowała wtrącać się do niczego. A jak Ty byś zareagowała? Pewnie byłabyś obrażona i zalała się łzami. Masz problem ze sobą i to poważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Ogolnie nie mam jeszcze dzieci ani tesciowej. Ale jako mala dziewczynka dorastalam z dziadkami i super ho wspominam. Mieszkali razem z nami. Dopiero jako nastolatka zrozumislam ze babcia z mama sie nie lubia. Ale przez cale moje dziecinstwo nie dawalo sie tego odczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość gosc napisał:

A sędzia to Cię raczej wyśmieje, jak pójdziesz do sądu walczyć o kontakty z wnukami

Pomijając, że to prowo. Oczywiście, że może iść do sądu walczyć o kontakty z wnukiem i nikt jej tam nie wyśmieje. 

22 minuty temu, Gość Eulalia napisał:

Następna teściowa z dorosłymi dziećmi na nieodciętej pępowinie. Współczuję Twojej synowej - jakby moja teściowa zaczęła mi się rządzić w MOIM domu, to prędzej niż za 10 lat by do niego wstępu nie miała. O ile w ogóle

Jak widać razem z wiekiem nie przybywa niektórym mądrości. A dzieci dużo bardziej rozwija przedszkole, kontakt z innymi dziećmi, a nie siedzenie pod spódnicą zaborczej babci. Ty jak Ci brakuje rozrywki, to książkę poczytaj albo rób na drutach a daj synowym żyć

A gdzie ty tutaj widzisz zaborczą babcię, teściową z dzieckiem na nieodciętej pępowinie i rządzenie się w nie swoim domu? Czego ty współczujesz? Że synowa ma z głowy opiekunki do dzieci i zostaje jej kasa? Synowej sprzątanie i gotowanie nie zawsze pasuje, czyli generalnie jednak pasuje 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja teściów jest jak autorka. Bezczelna purchawa, taka scenka z kiedyś jak przyjechała z innym synem i synowa jak miałam malca w domu a mąż był w pracy. weszla mi do mieszkania, podeszła do zlewu i przy wszystkich pyta gdzie nowa gąbka bo t "chyba już śmierdzi", zaczęła mi rozstawiac stoły po swojemu! Nie zapraszam już tego dna. Ona też u siostrzenicy wzięła sama śrubokręt i sama odcxepila bramkę taka dla dzieci by do kuchni nie wchodziły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Hanna napisał:

Ogolnie widac ze na forum to tylko pokolenie 500 plus i ze im sie wszydtko nalezy. Jak ktos idzie do pracy i dzieci z babcia zostawiaja to juz maja zalowac bo wy wolicie same sie zajac odprowadzic do przedszkola i pol dnia spac jak tu gdzie jedna Pani pisala. Tylko co to za zycie wegetacja po prostu. Swiata to ey nie zobaczycie chyba ze w telewizji. Jak bedzie die wam chcialo go wlaczyc. 

Ale skoro tu tyle jadu to ide dzieciom obiad szykowac

Perfekcyjna Teściowa Hanna uważa swoją synową za leniwą i dlatego za nią sprząta i wszystkie synowe ma za śmierdzące lenie. Co za szczęście, że obecnie kobiety mają wybór i nie muszą cały dzień polerować podłogi, żeby lśniła ani polerować sztućców codziennie. Mogą sobie spać pół dnia jak mają ochotę - bo kto im zabroni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciesz się kobieto! Pieniądze wydawaj na siebie. W wolnym czasie się relaksuj, uprawiaj seks z mężem, jezdzij na wakacje 

Uniknelas bycia darmową niania i bankomatem, tysiące babć chciałoby być na Twoim miejscu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viki

Moja ogolnie nie jest zla ale bardzo bezposrednia niestety. Jak urodzilam blizniaki to przy wszystkich mnoe pouczala jak maja lezesz jak je karmic itp bo ona 4 odchowala wiec zapytalam ile razy blizniaki i wszyscy sie z niej smiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja teściów jest jak autorka. Bezczelna purchawa, taka scenka z kiedyś jak przyjechała z innym synem i synowa jak miałam malca w domu a mąż był w pracy. weszla mi do mieszkania, podeszła do zlewu i przy wszystkich pyta gdzie nowa gąbka bo t "chyba już śmierdzi", zaczęła mi rozstawiac stoły po swojemu! Nie zapraszam już tego dna. Ona też u siostrzenicy wzięła sama śrubokręt i sama odcxepila bramkę taka dla dzieci by do kuchni nie wchodziły 

I prawidłowo! Chociaz niektóre teściowe z tego wątku by powiedziały, że pewnie jesteś syfiarą a twoja teściowa miała rację 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama mi

A wy byście jeździły do takiej teściowej którą was nie akceptuje? Czy synowa ma obowiązek odwiedzać teściową wiedząc że ta jej nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada

A ja tam widze sie z tesciami tylko od swieta tak jak z rodzicami i troche mi brakuje tej pomocy i nawet gadania ze zle cos robie. Co ja bym oddala zeby wrocic po pracy i miec posprzatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz
1 godzinę temu, Gość Laufer81 napisał:

NIGDY NIE POJDE DO PRACY W POLSCE TY NAIWNA SZMATO...Ty stara POwska KURFFOOO.Hahahaha.

Pojdziesz jak wartosc 500zl spadnie do 50 wtedy bedziesz myla kible

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz
14 minut temu, Gość Mama mi napisał:

A wy byście jeździły do takiej teściowej którą was nie akceptuje? Czy synowa ma obowiązek odwiedzać teściową wiedząc że ta jej nie lubi?

Ja bym nie jezdzila moze w swieta z mezem albo i wcale tak robi wiekszosc moich znajomych jada tylko jak sa zaproszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorka strasznie bełkocze więc nie dziwne że synowe się izolują - po prostu nie rozumieją co agresywna babcia pod nosem mamrocze. Same wymagania i nakazy, z dala od takich obcych bab. Nie ma obowiązku spotykania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz
31 minut temu, Gość gosc napisał:

Perfekcyjna Teściowa Hanna uważa swoją synową za leniwą i dlatego za nią sprząta i wszystkie synowe ma za śmierdzące lenie. Co za szczęście, że obecnie kobiety mają wybór i nie muszą cały dzień polerować podłogi, żeby lśniła ani polerować sztućców codziennie. Mogą sobie spać pół dnia jak mają ochotę - bo kto im zabroni. 

Znowu jakas tepa vo czytac nie umie. Tyy pewnie z plastiku jesz zeby nie zmywac. Lepiej przespac najlepsze lata zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość Zzz napisał:

Znowu jakas tepa vo czytac nie umie. Tyy pewnie z plastiku jesz zeby nie zmywac. Lepiej przespac najlepsze lata zycia

Lepiej przespać niż spędzić je przy zlewie zmywając gary jak kopciuszek 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ena

Dokładnie, ja też chciałabym mieć posprzątane, dzieci bezpieczne z babcia, a nie jakąś obcą babą. Dzieci dobrze się czują w otoczeniu kochających dziadków. To jest rodzina, trzeba się trzymać razem, umieć dogadać, a czasami puścić koło uszu gadanie starszych ludzi. Nie ma co brać do siebie uwag starszych ludzi, oni dorastali w innej epoce, ciężko odnaleźć im się w dzisiejszym szybkim świecie. Ja zawsze staram się kolejny raz cierpliwie wytłumaczyć działanie aplikacji, czy inne proste rzeczy dla mnie, a dla mojej teściowej po 60 niekoniecznie.ale za to ona śpiewa stare piosenki moim dzieciom i bawi się się z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×